Jak uczymy sie/doskonalismy jezyki obce

Zaczęty przez cherry, 28 Kwi 2010, 11:15:41

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

salsa

Cytat: siog w 28 Kwi 2010, 11:33:38
a i najwazniejsze rozmawiac i nie bac sie! Zauwazylam ze Polacy maja taki problem ze strasznie zaglebiaja sie w gramatyke (czesc ktorej nie uzywa sie w jez codz) i strasznie daza do zdania egzaminu bo jak dostana swistek to znaja jezyk. ale mowic wstydza sie lub na odwrot zaczynaja gadac przekonani o poprawnosci gram a tu nici bo to nijak ma sie z jezykiem rozmownym, codziennym
tak bo u nas często jak Cie przyjmujac do pracy to taki "świstek" jest dodatkowym atutem
w Krakowie wiele kancelarii wymaga dokumentu ze sie ma certyfikat z jakiegoś języka
a to ze ktos zdawał to w LO i przez lata języka nie używal  duka zamiast mowic to juz nikogo nie interesuje :(
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

malybob

Cytat: nionczka w 28 Kwi 2010, 12:51:05
To napewno :-) Niestety swiat nie zgadza sie ze mna co do wyzszosci francuskiego i nie chca, zeby wrocil do lask i powszechnego uzycia :-(


Ja sie zgadzam  :point_lol:

Co do sposobow - na mnie dziala bycie zmuszonym do mowienia, niekoniecznie w innym kraju,ale przebywanie w grupie innnojezycznej ;) Zwlaszcza jesli ktos w tej grupie ma jak dla mnie kontrowersyjne poglady - tak bardzo chce przedstawic swoj punkt widzenia, ze zapominam,ze nie mowie po angielsku (bo wlasnie angielski to moj koszmar).

Z innych sposobow, ale juz nie moich lecz mezowskich - tak jak piszecie, ulubione seriale. I program Tell me more - naprawde niezly.

Ciekawostka z cyklu jak sie NIE uczyc - na studiach w Zabojadowie prof. zapowiedziala,ze bedziemy cwiczyc mowienie. Po czym kazdy dostal komputer, sluchawki i program do nagrywania siebie i odsluchiwania...

cherry

chbya z Was same poliglotki, dziewczyny iloma jezykami wy mowicie?
ja po niemieckim i angielskim zabieram sie za hiszpanski.
Milalam kiedy maly romans z wloskim, ale nie przebrnelam nawet przez A1.
Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail better. (Samuel Beckett)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

szelma

Cytat: malybob w 28 Kwi 2010, 15:01:04program do nagrywania siebie i odsluchiwania

Brrr, nienawidziłam laboratorium na studiach... Właśnie przez to nagrywanie i słuchanie. Po części może stąd bierze się moja trauma w kwesiti mówienia ;).

cherry

#29
Cytat: nionczka w 28 Kwi 2010, 13:51:05Ja mam kompleks bo nigdy nie osiagnelam poziomu w angielskim jaki mam po FR, ES czy IT.
nioczka ty niemozliwa jestes - naliczylam 5 jezykow, pewnie piszesz tylko o tych na poziomie C1 i wiecej. Znam moze 1-2 osoby, ktore znaja tyle jezykow, dla mnie to genialne.
Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail better. (Samuel Beckett)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

aby dostać prace w wielu ministerstwach wymagaja papierka że zna się angielski na poziomie B2
bez papierka nie spełniasz wymogóe formalnych :(

szelma

Cytat: Kasia w 28 Kwi 2010, 15:08:04bez papierka nie spełniasz wymogóe formalnych

Wymogi wymogami, pytanie, ile z tych osób zna angielski na tym poziomie... Poziom angielskiego w PL to niestety wstyd i hańba...

nionczka

Ja kochalam i laboratorium i w liceum mialam zajecia z fonetyki, ktore polegaly na powtarzaniu za tasma (kaseta tzw.) zdan, intonacji. Pamietam wiele zdan do dzis. No, ale ja pamietam czytanki z liceum i z podstawówki :-)
Ja nie znam wcale tak wielu jezyków. Na poziomie c1- c2 znam cztery (francuski, hiszpanski, angielski i wloski), potem portugalski, ale sredni, szczegolnie w mowie, mam podstawy baskijskiego i katalonskiego i wspomnienie (dalekie acz mile) rosyjskiego.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

szelma

Cytat: nionczka w 28 Kwi 2010, 15:10:56Pamietam wiele zdan do dzis. No, ale ja pamietam czytanki z liceum i z podstawówki :-)

Mła też :D. Dalej pamiętam kawałki Małego Księcia z liceum. I czytanki ze studiów z laboratorium też. Tak w ogóle to czy Ty studiowałaś na iberystyce na UW?

nionczka

#34
Mnie wkurza to, ze wymagaja w miejscach, w ktorych wcale nie jest potzrebny ten angielski. Niech pisza tutaj tzreba perfekt mówic, tu wystarczy bierna znajomosc a tutaj nie potrzeba. I wtedy od razu wiadomo jaki poziom potrzebny i mniej osob by klamalo. Poza tym jakie samokreslanie stopnia znajomosci mnie wkurza. Ja bym zawsze sobie podala, ze mam sredniozaawansowany angielski wiec zostalabym w wielu miejsach odrzucona bo potzreba bardzo dobergo. A przeszlyby osoby, ktore w rzeczywistosci potrafia mniej. Ten system Rady Europy bardzo mi sie podoba.

Dodany tekst: 28 Kwi 2010, 14:15:07

Cytat: szelma w 28 Kwi 2010, 15:12:40Tak w ogóle to czy Ty studiowałaś na iberystyce na UW?

Tak jest!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

szelma

#35
Cytat: nionczka w 28 Kwi 2010, 15:14:44Tak jest!

Kurde, że też dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę :D. To pisz szybko na pw, z kim miałaś PNJH - poplotkujemy może trochę o wykładowcach :D.

Dodany tekst: 28 Kwi 2010, 14:19:39

Cytat: nionczka w 28 Kwi 2010, 15:14:44Niech pisza tutaj tzreba perfekt mówic, tu wystarczy bierna znajomosc a tutaj nie potrzeba.

Zgadzam się z tym, bo w wielu miejscach do pracy wystarczy bierna znajomość języka - żeby zrozumieć, co jest napisane, na przykład.

mayagaramond

Cytat: nionczka w 28 Kwi 2010, 15:10:56Ja nie znam wcale tak wielu jezyków. Na poziomie c1- c2 znam cztery


lol lol genialne ;D

Ja znam tylko dwa ;) Angielski teoretycznie na C2, ale te czasy niestety minely, bo za malo uzywam jezyka. Ale jak bylam w Anglii to bylam naprawde b. dobra i wiem, ze na pewno poprawila mi sie wymowa/ akcent (teraz sa znow kiepskie).

Niemiecki tez powiedzialabym na C2 albo wyzej, przy czym po niemiecku sama napisze prawie wszystko. Raczej nie teksty marketingowe, bo to jest jednak obcy jezyk.

Polski za to mam chyba na poziomie A lol lol
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

nionczka

Cytat: mayagaramond w 28 Kwi 2010, 15:27:35Polski za to mam chyba na poziomie A

Nie licytuj sie bo wiesz, ze ja mam na to certyfikat!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: szelma w 28 Kwi 2010, 15:16:33Zgadzam się z tym, bo w wielu miejscach do pracy wystarczy bierna znajomość języka - żeby zrozumieć, co jest napisane, na przykład.


ale reading comprehension to nie taka prosta sprawa - np. pisze do tlumacza "prosze nie tlumaczyc nazw wlasnych" i co dostaje? Przetlumaczone nazwy wlasne lol
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

szelma

#39
mayagaramond, no niestety, czytanie ze zrozumieniem jest ponad możliwości niektórych ludzi :D. Co robić :D.


Dodany tekst: 28 Kwi 2010, 16:49:33

siog, a Ty ile języków znasz? Bo pamiętam, że sporo, tylko nie pamiętam, które to są :D.

siog

#40
Cytat: szelma w 28 Kwi 2010, 14:41:49
mayagaramond, no niestety, czytanie ze zrozumieniem jest ponad możliwości niektórych ludzi :D. Co robić :D.


Dodany tekst: 28 Kwi 2010, 14:49:33

siog, a Ty ile języków znasz? Bo pamiętam, że sporo, tylko nie pamiętam, które to są :D.

6 ale nie mam pojecia na jakim poziomie  :rotfl: tzn znam biegle w zyciu codziennym itd

cherry

#41
dla doskonalacych: podcasts Business English
http://www.businessenglishpod.com/business-english-podcast-lessons/
Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail better. (Samuel Beckett)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nionczka

O wlasnie podcasty! Ja sobie sciagnelam bardzo duzo ze strony British Council na rozne tematy, wrzucilam do ipoda i sluchalam w drodze do pracy (chodzilam na piechote 20 minut w jedna strone). I powiesci tez, ale one wymagaja wiekszego skupienia. Fajne jest to bo mozna sluchac pare razy, utrwalac struktury, wymowe a jak sie nie rozumie za pierwszym razem to sluchac az do skutku.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

adrianna79

czy ktoras z was slyszala o firmie rosetta stone? moj maz uczy sie z niej polskiego. co podoba mi sie w tym programie to jest to ze glownie skupia sie na slowkach i zdaniach, dopiero po jakies 20 lekcji koncentruje sie na gramatyce. program ten polega na tym ze wyswietlane sa obrazki a lekor wypowiada slowo/zdanie zwiazane z obrazkiem. na przyklad jest obrazek z pilka. pozniej obrazek gdzie chlopiec kopie pilke etc. te lekcje bardzo pomogly j w przygotowaniu sie na lekcje polskiego w szkole.

callja

O matko, cztery-sześć języków :crazy: :crazy: :crazy: kosmos jakiś!! ja znam tylko niemiecki (powiedzmy, że średnio), rosyjski - czytam, rozumiem, ale nie sklecę poprawnego zdania. Włoskiego uczyłam się trzy lata i NIC. Zdecydowanie nie mam ku nauce jężyków zdolności :( za to mój braciak, cholernik, uczy się ze słuchu w try miiga. Więc nie zawsze uzdolnienia muzyczne ułatwiają naukę języków, a taki jest stereotyp. I jak widać genetycznie zdolności językowych tez sie nie dziedziczy... mój sweet tatko - profesor slawistyki (płynnie dwa języki, trzeci nieźle), braciak trzepie w czterech (angielski, niemiecki, rosyjski, ukraiński) a ja jak ten kołek :(

Niemiecki (jedyny język, w jakim mówię w miarę przyzwoicie i mimo świadomości błędów nie mam oporów by się nim posługiwać) staram się, by nie zardzewiał; często zdarza się, że jadąc autobusem myślę po niemiecku, układam sobie plan dnia, przyopominam sobie jakieś dialogi - tłumacząc je w myślach na niemiecki.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /


szelma

O, muszę obczaić tę firmę - może byłaby to opcja dla D. :)


nionczka

Mi jedna nauczycielka w podstawówce powiedziala, ze nie mam szans na sukcesy jezykowe bo nie mam sluchu muzycznego i umyslu scislego a ja szlam do dwuzjezycznego liceum. Troche mnie wystraszyla, ale nie miala racji.

Na studiach mialam jednego profa co mówil, ze nauka po 15 roku zycia jest nieskuteczna i wlasciwie nie ma po co sie uczyc nowego jezyka. A u mnie jest odwrotnie. Angielski zaczelam w wieku 7 lat i do dzis nie umiem, rosyjski zapomniany a biegle wladam tymi co zaczelam w wieku 15, 16 i 20 lat!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

szelma

Cytat: nionczka w 29 Kwi 2010, 11:53:59nie mam szans na sukcesy jezykowe bo nie mam sluchu muzycznego i umyslu scislego

Słuchu nie mam za grosz, ale umysł ścisły raczej tak :). Ale słuch pewnie może pomóc przy kwestiach związanych z wymową, akcentem, dialektami itp.

Cytat: nionczka w 29 Kwi 2010, 11:53:59Na studiach mialam jednego profa co mówil, ze nauka po 15 roku zycia jest nieskuteczna

Niderlandzkiego zaczęłam się uczyć w wieku lat 21 :D. W sumie to tylko angielskiego zaczęłam uczyć się przed magiczną granicą 15 lat ;). Który to prof był, bom ciekawa? :)

nionczka

#49
Cytat: szelma w 29 Kwi 2010, 11:58:37Który to prof był, bom ciekawa?

Pan Bazylko, uwielbiany przeze mnie poza tym.


Dodany tekst: 29 Kwi 2010, 11:05:42

Ja sluchu nie mam a wymawiam bardzo poprawnie i bardzo szybko lapie akcenty. Do tego stopnia, ze jak rozmawiam z kims kto inaczej mowi zaczynam go mimo woli parodiowac. Po 3 dniach na Dominikanie zaciagalam po latynosku :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login