Godzina ślubu

[talula]

Wkrótce mamy wybrać godzinę ślubu,
O której Wy miałyście lub będziecie miały ślub?
Chodzi mi szczególnie o śluby wiosenne, mój będzie kwietniowy i nie bardzo pamiętam, kiedy robiło się wtedy ciemno, miałam to obserwować, ale jakoś tak zapomniałam;)

Wiem, że są różnice regionalne, u nas pewnie bedzie sporo osób przyjezdnych, ale byc może też tak jest, że im wcześniej się wszystko zacznie, tym wcześniej się skończy, zgadzacie się z tym?

[Kasia]

my mamy w czrwcu i wybraliśmy godzinę 17

z jednej strony dobrze bo duuuuuuużo czasu na wyszykowanie i ewentualną sesje zdjęciową

z drugiej źle bo duuuuuuużo czasu na denerwowanie się, zanim sie doczekamy ślubu to już się zmeczymy calym dniem, no i zabawa weselna bedzie krótsza


każda godzina ma swoje plusy i minusy

najlepiej to aby doba miała 48h  :-D

[Izaura]

my wybraliśmy g.14, slub mamy 21.06 i wszyscy się pytają czemu tak wcześnie. dlatego że nie będziemy mieć tradycyjnego wesela tylko najpierw obiad dla rodziny a potem imprezę dla znajomych.
i będziemy się krócej denerwować

[julka]

My (12.04) wstępnie zaplanowaliśmy godzinę 17. Mam nadzieję, że uda mi się wyspać i nacieszyć tym dniem. Plener i tak planuję po ślubie (chcemy wyjechać w jakieś fajne miejsce - nad morze, do Żelazowej Woli, czy gdzieś  :-D ), a wolę, żeby sąsiedzi mnie za dokładnie nie oglądali  :mrgreen:
Ze ściemnianiem ti różnie bywa, w tym roku byłam na ślubie 8 kwietnia o 17 i było ładnie (choć chłodno) i jasno, po ślubie podczas składania życzeń też.  :mrgreen:

[talula]

Bo mnie chodzi po głowie jeszcze coś takiego;) wcześniej zacząć, żeby wcześniej skończyc;) wyjdzie na to, że bardzo gościnna jestem, ale w moim przypadku wesele jest kompromisem (ja jakoś nieszczególnie go chcę), nie nadaję się do życia nocnego, bardzo rzadko udawało mi się być całą noc na imprezie, no może poza tą, kiedy się poznalismy;) stąd moje drugie pytanie, jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii, czy impreza rozpoczęta wcześniej, wcześniej się kończy?

[nionczka]

Bo mnie chodzi po głowie jeszcze coś takiego;) wcześniej zacząć, żeby wcześniej skończyc;) wyjdzie na to, że bardzo gościnna jestem, ale w moim przypadku wesele jest kompromisem (ja jakoś nieszczególnie go chcę), nie nadaję się do życia nocnego, bardzo rzadko udawało mi się być całą noc na imprezie, no może poza tą, kiedy się poznalismy;) stąd moje drugie pytanie, jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii, czy impreza rozpoczęta wcześniej, wcześniej się kończy?

My tez nie jestesmy specjalnie imprezowi i nie chcielismy calonocnej balangi. Ale tez nie chcielismy, zeby cala impreza skonczyla sie zbyt wcezsnie (bylismy juz na przyjeciach do 20). Na godzine slubu wybralismy wiec 20 (slonce zachodzilo o 22), potem koktajl na dworze, kolacja i tance z barkiem. Wszytko skonczylo sie o 2.30 (tak bylo zaplanowane) i goscie zadowoleni bo niezbyt zmeczeni, ale tez nie wyszli z poczuciem niedosytu.

[Kata]

My mamy ślub o 15:00, jako że teraz wcześnie robi się ciemno sesję zdjeciową robimy o 12:30, potem o 14:00 błogosławieństwo i do Kościoła. Nie przepadamy za hucznymi i wielkimi weselami, dlatego też robimy małe przyjęcie dla najbliższej rodziny - ok. 40 osób - które zakończy się o północy. Będzie więc takie w sam raz jak dla nas, zwłaszcza, że część gości jest w podeszłym wieku i długo nie jest w stanie siedzieć na takiej imprezie. W trakcie zapraszania informowaliśmy gości o charakterze przyjęcia (że do 24:00, bez orkiestry, itp.) żeby potem nikt nie był rozczarowany i reakcje na to były ok, a jak wyjdzie w praktyce będdziemy wiedzieć już za cztery dni :-)

[aniak1211]

My mielismy o 15.00 w czrwcu.
Byl czas na przygotowanie sie na spokojnie,a pozniej dluuugie wesele ::

[sandstorm]

My mamy o 16 w październiku, nota bene już za 4 dni i myślę, że to fajna godzina. Jak zajedziemy na sale to już pewnie będzie się ściemniało ale nie planujemy sesji plenerowej w dzień ślubu więc to żaden problem. Wielu gości przyjezdnych więc dla nich opcja ślubu o tej godzinie również jest dogodniejsza, szczególnie dla moich ciotek, które idą wszystkie do tego samego fryzjera więc do 15 pewnie mu zejdzie z uczesaniem tylu bab

[zuzia]

my mieliśmy na 17.45.
zdjęcia w studio zrobiliśmy przed ślubem.
Goście przyjezdni (większość ok 300 km) też mieli czas, żeby trochę się wyspać rano, a nie zrywać o 5 na wesele, dojazd, chwila oddechu i do nas.

[elizapj]

my mamy 16, na obu slubach cyw (w ta sob) i kosc za rok w sierpniu.
przy sierniowej ceremonii upieralam sie co do pory..nie wiem czemu mi sie 16 wydawala idealna:) i sie b ucieszylam kiedy sie dowiedzialam ze jest wolna (nb, 17 juz byla zajeta, mimo ze rezerwowalismy ponad rok przed!)

16 jest dla nas dobra ze wzgeldu na dojazd gosci, wielu bedzie dojezdzac (dolatywac dopiero w sobote) i w ten sposob powinni miec czas na wszystko bez pospiechu. Nam da czas wyspac sie i pobyc troche z rodzina (bedziemy przyjezdnimi rowniez my na swoim slubie, wiec cenie sobie ze bede mogla posiedziec dluzej przy sniadaniu z rodzicami a nie pedzic od rana). zdazymy sie chyba spokojnie wybrac do fryzjera, umalowac i ubrac. nic innego tego dnia przed 16 nie planujemy:) chce miec czas na wszystko i zero nerwow zw z niewyrabianiem sie:) inne wiadomo ze beda:)
na przyjecie liczymy ze dotrzemy dopiero ok 1830, moze pozniej, zalezy ile gosci sie zjawi. potem chemy bankiet 2h na swiezym powietrzu, o ile pogoda dopisze. kolacje wiec dopiero od 20-2030. Chce by rownie to odbylo sie bez pospiechu. plynnie i spokojnie. 2 godzniny przy stolach i potem moze 1h tancow przed oczepinami, (kt nadal zastanawiam sie jak bardzo okroic...raczej bedzie samo rzucanie welonem). o 12 z minutami tort. tak by ci kt czuja ze sa juz zmeczeni (sporo osob po 70) mogli spokojnie czuc ze jest ok pora by sie pozegnac i miec poczucie ze uczestniczyli we wszystkim:)
jak bysmy wybrali inna pore ceremenii moj dalszy plan wieczoru nie dalby rady sie spelnic. ani ten plan poranny by sie nie udal.
proponuje wiec rozpisanie sobie co dokladnie chcesz by sie wydarzylo i mniej wiecej o kt. wtedy zobaczysz gdzie najbardziej pasuej Ci msza:)

[Agaaa]

My mamy pod koniec maja slub zaklepany na 16.30, wesele pewnie sie zacznie ok 18.30, zespol bedzie grał do 4.00 rano mysle ze wystarczy ::

[trik26]

My mamy pod koniec maja slub zaklepany na 16.30, wesele pewnie sie zacznie ok 18.30, zespol bedzie grał do 4.00 rano mysle ze wystarczy ::

My bardzo podobnie - ślub ostatniego maja godz. 16.30. zespół ma grać do 5.00

[tachogti]

My mamy zaklepane na lipiec na 15   bo zanmim sie wygrzebiemy z kosciola z zyczeniami itd to bedzie 17 jeszcze jakies fotki po drodze i juz 18

[didi_loczek]

My mamy slub o godzinie 14.00 (poczatek wrzesnia).
15.00 i 16.00 byly juz zarezerwowane, a 17.00 wydawala nam sie za pozno.
Sam dojazd do miejsca gdzie bedzie wesele zajmie okolo godziny wiec
liczac razem z uroczystoscia i zyczeniami wesele zacznie sie okolo 17.00
i potrwa pewnie z 10 godzin. chyba w sam raz.

[talula]

proponuje wiec rozpisanie sobie co dokladnie chcesz by sie wydarzylo i mniej wiecej o kt. wtedy zobaczysz gdzie najbardziej pasuej Ci msza:)

Dobry pomysl, dzieki, tak zrobię;)
Tylko jak mówię koleżankom, że ja z M. to bysmy chetnie po pólnocy się po prostu urwali, to albo się znacząco uśmiechają , albo widzę takie zaskoczenie w ich oczach, że zaraz milknę...

[agad16]

Ja mam ślub o 12. W mojej okolicy w większości śluby są pomiędzy godzinami 11 a 14. Jak ktoś ma na 14 to ma strasznie późno ślub :-) Wesela zwykle trwają gdzieś do godziny 2:00 więc to na prawdę długa impreza (z resztą tradycyjnie dwudniowa)

[vobi]

My mielismy w czerwcu o 14:00, chcialam pozniej ale bylo juz zarezerwowane, a w sumie okazalo sie ze 14:00 to byla w naszym wypadku bardzo dobra pora. W restauracji bylismy juz ok 15:15. Nie mielismy wesela, tylko przyjecie dla ca 35 osob, z dj-em. Przy zapraszaniu mowilismy ze potrwa do godz. 23-24, ostatecznie skonczylo sie ok. 01:00.

[wisienka]

Ja swój ślub mam umówiony na godzine 12 (taka"dzielnica" polski) i tutaj taka właśnie godzina jest w sam raz obiad po 13pierwszy taniec i zaraz po tym wybywamy na plener a goscie maja czas zeby poplotkować i porządnie się najeść , po czym moga odpocząć .. po plenerze myśle,że bedzie koło 17 dopiero prawdziwa impreza sie zaczyna:D.dla niektórych może sie wydawać za wcześnie, ale wiem jak u mnie to wyglada z ochota na imprezowanie jak sobie człowiek zje:P

[rilla]

a my wybraliśmy14... Miała byc nawet 13, ale ślubmamy w maju, więc słońce zachodzi późno a dopiero wtedy zacznie się prawdziwa impreza... Wiecie co, ja już bym chciała byc po:) Patrząc na koleżankę, która ma w ten weekend wesele, osobe spokojną, wyluzowaną, która dostaje białej gorączki, skoczyło jej ciśnienie i nic nie śpi, to ja chyba będę mdleć:) I w ogóle boję się, że jakoś nie potrafię zabawiać gości...

[mary]

My również planujemy na 14:00. I absolutnie wszelkich starań dołożę, aby się na tą godzinę załapać. Kalendarz na 2008r. w mojej parafii pojawia się dopiero po 15.10, więc tam biegnę zaraz 15go aby być pierwsza. Oby się udało!

[anik]

wstepnie ustaliliśmy 16,bo w połowie sierpnia usmażylibyśmy się wczesniej w naszym kościele.Na kwietniowy ślub myślę,że każda godzina w przedziale 14-16 byłaby dobra.Pozdrawiam

[rilla]

My również planujemy na 14:00. I absolutnie wszelkich starań dołożę, aby się na tą godzinę załapać. Kalendarz na 2008r. w mojej parafii pojawia się dopiero po 15.10, więc tam biegnę zaraz 15go aby być pierwsza. Oby się udało!

A w którym kościele w Katowicach planujecie ślub? I czy udalo się zaklepać 14? ja też mam ślub o 14 i uważam, że to fajna godizna, mimo, że ponoć na Śląsku to dość późno:)

[ze_nitka]

My mamy ślub 10 maja, o godzinie 17 i jest to tradycyjna godzina w tej części Polski. Moja siostra miała ślub o 15 i było to bardzo wcześnie ale w sumie dobrze wyszło, bo do lokalu gdzie było wesele jechało się grubo ponad godzinę (my mamy wesele niedaleko kościoła, pewnie 15 minut będziemy jechać )

[talula]

No i mamy slub o 16

[ Dodano: 29-10-2007, 13:57 ]
Do wyboru była jeszcze 20, ale w kwietniu to chyba nie byłby najlepszy pomysl.