Kolor pończoch

Zaczęty przez julka, 05 Paź 2007, 08:59:35

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

julka

Nie znalazłam takiego wątku, przejrzałam Wasze fotki i stąd pytanie - jakiego koloru rajstopy/pończochy polecacie na ślub? Czy tu też obowiązują jakieś zasady, czy muszą być białe, czy mogą być inne i najważnieszje - jak się w nich czułyście, który kolor lepiej wygląda? Na większości slubnych zdjęć i tak ich nie widać (pomijam zdjęcia z sesji  :-P )

misiak_maly

No właśnie mnie też ten temat interesuje - ja mam suknię ecru i buciki waniliowe, więc biały odpada. No to jakie???

:lol:

riannka

Julko, ja kupiłam pończochy jasny beż - naprawdę bardzo jasny i białe - suknia biała.  Przymierzyłam i zdecydowanie lepiej wyglądały białe.
Myślę że dużo zależy od koloru sukienki - do ciemniejszych pewnie beż będzie lepiej wyglądał.

Kasia

tradycyjne to są białe

ale białe jakoś tak szczególnie nie wpadają mi w oko

jak ogladam zdjecia innych forumek to najładniej wygladają gołe nogi
lub cieliste pończochy


i jeszcze jedno
jak masz jakieś sandałkowate buty to rajstopo wysprzegaj się jak ognia
ogladałam ostatnio jakieś zdjęcia i Młoda miała rajstopy/pończochy i sandały
olaboga
wiocha w najgorszym tego słowa znaczeniu

ewa.wie

Miałam, ten sam problem, więc odpowiadam: Myślałam, że do białej sukni powinny być białe, ale szybko zrezygnowałam z tej myśli na rzecz cielistych. Białe wyglądają obcichowo. Wierz mi widać je np. na zdjęciach, na których twój mąż będzie Cię wnosił przez próg, podczas tańca, itd.

julka

Generalnie wolę siebie w odcieniach beżu, oglądałam właśnie zdjęcia miki i bardzo mi się podobały jej pończoszki. Nie przymierzałam jeszcze żadnych (nie przymierzałam jeszcze sukienek :-P ), ale ostatnio koleżanka miała białe i wyglądało to mało seksownie na takich "odważniejszych" zdjęciach  :-(
A może do sesji inne, do śłubu inne?  ;-)

Kasia

Cytat: "julka"A może do sesji inne, do śłubu inne?  

ale po co tak kombinować
nie podobaja ci sie białe to ich nie kupuj
oszczedzisz sobie nerwów na weselu że ci ktoś zobaczy te "nie ładne/ nie seksowne' białe rajtki

lepiej od razu kupić to co ci sie podoba :)
no i cielistych to mozna sobie nakupowac na zapas bo wiadowno że jak nie na ślubie to jeszcze przy innej okazji sie przydadzą

a białych już raczej nie założysz

julka

Cytat: "Kasia"nie podobaja ci sie białe to ich nie kupuj

Sęk w tym, że od 2 klasy podstawówki takich na sobie nie miałam i nie wiem, czy bym chciała, dlatego jestem ciekawa Waszych opinii ;-)
koleżanka, której rajstopki mi się nie podobały ma bardzo ciemną karnację i trochę mi się to gryzło z naturalnym kolorem jej skóry, na innych może białe rajtki wyglądają seksownie?  :-P

mika

Cytat: "julka"oglądałam właśnie zdjęcia miki i bardzo mi się podobały jej pończoszki

dziękuję dziekuję, to pończochy gatta bez wzmocnienia na palce bo miałam odkryte paluchy i kolor ciemny beż, ale ja miałam suknie w kolorze szampana... ale nawet gdybym miała białą to i tak bym białych nie nałożyła brrrrrrr

dagi

Ja też zdecydowanie jestem za cielistymi. Tak na marginesie to mój M. uwielbia pończochy (oczywiście na mnie  ;-) ) i uważa że są bardzo seksowne, a białe są jakieś takie infantylne, mnie przynajmniej kojarzą się z białymi rajstopkami, które mam na kilku zdjęciach z dzieciństwa.
url=http://www.przewodnikmp.pl] Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
[/url]

Kasia

poogladaj sobie zdjęcia innych forumek
zobacz czy bardziej podobają Ci się te cieliste nogi czy te białe
ja w ten sposób zdecydowałam :)

riannka

Mówcie co chcecie, ale moje białe pończochy,  wg mojego męża wyglądały seksownie, a ja dobrze się w nich czułam. Były bardzo delikatne i na pewno nie wyglądały obciachowo  :-D
Na sesji nie miałam żadnych, łaziłam po wodzie więc były zbędne.
Co do karnacji to  jest ważna, ja  mam jasną skórę, więc ta biel nie przeszkadzała.
a swoją drogą zamnim nie przymierzyłam to na biel reagowałam jak większość ........ brrrr  :)

nionczka

Ja mialam kremowe kabaretki do kremowych zakrytych bucików i kremowej sukni.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

ja miałam bardzo ładne rajstopy ecru (było za zimno na pończochy). Ecru było bardzo bardzo delikatn, bardziej taka śmietanka, bez wzmocnienia na palce, żebym mogła zmienić buty na sandałki. Jedne kupowałam w gattcie, a drugie w sklepie "gorseteria" w arkadii, ale nie pamiętam jakiej firmy, ale jeżeli któraś chce - mogę sprawdzić bo mam 10 minut do arkadii.

julka

Cytat: "zuzia"Jedne kupowałam w gattcie, a drugie w sklepie "gorseteria" w arkadii, ale nie pamiętam jakiej firmy, ale jeżeli któraś chce - mogę sprawdzić bo mam 10 minut do arkadii.
Gatta też w arkadii? Kurczę, mam alergię na to centrum, ale jest najbliżej ode mnie no i nałatwiej tam dojechać  :-P

Ja generalnie wolę rajstopki, wiem, że pończochy sa bardziej seksi, ale nie lubię jak mi się ta koronka na gumie wrzyna w skórę. Ale jak suknia nie jest zbyt obcisła, to chyba nie widać tych detali (rajstopowo/pończochowych?)

mika

tak gatta jest w arkadii, pod moją suknią niestety rajstopy się odznaczały a pończochy nie

ze_nitka

Cieliste pończochy są "bezpieczne". Wydaje mi się, że do każdego koloru sukienki będą pasować. Nie myślałam jeszcze o tym co założę na swój ślub, ale jak zobaczyłam temat to pomyślałam tylko o cielistych z ładnym wykończeniem.

A co do tematu poruszonego przez inkageo :D Mój jeszcze-nie-mąż też lubi pończochy,  zwłaszcza czarne ;) Staram się nie paradować w cienkich, cielistych rajstopach przed nim, ani nawet sama przed lustrem, bo wybitnie nie podoba mi się taki widok ;)

zuzia

Cytat: "julka"Gatta też w arkadii?

tak, mają tam sklep firmowy.
Cytat: "julka"Ale jak suknia nie jest zbyt obcisła, to chyba nie widać tych detali (rajstopowo/pończochowych?)

u mnie np. nie było widać, ale to różnie bywa. Lepiej mieć pończochy w odwodzie.

Agaaa

Gatta też w arkadii? Kurczę, mam alergię na to centrum, ale jest najbliżej ode mnie no i nałatwiej tam dojechać  :-P

to tak jak mi:) ale bardziej nie trawie Galerii Mokotów, jakos sie tam odnaleśc nie moge  :->

julka

Cytat: "Agaaa"to tak jak mi:) ale bardziej nie trawie Galerii Mokotów, jakos sie tam odnaleśc nie moge  
Tam nie byłam, ale w arkadii to ja po prostu dostaję ataku agresji, nic nie widzę, nic mi się nie podoba w sklepach, ciężko znależć miejsce na parkingu, w zasadzie jeżdżę tam tylko do kina  ;-)

maroonbug

Ja osobiscie nie przepadam za bialymi (ladnie wyglada koronka na takich ponczochach, ale juz niewiele nog dobrze sie w bialym prezentuje)...I potepiam rajstopy, bo nawet modelki na zdjeciach z opakowan wygladaja w tym tragicznie...
Kabaretki wydaja sie dobrym rozwiazaniem no i sa piekne (ale na slub to chyba tylko te z drobniutkimi oczkami).
Mojej znajomej Pani w salonie, podczas przymiarki, poradzila zeby zalozyc cieliste ponczochy, w troche jasniejszym odcieniu niz wlasna skora (bron boze bez, palone, siena czy inne rude). Uzasadnila to tym, ze biale ponczochy/rajstopy sprawiaja ze nogi wygladaja wtedy jak sine, szczegolnie na zdjeciach i filmach, bo lampy blyskowe daja takie surowe zimne swiatlo. Dodala jeszcze ze suknie zwykle odkrywaja cialo na gorze, znaczy ramiona, dekolt, rece, i dla proporcji, cialo na dole powinno miec ten sam kolor.

zuzia

Cytat: "julka"w arkadii to ja po prostu dostaję ataku agresji, nic nie widzę, nic mi się nie podoba w sklepach, ciężko znależć miejsce na parkingu, w zasadzie jeżdżę tam tylko do kina  

ja mam arkadię niecałe 10 minut pieszo od domu więc jestem trochę skazana. Do kina jeżdże do multi - tam płacę 10 zł za bilet a cinema city w arkadii - 22 w weekendy. Nauczyłam się już arkadii. Natomiast niektóre sklepy odnalazłam sobie w innych centrach handlowych, np. orsay w Klifie - jest wiecej rzeczy, mniej przebrane i obsługa bardziej ludzka. Lubię też wola park - mniejszy, bardziej przyjazny i nie tak oblegany. Tylko Auchan gorzej zaopatrzony.

julka

Cytat: "zuzia"Do kina jeżdże do multi - tam płacę 10 zł za bilet a cinema city w arkadii - 22 w weekendy. Nauczyłam się już arkadii. Natomiast niektóre sklepy odnalazłam sobie w innych centrach handlowych, np. orsay w Klifie - jest wiecej rzeczy, mniej przebrane i obsługa bardziej ludzka. Lubię też wola park - mniejszy, bardziej przyjazny i nie tak oblegany. Tylko Auchan gorzej zaopatrzony.

24 w weekendy! Też uważam,że to skandal. :evil:
Do jakiego multi jeździsz, gdzie są bilety po 10 zł?  :shock:
Wola park też nie jest zły, a ostatnio byłam po raz pierwszy na Targówku - wcześniej byłam w Ikei, a tam jakoś nie - i się mi w miarę podobało, ale moze miałam szczęście, bo nie było tłumów  ;-)

zuzia

Cytat: "julka"24 w weekendy! Też uważam,że to skandal.  
Do jakiego multi jeździsz, gdzie są bilety po 10 zł?

tankuję samochód na BP, zbieram punkty i bilet w multikinie + 190 pkt kosztuje 10 zł.
poza tym mam kartę Nokii (mogę komuś wyrobić bo mam nową nokię) i wtedy za 2 bilety płacisz po 15 zł każdy, też taniej. a multi jest na ursynowie (bardzo prosta droga) i w złotych tarasach, ale tam to trzeba parkować na ulicy bo w CH jest płatny parking i przestaje sie opłacać, ale jak np. idziemy na piwo i do kina to tramwajem blisko.

mika

właśnie jak to bilety po 10 zł w multi?? ja też lubię wola park, arkadia to taki moloch ale wszyskto na miejscu no i ode mnie też najbliżżej