Prezenty ślubne

[Kasia]

ja mam problem bo my mamy wszystko
praktycznie 2 mieszkania wyposazone we wszystko co trzeba

chrzestny mojego N powiedział że on daje tylko prezenty i że musimy coś wymyśleć

wykombinowałam sztuśce gerlacha
taki najprostszy najuboższy zestaw nie kosztuje majątku
a jak chrzestny bedzie chciał zaszaleć to może kupić jakiś bogatszy zetsaw np. na 24 osoby


jedyne co mi sie zawsze przyda to reczniki
bo one dość szybko przestaja mi się podobać (częste pranie robi z nich szmaty) i lubię je wymieniać
no ale ile mozna dostac jednorazowo reczników


hehe

także mamy tylko sztućce dla chrzestnego a reszta gości niech sie martwi

najgorzej jak dostaniemy żelarko
- mamy już kilka nowychy nierozpakowanych więc chyba bedę rozdawac na pożegnanie

[mika]

Kasia sprzedaj na allegro

[Kasia]

eeeeeeeeeeeee mika to nie takie super żelazka
nie opłaca sie ich wystawiać

[mika]

Kasia na allegro różne kwiatki ludzie sprzedają i co najlepsze one się sprzedają... ostatnio szwagier mojego brata robił porządek na strychu i znalazł tam kowadło: sprzedał na allegro za 500 zł szok

[Kasia]

kowadło to antyk więc normalne

ale zwykłe żelarko ze sklepu za 30zł to za 10 nie pójdzie

ja też sprzedałam wiele wiele rzeczy
chociażby radio Beskid czy radiomagnetofon Condor
a nawet starą Smienę

[mika]

a gdzie tam jaki antyk: z lat 80 ubiegłego wieku heheheh

[Kasia]

Kasia, Wy macie wszystko, a my jak braliśmy ślub nie mieliśmy kompletnie nic
naprawdę, jedno wielkie nic wszystko nam sie przydało

jak bym była w takiej sytuacji to bym zrobiła dłuugą dłuuga listę


my tez kilka rzeczy moglibysmy wymienić - ale po co???
starszy sprzęt AGD może ładny nie jest ale mikser nie stanie nawet przy zamrozonym maśle

[mayagaramond]

Meble na balkon juz byly? Wujek H. powiedzial, ze da nam kase jak powiemy mu co za to kupimy. Meble na balkon.

Ale listy jako takiej nie mielismy, szwagierka miala (a tez mieli w zasadzie wszystko) i wpisali na nia  np. wiertarke (taka porzadniejsza), drugi komplet sztuccy (to byla odyseja, bo juz tych sztuccy nieby nie produkuja, ale tesciowa je skads wytrzasnela).

[Kasia]

my tro samochód chcemy zmienić no i mamy nadzieję że bedzie to zbiorowy prezent ślubny od wielu gości

ja tam nie wybrzydzam, co dostaniemy to bedzie dobrze
dlatego jakoś specjalnie nie martwię sie vbrakiem listy

[Kasia]

byłam w szoku jak rozpakowywałam te koperty

my już dostaliśmy jedną kopertę

i też byliśmy w szoku  :o

[Kasia]

jedna ciocia, bardzo biedna z wygladu ciocia nie wiem czy przyjedzie i dała kopertę przy wręczaniu jej zaproszenia

kwota nas zaskoczyła

[elizapj]

pytanie o kase jako preznet - wlasnie sie zorientowalam, ze nasi znajomi chca tylko pieniadze.
po raz pierwszy mam taka sytuacje. nie jest to rodzina, ani nawet bardzo bliscy znajomi, i przez to tym bardziej nie mam zielonego pojecia ile moga chciec. przeciez sie nie zapytam hahah

wiem, ze to bradzo zalezy od zasobnosci i to jest zupelnie osobista kwestia ...ale jesli mi tu kilka osob poda przedzialy to moze predzej dojde do wniosku co sama uwazam za ok... bo chwilowo co sobie pomysle o sumie wydaje mi sie albo za duza albo za mala!:(

[aureola]

ze-nitka, masz racje nawet tak mysle, ze niektore to sie na składke nadaja, a niektore sama rozbiłam - bo mozna kupowac oddzielnie

kasia, jak chcesz mogę ci swojej pożyczyc ma na razie 30 pozycji (rozbite na 45) i bedzie jeszcze z 10 Wczoraj doznałam olśnienia, jak szperałam w necie

Moze faktycznie podzielisz sie pomyslami na pw? My juz myslelismy, ze goscie dali nam spokoj pytaniami o prezenty, a tu psikus. Na 3 tyg. przed slubem telefony sie urywaja...

[zuzia]

ślub jest w Polsce? bo ty to biegasz po tych ślubach na świecie

[mayagaramond]

Na wielu weselach to ja nie bylam, ale na ostatnim dalismy 400 zloty. To bylo wesele przyjaciolki i chetnie dalabym wiecej, ale nas minimum drugie tyle kosztowal sam przejazd.

Na naszym weselu od kolegow H. dostalismy srednio 100€. Wydaje mi sie, ze taka kwota jest OK, bo jesli ktos, kto zarabia kilkakrotnie wiecej ode mnie sprezentuje mi 500€ to co prawda sie uciesze, ale bede sie czula zobowiazana dac podobna kwote na jego/ jej weselu...

[elizapj]

ślub jest w Polsce? bo ty to biegasz po tych ślubach na świecie

pyt do mnie? nie, nie jest. to ten w madrycie...ale w kwestii kosztu prezentu to chyba bez roznicy....tzn z tego co kiedys cztalam zdawalo mi sie ze ludzie i tu i tu 'rzucaja sie' tyle samo na prezenty

[elizapj]

400 pln, 100 euro, prawie na to samo (zalezy od kursu)

czyli tyle to ok - jelsi to nie sa zadni od lat znajomi..?

[mayagaramond]

ślub jest w Polsce? bo ty to biegasz po tych ślubach na świecie

pyt do mnie? nie, nie jest. to ten w madrycie...ale w kwestii kosztu prezentu to chyba bez roznicy....tzn z tego co kiedys cztalam zdawalo mi sie ze ludzie i tu i tu 'rzucaja sie' tyle samo na prezenty

ja mam wrazenie, ze w DE daja mniej. Bylo kilka watkow na niemieckim forum na ten temat i wiele par uwaza, ze 50€ wystarczy. Rozumiem, ze zalezy to od zarobkow gosci (i od liczy wesel w danym roku...).

[mayagaramond]

400 pln, 100 euro, prawie na to samo (zalezy od kursu)

czyli tyle to ok - jelsi to nie sa zadni od lat znajomi..?

moim zdaniem do w zupelnosci wystarczy. Nie wiem co prawda co to za mlodzi (zamozni, mniej zamozni), ale zbyt duzym prezentem, mozna tez obdarowanego wprowadzic w zaklopotanie.

[elizapj]

ślub jest w Polsce? bo ty to biegasz po tych ślubach na świecie

pyt do mnie? nie, nie jest. to ten w madrycie...ale w kwestii kosztu prezentu to chyba bez roznicy....tzn z tego co kiedys cztalam zdawalo mi sie ze ludzie i tu i tu 'rzucaja sie' tyle samo na prezenty

ja mam wrazenie, ze w DE daja mniej. Bylo kilka watkow na niemieckim forum na ten temat i wiele par uwaza, ze 50€ wystarczy. Rozumiem, ze zalezy to od zarobkow gosci (i od liczy wesel w danym roku...).

nie no 50 od pary? to chyba przesada... moj tesc no jak nam mowil jak kalkulowac po ile beda nasze prezenty..zebysmy sobie ani za duzo ani za malo nie wybrali po to ta matematyka byla) mowil, ze u nich nikt nie da mniej niz to ile sie spodziewa, ze wynosi organizatorow  zaproszenie gosci na glowe, na pare... a za 25 e ugoscic kogos na weselu, z alkoholem? nie wiem czy  czy :'(

[didi_loczek]

elizapj my ostatnio dalismy w prezencie na slubie w Polsce 600zl, to byla moja przyjaciolka.
Drugie tyle kosztowaly nas bilety lotnicze (mieszkalismy jeszcze wtedy w Niemczech).

Z kolei na slub w Szwecji (tez przyjaciolka) dalismy prezent - zestaw do fondue i okazalo sie, ze to byl jeden z najdrozszych prezentow.
Wydaje mi sie, ze wiele zalezy od tradycji w danym panstwie/regionie/wojewodztwie.

[mayagaramond]

nie no 50 od pary? to chyba przesada... moj tesc no jak nam mowil jak kalkulowac po ile beda nasze prezenty..zebysmy sobie ani za duzo ani za malo nie wybrali po to ta matematyka byla) mowil, ze u nich nikt nie da mniej niz to ile sie spodziewa, ze wynosi organizatorow  zaproszenie gosci na glowe, na pare... a za 25 e ugoscic kogos na weselu, z alkoholem? nie wiem czy  czy :'(

teoretycznie tak sie liczy, ale jesli ktos zaprosi mnie na wesele do palacu, gdzie menu na osobe kosztuje 100€ to bardzo mi przykro, ale ja nie mam 200€ na prezent. Jesli mlodzi decyduja sie na wesele w drogim lokalu to jest to ich decyzja i nie ma wg. mnie wplywu na wysokosc prezentu.

Aha, w DE nie ma tradycji placenia za nocleg czyli jesli jedziesz gdzies na wesele to za nocleg sama placisz.

[elizapj]

elizapj my ostatnio dalismy w prezencie na slubie w Polsce 600zl, to byla moja przyjaciolka.
Drugie tyle kosztowaly nas bilety lotnicze (mieszkalismy jeszcze wtedy w Niemczech).

Z kolei na slub w Szwecji (tez przyjaciolka) dalismy prezent - zestaw do fondue i okazalo sie, ze to byl jeden z najdrozszych prezentow.
Wydaje mi sie, ze wiele zalezy od tradycji w danym panstwie/regionie/wojewodztwie.

nie wiem nic o ich zamoznosci! :'( poznalismy sie na neutralnym gruncie 1000 km domow...nie wiem nic o ich rodzinach... wiem tylko ze sie swietnie czulismy w swoim towarzystwie i swietnie bawilismy, i stad nasze do nich zaproszenie, i ich do nas.

a ile sie daje w es tez nie wiem, bo todad mielismy tam jedynei slubu niehiszpanow, ale i tak zawsze byly listy, nie kasa...

[elizapj]

teoretycznie tak sie liczy, ale jesli ktos zaprosi mnie na wesele do palacu, gdzie menu na osobe kosztuje 100€ to bardzo mi przykro, ale ja nie mam 200€ na prezent. Jesli mlodzi decyduja sie na wesele w drogim lokalu to jest to ich decyzja i nie ma wg. mnie wplywu na wysokosc prezentu.

szczerze mowiac, mam nadzieje, ze nasi wloscy goscie nie pomysla wlasnie wg teorii tescia..i ze skoro wesele w polsce  'musi' byc tansze  od wloskiego, przyjda z tanszym prezentem hahhaa

Aha, w DE nie ma tradycji placenia za nocleg czyli jesli jedziesz gdzies na wesele to za nocleg sama placisz.

ja tez tradycji nie znam..nikt jeszcze za mnie nigdzie nie placil
jesli praktykowana jest w polsce...to nie w moich rejonach... :-\ ani tam gdzie mnie zapraszano

[mayagaramond]

Moim zdaniem powinno sie dac prezent wg. wlasnych mozliwosci finansowych i np. stopnia zazylosci z mlodymi a nie wg. tego, gdzie jest wesele. Jak w hotelu 5* to wiecej, jak w remizie to mniej.