Meat free Monday

[zwierzatko_mojej_mamy]

przeciez czerwone mieso jest zdrowe - dla mnie cycek kurzy wlasnie w sobie nie ma za grosz substancji odzywczych

jakby tak patrzec na wszystko w ten sposob, to ryby z potoku spod bialki musialabym przywozic, a kure sprowadzac z 50 km od miasta, bo zapewne te w carrefourach to takie samo gowno jak wszedzie.

ja jestem zwolennikiem jedzenia miesa - nie jemy go czesto z powodu braku miejsc, w ktorych mozna kupic dobre - natomiast czlowiek jadl mieso od zawsze i tego sie nie wyprze

[mayagaramond]

jeszcze proponuje sprawdzac skad przyszla skora na nasze buty i na jakich powierzchniach byla hodowana do tego celu

uwazasz, ze hodowanie swin czy kurczakow  w takich warunkach jest humanitarne i sprzyja jakosci miesa:

[salsa]

Zwierzu ale to do mnie te słowa??

a gdzie ja napisałam ze mięso czerwone ejst zdrowe czy tez nie/

po prostu napisałam ze jemy je rzadko

nie napisałam tez, ze jestem  przeciwna jedzeniu mięsa
jem mało, bo uważam, ze nie powinno sie z nim przesadzać poza tym nie chce mi sie go przyrządzać i nie mam takiej potrzeby organizmowej - wiadomo, ze mięso dzis nie jest "czyste" i lepiej jeść go mniej a więcej warzyw
juz nie jedne badania udowodniły, ze dieta lekkostrawna z mniejsza ilością mięsa a większą warzyw jest dietą zdrowszą dla organizmu

[mayagaramond]

ja jestem zwolennikiem jedzenia miesa - nie jemy go czesto z powodu braku miejsc, w ktorych mozna kupic dobre - natomiast czlowiek jadl mieso od zawsze i tego sie nie wyprze

nie prawda, nie jadl go zawsze. A jesli jadl to jadl go mniej. A teraz i ludzi przybylo i spozycie miesa wzroslo, bo jest tanie. A dlaczego jest tanie? Bo jest wytwarzane prawie jak na tasmie.

[salsa]

Kurde wczoraj w TV widziałam reklamę - karkówka z Lidla w marynacie za 7.90 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

toz to obok mięsa nawet nie leżało

zresztą nie kupuje mięsa w marketach

[szelma]

To wcale nie jest tak, że człowiek jadł od zawsze mięso. Od czasów nowożytnych mięso było tylko dla bogatych - biedota obywała się raczej bez. O kwestiach zdrowotnych ciężko w ujęciu historycznym dyskutować, ale teraz raczej badania pokazują, że wegetarianie żyją dłużej, mają niższą masę ciała i choesterol, a białka i żelaza raczej im nie brakuje, tak jak się zwykło uważać kiedyś. I że widać różnicę in plus pomiędzy ludźmi, którzy nie jedzą mięsa w ogóle albo jedzą sporadycznie, a tymi, którzy jedzą mięso często.

[zwierzatko_mojej_mamy]

salsa nie, nie pisalas, tylko ja nadmienilam o czerwonym - bo mnie strasznie wkurza faworyzowanie kurczakow z nie wiem jakiej przyczyny tak w ogole w wiekszosci przypadkow nie je sie go z powodu "bo niezdrowe" - a jak sie zapytasz, co niedrowe i dlaczego, to nie ma juz komu odpowiedziec, bo nie wiedza
po prostu irytuje mnie spisywanie na straty jakiegos skladnika, bo w 3 artykulach ktos cos napisal, ale do konca nie wiadomo co

maya nie uwazam ze to humanitarne i sprzyja - mowie tylko, ze tak samo nalezaloby podejsc do skory uzytej w produkcji buta - skad pochodzi i jak bylo hodowane zwierze - o tym nikt nie mowi. najbardziej mnie smiesza wegetarianie, czy weganie popierdalajacy w skorzakach i wiekoszosc nie zada sobie pytania, skad ma buty, w ktorych chodzi

maya - statystycznie od zawsze chleb jadamy w ogole od niedawna, a powiedz ludziom, ze nie powinni go jesc wcale i spozycie bialych bulek rosnie jak na drozdzach - kaz sobie wyobrazic czlowiekowi rezygnacje z chleba, kluch -nidirydy  

szelma - ale ja mowie o prehistorii a nie o szlachcie to jest dosc swieza historia tamci polowali i jedli

[Anupka]

zresztą nie kupuje mięsa w marketach

Nie wiem, czy badano to w PL, ale w NL przeprowadzono badania i okazało się, że nie ma żadnej różnicy pomiędzy mięsem z marketów, a mięsem od tzw. rzeźnika (piszę tzw., bo co to za rzeźnik, u którego kości dla psa nie można kupić ;-P). Niestety nie pamiętam, czy było tak samo dobre, czy tak samo niedobre

[zwierzatko_mojej_mamy]

tzn wegetarianie i weganie z ideologia gloszona
Dodany tekst: 31 Maj 2010, 14:22:28
moj nauczyciel angielskiego pozyczyl kiedys taki wskaznik do czystosci wody, ktorego uzywaja przy sprawdzaniu jakosci przed i po zalozeniu filtra na kran

zmierzyl wtedy kranowe i multivite - wynik dla obu byl 312 czegostam

[Anupka]

mają niższą masę ciała

hmmm.. no to może byłby dla mnie argument, ale ja chyba najzwyczajniej w świecie lubię mięcho :-P

Ale jeden dzień w tygodniu bez nie jest dla mnie problemem, już teraz nie jest tak, że jemy mięso codziennie, loooozzzz...

[szelma]

zwierzu, nie mój okres specjalizacji, ale wydaje mi się (!), że neandertalczycy i inne homo przed-sapiensy polowały na zwierzęta, ale jednak podstawą wyżywienia były produkty niemięsne. Poza tym wiesz - oni podobno kanibalami byli, więc nie powoływałabym się na ichnią dietę .

[mayagaramond]

maya nie uwazam ze to humanitarne i sprzyja - mowie tylko, ze tak samo nalezaloby podejsc do skory uzytej w produkcji buta - skad pochodzi i jak bylo hodowane zwierze - o tym nikt nie mowi. najbardziej mnie smiesza wegetarianie, czy weganie popierdalajacy w skorzakach i wiekoszosc nie zada sobie pytania, skad ma buty, w ktorych chodzi

zgadza sie, ale rocznie na uboj idzie chyba 50 miliardow sztuk bydla!

I tak jak napisalam na poczatku - nie chodzi o calkowita rezygnacje z miesa, ale o swiadomosc. I jesli chodzi o buty to ja np. kupujac wezowe chcialabym miec pewnosc, ze nie ubito na nie weza pod ochrona. Nie kupilabym futra z leoparda, nawet jakby 5€ kosztowalo.

Z drugiej strony nie jestem tez fanem sztucznych futer, ostatnio zastanawialam sie ile potrzeba wody by wyprodukowac metr sztucznego futra, ktore nie wyglada jak plastik.

[szelma]

Najlepsze morskie produkty były w Bostonie i w Santiago  .

[cherry]

przeciez czerwone mieso jest zdrowe - dla mnie cycek kurzy wlasnie w sobie nie ma za grosz substancji odzywczych Cheesy

ja jakos nie przepadam za czerwonym miesem, zdrowe wszystko w odpowiedniej ilosci :-)

jakby tak patrzec na wszystko w ten sposob, to ryby z potoku spod bialki musialabym przywozic, a kure sprowadzac z 50 km od miasta, bo zapewne te w carrefourach to takie samo gowno jak wszedzie.
ja jestem zwolennikiem jedzenia miesa - nie jemy go czesto z powodu braku miejsc, w ktorych mozna kupic dobre

tez zaliczam sie do miesozernych, a powody do nie zaczestego spozycia jak piszesz

teraz raczej badania pokazują, że wegetarianie żyją dłużej, mają niższą masę ciała i choesterol, a białka i żelaza raczej im nie brakuje, tak jak się zwykło uważać kiedyś. I że widać różnicę in plus pomiędzy ludźmi, którzy nie jedzą mięsa w ogóle albo jedzą sporadycznie, a tymi, którzy jedzą mięso często.

wegetarienie zyja chyba tylko dluzej jak naprawde zastepuje mieso innymi produktami typu soja i straczkowe itp. Bo jak dla kogos przejscie na weretarianizm to tylko zaprzestanie jedzenia miesa bez uzupelnienia innymi produktami (znam takie przypadki), to chyba dluzej nie pozyje...

[justynaaaa2]

Kurde wczoraj w TV widziałam reklamę - karkówka z Lidla w marynacie za 7.90 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

moim zdaniem mięso w lidlu jest niezłe
a karkówka jest super chuda i ładnie przygotowana na kotlety
tzn. tej w marynacie nigdy nie kupowałam, tylko zwykłą, ale były to ładne chude kawałki

[zwierzatko_mojej_mamy]

szelma podstawa pewnie jakies korzenie z ziemi itp jasne, ze nie podstawa, bo to mieso musialo przybiec ale w tym sensie, ze przewod pokarmowy czlowieka juz od wtedy byl przystosowany do trawienia miesa, natomiast do trawienia wypiekow typu chleb i ciacha z maki dopiero od ilu? 200 lat? wczesniej byly zarna i takie tam, ale nie rozdrabnialy na proch, tylko troche w sumie trzeba poczytac o mlynarstwie

[szelma]

w sumie trzeba poczytac o mlynarstwie

Fascynujący temat . Zgłębmy go dogłębnie .

cherry, zależy jeszcze, czy przestaje się jeść i mięso, i ryby, i jajka, i ser, i co tam jeszcze. Jeśli z tego wszystkiego nie je się tylko mięsa, a je ryby itp., to można trochę pożyć .

[salsa]

Nie wiem, czy badano to w PL, ale w NL przeprowadzono badania i okazało się, że nie ma żadnej różnicy pomiędzy mięsem z marketów, a mięsem od tzw. rzeźnika (piszę tzw., bo co to za rzeźnik, u którego kości dla psa nie można kupić ;-P). Niestety nie pamiętam, czy było tak samo dobre, czy tak samo niedobre wink

a PL wyszło ze w marketach jest mega syfa mieso wielokrotnie odświeżane itp
ja kupuje w miejscu gdzie mieso jest tylko rano bo potem sklep wykupiony a towaru juz nie ma
codziennie jest świeże

Dodany tekst: 31 Maj 2010, 14:46:49

w biedronce jest b. dobre mięso na grilla (z sokołowa)
karkówka taka świeża, że palcami prawie można ją rozbijać

to był kawał czegos w nieokreślonym kolorze kupy zapieczętowany folią
i ta cena....

[zwierzatko_mojej_mamy]

ja jakos nie przepadam za czerwonym miesem, zdrowe wszystko w odpowiedniej ilosci :-)

no ale co innego nie przepadac i nie jesc, a co innego podpinac niejedzenie pod teorie, ktorej sie nie rozumie

maya - ale ja jak najbardziej jestem zwolennikiem uswiadamiania nawet kosztem niejedzenia miesa, jesli jest z rzezni, gdzie krowy stoja sobie na plecach itp natomiast nie lubie dzialania polowicznego
np namawiania do rezygnacji miesa w imie idealu MFM, ale w inne dni zarcia go juz niezaleznie od zrodla, nie pytania o rzeznie, z ktorej pochodzi, o traktowanie zwierzat. tak samo jak oredownictwo chronienia tych na mieso, a nie pytania o te butowe i torebkowe przeciez mi nie powiesz, ze pytasz o to za kazdym razem i ze ekspedientka WIE skad maja skory do wyrobu  
ja po prostu lubie konsekwencje i taka postawe bardzo szanuje - ktos nie chce, zeby zwierzeta placily za nasze apetyty i chec dobrego wygladu zlymi warunkami uboju - to sie dowiaduje na kazdym kroku o te sprawy - jesli tego nie robi wszedzie, tylko tam gdzie mu powiedzieli, a sam juz nie mysli jakie sa jego idealy, to dla mnie jest gorszy od faszyzmu tak lezie jak ta krowa bo mowia, ze tak ma byc

[cherry]

cherry, zależy jeszcze, czy przestaje się jeść i mięso, i ryby, i jajka, i ser, i co tam jeszcze.

to juz chyba weganizm - oni nic nie jedza co pochodzi od zwierzat  nie wyobrazam sobie

[salsa]

sa jeszcze frutarianie czy jak tam - oni jedza tylko to co spadło z drzewa - w sensia ze nie wolno okaleczać nawet roślin z ich płodów

[szelma]

cherry, są różne zestawienia produktów odzwierzęcych i różne nazwy - nie znam się aż tak . Sama zresztą mam bardzo cyniczne podejście - mięsa po prostu nie lubię i z tego powodu nie jem. Jeśli uratuję dzięki temu biedne zwierzątka, to dobrze. I w sumie tak raz na dwa-trzy miesiące zdarza mi się coś mięsnego zjeść z powodów różnych.

[inkageo]

Trzeba mieć bardzo dużo czasu i chyba nie pracować, żeby się naprawdę zdrowo odżywiać, mięso kupować ze sprawdzonego źródła, chyba trzeba pojechać najpierw z krową porozmawiać, czy szczęśliwa zapytać, kurę co jadła, zbadać glebę na której marchewka rośnie, no nie da rady
Dodany tekst: 31 Maj 2010, 14:58:53
A i tak wszystkie umrzemy

[zwierzatko_mojej_mamy]

oni jedza tylko to co spadło z drzewa

no to nie wiem gdzie sie tacy zaopatruja - przeciez w zadnym sklepie nie mozesz miec pewnosci, ze to jablko to spadlo, a nie zostalo zerwane..

z wiki:
"odmiana wegetarianizmu dopuszczająca spożywanie wyłącznie owoców i warzyw, których zerwanie nie powoduje śmierci rośliny. Nie akceptują spożywania np. marchwi czy sałaty."

moj boze - ale bym byla chuda

[magdarynka]

Trzeba mieć bardzo dużo czasu i chyba nie pracować, żeby się naprawdę zdrowo odżywiać, mięso kupować ze sprawdzonego źródła, chyba trzeba pojechać najpierw z krową porozmawiać, czy szczęśliwa zapytać, kurę co jadła, zbadać glebę na której marchewka rośnie, no nie da rady