Godzina ślubu

Zaczęty przez talula, 02 Paź 2007, 08:33:52

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ze_nitka

16 to dobra godzina. W kwietniu o 20 było by chyba już za chłodno. A o 16 powinno ładnie słońce świecić.

mary

Cytat: "rilla84"
Cytat: "mary_popins"My również planujemy na 14:00. I absolutnie wszelkich starań dołożę, aby się na tą godzinę załapać. Kalendarz na 2008r. w mojej parafii pojawia się dopiero po 15.10, więc tam biegnę zaraz 15go aby być pierwsza. Oby się udało!


A w którym kościele w Katowicach planujecie ślub? I czy udalo się zaklepać 14?:) ja też mam ślub o 14 i uważam, że to fajna godizna, mimo, że ponoć na Śląsku to dość późno:)

Ślub będziemy mieć w moim kościele osiedlowym ;) Godzina sie zmieniła, bowiem w pierwszym dniu przyjmowania zapisów na intencje na 2008r. wystałam się 1,5 godziny (przed kościołem jeszcze przed otwarciem kancelarii stała już duża kolejka chętnych na rezerwacje) by usłyszeć "zajęta" - o 14:00 . Tak więc mamy na 13:00, bo to była jedyna pasująca nam jeszcze godzina, z uwagi na wesele w Ustroniu.

Alina

A my mamy ślub o 15 we wrześniu i jestem z tego powodu nie za bardzo zadowolona  :-( .Chcieliśmy na 16 lub 17 ale niestety są już zajęte.Boję się ,że to za wszcześnie i goście będą kręcić nosem ,bo u nas popularne są śluby o godzinach póżniejszych.

kar0la80

Bardzo pomocny link dla niezdecydowanych co do godziny slubu : :mrgreen:
http://orion.pta.edu.pl/niebo/2006/sun_rise_set.06.06.html

rilla

Cytat: "mary_popins"
Cytat: "rilla84"
Cytat: "mary_popins"My również planujemy na 14:00. I absolutnie wszelkich starań dołożę, aby się na tą godzinę załapać. Kalendarz na 2008r. w mojej parafii pojawia się dopiero po 15.10, więc tam biegnę zaraz 15go aby być pierwsza. Oby się udało!


A w którym kościele w Katowicach planujecie ślub? I czy udalo się zaklepać 14?:) ja też mam ślub o 14 i uważam, że to fajna godizna, mimo, że ponoć na Śląsku to dość późno:)

Ślub będziemy mieć w moim kościele osiedlowym ;)

Hm a w którym dokładnie?:)
ja mam na Gawronów (brynów)

a 13 też jest ok, zawsze wcześniej, ale chyba to norma na Śląsku... Hm kolejka, dziwne w sumie:/

mary

rilla84, witosa.
U nas ponoć zawsze są kolejki w pierwszym dniu. Szkoda, że dopiero teraz o tym wiem, choć 13:00 też nam pasuje ;)

rilla

Cytat: "mary_popins"rilla84, witosa.
U nas ponoć zawsze są kolejki w pierwszym dniu. Szkoda, że dopiero teraz o tym wiem, choć 13:00 też nam pasuje ;)

Kurcze, tyle osób z Witosa znam:) w ogóle to dziś się szalenie ciesze, że wracam do KAtowic... aż tak dziwnie:D

emcia

Mój ślub będzie w połowie sierpnia o 15, zależy mi bardzo na plenerze po ślubie tego samego dnia, w parku i pałacu po sąsiedzku około 18.

anik

Emcia,a nie boisz się zostawiac gości bez Was na weselu?

mary

My też plenerowe zdjęcia mamy zaplanowane na ok. 18:00 w dniu ślubu. To mają być zdjęcia ślubne, a nie przed- czy po-ślubne, stąd od początku jasne dla nas było, że plener będzie w dniu ślubu. Poza tym nie wyobrażam sobie ponownego czesania i malowania dla potrzeb sesji poślubnej.

estel

My ceremonie bedziemy mieli o 16.00 a zdjecia plenereowe ze wzgledu na duzo wyzsza cene pleneru w innym dniu pewnie zrobimy w dniu slubu - czyli moze pare fotek przed kosciolem no i cos pomiedzy msza a przyjeciem (goscie chyba sie nie obraza jak troche poczekaja ;-) ).

Ale gdybym mogla wybierac to zrobilabym plener innego dnia, juz po slubie. Wtedy nie trzeba sie juz martwic o suknie, a makijazem i wlosami mozna sie zajac samemu. Widzialam kiedys zdjecia dziewczyny ktora na plener zrobila bardzo ciekawy mocny makijaz i oryginalna fryzure - super to wygladalo ale na pewno w dniu slubu by nie przeszlo. Gdybym miala plener w innym dniu to bym pewnie tez chetnie poeksperymentowala:)

zwierzatko_mojej_mamy

estel,  no o ile mi wiadomo to porzadny plener to z 2-3 godziny schodzi...

ja bym sie nie powazyla robic pleneru i zostawiac gosci.. szczegolnie pomiedzy msza a przyjeciem - tzn gdzie? :> goscie przychodza do nas i  maja byc ugoszczeni jak sama nazwa wskazuje, jakbym miala taka opcje jak Ty, ze duza roznica kosztuow, to juz bym sie zdecydowala na plener przed slubem, majac w glowie ograniczenia wynikajace z mozliwosci ubrudzenia sukni itp, ale jednak przed

bylam raz na weselu, gdzie mlodzi znikneli na te 3 h, ale najpierw powitali gosci na sali, byl chleb, machneli kieliszkami, a potem pojechali, a kelnerzy zaczeli roznosic obiad - wtedy goscie nie zauwazyli tak bardzo braku mlodych, aczkolwiek jak juz zjedli, to przez nastepne 1.5 h bylo niezreczne krecenie sie na stolkach, bo ani jesc - bo juz najedzeni, ani tanczyc bo pierwszego tanca nie bylo..

tak tylko pisze ku przestrodze ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

estel

dzieki, zwierzatko. W idealnym swiecie to bysmy mieli taki porzadny trzygodzinny plener w innym dniu ale chyba jednak to bedzie finansowo i czasowo (nie mieszkamy w Polsce - tylko sie tu pobieramy) zbyt skomplikowane.

oczywiscie nie chce zostawiac gosci na trzy godziny, mialam na mysli raczej jakas godzinke po slubie. przyjecie jest ok 20 km od kosciola wiec i tak za nim tam wszyscy dotra (dla przyjezdnych my organizujemy transport ale reszta swoimi samochodami) to troche czasu uplynie a my w tym czasie moglibysmy szybko gdzies na pare zdjec skoczyc.

juz sie pogodzilam z tym ze nie bede miala takiego prawdziwego pleneru i dlatego kombinuje jak moge zeby jakos czas wykorzystac w dniu slubu. dzieki za wszelkie sugestie!

zwierzatko_mojej_mamy

estel, a to tak ;) rozumiem ;) na ostatnim slubie na ktorym bylismy transport 20 km trwal nawet do 2 h, bo sie zrobila kolejka do parkowania ;D + usadzania jesli jeszcze miejsce pleneru macie po drodze albo na miejscu przyjecia to z dobrym teleportem moze sie udac ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

estel

zwierzatko, teraz to mnie troche przerazilas tymi dwiema godzinami :shock:

tak sobie wstepnie myslelismy zeby na pare fotek zajsc do baru na starym rynku - tam jest taka super mroczna atmosfera i moglyby byc ciekawe zdjecia. W takim razie jak oni sie maja dwie godziny parkowac i usadzac to my nie dosc ze zdjecia zrobimy ale i zdazymy pierwszy toast wypic :lol:

zwierzatko_mojej_mamy

estel, bo to bylo nad jeziorem i wjazd do parkingu byl naokolo jeziora droga na jeden samochod tylko - wiec jak ktos sobie zle zajechal, a ten z tylu juz podjechal ten kawalek to trzeba bylo wszystkich cofac :D:D

[ Dodano: 02-11-2007, 16:19 ]
a c toastem to moze jadnak poczekajcie  :mrgreen: chyba ze pod stolem, na rozluznienie ;P
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

estel

aha, no to mam nadzieje ze u nas az tyle czasu to nie zajmie.

a propos sesji plenerowej przed slubem, to u nas tez to wchodzi w gre, jezeli sie tylko czasowo z wszelkimi przygotowaniami wyrobimy. Ale tak sie zastanawiam czy sesja przed sama ceremonia to pomaga rozladowac troche stres czy zupelnie na odwrot - jest sie tak zdenerwowanym ze potem na zdjeciach to widac...  :?:

zwierzatko_mojej_mamy

estel,  niew iem - ale chyba dziewczyny tutaj mialy tez przed ;) zaloz nowy watek, to Ci powiedza ;), chyba takiego jeszcze nie bylo ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

emcia

#43
'

martullek

A my będziemy mieć ślub o 17 na samym początku października. Jak będziemy wchodzić do kościoła będzie jeszcze całkiem jasno, ale jak msza się skończy to będzie szarówka...

Co do pleneru, nasz fotograf daje możliwość umówienia się na plener w innym dniu w ramach tej samej ceny. Będzie to plener, który trwa około 2 godzin. Dłuższy jest już za dopłatą. Mam nadzieję, że dwie godziny wystarczą...  :) pleneru w dniu ślubu obawiam się ze względu na przedślubny stres :roll: