TIRAMISU :-)

Zaczęty przez gioseppe, 07 Paź 2007, 19:02:34

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

aja

sonja a z jakiego przepisu robisz?

wrobelek0403

matko, wezcie mnie nie katujcie, tylko podeslicie :D :D
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonja

aja bardzo podobnie jak Ty, tylko z jajkami :D

nionczka

Powiedzmy sobie otwarcie i na poczatek, ze tiramisù jest dla osob, ktore lubia tlusty nabial i kawe. To na poczatek.
Ja robie bez smietany, ale z jajami, mniam, mniam
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonja

Ja nie lubię kawy, a uwielbiam tiramisu :)
Nionczka, to robisz właśnie ortodoksyjne, prawdziwe tiramisu, bo ono powinno być bez śmietany :)

nionczka

#55
Cytat: sonja w 10 Sty 2012, 21:25:15
Ja nie lubię kawy, a uwielbiam tiramisu :)
Nionczka, to robisz właśnie ortodoksyjne, prawdziwe tiramisu, bo ono powinno być bez śmietany :)

ja szukalam idealnego przepisu w necie po wlosku na forach, zeby trafic na prawdziwe ze sztuczka. Robie w duzej formie, nie pucharkach i da sie kroic!
I wlasnie mam przepis jakiejs wloskiej babci. A nonne jak to nonne wszystko wiedza lepiej!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonja

nionczka a czy mogłabyś go wpisać? niby mogłabym też polatać po forach, ale skoro masz sprawdzony  :pray:

nionczka

Cytat: sonja w 10 Sty 2012, 22:13:36
nionczka a czy mogłabyś go wpisać? niby mogłabym też polatać po forach, ale skoro masz sprawdzony  :pray:
ja teraz nie pamiętam tak dokładnie. przeczytałam i wdrożyłam. Głównie chodzi o to ukręcenie żółtek na parze. W tym celu wstawiam w garnku trochę wody i gotuję, na to miskę w której ukręcam, ale patrzę, żeby się nie ścięły od razu.  biorę 4żółtka i jakieś 2 łyżki cukru maksymalnie (ale my słodkiego nei lubimy)i ucieram kogel mogel na parze.To jest ta sztuczka włoskiej babci. Potem to łączę z mascarpone i na końcu białka, ale często daję pianę tylko z 2. I tyle. Biszkopty moczę w super smolistym espresso i całość na końcu posypuję gorzkim kakao.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aja

oglądałam własnie ugotowanych
laska nie dość,że robiła z żóltkami to i równiez na śmietanie 36 %

jestynka

w przepisie gios tez nie ma śmietany, mi wyszlo rewelacyjne tiramisu :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rudasekawf

Cytat: jestynka w 16 Sty 2012, 09:23:41w przepisie gios tez nie ma śmietany, mi wyszlo rewelacyjne tiramisu
ja też nie daję i wychodzi pyszne :) Inaczej niż w przepisie, dodaję jedynie dużo amaretto do samej masy, nie tylko do kawy :) Ale to może zadatki  na alkoholika mam :P

aja

#61
ostatnio ubijałam masę nas parą i faktycznie taką da się juz kroić i ładnie wyjąć
u mnie ostatnio wszyscy wolą truskawkowe, na kawie nam się przejadło
ale to truskawkowe chyba powinno się inaczej nazywać
:) 

a i jeszcze
nie polecam mascarpone firmy Piątnica - zrobiłam bo takie kupił mi R. ale jest gorsze w smaku, bardziej maślane niz aksamitne ble

bozena.dp

Cytat: nionczka w 11 Sty 2012, 09:05:22
ja teraz nie pamiętam tak dokładnie. przeczytałam i wdrożyłam. Głównie chodzi o to ukręcenie żółtek na parze. W tym celu wstawiam w garnku trochę wody i gotuję, na to miskę w której ukręcam, ale patrzę, żeby się nie ścięły od razu.  biorę 4żółtka i jakieś 2 łyżki cukru maksymalnie (ale my słodkiego nei lubimy)i ucieram kogel mogel na parze.To jest ta sztuczka włoskiej babci. Potem to łączę z mascarpone i na końcu białka, ale często daję pianę tylko z 2. I tyle. Biszkopty moczę w super smolistym espresso i całość na końcu posypuję gorzkim kakao.

a pamiętasz może ile mascarpone dajesz na 4 żółtka?
białka mają być ubite na sztywną pianę?

aja

bożena na sztywną, bardzoo sztywną
a sera daję 250


aja

bozena daję wiecej, sprawdziłam przepis
drugie tyle prawie
400 g

callja

Ałaaaaaaa, katujecie bez miłosierdzia, dla mnie ser & nabiał wszelki to terra proibita per sempre :(

A kiedyś tiramisu czy to kanoniczne, czy alla polacca (sernik gotowany) to były moje popisowe desery...

Posiorbam nosem i może spróbuję upiec kiedyś sernik bez sera - z ziemniorów!! Choć obawiam sie, że moze z tego wyjść konkursowy zakalcoglut :D
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

bozena.dp

koniec końców zrobiłam tiramisu wg przepisu sonji, bo miałam tylko 250g mascarpone, ale za to kremówkę do tego ;)

robiłam je wczoraj i mam pytanie - jak długo taki deser jest dobry do spożycia? czy jutro - dzień trzeci - będzie jeszcze można zjeść bez ryzyka czy nie bardzo?

wrobelek0403

callja a ja wrociłam do nabiału, bo czy jem, czy nie jem, i tak boli, to co sie bede katowac ;)

tylko mleka nie pije.. raczej ;D
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aja

bożena nic nie powinno się stać
choć moze dziecku bym nie dawała ale 3 dni to nie tragedia
ale u mnie desery tak długo nie stoją :D

callja

Cytat: wrobelek0403 w 25 Lut 2013, 16:43:46callja a ja wrociłam do nabiału, bo czy jem, czy nie jem, i tak boli, to co sie bede katowac
Nie jedząc nabiału i ograniczając gluten czuję się lepiej, no i właśnie - NIE BOLI, wiec katuję się konsekwentnie ;)
Ale na widok tiramisu ślinka kapie intensywnie...
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

vobi

#71
ja robie tiramisu "autorskie" mojego kolegi - biszkopty, mascarpone 500g, likier+kawa, 4 zoltka, 4 lyzeczki cukru i .... otarta skorka z cytryny :P No i kakao na wierzch. Fajne jest, bo latwe i szybkie w przyrzadzeniu, a przez te skorke z cytryny nie jest slodkie. Ale nastepnym razem sprobuje z kremowka zamiast jednego mascarpone, chyba powinno byc mniej tluste? Tzn. w smaku tego tluszczu nie czuc, ale pol kilo tlustego sera to jednak dziala na wyobraznie ;)

Dodany tekst: 25 Lut 2013, 21:46:02

Cytat: aja w 13 Cze 2012, 19:57:00ostatnio ubijałam masę nas parą i faktycznie taką da się juz kroić i ładnie wyjąć
hmmm... to chyba jeszcze te nowinke musze wdrozyc :)