Nasze poślubne podróże

Zaczęty przez mary, 08 Paź 2007, 19:19:21

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

salsa

Cytat: "mary_popins"Plany chyba jakieś chodzą po Waszych głowach?

o kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)))))))))))))))

poniewaz za fantazje sie nie płaci a i tak na razie nie wybieramy sie, to mamy takie pomysły ze głowa mała
ostanio stwierdzilismy ze fajnie by było pojechać do Portoryko, własnie narodziła sie tam nowy styl salsy:))) no i jest tak przepięknie, w gre wchodzi tez oczywiście Meksyk i Kuba:P
Albo INdie, mmmm, byłoby super

z bardziej realnych planów to Kanary-ale tylko i wyłącznie Teneryfa wchodzi w gre,
Madera lub czarnogora. ja bym jeszcze chciała do Norwegii ale moj Grzegorz był juz tam dwa razy a poza tym to musiałby być latem, niestety

no i minimum 2 tygodnie chcemy:)

na przełomie marca i kwietnia mamy kongres w Pradze, potem w lipcu kongres w Barcelonie (i na tym jeszcze nie bylismy) a pazdziernik/listopad to Londyn

obowiązkowo w 2008 roku chcemy zaliczyć najlepszy kongres salsy w Europie-w Hamburgu, jest drogi, ale najlepszy!

zobaczymy jak sie finansowo  wyrobimy:P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

foszek

Cytat: "salsa"INdie,
Dziewczyny pamietajcie w swoich planach ze trzeba tez miec do niektorych kraiji wizy :-D

salsa

foszek, kotek , a to czytała??? poniewaz za fantazje sie nie płaci a i tak na razie nie wybieramy sie, to mamy takie pomysły ze głowa mała

:mrgreen:  :mrgreen:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

foszek

Cytat: "salsa"poniewaz za fantazje sie nie płaci a i tak na razie nie wybieramy sie, to mamy takie pomysły ze głowa mała
czytalam, ale z tymi wizami to zboczenie zawodowe :-D
Ludzie wykupuja LM na lotnisku o powiedzmy 200-300 € taniej, wylot na 2 dzien, a tu trzeba wize zalatwic :-) No i pozniej wychodzi, ze zamiast zaplacic posrednikow za wize 10 € musza zaplacici 80, zamiast wyslac papier poczta (3,5 € w kazda strone) placa za kuriera (25€) za wize do np chin nie 20 € a 50.... A ile przy tym nerwow stresu... niepewnosci..
Tak wiec jak ja slysze o podrozy i pada kraj to odrazu lece sprawdzic gdzie potrzeba wizy a gdzie nie :-D

P.S Wiza do Indii kosztuje 50 € ;-)

salsa

foszek, oj foszek foszek......
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

errata

Ja narazie aż boje się głośno mówić (oraz pisać) o naszych planach na podróż poślubną, bo jest tak egzotyczna, że aż uwierzyć nie moge, iż może się udać.

Ale obiecaliśmy, że pojedziemy, więc jakiś grom z jasnego nieba może nas od tego odwieść. Bo pragniemy pojechać do Tanzani. Mamy niebywało okazje zwiedzić ten kraj w zdłuż i szesz półdarmo z własnym prywatnym przewodnikiem za freko. A to dla tego, że od prawie 20 lat jest tam na misji Ksiądz, który jest znajomym moich rodziców. Mam nadzieje, że się uda. Troche przerażają mnie koszty, ale jak szaleć to szaleć ;) Pocieszam się, że z biurem podróży było by to o wiele drożej.

salsa

errata, WOW !!!!!!!!!!!!! jestem pod wrazeniem, tanzania, afryka super!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

errata

Ja również, więc mam nadzieje, że wszystko będzie tak jak planujemy i uda nam się tam pojechać. Obiecaliśmy na 100%, że przyjedziemy.

salsa

errata, zycze wam tego z całego serca-obiecaj ze pokażesz fotosy, to bedzie niesamowity reportaż:) juz CI zazdroszczę, tez bym chciała taka podróż-a ja co najwyżej skończę na teneryfie-jak 3/4 geriavitu z  naszego  kontynentu  :P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

errata

Obiecuje, ale to dopiero po nasyzm ślubie, czyli pod koniec przyszłego roku.

salsa

Cytat: "errata"Obiecuje, ale to dopiero po nasyzm ślubie, czyli pod koniec przyszłego roku.

bede czekac, nie oduszcze Ci;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

errata

Problem polega tylko na braku prądu w buszu :) Więc musimy się chyba w więcej sprzętu zaopatrzyć i będziemy chodzić jak japonczyki  :-P

salsa

errata, wezcie po jednym komplecie baterii na jeden dzień-czyli cały plecak baterii, ale będzie warto:)))
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

errata

pewnie będzie trzeba wziąść taki aparat na zwykłe baterie ;( oj będzie... Najwyżej przez następne 10 lat już nigdzie nie pojedziemy  :lol:

sonja

Ale zazdroszczę:) no taka podróż - CUDO! mi się za te 100 lat marzą jakieś Indie z Nepalem albo Argentyna z biegunem południowym:)
a z innej, bliższej nieco beczki, ja polecam wszystkim Grecję, a zwłaszcza Korfu (byliśmy w tym roku, niestety tylko tydzień i było cudnie) albo Maroko, w którym od już 8 lat jestem nieustannie zakochana, i które jest, moim zdaniem, bardzo "romansowe":)

zuzia

Cytat: "sonja"Maroko, w którym od już 8 lat jestem nieustannie zakochana, i które jest, moim zdaniem, bardzo "romansowe":)

Casablanca.....

sonja

I Marakesz mmm:) ale to miasto albo się kocha albo nienawdzi (podobno) eh... a nas brrr zimno i mokro

mary

Mój N. mówił ostatnio, że do Kenii można pojechać w cenie Cypru. Czy któraś tam była, albo zna kogoś, kto był?

sonja

Ja nie byłam, ale czytałam ostatnio na jakimś forum, że jest to faktycznie możliwe, ale:
1. z Niemiec (to najmniejszy problem)
2. oferty last minute (a podróż poślubną lepiej mieć dopiętą na ostatni guzik)
Możesz przejrzeć strony polskich biur podróży sprzedających niemieckie lasy typu: apollotour.pl
bon voyage z poznania i wiele wiele innych
Ja się na coś takiego nastawiam na przyszły rok ale Dominikana lub Kuba - 2 razy taniej niż z Warszawy

mary

tylko na jakiej zasadzie to się załatwia? Czy nie trzeba mieć kogoś na miejscu w Niemczech (tak słyszałam)? I czy wówczas trzeba do Niemiec dojechać by stamtąd lecieć samolotem w miejsce przeznaczenia?

salsa

mary_popins, niemcy nie sa tak daleko:)))

Kenia-tez super!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

mary

No ale jednak nie będziemy tam jechać po to, by na miejscu załatwić wycieczkę/podróż poślubną. A rodziny w D nie posiadamy. Zastanawiam się jak to można załatwić, bo bardzo bym chciała nie ponosić niepotrzebnie większych kosztów.

sonja

Cytat: "mary_popins"tylko na jakiej zasadzie to się załatwia? Czy nie trzeba mieć kogoś na miejscu w Niemczech (tak słyszałam)? I czy wówczas trzeba do Niemiec dojechać by stamtąd lecieć samolotem w miejsce przeznaczenia?

Nikogo nie trzeba mieć. Można wykupić wycieczkę przez polskie biuro z oferty niemieckiej (np internetowe) albo bezpośrednio ze strony niemieckiej. Nigdy tego nie sprawdzałam, ale podobno Tui i Neckermann w Polsce sprzedają też ofertę niemiecką. Do Niemiec albo się dojeżdża na własną rękę, albo czasem za pośrednictwem biura można dokupić przelot do lotniska niemieckiego. Wejdz na forum na Wakacjach.pl tam duzo osób tak podróżuje. A Kenia super.

mary

sonja, dzięki! :) A Wy gdzieś się wybieracie w podróż poślubną?

sonja

Ja to nawet jeszcze zaręczona nie jestem hihi:) ale już wiem, że pojedziemy albo Indie+Nepal albo Argentyna z wizytą na Antarktydzie-a co marzyć można:) Najbardziej podobają mi się wycieczki biura Logos Tour - lubię sobie czasem poczytać i się podręczyć:)