muszle laktacyjne - co robie nie tak?

[elizapj]

w szpitalu dali mi muszle laktacyjne http://www.philips.pl/c/avent-akcesoria/6-szt.-scf157_02/prd/ kt przyniosly tego 5 dnia fajna ulge. nosze je codziennie i ostatnio oblewam sie nonstop mlekiem, kt z nich wyplywa - normalne??? wiem ze musze je czesto oprozniac ale tempo napelniania sie jest zaskakujace. czy tez tak mialyscie??
przebieram sie przez to x razy dziennie, czesciej niz malego  nie mam az tylu laktacyjnych stanikow. najgorsze wydaja sie te niewentylowane (nie wiem jaka to zaleznosc)  te wydaja sie w ogole nie gromadzic pokarmu, wyplywa spod nich. nic nie czuje dopoki nie odkrywam mkrej bluzki:( wiecie co robie nie tak?
troche boje sie je odstawic, bo noca w pizamie jednak czuje niefajne tarcie brodawek i w ciagu dnia lubie ten komfort braku tarcia.
moze cos poradzicie?

[konwalia]

a wykorzystujesz potem to mleko? jak nie i masz duzo, to może lepiej zwykłe wkladki laktacyjne?

[marlen_ka]

nawet nie wiedzialam, ze cos takiego istnieje

[marax]

kup zwykle wkladki takie sa swietne
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.agdperfect.pl/shop/miniaturki/919.jpg&imgrefurl=http://www.agdperfect.pl/shop/pokaz_podkat.php%3Fidkat%3D109&usg=__jrzu6bGB2Fce5yhstIXgAD6YSho=&h=700&w=525&sz=66&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=Vj-Ja1vBqXgs7M:&tbnh=136&tbnw=119&prev=/images%3Fq%3Djohnson%2Bwkladki%2Blaktacyjne%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26sa%3DN%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds%26biw%3D1024%26bih%3D555%26tbs%3Disch:1&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=238&vpy=52&dur=347&hovh=159&hovw=119&tx=109&ty=149&ei=Oq_7TOT7NMeH4gbiv5zRCQ&oei=Oq_7TOT7NMeH4gbiv5zRCQ&esq=1&page=1&ndsp=18&ved=1t:429,r:1,s:0

[elizapj]

Cytuj (zaznaczenie)Cytuj (zaznaczenie)
a wykorzystujesz potem to mleko? jak nie i masz duzo, to może lepiej zwykłe wkladki laktacyjne?

nie wykorzystuje go bo a - dali mi je jako cos co ma ulzyc bolowi - i faktycznie ulga natychmiastowa
b - bo w szpitalu mialam sajgon i sie nie dopytalam ani nie doczytalam instrukcji ze mozna je w ogole stosowac do zbierania mleka
c- jak wreszcze wczoraj dorwalam instrukcje, to sie okazalo ze tylko te niewentylowane moga sluzyc do zbierania mleka (nie za bardzo wiem daczego tyko te). a mi sie wlasne z tych niewentylowanych najwiecej wylewa spodem...jakby gorzej przylegaly...a przeciez spod jest identyczny:(
c2- podobno zbierac mleko mozna tylko wtedy kiedy z 2iej piersi sie karmi...

dzis (11d po) na probe jestem na samych wkladkach, ulge mniejsza ale tez sie zorientowalam ze juz i brodawki mniej bola:) i nic mi nie leci, nie przesiaka...chyba bede tylko zakladac muszle w razie jakby bol wrocil.

[marax]

podpunkt c2 rozłożył mnie na łopatki

[Kasia]

elizapj eeeeeeeeeeeee tam wkladki laktacyjne bym kupiła
lansinoha polecam REWELACJA!

[ishka82]

c2- podobno zbierac mleko mozna tylko wtedy kiedy z 2iej piersi sie karmi...

hmm, ja muszli laktacyjnych nie używałam, ale na szkole rodzenia mówili, ze to do zbierania mleka i że zbiera się ono ciągle, najwięcej podczas karmienia, ale nie tylko wtedy wg mnie, jeśli nie mrozisz, nie podajesz tego mleka dziecku, to zwykłe wkładki laktacyjne będą wygodniejsze

[marlen_ka]

lansinoha polecam REWELACJA!

to samo chcialam wlasnie napisac dla mnei sa one bezkonkurencyjne:)

[elizapj]

wkladki a muszle sa pomyslane raczej na zupelne inne 'dolegliwosci'...
dzis mnie akurat nie boli. tego 5 dnia brodawki byly jednak b obolale. i wtedy zadne wkladki nie pomoglyby. nosilalam je (zanim przyniesli mi te muszle) i wiem ze na bol nie pomagaly. z reszta rola wkladek nie jest usmierzanie bolu jakby nie bylo.
rola muszli mialo w moim przypadku byc stworzenie buforu pomiedzy brodawka a tkanina biustonosza - tak tez dzialaly - sa przez to niezastapione i dzieki temu szybko sie goily, 'odpoczywaly'.
to ze sie tam zbieralo mleko kojarzylam jako efekt uboczny...i mysle ze producent mial to samo na mysli. tak wynika z ich instrukcji.
a ze sie wylewa...no nie  wiem moze mam wyjatkowo duzo pokarmu ostatnimi dniami i tyle...
jesli ktos mial podobnie z checia poslucham jak sobie radzil:)

[zuzia]

elizapj
nie wolno używać mleka zebranego w tych muszlach!
mnie na to namówiła położna środowiskowa - że super rozwiazanie, że nic sie nie marnuje etc.
a na instrukcji do muszli jak byk - nie wolno podawać dziecku!!!

tak jak kasia - polecam lansinoh. i tommee tippee.

[feeling.good]

elizapj
nie wolno używać mleka zebranego w tych muszlach!

a dlaczego nie można?

eliza ja ich używałam podczas leczenia brodawek. Czasami mi tez przeciekały i zależało to od założenia tego silikonu na plastik i ułożenia którąś stroną na piersi. Niestety nie pamiętam o co dokładnie chodziło, metodą prób i błędów doszłam w końcu jak to ustrojstwo trzeba składac i zakładać

[zuzia]

a dlaczego nie można?

jak pytałam później pediatry to jest kilka przyczyn.
z tego co pamiętam - temperatura. ale reszty nie pamiętam.
zresztą w instrukcji też jest wpisane, że nie wolno.

[marax]

Mleko leczy poranione brodawki podobno . To ze sie zbiera mleko jest efektem pozadanym w przypadku leczenia pogryzionych i obolalych brodawek .

[ziuta]

elizapj, miałam identycznie... Oblewałam się mlekiem x razy dziennie, mało tego, oblewałam wszystko wokół, bo jak się pochyliłam to mleko wylewało się przez otwory wentylacyjne
Tak jak piszesz, wkładki nie zastąpią muszli, bo tu chodzi o to, żeby obolałe brodawki nie były pocierane przez tkaninę, dla mnie ból przy kontakcie z wkładką był nie do zniesienia,a  ulga po założeniu muszli ogromna! Gromadzenie się pokarmu to tak jak piszesz efekt uboczny. Też nie zbierałam tego mleka - nie należy tego robić, to nie są właściwe warunki do przechowywania pokarmu, nie można go podawać potem dziecku. Wylewałam, było mi żal, ale miałam tego mleka takie ilości, że nie rozczulałam się nad tym za bardzo.
Nosiłam muszle długo, długo, nie pamiętam dokładnie, ale ze 2-3 tygodnie na pewno. Jedyne co wymyśliłam na to oblewanie się to na muszlę zakładałam wkładkę laktacyjną (zwłaszcza tommee tippee, bo są duże i "nieprzemakalne" , inne wkładki też potrafiły mi przesiąkać i kapać... ). Dopóki wkładka się nie przesunęła względem tych otworów wentylacyjnych to było ok. Tylko trzeba często zmieniać wkładki i opróżniać muszle na bieżąco. Generalnie masakra, ale z czasem jest coraz lepiej :-)

[zuzia]

(zwłaszcza tommee tippee, bo są duże i "nieprzemakalne"

lansinoh też

[elizapj]

z czasem jest coraz lepiej :-)

dzieki ziuta!
dobrze wiedziec ze nie ja jedna, i ze to nie chodzi o bycie niezdara
dla mnie jedyne wyjscie przy tak aktywnych dniach jak kilkutygodniowe dziecko to po porostu ich nie nosic na codzien. jedynie wtedy kiedy faktycznie bardzo boli. bo choc ulga wielka przy muszlach , to klopot czasami nieproporcjonalnie duzy. na szczescie mnie bola juz tylko po laktatorze, po mlodym nigdy:) i wtedy mi wystarczy ponosic kilka h.

[yoy]

Boże drogi Te muszle mi życie uratowały!!!!!!!!!
Ból brodawek (po 6 tyg karmienia!!!) nadal był ogromny. Do karmienia siadalam ze łzami w oczach , byłam już o krok od decyzji o zaprzestaniu karmienia piersią i przypomniałam sobie, że wlasnie eliza pisala cos o muszlach i zlecilam mezowi zakup tego wynalazku... Do dzis dzien bedę dziekować za to olsnienie bo na drugi dzien była ulga niesamowita. Normalnie jak ręką odjął... Moje brodawki w koncu NICZEGO nie dotykały pomiedzy karmieniami. Kontakt z wkladką lakt wczesniej był horrorem...
No i tez mi wyplywa to mleko jak dluzej nie oproznie, z tym ze teraz to zakladam je jedynie na noc. No i nie wolno podawac tego mleka dziecku, przede wszystkim ze wzgledu na temperature i kontakt z powietrzem- to mleko sie poprostu psuje, zresztą ja zauwazylam, że ono zapach tez ma malo zachecający, wiec na bank sie psuje...
elizapj normalnie 10 piw Ci stawiam! 

[elizapj]

Boże drogi Smiley Te muszle mi życie uratowały!!!!!!!!! :Jupi

ciesze sie bardzo ze moglam pomoc

elizapj normalnie 10 piw Ci stawiam!  beer

[olgaaa1]

Kupiłam to jak jeszcze karmiłam, ale tego nie nosiłam ale mam pomysł.
do stanika przykleić wkładki laktacyjne, a na piersi te muszle, jak coś wypłynie to włochni się w tą wkładkę.