Mieszkanie - wynajem, kredyt, TBS?

Zaczęty przez rudasekawf, 26 Kwi 2011, 16:28:08

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

rudasekawf

Od kilku lat wynajmujemy z M mieszkanie. Jak wiadomo warunki samego wynajmu nie są zbyt korzystne a i świadomość, że ktoś Cię może zawsze na bruk wywalić też jest średnio optymistyczne. I własnie dlatego szukam alternatyw ...

byłam w urzędzie miasta - powiedziano mi, że szans na mieszkanie nie mamy żadnych bo metraż na rodzinę za duży (wliczyli nam mieszkanie rodziców i teściów podzielili przez liczbę osób  :stupid: :stupid: nie może być więcej niż 6m2 na osobę) - odpada

licytacje czynszowe w urzędzie miasta - mieszkania w familokach bez niczego, z kibelkiem na korytarzu  :ohboy: :ohboy:

kredyt - tu chyba nawet nie muszę się rozwodzić nad tematem

TBS - wniosek o przyznanie mieszkania mamy złożony już od trzech lat i jak to pani stwierdziła szanse bliskie zeru. Ale... no właśnie znajoma ma mieszkanie z zasobów tbs (partycypowała w kosztach budowy) jest pierwszym właścicielem. Podobno w umowach jest zawarte, że możę dokonać cesji partycypacji na osobę trzecią. Płaci się jej wtedy koszty partycypacji + odstępne. Pytanie tylko jakiego rzedu to są kwoty. W necie wyczytałam ,że zaleznie od mieszkania 100-200 tyś. (za mieszkanie czynszowe tyle kasy? to przecież własościowe można kupić).

Może ktoś z Was miał coś do czynienia z TBS-ami. A może jakieś inne sposoby na "własne" mieszkanie?

rudasekawf

Cytat: doda w 26 Kwi 2011, 18:30:05rudasek,  a kredytu czemu nie chcecie wziąć? pracujecie oboje?

Aktualnie pracujemy oboje. Ale mnie się w sierpniu kończy umowa. Ze względu na redukcje etatów już wiem, że nie zostanie mi ona przedłużona. Istnieje więc szansa, że od września będzie tylko jedna wypłata. Szukam pracy, ale ofert narazie jak na lekarstwo :/

Kasia

#2
rudasek partycypacje w tbsach to raczej niskie kwoty byly :knuje:
rzedu 20-30% wartosci mieszkania (wtedy kiedy "kupowali")
czesto drozej odstepne (pod stołem) kosztuje :(

tutaj link do takiego ogólnoposkiego forum TBS http://www.forumtbs.pl/portal.php


wynajem, jak nie ma innej rady to czemu nie :)
tylko czesto opłata = rata kredytu


kredyt o ile dają i jestesmy w stanie splacić to IMO najlepsza opcja :)



zwierzatko_mojej_mamy

a jaka teraz jest kwota w TBSie miesieczna? bo tam te czynsze sa jakby splata raty i bywaja wysokie - kiedys wyliczali w trojce jak sluchalam i wychodzila mala roznica czynsz w porownaniu z kredytem - nie pamietam teraz jakie byly podstawy kalkulacji (cena i metraz tego kupnego na kredyt), no i to bylo jakies 3 lata temu takze duzo sie moglo na rynku pozmieniac
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

rudasekawf

Cytat: Kasia w 26 Kwi 2011, 20:08:03rudasek partycypacje w tbsach to raczej niskie kwoty byly knuje
rzedu 20-30% wartosci mieszkania (wtedy kiedy "kupowali")
czesto drozej odstepne (pod stołem) kosztuje Sad

tak też właśnie słyszałam. Sama kwota partycypacji to niewielka część tego ile żądają za takie mieszkania. Znalazlam kilka przykładowych ofert cesji partycypacji i kwoty plasowały się np. za 57 m2 --> 120 tyś

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 26 Kwi 2011, 20:14:48a jaka teraz jest kwota w TBSie miesieczna? bo tam te czynsze sa jakby splata raty i bywaja wysokie

podobno zależy to od ilości ludzi w gospodarstwie domowym i metrażu. Pamietam, że znajomy mowił mi, że za 52m2 4 osobowa rodzina płacili coś 800 zł czynszu (jak nie mieli dzieci to cos koło 500). Było to dawno i nie dam sobie reki uciac :)

Cytat: Kasia w 26 Kwi 2011, 20:08:03kredyt o ile dają i jestesmy w stanie splacić to IMO najlepsza opcja
heh dać kredyt to nam dają (byliśmy się dowiadywać), gdybyśmy mieli pewną sytuację taką jak teraz to spokojnie możnaby wziąć. Przy niepewnej pracy to strach.

zwierzatko_mojej_mamy

rudasekawf no to sie poorientuj w cenach TBSow obecnie i pomysl - a wynajem to duzo taniej niz kredyt?? no bo wiesz - jakby nie bylo, jak tfu tfu na psa urok stracilabys prace to da sie wynajmowac dalej z jednej pensji?
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

emcia

koleżanka płaci za tbs, mniejszy metraż niż mój o 100zł mniej niż ja kredytu

Kasia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 26 Kwi 2011, 19:14:48
a jaka teraz jest kwota w TBSie miesieczna? bo tam te czynsze sa jakby splata raty i bywaja wysokie - kiedys wyliczali w trojce jak sluchalam i wychodzila mala roznica czynsz w porownaniu z kredytem - nie pamietam teraz jakie byly podstawy kalkulacji (cena i metraz tego kupnego na kredyt), no i to bylo jakies 3 lata temu takze duzo sie moglo na rynku pozmieniac


oj podobno drogo :(

TBSy mają jeden cholerny minus, że niby splacasz to mieszkanie ale, zgodnie z dzisiaj obowiazujacymi przepisami, ono nigdy Twoje nie bedzie :(

chociaż z tego co wiem to na tym forum kiedys (nie wiem jak teraz) bardzo prężnie dsziałali aby ta ustawe zmienić i podejrzewam że kiedys im się uda :D

sa tez mieszkania TBS tylko z nazwy, tzn zasady przyznawania sa takie same, zasady płacenia czynszu też

ale jakos tam nie podlegaja pod tę ustawę i po spłacie mieszkania chata jest ich, na własność
wiem ze kiedyś tak mial OTBS w trójmiescie, w gdansku chyba


terazz nie jestem w tym temacie na bieżąco więc mogłam cos pokrecić, tzn mogło cos się zmienić :knuje:

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: Kasia w 27 Kwi 2011, 00:32:04TBSy mają jeden cholerny minus, że niby splacasz to mieszkanie ale, zgodnie z dzisiaj obowiazujacymi przepisami, ono nigdy Twoje nie bedzie Sad
no cos tam kiedys knuli, zeby bylo Twoje, ale nie wiem, czy uknuli ;)

jednak jesli wyliczenia nadal sa prawdziwe to placenie kwoty nizszej od kredytu o 100, a nawet 300 zl za cos, co nie bedzie to rownie dobrze mozna wynajmowac nadal ;) rudasek sie musi blizej przyjrzec tym TBSom i wyliczeniom dla kupna i tbsu
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

marlen_ka

ja sie troche rozgladalam po TBSach i w sumie wyszlo nam, ze kompletnie nie oplaca sie przejmowac mieszkania po kims, bo ludzie chca zaraz nie wiadomo jaka kase za odstepne, potem sie placi wysoki czynsz, a tak naprawde nie ma sie aktu wlasnosci mieszkania. a jesli chodzi o nowe mieszkanie w TBSach to, przynajmniej u mnie w miescie, bardzo ciezko takie dostac, jest wielka kolejka, bo kazdy liczy na to, ze przepisy sie zmienia i bedzie mozna te mieszkania potem wykupic za bezcen

zuzia

Cytat: Kasia w 27 Kwi 2011, 00:32:04sa tez mieszkania TBS tylko z nazwy, tzn zasady przyznawania sa takie same, zasady płacenia czynszu też

ale jakos tam nie podlegaja pod tę ustawę i po spłacie mieszkania chata jest ich, na własność
wiem ze kiedyś tak mial OTBS w trójmiescie, w gdansku chyba
to najczęściej nie są TBS-y tylko mieszkania z kredytem normatywnym. sporo ich sie budowało w wawie, niby podlegały pod ustawę o budownictwie społecznym i korzystały z jej przywilejów tylko obowiązki i korzyści nieco inne.
na bemowie takie mieszkania to były np. na osiedlu zeusa i te bloki gdzie jest medycyna rodzinna.
rozglądałam sie tam za mieszkaniem, ale ludzie je chcieli sprzedawać jak pozostałe na bemowie ale jak sie wczytało w szczegóły to dochodziło np. jeszcze 100000 takiego kredytu więc....
ps. minusem tych mieszkań było to, że jak cie nie było stać na ten czynsz z kredytem to odbierali ci mieszkanie ale nikt ci nei zwracał wpłaconej kasy :(

rudasekawf

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 26 Kwi 2011, 22:15:06a wynajem to duzo taniej niz kredyt?? no bo wiesz - jakby nie bylo, jak tfu tfu na psa urok stracilabys prace to da sie wynajmowac dalej z jednej pensji?
wynajmujemy za 850 zł -> 50m2, więc nawet jedna pensja starczy żeby opłacić mieszkanie :)

co do kredytu byliśmy tylko w naszym banku (skutecznie nas odstraszyli). Policzyli nam (kredy na 180tyś) ze na 30 lat ( z rodzina na swoim) pierwsze siedem coś koło 1000-1100 chyba a dalsze lata 1300-1400. A to sama rata, do tego jeszcze czynsz trzeba dodać.
Cytat: marlen_ka w 27 Kwi 2011, 02:15:18a jesli chodzi o nowe mieszkanie w TBSach to, przynajmniej u mnie w miescie, bardzo ciezko takie dostac, jest wielka kolejka, bo kazdy liczy na to, ze przepisy sie zmienia i bedzie mozna te mieszkania potem wykupic za bezcen
jakiś czas temu przyznano nam mieszkanie nowo budowane. Koszt partycypacji w kosztach budowy był ok 1000 zł za metr (mieszknie przyznali nam 58m). Poszliśmy do doradcy finansowego z której strony to ugryźć. Myśląc nawet o wykupie mieszkania, które BTW nie bedzie za bezcen tylko w normalnych cenach rynkowych (dużo obwarowań prawnych, np. że wykup dopiero po iluśtam latach mieszkania itp.)Biorąc pod uwage, że na taki cel tylko kredy gotwkowy na siedem lat ( rata coś koło 1400 zł). Potem dalszy kredyt na wykup mieszkania. To sam doradca powiedział, że to wielka kicha i szybciej i taniej jest kupić mieszkanie :)

zwierzatko_mojej_mamy

rudasekawf no to chyba jestes w takiej sytuacji, ze albo ryzykujesz, albo czekasz do wrzesnia i wtedy - ale wtedy to jakby nie bylo tez ryzyko, bo zwolnic nadal moga, no ale moza istotni z mniejszym prawdopodobienstwem, skoro dopiero co byly redukcje - a teraz sie porozgladaj gdzie cos sprzedaja i za ile i gdzie najtaniej ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

wrobelek0403

Cytat: rudasekawf w 27 Kwi 2011, 07:43:09Policzyli nam (kredy na 180tyś) ze na 30 lat ( z rodzina na swoim) pierwsze siedem coś koło 1000-1100 chyba a dalsze lata 1300-1400.

rodziny na swoim juz nie ma.

ja nie wiem, jak oni to liczyli, ale bardzo duzo Wam wyszło. moze przejdzcie sie do doradcy, oni mają szersze spektrum kredytów, poza tym, czesto pojawiają sie oferty promocyjne kt dostepne sa tylko przez doradce własnie.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rudasekawf

Cytat: wrobelek0403 w 28 Kwi 2011, 13:01:59rodziny na swoim juz nie ma.
Wiem, że mieli to zlikwidować. Jak my byliśmy to jeszcze można było wziąć taki kredyt :)

Cytat: wrobelek0403 w 28 Kwi 2011, 13:01:59ja nie wiem, jak oni to liczyli, ale bardzo duzo Wam wyszło. moze przejdzcie sie do doradcy, oni mają szersze spektrum kredytów,
Tez wydaje mi się, że duzo nam policzyli. Dziwne bo zzadowoleni jestesmy z BZWBK. Może, rzeczywiście trzeba bedzie odwiedzić doradce. Jak narazie szukamy innych rozwiąząń niz zadlużanie się na całe życie

zuzia

Cytat: rudasekawf w 28 Kwi 2011, 15:05:59Tez wydaje mi się, że duzo nam policzyli. Dziwne bo zzadowoleni jestesmy z BZWBK. Może, rzeczywiście trzeba bedzie odwiedzić doradce. Jak narazie szukamy innych rozwiąząń niz zadlużanie się na całe życie
uważam, że bardzo dużo.
a inne rozwiazania niż zadłużanie sie na całe życie są czasem.... bo co z tego że nie będizesz miała kredytu a będziesz wynajmować (i płacić) skoro to nigdy twoej nie będzie?

salsa

ja sie zgadzam z Zuzią
wolalabym sie meczyc z kredytem ale miec swoje niz płacic jakies TBSY najmy etc i nie miec nic

oczywiscie wszystko zalezy od zdolnosci kredytowej
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

justynaaaa2

Cytat: wrobelek0403 w 28 Kwi 2011, 12:01:59
rodziny na swoim juz nie ma.

nie ma ? mi się wydaje że jest tylko od 1.04 zmieniły się warunki  :hmm:

martullek

chyba jest nadal, ale tylko rynek pierwotny się łapie

nionczka

#19
Cytat: justynaaaa2 w 28 Kwi 2011, 19:59:25
nie ma ? mi się wydaje że jest tylko od 1.04 zmieniły się warunki  :hmm:
chyba jeszcze jest. Juz dwa razy mialy zmieniac sie warunki, ale nadal sa te same. Ostatnia wersja jest, ze do 1 czerwca. a program ma zniknac w 2012. Podobno

Dodany tekst: 28 Kwi 2011, 21:09:39

Cytat: martullek w 28 Kwi 2011, 21:23:24chyba jest nadal, ale tylko rynek pierwotny się łapie
tak mialo byc, plus ograniczenie wieku do 35.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

Cytat: marlen_ka w 27 Kwi 2011, 02:15:18a jesli chodzi o nowe mieszkanie w TBSach to, przynajmniej u mnie w miescie, bardzo ciezko takie dostac,

ja byłam zapisana w dwóch tbsach i się załapalismy na mieszkanie
ale wtedy własnie kupowalismy kawalerkę i cholera mój madry mąż powiedział że mieszkanie juz mamy i TBS nam niepotrzebny

a ja glupia piczka na to przystalam :zly:
zrobiłabym interes zycia ;)
ale tak to jest jak sie słucha męża niemajacego smykałki do interesow lol