Posciel dla dzieci

[marcheewka]

errata, kup samą pościel, a ochraniacze polecam ikeowskie, na całą długość o takie :
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00198609/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90129904/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30113939/

my mamy właśnie ten drugi, u nas się sprawdzają.
Pierwszy mi sie podoba, ale u nas w ikei go  nie ma

[Justynna]

U nas sie srednio sprawdzaja. Sa za niskie Mam jeden ochraniacz z Feretti i mam tylko zamiar dokupic w Ikei material i uszyc jeszcze jedna poszewke, taka, zeby mi do poscieli Ikeowej pasowala.

mieliśmy ten ochraniacz z Feretti i był dobry jak Michał był mały, a teraz jest jak na mój gust za wysoki i był tylko na część łóżeczka, a ten z Ikei bardzo mi pasuje No i mogę go w całości wyprać, nie musze ściągać poszewek z ochraniacza tak jak w tym z Feretti i nie muszę go prasować No idealny jak dla mnie
Dodany tekst: 15 Lis 2011, 15:32:56
marcheewkaw sobotę widziałam w Ikei jeszcze taki zielony w biedronki, no śliczny był

[mobka]

mieliśmy ten ochraniacz z Feretti i był dobry jak Michał był mały, a teraz jest jak na mój gust za wysoki i był tylko na część łóżeczka, a ten z Ikei bardzo mi pasuje  No i mogę go w całości wyprać, nie musze ściągać poszewek z ochraniacza tak jak w tym z Feretti i nie muszę go prasować  No idealny jak dla mnie

A to u nas odwrotnie. Ten z ikei sprawdzal sie, jak Kuba byl maly i sie nie rzucal w pionie po lozeczku, tylko ewentualnie gdzies dosunal. A teraz to on sie calym soba potrafi w ochraniacz wkomponowac

[aja]

szukam dobrej jakości kompletu pościeli - kupiłam na alllegro bo musił być w samochody ale jest sztywny i sztuczny

[konwalia]

aja a te z brw? samochody chyba widziałam

[Kasia]

aja te za 60zl z ikea są naprawdę fajne

[malybob]

Wszystkie uzywacie ochraniaczy? Nasluchalam sie tak roznych opinii o tym czy szkodliwe czy wrecz przeciwnie i w koncu - na razie - odpuscilam temat.

[errata]

Wszystkie uzywacie ochraniaczy? Nasluchalam sie tak roznych opinii o tym czy szkodliwe czy wrecz przeciwnie i w koncu - na razie - odpuscilam temat.

Mnie się przydają, Ania miała z 3 m-ce jak główką w czasie snu waliła mi w szczebelki, a to co teraz robi to już bez ochraniacza na pewno by mnie zamknęli za przemoc domową

[marcheewka]

Wszystkie uzywacie ochraniaczy? Nasluchalam sie tak roznych opinii o tym czy szkodliwe czy wrecz przeciwnie i w koncu - na razie - odpuscilam temat.

ja mam od początku, najpierw "ochraniał" od światła lampki nocnej, aby nie było za jasno i od naszego łóżka. Potem od urazów główki, bo walila w szczebelki, potem wpychała nogi między szczebelki i nie mogła wyjąć i był płacz, wiec kupiliśmy taki ikeowy ochraniacz na cale łóżeczko. Teraz jest tylko ten, Ola go lubi, wtula się w niego, ona praktycznie śpi wciśnieta w róg z nosem na ochraniaczu , gdyby go nie było waliłaby nosem w szczebelki.

Jak ochraniacz jest dopasowany, nie luzny i zwisający, tylko dobrze naciągnięty, dobrze przywiązany to raczej jest bezpieczny. Ja bałabym sie raczej bez niego, ze dziecko mi się poturbuje

[malybob]

Hmm, to jescze raz przemysle te kwestie i najwyzej pozniej dokupie ikeowy. Na poczatek i tak dziec pojdzie do koszyka, wiec tam mu niepotrzebny.

[ddu]

nie używam pościeli
śpiworki rządzą!
Dodany tekst: 16 Lis 2011, 21:06:32
i ochraniacz mam. bez ochraniacza chyba by mnie podejrzewali, że biję dziecko

[bozena.dp]

ja, chyba jako jedyna, ochraniacza nie mam
nie mam też pościeli, tzn. nie miałam, dziś kupiłam kołdrę i poduszkę, a teraz szukam jakiejś ładnej pościeli, ale ochraniacza kupować nie będę, teraz to już chyba nie ma sensu
P. poki co tez śpi w śpiworku ale kiedyś z niego wyrosnie

[zwierzatko_mojej_mamy]

ja tez od 4 miesiecy nie mam

[marcheewka]

ja mam ochraniacz i pościel, ale Ola od początku śpi w śpiworku.
Niedawno mupiłam kołdrę w ikei, bo chciałam, aby w dzień spała pod kołdrą, bo z poprzedniej wyrosła. No ale ta kołdra jakaś taka ciepła jest, Ola spi w dzien pod kocem, na noc ma śpiworek z lidla. Ona tak lata po łózeczku, śpi na brzuchu, na bokach, plecach, obkreca sie w drugą stronę w łóżeczku, że w nocy byłaby ciągle odkryta. W dzien mogę ją co jakiś czas przykrywać.

Nie wiem kiedy będzie spać pod kołdrą, w śpiworku jest jej ( i mnie) wygodnie.

[fasolka1980]

ja ochraniacza nigdy nie miałam

[errata]

A Wasze dzieci rzucają się albo biją główką o szczebelki? To do tych co nie mają ochraniaczy? Śpią od kołderką, czy w śpiworkach?

[bozena.dp]

A Wasze dzieci rzucają się albo biją główką o szczebelki? To do tych co nie mają ochraniaczy? Śpią od kołderką, czy w śpiworkach?

czasami mu się zdarza walnąć głową w szczebelki, ale nie na tyle mocno żeby go to obudziło a spał/śpi pod kocykiem/w śpiworku (zalezy od pory roku i dnia)
to już mocniej zdarza mu sie czasami, ale bardzo rzadko, uderzyć głową w szczebelki jak coś tam robi, bawi się i się przewróci do tyłu (z pozycji siedzącej), ale w takich przypadkach ochraniacz i tak by nic nie dał, chyba, że były bardzo wysoki, bo łóżeczko obniżone już do parteru

[mobka]

Kuba dosuwa sie do kata lozeczka, wiec zawsze jest glowa o szczebelki oparty, do tego mocno sie "gramoli" przy zasypianiu, wiec tez szczebelki zalicza, dlatego ten z Ikei za niski. Poza tym plecami tez ise dosc mocno w szczebelki komponowal. Bez ochraniacza sie czesciej wybudzal, bo mu sie rece tez gdzies zawieruszaly itd.
Spal do ok. 6-7? misiaca w spiworku lub bez, pozneij bez niczego, pozneij pod kocem (powiedzmy, bo sie rozkopywal momentalnie), teraz spi pod kolderka, przykrywamy go jak zasnie i pozneij juz nikt go w nocy nie przykrywa. Ale koldra jest dosc sztywna i spora, wiec sie raczej bardzo nie rozkopuje. Chyba, ze sie calkiem w nocy wybudzi(jak przez ostatnie kilka dni), to wtedy siada, wlacza karuzelke, trzeba mu smoka wcisnac, ale polozyc sie go nie da, wiec jak zasnie, to spi juz odktyty.

[kotabma]

Z spi w spiworku ale jej marzna rece, jak sie budzi to sa zimne. zastanawiam sie czy inne dzieci tez tak maja.

[zwierzatko_mojej_mamy]

rzucal sie i walil, bolalo to przestal w sumie moze przestal tez, bo juz stoi porzadnie spi pod koldra, czasami na, czasami obok

[errata]

no właśnie, bo jestem na kupnie nowej pościeli i się zastanawiam nad tym ochraniaczem. Ale Ania podobnie, jak Kuba Mobki śpi z nosem rogu łóżeczka i bez ochraniacza było by ciężko. Zanim zaśnie też robi jakieś ewolucje i teraz dodatkowo przyjmuje pozycje do raczkowania, ale tylko się kiwa tak do przodu i tyłu i tak tą główką wali w te szczebelki. Jak spała do połowy października w rożku to tylko się obracała na boki i nie było takiego problemu. Czasami tylko wygięła się jak paragraf i waliła główką przez sen w szczebelki. Teraz jak pod kołderką 

[marcheewka]

Z spi w spiworku ale jej marzna rece, jak sie budzi to sa zimne. zastanawiam sie czy inne dzieci tez tak maja.

Oli kiedyś też miała zimne rączki, ale to było wczesną jesienią jak spała w takim cieniutkim śpiworku z ikei. Chyba jej było za zimno, bo dodatkowo sie często wybudzała. Odkąd śpi w trochę grubszym spiworku z lidla ma ciepłe rączki. Śpi w pajacu i śpiworku, w pokoju jest ok 22 stopnie.

Kota, ale budzi się w nocy? Może jej za zimno, jaki gruby ten śpiwiorek? A moze taka jej uroda?
Dodany tekst: 18 Lis 2011, 09:57:48

A Wasze dzieci rzucają się albo biją główką o szczebelki? To do tych co nie mają ochraniaczy? Śpią od kołderką, czy w śpiworkach?

Moja śpi w śpiworze. Mamy ochraniacz. Glówką raczej nie wali, ale jak mieliśmy krótki ochraniacz to czasem sie uderzyła, bo ona spi w różnych pozycjach. Częsciej jednak plątały jej sie ręce i nóżki w tych szczebelkach i był płacz. Teraz jest dobrze, czasem tylko włoży stopę pod ochraniacz. Ona często śpi w poprzek łóżeczka, wkomponowana w ten ochraniacz, czasem zastanawiam sie, jak ona oddycha??

[errata]

Ona często śpi w poprzek łóżeczka, wkomponowana w ten ochraniacz, czasem zastanawiam sie, jak ona oddycha?

to u nas też tak jest

[kotabma]

Kota, ale budzi się w nocy?

Zazwyczaj sie budzi raz w ciagu nocy i nie wiem czy z zimna czy ze wzgl na mokra pieluche. jak ja biore do siebie do lozka to daje mi rece do trzymania, jak sie zrobia cieple zabiera je

[marcheewka]

Zazwyczaj sie budzi raz w ciagu nocy i nie wiem czy z zimna czy ze wzgl na mokra pieluche. jak ja biore do siebie do lozka to daje mi rece do trzymania, jak sie zrobia cieple zabiera je

hmm, to chyba jednak jej zimno w ręce.
Ola budzila sie często, tak co godzinę i płakała, nie wiedziałam, o co chodzi, bo smoka miała. Pomyślałąm, że moze jej zimno, bo ma chłodne rączki i zmienilam śpiwór. Teraz zazwyczaj budzi sie raz, ok 5-6 na jedzenie.