relacja i fotki z 6.10.2007

[salsa]

elizapj, gratulacje:) bardzo spodobała mi sie woalka do całosci-masz urodę jak z lat dwudziestych )

[elizapj]

Mówisz, ze 11 przy slubie o 16 to za późno na fryzjera

hahaha
no w moim przypadku wszystko sie udalo na czas...ale bylo ciasno..a ja chcialam miec po prostu duzo czasu na wszystko. chcialam uniknac pospiechu. w zamian czasu mialam malo. ale straczylo. no i np jak sie zorientowalam ze ten fryzjer tyle sie opoznia to sobie odpuscilam zaplanowana maseczke;)  zalezy tez od tego jak dalego ten fryzjer i czy sa korki w godzinach, w kt bedziesz sie przemieszczac. warto sobie rozpisac wszystkie czynnosci od rana do wyjscia i na wszystko policzyc lekki margines..na wszelki wypadek:)
np wiem ze jedzenie sobie mozna odpuscic...glodna nie bylam wcale!!! nie myslalam o tym absolutnie...po sniadaniu o 9 nie jadlam ani nie pilam nic do toastu po slubie.  Wowczas kilka orzeszkow...a jadlam dopiero na kolacji o 2030:)
dzieki Wam za zyczenia!

[ Dodano: 08-10-2007, 23:46 ]

masz urodę jak z lat dwudziestych

...mam raczej urode normalna haha. na lata 20 chyba za duze brwi;) one sobie chyba wszytsko golily i tylko cieniutkie kreski rysowaly;)
hmh...mysle, ze to raczej po prostu sie fortunnie ulozylo w calosc. Nie tyle zbieg okolicznosci, bo o taki efekt mi chodzilo, ale raczej mialam wiele szczescia, ze sie po prostu do kupy zlozylo.  jak Wam pisalam, rozne elementy mojej garderoby byly w roznych miejscach i nie moglam nigdy wszystkiego razem przymierzyc, do przyjazdu do tesciow (noc przed), gdzie juz byli moi rodzice i 'sie zjechaly' sukienki, toczki, buty, etc. ale i wowczas sie okazalo ze czasu nie starczylo. w dniu slubu...tym bardziej sie okazalo, ze go nie ma.
szczerze mowiac, tez jestem mile zaskoczona efektem koncowym i tym, ze 1 (dosc narzucajaca styl) fryzura okazala sie trafiona do 2 b roznych sukienek. fryzure na wzor, jak pisalam, znalazlam na jakies 2 dni przed, wczesniej mialam zaplanowana inna, podobna ale jednak inna. i jak wlasnie z ta pierwsza poszlam do tej samej fryzjerki na probne czesanie to wyszlo cos co niewiele przypominalo wzor. stad dalsze poszukiwania, i wrecz chec pojscie w rozpuszczonych, tyle ze nakreconych. stad tez pomysl z wizyta na az na 11, i awaryjne spinki w domu. plan B byl taki, ze jakby mi sie znow nie podobalo, to mialam sobie poprawiac sama.

[ Dodano: 08-10-2007, 23:52 ]
dorzucam jeszcze fotki z wzorami fryzur jakie zanosilam do fryzjerek...kt jednak sie raczej glownie inspirowaly niz robily dokladnie to samo:)

[flor]

Haha, teraz nagle granatowa sukienka się podoba i już nie jest ciotkoklotkowa  ::
A ja moge triumfalnie stwierdzić: A nie mówiłam!   ;-)
Świetnie wyglądałaś, bardzo elegancko, ja uwielbiam taki styl.

No i gratuluje, że się wyrobiłaś ze wszystkim, domyślam się napięcia, a łzy to nic dziwnego w takiej sytuacji, sama pewnie też będę płakać niestety.
Przede wszystkim gratuluję oczywiście samego "kontraktu".

[salsa]

elizapj, ale tej drugiej sukni to nam chyba nie pokazywałas

czy to były dwie uroczystosci czy tak postanowiłas sie przebrac??

[elizapj]

Przede wszystkim gratuluję oczywiście samego "kontraktu".

::  dzieki flor:)

[ewa.wie]

Ups, rzeczywiście, oglądając zdjęcia bez twarzy samej sukienki, twierdziłam że trochę "ciotkowato", ale wraz ze stylową fryzurą i woalką, wyglądałaś baaaaarrrrrrdzo zmysłowo, jak znana aktorka  ;-) . Gratuluję i dużo szczęścia Wam życzę.

[didi_loczek]

Gratuluje serdecznie!  Wygladaliscie przeslicznie!!
Sukienka i fryzura dobrana idealnie!!

[Kasia]

gratuluję podpisania kontraktu

trzecie zdjecie super
bardzo ładnie wyglądałaś w tej woalce

[julka]

Pięknie wygladałaś  
Podpisuję sie pod  poprzednimi wypowiedziami - bardzo ładnie się to wszystko skomponowało. A Mężuś... Aż promienieje szczęściem, że stoisz obok Niego  :-D

[elizapj]

elizapj, ale tej drugiej sukni to nam chyba nie pokazywałas
czy to były dwie uroczystosci czy tak postanowiłas sie przebrac??

tej w kwiatki nie pokazywalam bo nie mialam jej nigdy ze soba ( ani jej zdjec), byla od kupna u tesciow. kupiona przed czasem kiedy znalismy date, a raczej spodziewalismy sie wrzesnia i duzego ciepla. potem gdy padlo a pazdz, stwierdzilam ze bedzie za letnia, nie tylko w sensie 'ogrzewania mnie', ale w sensie za bardzo letnio wygladajaca...i kupilam te 2 kolejne 'cieplejsze' i bardziej stosowne do jesieni. jednak upal jaki nas wszystkich zastal (...a ja w koncu przyjezdzalalam z pld francji..nie z helsinek..) spowodowal ze postanowilam isc w wersji letniej. do pozostalych kleilabym sie. jakas 1h po ceremonii zebral sie wiatr i parno juz wcale nie bylo. a ok 7 ulewa. wiec pogoda sama stworzyla warunki do tego by wystapic w 2;) na kolacje na 20h przyszlam wiec w granatowej. a i w zasadzie to byly 2 rozne zdarzenia. bez ciaglosci. na toast po ceremonii wybralo sie tylko kilka osob, potem dla reszty byla przerwa, tylko najblizsza rodzina byla przy prezentach w domu tesciow. i o 20 znow stawili sie gosci na kolacje, w jeszcze innym zestawieniu. ja tu w liste gosci nie wnikalam. Mialo byc w tajemnicy i mielismy byc tylko z rodzicami...jednak ci wszyscy,kt tesciwie zaprosili byli wg nich tak im bliskimi osobami, ze koniecznie sie z nimi tajemnica podzielili...oni wiec decydowali kto gdzie kiedy:)

[salsa]

elizapj, świetnie to wyszło z tymi dwiema sukniami i faktycznie skoro nie bylo ciągłości to tym lepiej, ze sie przebrałaś:)

[elizapj]

ewa.wie, didi_loczek, kasia, julka, DziekiWam. dzieki serdeczne wszystkim za mile slowa. mam nadzieje ze nikogo w podziekowaniach nie pominelam:)!!!

[salsa]

elizapj, ... ekhem!

[sweedee]

Ząbków - perełek zazdroszczę!  :evil:
Poza tym, CUDNIE!!!  ;-) wSZYSTKIEGO DOBREGO!!!

[elizapj]

elizapj, ... ekhem!

hahahha!!! no nie Salsa..Tobie juz wyzej dziekowalam hahaha!!!! na serio...! na takie faux pas bym sobie nie pozwolila;)

dorzucam tez merci dla Sweedee:)!

wczoraj obiecalam M ze nie bede leniwa sposa...a od rana nic tylko forum!!! ahhh!!! :-P

[salsa]

hahahha!!! no nie Salsa..Tonie juz wyzje dziekowalam hahaha!!!! na serio...! na takie faux pas bym sobie nie pozwolila;)

eeee, dwa razy pogłaskac to nie to co raz:D

wczoraj obiecalam M ze nie bede leniwa sposa...a od rana nic tylko forum!!! ahhh!!! :-P

witaj w klubie:)

[zuzia]

mam nadzieje ze nikogo w podziekowaniach nie pominelam:)!!!

:-(

[elizapj]

:-(

hahaha, Zuzia...no nie Tobie tez gdzies wyzej dziekowalam hahah...ale jak Salsa mowila co 2 razy po glowce poglaskac to nie 1...wiec cmok cmok cmok Dzieki za zyczenia raz jeszcze Zuzia!

[gdziezby]

Bardzo fajnie! Uwielbiam takie retro klimaty! Granatowa sukienka suuuuuuper! Gdzie ją kupiłaś?
Gratulacje!

[elizapj]

Dzieki, naprawde ciesze sie ze tyle ta sukienka zbiera komplementow:)

to dobra stara polska firma, szkoda tylko ze sie kryje pod jakism pseudo wloskim nazwiskiem, Leo Lazzi, ja wiem ze sie sprzedaje tylko w royal collection..ale moze gdzies indziej tez. nie we wszystkich RC byla...sa jeszcze takie brazowe i czarne..oraz kilka modeli o b podobnych krojach:)

[zwierzatko_mojej_mamy]

elizapj,  o patrz, ja uwielbialam ta firme i jakos o niej zapomnialam.. byl sklep w kraku na koncu grodzkiej tylko leo lazzi i nie bylam tam sto lat, nie wiem nawet czy istnieje

[elizapj]

te kilka nowych fotek chcialam dodac do 1ego postu by sie latwiej ogladalo...a tu bu..limit przekroczony po dodaniu 3 malutkich......wiec kilka dalszych wklejam dopiero tu na (obecnym) koncu

[siog]

Eliza super te fotki!!!!!!!!

masz taka nietypowa urode! czy jestes "mieszanka"???

[elizapj]

czy jestes "mieszanka"???

Siog...zanim odpowiem...powiedz mi jaka krew bys mi dala....bo przyznam ze zawsze mnie ten temat fascynowal.... :-P

[siog]

czy jestes "mieszanka"???

Siog...zanim odpowiem...powiedz mi jaka krew bys mi dala....bo przyznam ze zawsze mnie ten temat fascynowal.... :-P

jak dla mnie taka Wloszka z Poludnia albo Turczynka. Polka na 100% nie :mrgreen: