wizy do USA - opinie

Zaczęty przez adrianna79, 07 Cze 2010, 02:07:01

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nionczka

Cytat: siog w 14 Cze 2010, 22:40:34poczytalam i nie rozumiem takich glupich argumentow za zniesieniem wiz bo Polacy walczyli za nich w Iraku. no sorry, ale kto ich tam wyslal? Polski rzad podjal decyzje o wyslaniu polskich wojsk. wiec co ma piernik do wiatraka. Amerykanie nie znosza wiz bo pewnie maja przyczyny tego. wiem jak wygladala polska emigracja w Irlandii i powiem ze ciesze sie ze juz wiekszosc wyjechala.

Siog chodzi o to, ze ludzie chcieliby, zeby Stany zniosly wizy (slusznie czy nie to juz inna bajka) a rzad jakos nie potrafi niczego ze Stanami wynegocjowac. Co innego kiedy ochoczo wysyla polskie wojska na jakies chore wojny albo kupuje samoloty w udawanych konkursach. Polski rzad robi to, czego chca Stany i nie potrafi wynegocjowac niczego dla ludzi (bo samoloty wojenne i udzial w wojnie to dla ludzi nie sa).


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

siog

Cytat: nionczka w 14 Cze 2010, 21:43:40
Siog chodzi o to, ze ludzie chcieliby, zeby Stany zniosly wizy (slusznie czy nie to juz inna bajka) a rzad jakos nie potrafi niczego ze Stanami wynegocjowac. Co innego kiedy ochoczo wysyla polskie wojska na jakies chore wojny albo kupuje samoloty w udawanych konkursach. Polski rzad robi to, czego chca Stany i nie potrafi wynegocjowac niczego dla ludzi (bo samoloty wojenne i udzial w wojnie to dla ludzi nie sa).


no ale to problem Polakow i polskiego rzadu ze tak chca robic. nie rozumiem tej nagonki na USA ze oni Polsce to musza/winni itp. Kazdy kraj sam buduje swoja pozycje i nie trzeba za to nikogo obwiniac.



mayagaramond

Cytat: siog w 14 Cze 2010, 22:40:34poczytalam i nie rozumiem takich glupich argumentow za zniesieniem wiz bo Polacy walczyli za nich w Iraku. no sorry, ale kto ich tam wyslal? Polski rzad podjal decyzje o wyslaniu polskich wojsk. wiec co ma piernik do wiatraka. Amerykanie nie znosza wiz bo pewnie maja przyczyny tego. wiem jak wygladala polska emigracja w Irlandii i powiem ze ciesze sie ze juz wiekszosc wyjechala.


chodzi o to, ze polska jest na kazde skinienie usa (o to oczywiscie trzeba miec pretensje do rzadu polskiego), i juz tyle razy byla mowa, ze jak polska zrobi to albo tamto, to wizy zostana zniesione i nic sie nie dzieje.

Ale ja jestem ogolnie b. sceptycznie nastawiona do polityki amerykanskiej, jej wielkiego gadania o wolnosci podczas, gdy chodzi tylko o kase, braku gotowosci do uregulowania rynkow finansowych itp. itd. Co nie zmienia faktu, ze chetnie tam pojade, jak nadarzy sie okazja. Wizy nie potrzebuje.

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

magoo

ja bym chciala miec mozliwosc pojechac tam na rok, moze dwa, pomieszkac majac mozliwosc legalnie pracowac, pozwiedzac ile sie da i wrocic do Europy. Po prostu kocham Europe, tutejszy styl zycia, co nie zmienia faktu, ze w USA jest wiele fajnych rzeczy, ktore chcialabym zobaczyc. Szkoda, ze takiej szansy nie mamy

kotabma

jako ze my wyjazdy zagraniczne planujemy bardzo spontanicznie (bo np jest promocja biletow lotniczych, bo ktos organizuje fajny wyjazd i sie dolaczamy itp) wyjazdu do stanow nie planujemy bo nie zamierzamy blagac o wize i udowadniac ze nie zamierzamy tam zostac (niestety znam kilka przypadkow gdzie znajomi wizy nie dostali)
w ten sposob zwiedzilam kilka miejsc w Republice Moldowy, na Ukrainie, w Niemczech, w Czechach, na Slowacji, w Wielkiej Brytani, we Wloszech. Za kazdym razem wracalismy do Polski w wyznaczonym przez nas terminie, nikt nie myslal zeby gdzies zostac.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zosia2007

moj R nie dostal wizy, chcialimy razem jechac na work&travel, ja dostalam wize a on nie, mimo iz to wiza J1, ktora praktycznie kazdy sudent dostaje. powiedziel mu ze wyglada na takiego, ktory jedzie i nei bedzie mial zamiaru wrocic :crazy:
no i nie pojechal :(

OlaFasola

W temacie USA polecam serdecznie film Michaela Moorea Capitalism: A Love Story
http://www.filmweb.pl/film/Capitalism+A+Love+Story-2009-490108
Wczoraj obejrzałam i zbierałam szczękę z podłogi.
Zresztą nie jest to pierwszy film Moora, który burzy piękny obrazek pt "amerykański sen"

salsa

#82
Siog - ale o te Iraki itp to ja mam żal do POlskiego rzadu - ze łąduje sie w to nie negocjując niczego w zamian ! ja nie chce zebyśmy sie wikłali w wojnę z krajem, ktory ma nas w dupie
mam swoją dumę, jestem patriotką i choc patrzę krytynie na Polskę i widzę nasz błedy to jednak nie uwazam, zebyśmy mieli być wasalem USA
no sory!

poza tym poznałam troche ludzi ze Stanów, niby skończyli jakies szkoły cos robią, ale... nie wiem brak im kultury osobistej obycia wiedzy o świecie
moja przyjaciółka Polka wyszła za Amerykanina - on po college a ona zna lepiej jezyk angielski od niego - uczyła go wielu zwrotów, bo nie mogął sie z nim dogadać
chłopak nie przeczytał w życiu chyba żadnej książki a jak tu przyjechał to sie upił w poł godziny i zaczął łapać za tyłki jej koleżanki .... ona mowi, że nienawidzi mieszkać w Stanach i robi wszystko, zeby namówić Chrisa na przeprowadzkę do Europy
ma zieloną kartę ale powiedziała ze nigdy nie wystąpi o obywatelstwo bo chce stamtąd wrocić

Dodany tekst: 14 Cze 2010, 21:59:59

Cytat: OlaFasola w 14 Cze 2010, 21:57:24
W temacie USA polecam serdecznie film Michaela Moorea Capitalism: A Love Story
http://www.filmweb.pl/film/Capitalism+A+Love+Story-2009-490108
Wczoraj obejrzałam i zbierałam szczękę z podłogi.
Zresztą nie jest to pierwszy film Moora, który burzy piękny obrazek pt "amerykański sen"
to prawda, filmy amerykańskie (mowie o kinie "prawdziwym " i dokumencie, nie o całej masie głupich filmów o niczym) to kolejny argument za tym, ze to nie ejst kraj w "moim guscie"
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

adrianna79

#83
doszlam do wniosku ze nie warto bylo pisac to co napisalam bo to co napisalam wy i tak skrytykujecie a to a ja sktrytykuje to co wy. kazda z nas zyje w innym kraju. wam jest dobrze u was, mi jest dobrze u mnie. narzekacie ze jak ktrytykuje jak jest w polsce, ale wy same ktrytykujecie te rzeczy ktore sa w usa. szkoda mojego i waszego czasu na taka gadanie. milo bylo ale sie skonczylo. pozdrawiam.

zwierzatko_mojej_mamy

#84
to ja tez sie tutaj wypowiem - a czemu nie ;)

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01apropos faktu ze wiele ludzi wyjechalo do USA i sie zawiedli – moze po prostu mieli za wysokie ekspektacje. Ogolnie zauwazylam ze Polscy studenci mysla ze jak wyjada do USA to od razu beda zarabiac tak ze po roku bede mogli przejsc na emeryture; Albo ze dolary beda lezec na ulicy a oni beda sobie je tylko zbierali – albo zatrudnia Murzyna/Latynosa zeby za ich to zrobili! Zauwazylam ze u Polakow wystepuje takie uczucie "bo mi sie nalezy" a nie chca pracowac – Tych ktorych poznalam byli leniwi – takie przynajmniej mam doswiadczenia z Polakami ktorych poznalam w USA i ktorych poznalam pracujac juz w Polsce. :Jak sie narobic zeby nic nie robic"

mysle, ze wiele osob marzy o tym, zeby miec kase i sie nie narobic ;) to tak po prostu bywa i to niezaleznie od kraju ;)

co do ludzi, ktorzy wyjechali to nie znam ani jednej osoby, ktora myslala, ze beda zbierac dolary z ulicy - moja rodzina pochodzi ze wsi, w ktorej bardzo duzo ludzi mialo i ma nadal rodziny w USA i oni zapieprzali i zapieprzaja ostro pracujac na siebie i rodziny w Polsce, czesto zapraszaja czlonkow swoich rodzin do siebie na zarobek - moja kuzynka pracowala jako pomoc domowa i bardzo sobie chwalila stany pomimo tego, ze jak pisala w listach musiala wstawac o 05:00, dojezdzac godzine z hakiem, pracowac iles godzin i wracala wypruta, ale pisala listy o innym swiecie i tym, ze jest ciezko, ale fajnie ;)

co do pomyslu zatrudnienia latynosa czy murzyna to jakos mi sie nie chce wierzyc, bo w Polsce mysle, ze w ogole nie ma takiego myslenia, ze mozna zatrudnic latynosa, bo tutaj nie mamy zbyt wielu latynosow, zeby w ogole sie taka mysl postala komus w glowie ;) jesli rozumiesz o czym mowie ;)

Dodany tekst: wto, 15 cze 2010, 00:46:47

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01W Usa nigdy nie musialam sie martwic o moj wyglad zewnterzny
czyli te wszystkie programy, ktore ogladam na discovery i innych, krecone w stanach glownie o chirurgach plastycznych i odchudzaniu to bajki? i placzace nastolatki, jadace na lekach antydepresyjnych w wieku lat 14, skarzace sie, ze w szkole wyzywaja? mysle, ze dzieci sa okrutne niezaleznie od panstwa..

Dodany tekst: wto, 15 cze 2010, 01:53:40

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01wiem ze w Polsce / w Europie ludzie maja koncepcje o Amerykanach ze to nieuki, nie maja respektu dla innych kultur, ze nie znieja geografii, ze nawet po szkole nie maja pojecia o innych panstwach,
w anglii tez mnie pytano gdzie polska i to i anglicy i wlosi i hiszpanie, takze ja ogolnie ostroznie podchodze do oceny rozumu po tzw wyksztalceniu ogolnych - coz Ci ludzie sa winni, ze program w szkole jest inaczej ulozony niz u nas?
polacy szczyca sie tym, ze maja zasob wiedzy ogolnej rozszerzony (to taki moj poglad) i w podstawowce ucza sie o poglowiu bydla w najmniejszym panstwie azji - ja akurat nie jestem przekonana, ze taki zasob wiedzy jest komukolwiek potrzebny jako zasob podstawowy
nie znam sie jakos szczegolnie na systemie edukacji w stanach i moze istotnie w pewnych miejscach jest bardzo ograniczony, ale podoba mi sie bardzo to, ze mlodzi moga wybrac sobie przedmiot "projektowanie czegos tam" jako przedmiot do zdawania w liceum? (tez nie wiem jak to po kolei idzie) i dzieki temu duzo wczesniej rozwijac swoje zainteresowania kierunkowe zamiast dowiadywac sie o tym co sie lubi po lub na studiach, bo wczesniej nie mogli, bo musieli sie uczyc obowiazkowo i niepotrzebnie dla nich multum szczegolow o czyms, co ich nie interesuje i zapomna zaraz po lekcji ;)

Dodany tekst: wto, 15 cze 2010, 02:56:55

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01Co dziwne, kazdy z nich oprocz tego ostatniego postanowili skrocic swoje kontrakty bo nie umieli zyc w Krakowie. Sama sie dowiedzialam ze Krakow to bardzo specificzne miasto ze trzeba byc z pokolenia na pokolenie Krakusem zeby byc zaakceptowanym...
obawiam sie, ze to nie problem krakowa, tylko jakis inny - tez slyszalam, ze zeby zyskac miano prawdziwego krakusa to trzeba 300 lat wstecz mieszkac rodzina, ja przyjechalam do kraka 10 lat temu na studia i nie mialam zadnych ale to zadnych problemow/niedogodnosci w ogole niczego z powodu tego, ze nie jestem krakusem - ani na studiach, ani na ulicy, ani w knajpie, ani przy zdobywaniu pracy - no zero niczego - problem nigdy mnie nie dotknal, nie przypuszczalam w ogole, ze moze istniec, a "przyslowie" o 300 latach dla mnie do tej pory istnieje na zasadzie legendy o smoku krakowskim - no jest takie cos, ale tylko w opowiesciach ;)

Dodany tekst: wto, 15 cze 2010, 03:59:16

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01dla mnie nie bylo do pomyslenia ze dzowniac przez 2 miesiace do firmy internetowej ktora nie umiala zalozyc internetu u nas w mieszkaniu dostalam odpowiedz, ze "kowersacja z Pania mnie denerwuje!" noz cholera jasna... kto tu jest klientem?
dla wiekszosci ludzi w polsce taka historia wywoluje rowniez "noz cholera jasna" - natomiast musimy pamietac, ze historie tych dwoch krajow sa diametrialnie rozne i jak w stanach dbanie o klienta ma historie kilkudziesieciu lat, bo wojna tamtedy nie przeleciala tak jak nad polska i nie mieli okupacji, komunizmu itp z czego musimy sie odkopywac od bardzo niedawna tworzac dopiero nowe swieckie tradycje ;)

Dodany tekst: wto, 15 cze 2010, 05:05:04

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01Nie musze przeplacac za rzeczy ktore w USA koszstuja 50% ceny
no nie do pojecia ;) bo nie mam porownania i nie moge sie obrazac na ceny w moim panstwie ;) wszyscy w polsce musza placic tyle samo za to samo jak chca tu mieszkac ;) to, ze metr kwadratowy mieszkania w urugwaju na przyklad kosztuje (liczby z dupy, bo przeciez nie znam sie na rynku, ale musze zobrazowac ;) ) 10x mniej niz w polsce to nie znaczy, ze przez urugwaj sie poirytuje na ceny w polsce ;)

Dodany tekst: wto, 15 cze 2010, 06:05:55

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01-   ze do banku mojego moge zadzwonic 24/h i jakiekolwiek problemy moga byc rozwiazane od reki
ja tez ;) od kilku lat ;) zalezy od banku i wybranych opcji ;) to sie zmienia w polsce i pozostaje nam czekac ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

szelma

#85
adrianna79, wybacz, ale czy wniosek jest taki, że jako że Tobie w USA jest tak świetnie, to my musimy wszystkie jak jeden mąż być zachwycone Stanami? lol A o tym świetnym kupowaniu domu to też wybacz, ale śmiech na sali lol. Tak, super, że banki nie chciały nikogo oszukać - a teraz w rezultacie tego nieoszukiwania to podobno za 99 dolarów dom można kupić lol.

zwierzatko_mojej_mamy

podsumowujac : :)

ja mam w nosie wizy, czy ich brak - nie podoba mi sie to (co dziewczyny napisaly i o czym dowiedzialam sie dopiero teraz), ze mozna sobie dostac wize, zaplanowac wyjazd i zostac zawroconym po oplaceniu calej wycieczki turystycznej z lotniska - uwazam, ze to jest nie fair i chyba musisz sie z tym zgodzic - niech mnie sprawdza w polsce jak takie maja przepisy i wiza bedzie gwarancja wjazdu i tyle ;)

w stanach podoba mi sie wiele rzeczy ;)
podchodzenie do zycia na zasadzie "you're faboulous" i takiego wychowywania dzieci, ze sie im nie pierdzi nad uchem, ze zapierdalaj, bo musisz, bo jestes do niczego inaczej, ze patrz na tego, czy tamtego - jacy oni sa swietni a Ty do dupy  i na zasadzie kar, tylko na zasadzie pochwal i nagrod (tutaj to tez moj poglad tylko, ale oparty na spostrzezeniach z programow (nie filmow o boskich nastolatkach) oraz z postawy moich znajomych wyjechanych ;) )

to, o czym ostatnio bylo na ciazowo-dzieciwych watkach odnosnie szpitali i psychologow - takich rzeczy jak "hi, nazywam sie joana, bede twoim ratownikiem, polozna, lekarzem" i tego, ze wlasnie podejcia do pacjenta albo ucza od pierwszych zajec, albo to po prostu taka tradycja i kazdy tak juz w stanach na zasadzie indukcji ma ;) nie wiem, bo sie nie znam ;)

sa tez rzeczy ktore mi w ogole nie pasuja i sa bez sensu uwazam - jak wpisywanie do instrukcji obslugi glupich obostrzen dla debili, bo wysusza kota w mikrofali jak nie napisza im w intrukcji, ze tego nie mozna robic, jak i mozliwosc pozwania kogos z powodu braku wlasnego mozgu ;) to akurat uwazam za odmozdzanie przecietnego obywatela i doprowadzenie do sytuacji, ze nikt sam za siebie myslec nie musi i inne takie dziwolagi, ktorych nie jeste w stanie sobie teraz przypomniec, ale jest ich wiecej ;)

ogolnie uwazam, ze od amerykanow mozna sie duzo nauczyc, jak i od ludzi z kilku innych panstw swiata w kwestiach politycznych, domowych, prawnych, obslugi klienta itp, tak samo jak i jest wiele rzeczy, ktore w roznych krajach sa bez sensu i to inne kraje powinny sobie to przemyslec i poprawic :)

z zalozenia nie lubie generalizowac i oceniac ogolnie ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

cherry

#87
hej adrianna, rozumiem i szanuje Twoje zdanie, ale kilka drobiazgow mnie rozbawilo
Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01-   nie musze  placic za wode w restauracji 
woda z kranu jest w kazdej znanej mi restauracji za darmo. W USA zamowilam darmowa wode tylko raz (beee...) juz wole placic i dostac cos pitnego
Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01-   ze biorac kredyt na dom, samochod nie musze stac sie znawca prawa jezeli chodzi o to co jest napisane malymi literami
Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01-   ze juz nie musze sie marwic czy kolejny raz bank nie chce mnie oszukac na czyms – dac mi cos do podpisania bez dania znac klientowi
efekty znamy, przyzawano kredyt na dom na podstawie dowodu!!! Rynek finansowy jest totalnie rozjechany...po tym calym kryzysie
Moim zadniem, kazdy kto bierze kredyt powinnien troche tych meachanizmow rozumiec. Na ile kredytu moge sobie pozwolic itp. Oczywiscie, ze bankom zalezy, zeby Ci sprzedac kredyt w koncu na tym zarabiaja, a czy kogos stac, zeby go splacac "who cares" najwyzej wezmieny twoj dom, auto etc. Takie zycie na kredyt, ktore nie ma pokrycia w materialnych wartosciach (sumy na papierze) niszcza wartosci materialne = patrz obecna sytuacja. Ameryka jest najbardziej zadluzonym panstwem na swiecie. A teraz ekonomisci amerykanscy spekujuja by wplynac na kurs euro... i mamy pakiety ratunkowe itp.
Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01-   ze ketchup, lasagna, Pizza Hut smakuje lepeij  (okazalo sie ze wloskie jedzenie w USA lepiej smakuje niz w samych Wloszech)
Pizza Hut nie ma nic wspolnego z wloskim jedzeniem - no moze tylko wyraz "pizza".
Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail better. (Samuel Beckett)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

szelma

To ja też podsumuję: wizy mi nie przeszkadzają - ot, są i jak się chce pojechać, to trzeba mieć i tyle. Problemów i traum związanych z wizą i bezpieczeństwem nie mam. Mój D. był w USA rok, ja byłam u niego miesiąc z wizytą - nie twierdzę, że wiem w 100%, jak się żyje w Stanach, ale coś tam zobaczyłam. Dużo rzeczy mi się podobało, ale nie chciałabym tam mieszkać, bo po pierwsze daleko od Europy, a po drugie amerykański styl życia mi nie odpowiada i już. Z tą pracą i życiem dla cudzoziemców i tym, jak to im źle w PL, to wiesz - w USA też tak różowo nie jest. D. szukał pracy w USA, bo w jego zawodzie USA i UK mają jeszcze największą ofertę, ale to nie takie hop siup - w Krakowie może trzeba mieć 300 lat krakowskiego pochodzenia, żeby być traktowanym na równi, ale w Stanach wcale nie lepiej.

Ogólnie nie podoba mi się po prostu, że wychodzi na to, że nie można tutaj złego słowa powiedzieć o Stanach (nawet choćby o tym, że nie chce się tam jechać z różnych własnych powodów). Sama powiedziałaś, że wielu Polaków spodziewa się nie wiadomo jakiego raju na ziemi, gdzie dolary spadają z nieba, a potem sama kończysz jakiekolwiek dyskusje tym, jak to jest tam świetnie. Fajnie, że dobrze Ci się tam żyje, ale to, że nie trzeba płacić za wodę z kranu w restauracji, nie jest argumentem, żeby wszystkie wiedźmy w tym momencie poszły ustawić się pod ambasadą z podaniem o wizę :D.

Kasia

adrianna79 powiem Ci że jestem w szoku jak czytam (czytałam juz wcześniej) Twoje posty o tym jak Cie traktowali w PL

wydaje mi sie ze to nie specyfika kraju, po prostu Tobie się tak przytrafiło (bardzo mi przykro  :empathy: ) i równie dobrze mogło by Ci się to przydarzyć w USA (tam też zachodzą takie zjawiska, ze ktoś jest gnębiony, wyśmiewany itd)

Każdy ma swoje miejsce na ziemi, mi bardzo dobrze żyje się w PL, inne kraje, w tym USA, bardzo chętnie bym odwiedziła ale aby mieszkać to już niekoniecznie :)
nie muszę przed niczym z PL uciekać, za bardzo jestem związana z Polską, Warszawą aby się gdzieś przeprowadzić :)

Piszesz że wielu z Twoich współpracowników, znajomych poskracało kontrakty i wyjeżdżało z PL ... no ale ilu jest obcokrajowców, którzy uwielbiają Polskę, chcą się tutaj osiedlać itd :)
To tez zależy od człowieka, czego oczekuje, do czego jest przyzwyczajony.

Piszesz że  kochasz USA i nie chcesz czytać obelg pod adresem tego kraju ... ale Polsce i jej mieszkańcom tych obelg nie szczędzisz?
to chyba jednak coś nie tak? Prawda?

Mam wielu znajomych w USA, chcą wrócić do PL ale nie mogą, bo nie mają jak sprzedać domu :(
Kredyt, fakt przyznany łatwo, trzeba spłacać a jak chcesz wyjechać to jedyne co możesz zrobić to porzucić dom, nie odzyskując kasy - to ja dziękuje za takie Eldorado. Podobnie z samochodami :(

a za wodę z kranu w większości krajów się nie płaci :) ale tylko w nielicznych można ją pić :D

vobi

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01Chodzi mi o to ze widzicie co zlego jest w USA, ale nie widzicie ze w Polsce trudno jest zyc ludziom z innego kraju

a na jakiej podstawie wyciagnelas taki wniosek? Bo raz jeszcze przeczytalam caly watek i nie udalo mi sie znalezc zadnej uwagi sugerujacej, ze zycie w Polsce, zwlaszcza dla obcokrajowca, jest latwe. Niemniej, sporo obcokrajowcow tu zyje z wlasnej nieprzymuszonej woli, jak i w kazdym innym "dzikim" kraju ;D

Poza tym uderzylo mnie w Twoich postach jedna rzecz - z jednej strony narzekasz, ze jako dziecko w Polsce mialas problem bo bylas "inna" (?), a z drugiej - Twoja tolerancja dla innych pogladow jest wyjatkowo niska, powiedzialabym wiec zadna. Szkoda, wydawaloby sie ze ktos kto odczul na wlasnej skorze brak akceptacji powinien miec chyba tym bardziej rozwinieta tolerancje, a Ty przypominasz mi Pospieszalskiego - warto rozmawiac .... ale tylko dopoki masz takie zdanie jak prowadzacy program.

Kasia

Cytat: nionczka w 14 Cze 2010, 14:39:35Ja tez nie znam chyba nikogo komu by odmówiono.
mojej kuzynce odmówiono
kuzyn jest w stanach, ożenił sie tam, jego zona ma zieloną kartę, on się o nią stara (o kartę)
Jak ją dostanie to moze wróca do PL :D bo raczej tutaj chca budowac swoja przyszłość, mimo iż w USA pracuje jako architekt i raczej na zarobki nie narzeka.

kuzynka, zaraz po maturze chciała pojechac odwiedzić brata, na wakację i nie dostała wizy, mimo iz była na studia zapisana i ze w PL ma dobre warunki zyciowe, nie puslili i już :(

ddu

a mi się wizy nie podobają :P
i ani jednym słowem (chyba) nie krytykowałam USA
swoje myślę, ale to wątek o wizach - przynajmniej z założenia ;)
rozumiem, że komuś się tam podoba, że ktoś tam chce mieszkć - proszę bardzo
i oczywiście wstyd mi i przykro za burackie zachowania rodaków i u nas, i w dalekim świecie.
choć mocno wierzę i wiem, że jest też wielu mądrych, wspaniałych Polaków, kt. tu pomagają obckrajowcom, a np. w USA mogą być powodem do dumy
itd itp
i nie mam zamiaru udawać, że nie chcę zobaczyć USA - chcę! ale właśnie przeszkadzają mi wizy. bo za kasę na wizę, dojazd do wawy, wlałabym sobie kupić ze 3 pry amerykańskich butów :P

salsa

#93
Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01apropos faktu ze wiele ludzi wyjechalo do USA i sie zawiedli – moze po prostu mieli za wysokie ekspektacje. Ogolnie zauwazylam ze Polscy studenci mysla ze jak wyjada do USA to od razu beda zarabiac tak ze po roku bede mogli przejsc na emeryture; Albo ze dolary beda lezec na ulicy a oni beda sobie je tylko zbierali – albo zatrudnia Murzyna/Latynosa zeby za ich to zrobili! Zauwazylam ze u Polakow wystepuje takie uczucie "bo mi sie nalezy" a nie chca pracowac – Tych ktorych poznalam byli leniwi – takie przynajmniej mam doswiadczenia z Polakami ktorych poznalam w USA i ktorych poznalam pracujac juz w Polsce. :Jak sie narobic zeby nic nie robic"

pod tym kątem są ludzie tacy i tacy - na całym Świecie
Amerykanie maja poczucie "jesteśmy pępkiem świata" choć niestety wiele zła na tym świecie pochodzi właśnie od nich - lubują się w poniżaniu innych kultur/narodów wywyższając siebie
widać to niestety nawet w Twoich wypowiedziach jako juz niestety Amerykanki.




Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01Nie bede wchodzic w szczegoly jak dlugo ta Twoja kumpela znala Tego kolesia ale wynioskowanie ze kazdy Amerykanin to glupek jest nie fair.
małżenstwem sa 5 lat znaja sie 8 lat
mieszkali w wielu miejscach w Stanach - na wybrzeżu i w centrum
mowi, ze o ile na wybrzezach ludzie jeszcze sa w miare to centrum kraju to ciemna masa - polegam nie tylko na jej opinii ale wielu ludzi , ktorzy tam byli, troche zyli troche zwiedzali
jak jest w Europie to kupuje filmy, książki itp, zalicza ile sie da różnych festiwali filmowych itp bo mówi, ze tam praktycznie tego nie ma na poziomie europejskim- jesli juz to wersja "dla mas"
na szczęście Chrisowi bardzo spodobało sie w Hiszpanii i zamierzają sie tam wyprowadzić ze Stanów


Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01Ciekawa jestem dlaczego dziwczyny ktore mieszkaja poza granicami kraju postanowily wyjechac z Polski. W tym poscie skupiamy sie jak to jest w USA, w innych krajach, ale je chce zrozumiec dlaczego jezeli tak swietnie sie zyje w Polsce, to dlaczego ludzie z tego kraju wyjezdzaja....moze zaczne od siebie....
wyjechali bo chcieli zarabiać
teraz Polska ma zupełnie inną sytuację gospodarczą i wracają
mnie sie w Polsce zyje dobrze, kocham życie w Krakowie, ktory jest wspaniałym miastem do mieszkania i nie wyprowadziłabym się stąd za chiny ludowe

abstrahując od wszystkiego - nie mogłabym zyc w kraju, gdzie noszenie broni jest dobrem narodowym

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01Jednej rzeczy ktorej inne narody (szczegolnie Polacy) powinni sie nuczyc to jak byc dumnym z kraju z ktorego pochodzimy; nauczyc szacunku nonoru naszej polskiej flagi; szacunku dla naszego hymnu narodowego i wiele innych rzeczy ktorych ktorych warto nauczyc sie od Amerykanow.

a mnie sie wydaje , że ten watek dowodzi tego, ze jednak jesteśmy dumni z bycia Polakami (przynajmniej ja) i bede bronic mojego kraju jak ty bronisz swojego - choc powiem Ci, ze jak zaczęliśmy prowadzić ta rozmowę to było to raczej nie porównanie Polska-USA ale dlaczego nie wyjedziemy do Stanów (oraz wizy) a to różnica

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01Moj maz powiedzial cos do niego – (hey.pracowalismy w europejskiej firmie I kazdy musi znac agnielski przynajmniej na poziomie podstawowym) a on zrobil do niego wielkie oczy I sie przesiadl, nie mowiac ani me, ani be, ani pocaluj sie w de.. ...( dlatego tez J czul sie troche nieswojo jak spotkalismy sie z Wami Salsa i Golidna w Przychodni .)
Bylo mu wtedy bardzo niemilo. Pomyslam ze to moze roznica w kulturach o ktorej tak wiele sluchal od innych Amerykanow ktorzy mieszkali w Polsce – no ale zawsze milo wracal pamiecia do wizyty Zuzi i jej meza – jak dobrze sie rozumieli .

sama sobie odpowiedziałaś na to pytanie - moze nie nadawali na tych samych falach??
moj mąz zna język angielski bardzo dobrze, zawsze pracował w zagranicznych firmach, prowadzi w tym języku branżowe konferencje, sporządza  cała dokumentacje, itp
Rafał to samo - poza tym siedział w Stanach poł roku (tez mówi, ze nigdy więcej, choć był u bogatej rodziny)
nie dogadali sie z Twoim mężem, bo nie nadawali na tych samych falach - po prostu
nie bede wnikać w szczegóły, bo nie chce robić nikomu przykrości, wiec tak tylko prostuje, bo to nie była bariera językowa niestety..... byc moze znajomi z Twojej firmy czuli tak samo?


Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01Chodzi mi o to ze widzicie co zlego jest w USA, ale nie widzicie ze w Polsce trudno jest zyc ludziom z innego kraju.
kazdy kraj jest specyficzny a dyskusja dotyczyła tego, dlaczego nie chcemy jechac do USA a nie tego, co jest trudne w Polsce


nota bene dziwi mnie, że mieliście tyle problemów - moze to własnie ten rodzaj podejścia "z wyższością" ? mnie sie bardzo dobrze zyje w Krakowie a przecież mieszkam tu dopiero 10 lat i moja rodzina stąd nie pochodzi
zawsze wszystko się załatwi, czasem sie zdarzy jakis zgrzyt, ale generalnie nie narzekam
Czesto słysze od obcokrajowców, ze ludzie u nas sa bardzo mili, że chętnie wracają



Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01– albo zatrudnia Murzyna/Latynosa zeby za ich to zrobili!
to chyba Amerykanie a nie Polacy lol lol lol



Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01-   Nie musze przeplacac za rzeczy ktore w USA koszstuja 50% ceny
jedź na Ukrainę - tam piwo kosztuje równowartość polskiej złotówki - to az 3 razy mniej niz w Polsce i pewnie 5 razy mniej niz w USA
albo mieszkania - nie zabulisz tyle ile w Stanach ;) ;)




Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01-   nie musze  placic za wode w restauracji 
u nas za kranówę tez nie płacisz, ale ja osobiście bym tego nie piła


Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01-   obsluga klienta
tu sie zgodzę, Amerykanie oczekują, ze osoba obsługująca prawie padnie przed nim krzyżem - rodzice Chrisa jak byli w Polsce to powiedzieli, ze nigdy w USA  w najdroższych knajpach nie jedli tak pysznego jedzenia jakie u nas jest w pieszej lepszej restauracji- tylko nie mogli zrozumieć dlaczego kelner im nie nadskakuje i to im sie nie podobało

a propos jedzenia - niestety, nie zgodzę sie z tym ze w USA jest dobre - co prawda ja nie jadłam, ale nie od dziś wiadomo, ze w Stanach żarcie jest paskudne. Szwagierka szwagierki Grześka, która mieszka w Waszyngtonie juz 15 lat (osoba mocno wykształcona) mowi, że cały świat "tych lepszych ludzi" jak to nazwala nie mówi o niczym innym tylko o jedzeniu, o diecie jaka stosuje itp
zresztą ona tez gadała głownie o swojej  super pracy i o swojej super diecie :D


Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01ze do banku mojego moge zadzwonic 24/h i jakiekolwiek problemy moga byc rozwiazane od reki
ja mam dokładnie tak samo - mieli raz wpadkę z zablokowaniem konta to zostani opieprzeni przeze mnie i dostałam potem oficjalne przeprosimy


Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01-   ze biorac kredyt na dom, samochod nie musze stac sie znawca prawa jezeli chodzi o to co jest napisane malymi literami
-   ze juz nie musze sie marwic czy kolejny raz bank nie chce mnie oszukac na czyms – dac mi cos do podpisania bez dania znac klientowi
jak sie skończyło dawanie kredytów w USA na piękne oczy to juz wiemy
ja sie ciesze ze w Polsce procedury jednak były zaostrzone, dzieki temu nie mamy teraz takiego kryzysu jak inne kraje i jako jedyny kraj w Europie mamy w czasie kryzysu wzrost PKB
w tym momencie rynek nieruchomości w Stanach jest kompletną katastrofa

poza tym państwo pompuje ogromne ilości dolarów w rynek, zeby nie padła gospodarka
niedawno ukazał sie raport banku światowego, gdzie podano, że państwa Azjatyckie tracą zaufanie do dolara i przechodzą na inne waluty - Stany nie udźwigną powrotu krążącego po świecie dolara, który co tu kryć - nie ma pokrycia  w złocie, ten dług jest zbyt wielki

nie od dzis analitycy finansowi na całym świecie mowia, ze USA to kolos na glinianych nogach i niewiele trzeba, zeby to runęło pociągając za sobą cała Światowa gospodarkę


Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01ze ketchup, lasagna, Pizza Hut smakuje lepeij  (okazalo sie ze wloskie jedzenie w USA lepiej smakuje niz w samych Wloszech)
to nie jest włoskie jedzenie
amerykańska pizza nawet nie leżała od włoskiej
ja nie cierpię pizzy na grubym cieście, za to kocham włoska pizze na cieniutkim


Cytat: szelma w 15 Cze 2010, 10:03:38Ogólnie nie podoba mi się po prostu, że wychodzi na to, że nie można tutaj złego słowa powiedzieć o Stanach (nawet choćby o tym, że nie chce się tam jechać z różnych własnych powodów). Sama powiedziałaś, że wielu Polaków spodziewa się nie wiadomo jakiego raju na ziemi, gdzie dolary spadają z nieba, a potem sama kończysz jakiekolwiek dyskusje tym, jak to jest tam świetnie. Fajnie, że dobrze Ci się tam żyje, ale to, że nie trzeba płacić za wodę z kranu w restauracji, nie jest argumentem, żeby wszystkie wiedźmy w tym momencie poszły ustawić się pod ambasadą z podaniem o wizę Cheesy.


szelma podepnę sie, bo mysle tak samo :)

a co do odcisków palców - ja jestem przeciwna i nie podoba mi sie to, ze bede figurować w bazach danych i bedzie tam absolutnie wszytsko na moj temat
dla mnie to inwigilacja i pewien zamach na moja prywatność
nie podoba mi sie to, ze można jednym kliknięciem myszki uzyskać absolutnie wszystkie dane na moj temat od czasów jak robiłam kupe w gacie ! zero wolności
nie podoba mi sie pomysł dowodów na odcisk-na szczęście póki co w UE pobieranie danych biometrycznych jest możliwe tylko za zgodą "właściciela"
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

rubin04

A co do banków to uwielbiam swój - mogę zadzwonić 24h/dobę i nie musze do niego chodzić.

Adrianna, a to prawda że u Was w wielu bankach nie mozna zrobić dyspozycji przeewu przez internet?

Cytat: adrianna79 w 15 Cze 2010, 03:26:01Jednej rzeczy ktorej inne narody (szczegolnie Polacy) powinni sie nuczyc to jak byc dumnym z kraju z ktorego pochodzimy; nauczyc szacunku nonoru naszej polskiej flagi; szacunku dla naszego hymnu narodowego i wiele innych rzeczy ktorych ktorych warto nauczyc sie od Amerykanow.
tu się nie zgodzę - chyba żadna inna flaga tak jak amerykańska nie jest "popularna" na np. kapielówkach czy innych tego typu niestosownych rzeczach, a to nie jawi mi się jako szacunek do flagi.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

Cytat: rubin04 w 15 Cze 2010, 11:10:51tu się nie zgodzę - chyba żadna inna flaga tak jak amerykańska nie jest "popularna" na np. kapielówkach czy innych tego typu niestosownych rzeczach, a to nie jawi mi się jako szacunek do flagi.
właśnie !
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

rubin04

Mój były chłopak pracował/mieszka w USA juz z 8 lat - chce wrócić, ale chce wczesniej sprzedać mieszkanie jakie ma w Chicago w downton na michigan ave. Mówi że lubi ten kraj ale chce prawdziwego życia a nie pogoni za kasą i braku czasu na korzystanie z niej.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

MOja koleżanka wyjechała robic doktorat - zaproponowała jej jakas uczelnia nie pamietam juz jaka

po roku wróciła, nie skończyła tego doktoratu tam, zrobiła go w Polsce

mówi, ze o ile uczelnia sama w sobie fajna, stypendium ok to zycie tam nie przypadło jej do gustu (delikatnie mówiąc)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

szelma

Nie, no jedzenie w USA jest boskie :D. Pierwsze co kupiłam, to masło orzechowe z galaretką i waniliowo-wiśniowa cola light lol. Hot dogi były boskie, lunche w dinerze też, owoce morza w Bostonie - niebo w gębie! Tylko w miesiąc przybyło mi 5 kg lol. Ale dobrze jedzenie można znaleźć (śmieciowego jest okrutnie dużo, to fakt) i dobre jedzenie wcale nie jest super tanie (też w porównaniu z BE na przykład).

elve

Ale możliwości rozwoju naukowego mają nieporównywalnie większe niż w PL, a nawet w Europie
Dostałam propozycję postdoca w Filadelfii... ehhhh nie skorzystałam

Znowu rozważania jajko czy kura
Byłam w USA pół roku, było OK. Kilka miesięcy we Włoszech też było fajne. Kwestia perspektywy, oczekiwań i osobistych doświadczeń

Niech sobie i mają te wizy, ale niech je wydają w naszym konsulacie a nie na lotnisku, bo to trochę niepoważne
O Polakach za granicą... no cóż zdarzają się i tacy, którzy wstyd przynoszą

Adrianna przykład z kredytami i bankami mocno nietrafiony w świetle niedawnych wydarzeń