sputnik ma męża:)))

Zaczęty przez sputnik_sweetheart, 29 Wrz 2007, 21:39:46

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sputnik_sweetheart

Cześć Dziewczyny,wiem że ostatnio rzadko tu bywałam...ale chciałam się pochwalić;) w świetle prawa mam męża!wszystko było ok, uroczystość, impreza,teściowa trochę dała w d. ale to chyba norma;) idę spać-odespać...zdjęcia będą obowiązkowo jak tylko trzeźwym okiem na nie spojrzę. Ach, booosko !!!!!!! hi hi

inkageo

Imagine there is no hate

Kasia

pośpij, odeśpij, wytrzeźwij
i dawaj opis i zdjęcia  :mrgreen:

gratulacje  :!:

mary

Gratulacje!! Wszystkiego dobrego :)
Jak tylko będziesz w stanie to zdaj szczegółową relację.

eva_luna

gratulacje, wszystkiego najlepszego! Ochlon i zdaj relacje!

sputnik_sweetheart

Witam,jestem,ochłonęlam :mrgreen:
Relacja: generalnie było super,wszystko tak jak chicelismy, jak sobie wymarzylismy. W urzędzie chichotalismy się jak głupi, Pani Urzędnik jak wymienialismy obrączki nagle powiedziała:"Nie ma się do czego śpieszyć, powoli" no i wtedy ryknęliśmy śmiechem, potem wyjasniala, że chodziło o to, żeby się nie śpieszyć bo zdjęcia trzeba zdążyć zrobić :-D Noo, w ogóle było nam zabawnie, chociaż trochę to też ze stresu...
Potem obiad dla rodziny a na nastepny dzień impreza dla przyjaciół, ah,impreza wspominana przez wszystkich :-P bawiliśmy się świetnie!
Generalnie,dopiero teraz ochłonęłam :-D
No, a w przyszłym roku kościelny, trzeba się zabrać do planowania he he he
Kilka zdjęć zrobionych przez mojego Tatę, tak dla zasady bo zawsze lubiłam ogladać wasze zdjęcia :mrgreen:

http://picasaweb.google.com/breza77/Lub

Kasia

fajne naturalne fotki

sputnik a to czasem nie Twoja świadkowa miała być w takiej zlotej kreacji pokazywanej na gazecie?
bo już nie pamitam ?

sputnik_sweetheart

Kasia, nie, świadkowa nie szalała i z nia problemow nie było :mrgreen:

Kasia

świadkowa wygladała ok :)

pomyliłam nick
:-/

sputnik_sweetheart

He he;) dużo ludzi szalało przed tym ślubem (niestety, afery i kłótnie) ale ona akurat nie i pomysłów szalonych z kreacjami też nie miała
Szalała moja mama, teściowa, nagłe pomysły, że nie mozna tak skromnie bo to przecież ślub...No generalnie jak wróciliśmy do domu to ogłosiłam, że slub koscielny bierzemy nie wiem-w Dubrowniku albo Splicie, my, swiadkowie a po powrocie zdjecia pokażemy...jak przy tak małym przedsięwzieciu było tyle afer i spięć to przy kościelnym to...chyba by mnie przerosło :evil: