koło w sukni slubnej??

Zaczęty przez sobieska, 25 Maj 2010, 21:53:57

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sobieska

wlasnie :) ja mam szacuneki zaufanie do spcejalistow, na czym czesto sie przejezdzam :) ostatnio zaliczylam wtope w solarium = a bylam bodaj po 3 latach przerwy, bo wlasnie sie poradzilam Pani, ktora tam pracuje, wiec IMHO doskonale zna urzadzenia i ryzyko... no coz.. skora z brzucha nadal mi schodzi, a do pracy przez 2 dni chodzilam bez stanika, bo tak mnie bolaly plecy :)

dlatego radze sie was :DDD

marlen_ka

Cytat: Norka w 06 Cze 2010, 21:05:13
Problem zaczyna się, gdy babki w salonach zaczynają takie rzeczy doradzać ;)
to moze ja miałam szczescie, bo mi własnie panie z salonu wymierzyły długosc sukni i był super. Musiałam tylko przyniesc buty slubne na jedna przymiarke

sobieska

#27
jeszcze sobie mysle, ze moze bym uprosila te panie do uszycia prawdziwej halki, tj. na i tiulu zamiast kola... wtedy bylby czas, ale z plataninia miedzy nogami... jak sadzicie, jak lepiej?

Dodany tekst: 07 Cze 2010, 16:27:57

Cytat: marlen_ka w 07 Cze 2010, 18:26:45to moze ja miałam szczescie, bo mi własnie panie z salonu wymierzyły długosc sukni i był super. Musiałam tylko przyniesc buty slubne na jedna przymiarke


Dodany tekst: 07 Cze 2010, 17:28:32

to ile mialas cm nad ziemia?

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: sobieska w 07 Cze 2010, 18:19:41no coz.. skora z brzucha nadal mi schodzi, a do pracy przez 2 dni chodzilam bez stanika, bo tak mnie bolaly plecy Smiley
a ile pani doradzila minut ? :>
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

marlen_ka

sobieska szczerze to nie mam pojecia, ile to było cm. Poszukam moze zdjecia, to Ci pokaze

evelka

Z tego co pamiętam, to z przodu pomiędzy suknią a podłogą powinien "zmieścić" się palec, z tyłu z reguły jest ona do ziemi przynajmniej ja tak miałam  :point_lol:

sobieska

szlam z zamiarem 5, bo zawsze mialam przygody z solarium, choc korzystam max 2 razy na rok, a i tak pozniej zaluje :) a pani powiedziala 5? pani ma raczej ciemna karnacje, wczoraj byla starsza pani o duzo jasniejszej karnacji na 5 min i dzisiaj juz przyszla na 10... grrrr no i mowie a to niech bedzie 10... pozniej dowiedzialam sie ze 6-8 to powinien byc max... no nic:) opalona dosyc jestem dorobilam bronzujacym mleczkiem :D

zwierzatko_mojej_mamy

sobieska :D no ja sie normalnie opalam ladnie i bez problemow ze schodzaca skora, ale po zimie jak bywalam, to zawsze jedynie 5 na dzien dobry ;) drugi raz tez 5-6 ;) no i tam gdzie bywam to laski raczej z tych ostroznych i zawsze zanizaja ;) no ale spoko, ze juz ok ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

sobieska

spoko z brzucha mi sie jeszcze sypie :)))