Dieta Dukana - nasze przepisy i pomysły

[zwierzatko_mojej_mamy]

gdzie kupujecie otręby owsiane??

u mnie w takim blokowym osiedlowym sa

[claridad]

calija ja kupuję w hali targowej chyba nie ma z nimi takiego problemu, tylko trzeba czytać skład bo effik np. kupił takie co tam było 100% węgielków w węgielkach

effik ja jutro robie Twoje pulpety musimy coś nowego wrzucić żeby móc gotować bo na pojutrze nie chce już kurczaka 

[suegro]

u mnie w takim blokowym osiedlowym sa

W Wilczku?

[zwierzatko_mojej_mamy]

ni

[callja]

calija ja kupuję w hali targowej  chyba nie ma z nimi takiego problemu, tylko trzeba czytać skład

Ok, to popatrzę uważnie, a do hali też się przedrepczę... trza będzie chyba jeszcze jaki młynek zakupić, bo w czym ja je zmielę na mąkę?!

edit:
kurczę, zapomniałam, że mój wiekowy mikser zaposiada na składzie młynek, juhuuu, żyjemy!!

[szelma]

My wczoraj jedliśmy kurczaka na dwa sposoby - w dwóch wydaniach przyprawowych . A dzisiaj będzie ryba pieczona w folijkach . A potem jeszcze jeden dzień i styknie. D. twierdzi, że zgubił kilogram.

[effik]

I od razu pytanie - gdzie kupujecie otręby owsiane?? udało mi sie dostać pszenne i żytnie, owsianych niet.

też miałam problem. na razie mam owsiane granulowane. ale mają mieć dostawę w sklepie ze zdrową żywnością

callja, ja nie wypełniałam testu oblicz sobie uderzeniówkę proporcjonalnie do tego, ile chcesz schudnąć (pewnie 3 dni wystarczą), a w fazie 2. kontroluj wagę i jak osiągniesz taką, jaką chcesz, to przejdź do utrwalania
Dodany tekst: 08 Lip 2010, 07:58:04

bo effik np. kupił takie co tam było 100% węgielków w węgielkach Cheesy

nieprafda, nieprafda! tam jest trochę węgielków, ale nie aż tyle.
a mam jabłkowe, śliwkowe i z czarną porzeczką
nie przesadzam z nimi, of kors. to tak jak z jogobellą light.
Dodany tekst: 08 Lip 2010, 08:59:21
claridad, ja na piątek planuję rybę z cukiniami z piekarnika wg Dukanowej książki. przepis wrzucę później.

[claridad]

efffik - rybka + cukinia, mnią, mnią, mnią ja warzywa włączam w sobote i już planuje kotleciki warzywne a dzisiaj Twoje mielonki

Co do jogobelli to Dukan chyba pisał, że takie jogurty owocowe można raz dziennie i ja się tego skrupulatnie trzymam

[mobka]

Dobra, to sa obiady a co jecie na sniadania i kolacje? Bo obiad to luz

[Angie]

śniadania i kolacje - jajecznica, jajka i szynka, twaróg z jogurtem i cynamonem,albo z rzodkiewka i szczypiorkiem,
sałatka z pomidora i ogórka ze szczypiorkiem i jogurtem, jogurty
Dodany tekst: 08 Lip 2010, 10:38:09
Dziś u mnie na obiad - pierś z indyka  w kawałkach przysmażona na patelni z ogórkiem
korniszonym i papryką konserwową (taką ze słoika). Wszystko w sosie z jogurtu naturalnego
z sosem pomidorowym i bulionem. Bardzo dobre

[justynaaaa2]

Angelos widzę że przez tą dietę zaczęłaś gotować
ale wybacz nie jestem sobie w stanie wyobrazić na talerzu tego co będziesz dzisiaj robić 

[Angie]

justynaaaa2 robiłam to 15 minut    I to jest bardzo dobre

[effik]

mobka a różnie. makrelę wędzoną na przykład 
można jeść jajka na szynce drobiowej albo na twardo. sałatkę z jajkiem i tuńczykiem.
a ja ostatnio wkładam sobie do naczynia żaroodpornego duży plaster szynki z kurczaka, smaruję go serkiem topionym fit, posypuję oregano, przykrywam drugim plastrem szynki i posypuję oregano. i do piekarnika na chwilę, żeby ciepłe było

[szelma]

Jak już mówiłam, u nas będzie dziś rybka. Łosoś, na niego przyprawy, co pod ręką się znajdzie, plasterek cebuli, kawałek papryki (której potem D. nie zje, bo nie może ), zawinięte w folię aluminiową, hyc do piekarnika na chwilkę i już.

[effik]

łosoś w folii z piekarnika jest mniam ja w piątek spróbuję z dorszem. a dziś się kurde wykończę chyba, cały czas jestem głodna. w dodatku w domu będę dopiero wieczorem

[claridad]

ja mam dzis te mielone effika do których jeszcze dodałam serka topionego fit i jogurt. Też to trochę marnie widzę bo wracam do domu o 20, ale nic to, nic to, nic to.

[kasiad]

mobka a różnie. makrelę wędzoną na przykład  

albo tuńczyka, łososia lub srebrzyka
Dodany tekst: czw, 8 lip 2010, 11:09:20

a dziś się kurde wykończę chyba, cały czas jestem głodna. w dodatku w domu będę dopiero wieczorem

effik to ja Cię podtrzymam na duchu
ja w mojej a la dukanowej diecie zjadłam dzisiaj 2 jogurty fantasja bez dodatków, mam zrobione już 2 herbaty zielone na zapas   wiem, jestem dziwolągiem 2 kawy wypite, 1 l wody mineralnej

a po pracy lecę do sklepu po pierść z kuraka albo łososia i sru do pieca

[effik]

ja mam dzis te mielone effika do których jeszcze dodałam serka topionego fit i jogurt. Też to trochę marnie widzę bo wracam do domu o 20, ale nic to, nic to, nic to.

ja się właśnie zapchałam serkiem wiejskim. podziałało. co ciekawe - homogenizowany nie dał rady

[Anupka]

Mam pytania (ja cały czas jestem w fazie... przymierzania się ):

- Wy te składniki na żarcie kupujecie chyba codziennie, nie? Robię zakupy raz w tygodniu, czasem raz na dwa i to wszystko w tych przepisach wydaje mi się takie no... nie pasujące do systemu kupowania "raz w tygodniu"... a inaczej nie umiem
- Czym zastąpić taki np. twaróg? Bo tu nie ma...
- kiedy robicie te mięcha, które bierzecie do pracy? rano?

[claridad]

Anupka ja robie rano, ale ja chodze do pracy na 11 więc jak wstanę o 8 to mam jeszcze kupę czasu na takie pierdoły

[Angie]

Ja robię wieczorem, bo Miłosz zabiera do pracy.

[effik]

Anupkens, ostatnio zrobiłam zakupy na prawie tydzień, więc się da. Ale to zależy od pojemności lodówki
twarogu jeść nie trzeba można pominąć przepisy z nim. z serkiem homogenizowanym macie łatwiej?

ja mięcho do pracy robiłam póki co raz - wczoraj. ale na przykład sałatka z kurakiem na drugą fazę to jest jakieś 15 min roboty

[Anupka]

effik, a cenowo jak wypada? Drożej? Taniej? tak samo?

Serek homo powiadasz... no jest cos takiego jak kwark, robiłam z tego sernik na zimno.. i dla psa czasem kupuję 

[effik]

effik, a cenowo jak wypada? Drożej? Taniej? tak samo?

no generalnie Dukan twierdzi, że może wychodzić drożej, bo produkty białkowe są najdroższe. ale to pewnie chodzi o mięsa i ryby, a to przecież nie jest całość. owszem, przez pierwsze kilka dni je się sery, mięsa, jogurty, ryby. ale potem dołączają warzywa, a one tanie są, zwłaszcza teraz.
no i odpadają wydatki np. na czekoladę, więc

[Anupka]

Ja na czekoladę rzadko kiedy wydaję. Ja mam psychiczny opór do diet z dwóch względów:
- sprawdzanie na opakowaniach co ile czego ma - no masakra połączona z nerwicą
- gotowanie  dlatego płaczę, że nie ma tej książki z przepisami po tulipaniemu, bo może R. by gotował