leżaczki i inne pierdoły-mata rainforest-pytanie

Zaczęty przez olgaaa1, 28 Sty 2011, 10:29:19

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

olgaaa1

Dziewczyny 14.01.2011r przez cc przyszła na świat mała Gabrysia.
Jest piękna i bardzo silna i niestety dużo już przeszła :(
Musiała wrócić do szpitala bez mamy, bo dostała silnej żółtaczki. Po powrocie do domu, ze względu na to, że w inkubatorze była karmiona wyłącznie butlą, po powrocie do domu moją pierś odrzuciła, w konsekwencji ja dostałam zatoru gruczołów mlecznych i teraz mała jest niestety na mleku modyfikowanym.
Ale bardzo mnie niepokoi fakt, że mała:
1. nawet jeśli odbeknie, to i tak ulewa
2. strasznie się pręży (lekarz zalecił herbatkę koperkową, dzisiaj będziemy próbować)
3. Zmieniliśmy mleczko na bebilon pepti, wcześniej miała nan pro.
Maluch je 8 x 100 ml co 3h, je chętnie, alepo jedzeniu nie chce się wogóle uspokoić, poporostu jedzenie jest katorgą, a jak jeszcze dotanie czkawki, to już koniec
Może któraś z Was miała podobnie i może coś doradzić, będę wdzięczna, bo jak narazie wogóle nie możemy się sobą cieszyć :(
Pozdrawiam

Kasia

olgaaa1 gratuluję córy  :daisy: :daisy: :daisy: :daisy: :daisy: :daisy: :daisy: :daisy:

i współczuje przezyć  :empathy: :empathy: :empathy: :empathy: :empathy: :empathy:
1. Wiele dzieci ulewa a nawet chlusta, o ile lekarz nie stwierdzi nieprawidłowości to wytrwać to w końcu przejdzie
2. Jezeli prężenie wynika z problemów z wypróżnianiem się to po kontroli bioderek o ile lekarz nie bedzie widział przeciwskazań można wykonywac masaż brzuszka nózkami (krecąć delikatnie bioderkami) lubsa mleka dla dzieci z zaparciami
Prężenie moze wynikac z innych powodów, warto konsultowac z pediatrą.

olgaaa1

no właśnie jest to prężenie związane z robieniem kupki, bo jak puści bączka to zaraz się uspokaja.
Podam jej dzisiaj herbatkę koperkową zobaczymy, ale mam nadzieje, że jeszcze to jej nie zaszkodzi

Kasia

Cytat: olgaaa1 w 28 Sty 2011, 10:43:04Podam jej dzisiaj herbatkę koperkową zobaczymy, ale mam nadzieje, że jeszcze to jej nie zaszkodzi
co do herbatki koperkowej to polecam z HIPPa taka w torebkach do zaparzania, bo te granulowane to wszystkie w zasadzie samą glukoza są, kopru tam jest ok 6%

Angie

olgaaa1 mała ma niedojrzały układ pokarmowy, dlatego ulewa i boli ją brzuch.
Najlepszym lekarstwem jest czas, bo to minie.  Ja z córką nie miałam takich problemów,
więc ciężko mi coś doradzić.

Tak w ogóle to gratuluję  :daisy:
napisz dlaczego miałaś cc, jak było na Karowej?

Justynna

olgaaa1, gratulacje  :daisy: Dużo zdrówka Wam życzę :)
Ulewaniem by się nie martwiła, dopóki maleństwo prawidłowo przybiera na wadze. Mój Michał też ulewał, czasem miałam wrażenie, że nic mu nie zostało z tego co zjadł, przeszło dopiero mu tak ok. 6 miesiąca.
Na problemy z brzuszkiem dobre jest kładzenie dziecka na brzuchu, tylko może jak już "pępek odpadnie" (tak nam radziła położna) albo noszenie na małpkę :)

mobka

Olgaa, ja mam mega ulewajace dziecko. Chlustal na odleglosc. Ale o dziwo dobrze przybieral, wiec meczymy sie dalej. Teraz zageszczamy mu mleko Nutritonem i jest lepiej, bo "tylko" ulewa. Niestety, jak bedzie przybierac na wadze, to lekarze beda kazali czekac. Pownno przejsc, jak dziecko zacznie sie pionizowac. (czekam z utesknieniem, a ze mam lenia, to pewnie dlugo jeszcze poczekam.)

Co do prezenia i bakow - Kuba sie nie prezyl, ale czesto po dluzszej drzemce i w nocy wybudzal sie z piskiem, dopiero jak sie rozruszal, to puszczal baki i bylo lepiej. Przetestowalam espumisan, bobotic, gripe water, herbatke koperkowa, Sab Simplex. Nic w zasadzi enie pomoglo. W koncu zdecydowalam sie na debridat i bylo jakby lepiej. Teraz tez sporo bakow puszcza, ale jakos bardoz mu juz one nie przeszkadzaja.

Co do czkawki, to u nas jest koszmarem do tej pory, bo trwa dluuuugo i Kuba sie wnerwia ;) Dobrze, ze juz rzadziej ja dostaje. Tu sie niestety nic nie da zrobic. Mozna probowac dawac pic, zmieniac pozycje, ale u nas nic nie dziala. Przechodzi po kilkunastu minutach zazwyczaj sama ;)

Dodany tekst: 28 Sty 2011, 11:15:48

Dlaczego zmineiliscie mleko na pepti? Cos poza prezeniem i ulewaniem?
Nam nan w ogole nie sluzyl, bo raz, ze w kupie pojawil sie sluz (pare niteczek, ale jednak), to byl jeszcze rzadszy i Kuba wiecej ulewal. Po roznych eksperymentach skonczylismy na bebilonie, od ktorego zaczleismy, bo i tak nic nie pomagalo. Probowalismy tez bebilonu comfort (niby ma sie latwiej trawic), ale bylo bez zmian, a tylko drozej ;)

jowita

Mój synek ulewał 7 miesięcy i myślałam że to się nigdy nie skończy, ale lekarze mówili że jeśli dziecko przybiera na wadze to nie ma się czym martwić tylko trzeba to przeczekać. Natomiast kolki przeżywaliśmy od 3 tyg. życia do 3,5 miesiąca. Moje dziecko płakało od 6-7 rano do 19 wieczorem. I tak jak napisała Angie lekarze mówili, że mały ma niedojrzały układ pokarmowy (urodził się w 37 tyg.). Nie pamiętam niestety od kiedy stosowaliśmy taką rurkę wkładaną do pupy która powoduje usuwanie nagromadzonych gazów, wygląda i brzmi strasznie ale ratowała nam i małemy życie. A poza tym stosowaliśmy wszystkie dostępne leki od kolki na przemian po kilka dni. No i suszarka przy której czasami nawet spaliśmy, bo mały baardzo się uspokajał. Trzeba chyba szukać i sprawdzać po kolei wszystkie stosowane metody zalecane na kolki, któraś napewno i na Twoje dziecko podziała, może ciepła pieluszka na brzuszek (tylko nie wiem które metody dla takiego maleństwa można stosować)

olgaaa1

Mobka, mleko zmieniliśmy, bo zasegurował to lekarz. Poza tym jak piła jeszcze mleczko moje, to takich problemów nie było, więc też pomyślałam, że to mleko.
Moja mała nie dość, że ulewa, to jeszcze jak bierze się ją do odbicia to poprostu tak się wkurza unosi główkę i zaczyna ryczeć i wyginać, że ja się boje, że jej się coś stanie.
Karmienie też do spokojnych nie należy deneruje się i fika, bo musi ssać.
Mobka, jakich butelek i smoczków używacie? Może nie tak coś z tymi moimi, bo ja mam takie zbliżone do najbardziej tradycyjnych.

Acha jeszcze jedno, lekarz mi powiedział, że należy podawać dziecku glukoze, bo inaczej na  samym mleku modyfikowanym się odwodni  :hmm:, yyy...to prawda?


A jeśli chodzi o cc, to z powodu niewspółmierności porodowej, aż w szoku byłam, bo chciałam rodzić sn, ale bobo za duży, mama za mała. :)
Karowa...hmm...chce zapomnieć o tym szpitalu, zarówno o położniczym, patologii noworodków i przede wszystkim izbie przyjęć.

Angie

olgaaa1 na pewno się nie odwodni. Dawaj do picia samą wodę,
ale na pewno nie glukozę.

Szpital aż tak źle?  :empathy: :empathy:

Kasia

Cytat: olgaaa1 w 28 Sty 2011, 13:43:44Acha jeszcze jedno, lekarz mi powiedział, że należy podawać dziecku glukoze, bo inaczej na  samym mleku modyfikowanym się odwodni  hmm, yyy...to prawda?
dziecko karmione MM powinno się dopajać, bo mleko to tylko jedzenie
ale nie glukozą tylko woda ;) tzn glukoza szkodzic nie szkodzi ale po co dziecku od razu cukier podawa ;)

olgaaa1

A czy ta woda to taka zwykła przegotowana, czy specjalna?
Matko ile ja się jeszcze musze nauczyć :)

Kasia

Cytat: olgaaa1 w 28 Sty 2011, 13:57:44
A czy ta woda to taka zwykła przegotowana, czy specjalna?
Matko ile ja się jeszcze musze nauczyć :)
ta sama na jakiej mleko robisz, tak najbezpieczniej

mobka

Olgaaa, Kuba tez sie wyginal do tylu przy odbijaniu, to na poczatku jest normalne, bo u dzieci mocniej prostowniki miesni dzialaja. Przeszlo mu ok 3m-ca gdzies dopiero.
Uzywam butelek tomee tippie, na poczatku uzywalismy smoczka 0+, gdzies od 2 m-za jak zageszczamy mleko nutritonem uzywamy smoczka vari flow, takiego z x.

Co do glukozy bzdura. Dziecko powinno byc dopajane woda czysta najlepiej. Ale np. moj Kuba nic nie pil dosc dlugo, czasami wypije 30ml, czasami 50. Ale poki dziecko nie ma zaparc, to nie ma co zmuszac. Teraz Kuba pije herbatki granulowane z Hippa, mimo ze to sam cukier neimalze ;) A na butli Kuba niemalze od urodzenia, po 4tyg. calkowicie na butli.

Dodany tekst: 28 Sty 2011, 14:16:31

A co do podnoszenia, pielegnacji to polecam http://www.wczesniak.pl/publikacje/Poradnik-srodek.pdf Albo nowa ksiazke Zawitkowskiego Mamo, Tato co ty na to.
Szczegonlnie warto zwrocic uwage na sposoby podnoszenia dziecka - przekrecic na bok i dopiero unosci, z nie pod tylek i pod glowke, jak lezy na plecach ;) Pomaga to troche na to odinanie do tylu.

magdalinska

olgaaa1 moj od urodzenia na mm, ja dawałam do picia koperkową Hippa (troche zaluje, ze nie od poczatku wode), butelki mam Avent.
wiecej nic nie pomoge, u nas ulewał, pozniej chlustał z powodu alergii. I innych problemów nie bylo...

aja

olgaaa  :daisy: :daisy: :daisy: :daisy: :daisy:
pokazesz nam swoją Gabrysię ?????? choć na sekundę ????

mobka

Cytat: olgaaa1 w 28 Sty 2011, 13:43:44A jeśli chodzi o cc, to z powodu niewspółmierności porodowej, aż w szoku byłam, bo chciałam rodzić sn, ale bobo za duży, mama za mała.
To ile Gabrysia mierzyla/wazyla?

brawurka

olgaaa serdecznie gratuluje!!!
Na kolki dla takiego malucha to polecam pieluszkę tetrową, trochę żelazkiem przeprasować i ciepłą położyć na brzuszek lub termofor
http://allegro.pl/sterntaler-termofor-bezpieczny-suchy-hanno-filou-i1424558555.html

twinnie77

olgaaa1  :daisy: :daisy: :daisy: gratulacje
Gabrysi życzę dużo zdrówka  :hugsurprise: :hugsurprise:

Piękne imię, jeśli u nas będzie córka, to będzie właśnie Gabrysia :)

Na kolki polecam maść kminkową, w Polsce raczej nie do zdobycia, ale jakbyś miała kogoś w Niemczech, to naprawdę warto się zaopatrzyć. Maścią robi się delikatny masaż dołu brzuszka. Hubertowi to przynosiło ulgę, po kilku minutach już było po problemie.

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Kosztuje kilka euro.
Co do herbaty koperkowej, to czytałam, że ona może czasami pogarszać sytuację, więc raczej ostrożnie, i tak jak Kasia pisze, nie żadne granulowane, tylko czysty koper włoski.

Życzę, żebyście jak najszybciej się dotarły :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

olgaaa1

No dzisiaj jakby troszeczkę jest lepiej, popiła 30ml herbatki Hippi i brzuszek nie boli, ale ulewanie pozostaje niestety :( Gdyby nie to myśle, że noce mielibyśmy przespane.

Ale musze chyba zmienić butelki, bo te co ma to tak cmoka, że poprostu koszmar, mam też tą butelkę calma madeli może jeszcze raz spróbuje nią :( tyle tylko, że mala się męczy strasznie przyniej. bo musi ssać jak z cyca, ale może przez to nie będzie lykać tyle powietrza.

Jeśli chodzi o wagę małej, to urodzona w 39tc ważyła 3440 i mierzyła 54cm, a mama jest jdrobną osobą :) uznano, że patologicznie mało przytyłam w ciąży 6kg :) ( a dzięki nim patolgicznie schudłam po porodzie już 9kg na minusie) zadecydowano, że nie ma mowy, jedyny plus szpitala na karowej, że tak zadecydowali, a nie próbowali rodzić. Innych plusów tego szpital niestety nie dostrzegam.


aniak1211

olgaaa1
A jaka masz butelke???
Moze sprobuj TT.

O matko!!!!
6 kilo przytyc w ciazy-marzenie;)
Tyle to ja chyba w miesica nadrobilam:D ;)

mobka

Olgaaa, moj wazyl 3500 i mial 55cm. Ja mam 158 wzrostu, ale widocznie  miednice mam calkiem normalna. No i chuda nie jestem ;)

olgaaa1

mamy tą butelkę TT dynamiczną czy jakoś tak się nazywa i je z niej jak wariatek i boje się, że się udławi zaraz.

Ja mam 160cm i nigdy nie ważyłam więcej niż 50kg, bardzo drobne biodra.
A Mobka oglądałam twój blog i patrząc na zdjęcia ze spacerów jesteśmy sąsiadkami. Już niedługo będę maszerować Z Gabrysią tymi samymi ścieżkami co Ty i Kubuś :)

magdalinska

ola u mnie tez przyczyna cc byla niewspolmiernosc, Kuba miał 3900g i 57cm, ale ja zaczelam rodzic sn. mam 161cm, ale za to wiecej waze, przed ciaza srednio ok 56-57kg. zawsze bylam swiecie przekonana, ze problemu z urodzeniem dziecka sn nie bede miała, a tu zonk ;)

mobka

Olgaaa, ty kiedys chyba pokazywalas balkon, nie? I tak sie zastanawialam, czy to nie po sasiedzku :D