Aktualności KINOWE

[jusia]

Ja pójdę na ten film dla G.G. Bernala, bo go bardzo lubię, a może nawet lekko się podkochuję

ojej, jo miekka kochanie, to JA sie w nim kocham, jest po prostu słodki, słodki, słodki, uwielbiam na Niego patrzeć i też się na film wybieram, chociaż fabuła mi się trochę wydumana wydaje

[effik]

Ja pójdę na ten film dla G.G. Bernala, bo go bardzo lubię, a może nawet lekko się podkochuję

a jaki jest piękny w stroju kobiecym

[magdarynka]

Goooooopie jestescie bo to JA sie podkochuje Bernalu   
effik   A widzialyscie " I twoja matke tez " ?

[panikarola]

"Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj" - mam nadzieję, że to grają jeszcze w kinach?

[tachogti]

"Edge of Love" z Keira i Sienna b. mnie sie podobalo 

"Other end of the line" taka se komedia romantyczna.

"Cadillac Records" b. fajny jesli ktos lubi klimaty lat 50 i czarna muzyke tamtego czasu czyli bluesa i zrodla rock and rolla

tytuly po ang bo ogladam na kompie po ang i nie wiem jakie polskie 

[cumberland]

Vicky Cristina Barcelona bardzo na TAK
stary dobry Woody w ciepłej, wakacyjnej, wręcz upojnej odsłonie
temat niby banalny ale opowiedziany tak, że po powrocie do domu od razu kliknęłam na połączenia do Barcelony na stronce Wizz Aira 

niestety chyba nie ja jedna bo ceny jakoś zupełnie nie tanioliniowe
ale co się odwlecze.....
a film polecam !!!

[magdarynka]

Vicky Cristina Barcelona bardzo na TAK
stary dobry Woody w ciepłej, wakacyjnej, wręcz upojnej odsłonie
temat niby banalny ale opowiedziany tak, że po powrocie do domu od razu kliknęłam na połączenia do Barcelony na stronce Wizz Aira 

niestety chyba nie ja jedna bo ceny jakoś zupełnie nie tanioliniowe
ale co się odwlecze.....
a film polecam !!!

mialam tak samo.

[effik]

"Vicky..." z klimatyczną Penelopą też mi się podobał I rozumiem, czemu Javier nie chciał, żeby mówiła do niego po hiszpańsku

Nie wiem, czy ktoś tu już rozwijał temat Slumdoga, bo nie mam siły szukać, w każdym razie dla mnie bardzo dobry. I muzyka świetna. A dla wielbicieli Bollywoodu, ale tych, co siedzą trochę w temacie, dobra wykładnia kulturowa fenomenu kina w Indiach

[panikarola]

a dlaczego nei chcial? ja jeszcze nie widzialam filmu...

[jo_miekka]

Świetny nowy Allen! Na szczęście, bo po "Śnie Kasandry" było mi bardzo przykro.
Ale teraz powraca w świetnej formie!
SUper, super!

[effik]

panikarola to ci nie powiem, musisz zobaczyć

Jo, ja ostatnich Allenów jakoś też nie mogę. A ten super 

[panikarola]

panikarola to ci nie powiem, musisz zobaczyć

Jo, ja ostatnich Allenów jakoś też nie mogę. A ten super 

oooo nieeee.... zobacze, serio, serio! ale wez powiedz!

[effik]

oooo nieeee.... zobacze, serio, serio! ale wez powiedz!

nie, bo to takie piękne, jak on się do niej zwraca "mów po angielsku"

[panikarola]

no dooooobra! obejrze teraz juz na bank

[salsa]

dzis - Vicky Cristina Barcelona
boski film
a Penelopa w swojej roli jak diamencik
niby temat błahy - ot, wakacyjna miłość
ale podane w fascynującym sosie


kino pełne mimo poniedziałku

[magdarynka]

"Vicky..." z klimatyczną Penelopą też mi się podobał I rozumiem, czemu Javier nie chciał, żeby mówiła do niego po hiszpańsku

Glupi byl i tyle 


I naprawde ten film byl tylko o wakacyjnej milosci ?

[jo_miekka]

Ja odniosłam wrażenie, że oni (Penelopa i Javier), kiedy zaczynali mówić po hiszpańsku, stawali się po prostu bardziej sobą. A Javier nie chce
Proste.
Ale cudne i prześmieszne.

Effik, z tym,i ostatnimi Allenami, to też takie niejednoznaczne, bo na przykład "Matchpoint" uwielbiam.

[magdarynka]

Effik, z tym,i ostatnimi Allenami, to też takie niejednoznaczne, bo na przykład "Matchpoint" uwielbiam.

Nie Effik tylko ja No bo film jest teraz reklamowany jako film o milosci, a ja czuje ze tam bardziej chodzi o wybory, o strach przed zyciem pelnym cycem. I wlasnie o zyciu w zgodzie z prawdziwym soba ( co nie dla wszystkich akurat dobre )

[jo_miekka]

magdarynka ej, ale to była odpowiedź na Effikowe, że za nowymi Allenami nie przepada.

A co do "Vicky..." zgadzam się z Tobą w 100%! 

[magdarynka]

magdarynka ej, ale to była odpowiedź na Effikowe, że za nowymi Allenami nie przepada.

A co do "Vicky..." zgadzam się z Tobą w 100%! 

A to przepraszam 

[effik]

Ja odniosłam wrażenie, że oni (Penelopa i Javier), kiedy zaczynali mówić po hiszpańsku, stawali się po prostu bardziej sobą. A Javier nie chce
Proste.

ja bym to dalej pociągnęła Zobacz JAK ona mówi po hiszpańsku

[jo_miekka]

No właśnie, mówi TAK, że się biedny Javier boi.
I słusznie

[effik]

jo_miekka o właśnie, w jego ostatnich filmach są lepsze i gorsze motywy. Ja kiedyś sformułowałam tezę, że nie chcę oglądać filmów Allena, w których nie gra Allen
ale w Vicky nie musi 
Dodany tekst: 21 Kwi 2009, 09:16:22

No właśnie, mówi TAK, że się biedny Javier boi.
I słusznie

[panikarola]

o, matchpoint mi kiedys skutecznie odzwyczajnił sylwestra

[salsa]

Glupi byl i tyle 


I naprawde ten film byl tylko o wakacyjnej milosci ?

nie TYLko
chodzi o błahy temat - błahy z pozoru