Meat free Monday

Zaczęty przez mayagaramond, 31 Maj 2010, 12:42:46

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

konwalia

o matko
ja tam nie mam czasu i pieniędzy na latanie po lokalnych rzeźnikach czy rybnych
poza tym wolę kupic mięso w PiP czy biedronce(z sokołowa), bo dużo sprzedają, więc będzie świeże
ryby lubię tylko morskie, P. łowi lokalne(lescze, liny, płocie, karpie, rzadko drapieżne), ale wypuszcza bo ja nie znoszę lol czasem sam zje, jak mus ię chce skrobać
a mięso jemy jak mam czas je zrobić
nie mam fobii panierek, smalcu itd, wszystko jest ok, jak się nie je kilograma