Rowerek

Zaczęty przez Angie, 15 Kwi 2010, 23:40:31

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mika

Golinda my mamy takie podstawowe, za 79 zł bodajże bo kupowane rok temu, a tylko one miały rozmiar od 26. W tym roku już bardzo dobrze sobie radzi na nich. Jak wyrośnie to kupimy coś lepszego.

mika


ishka82

golinda, nie wiem jakie są te z Lidla. Domi miała najpierw jakieś z tesco i to był dramat. W zeszłym roku dostała spokey i jest zadowolona, my też ;) Takie ma http://allegro.pl/rolki-regulowane-spokey-baffies-rozowe-31-34-i6075122770.html


marax

odkopuje polecany rowerek biegowy dla 2 latki poszukiwany

golinda

Cytat: marax w 02 Sie 2016, 22:42:47
odkopuje polecany rowerek biegowy dla 2 latki poszukiwany

ja zawsze będę polecać Tup tupy - lekkie, wygodne, dzieci je uwielbiają. Miłe estetycznie :)
Nina miała, zajechała go dosłownie. Bliźniaki też mają.

justynaaaa2

Adaś też uwielbia, mi też się bardzo podobają :)

konwalia

Tuptupa polecam, mam zresztą do sprzedania

rubin04

My mamy do sprzedania ten z Decathlonu, z odczepianymi kółkami:

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

magdalinska

ja mam tuptupa, nówka. Kuba siedział na nim raz. Mam nadz ze go Szym zajedzie ;) (on wszystko po Kubue zajezdza, mam nadz ze rowery tez ;) )

marax

Cytat: konwalia w 03 Sie 2016, 12:07:56
Tuptupa polecam, mam zresztą do sprzedania
daj foto i cenę

marax

Taki w końcu kupiłam tez polecany zależało mi na pompowanych kołach http://m.ceneo.pl/21877395

rudasekawf

#1112
L. marzy o rowerze. Co myślicie o rowerze z bocznymi kółkami? (Biegowy nam się nie sprawdza. Nie.lubi i twierdzi, że prawdziwy rower ma pedały lol ).
Jakie duże koła dla 4 latka, ok 108 cm wzrostu ? 16? Znalazłam dużo ozfert na plac.

jo_miekka

rudasekawf, zdecydowanie 16. Z bocznymi lub bez. Na początku mogą się przydać.

zuzia

rudasekawf,
pojedźcie np. do decathlonu i przymierzcie. rozmiarowo 16 może być ok, ale np. dla M. ten rower był za ciężki, zraził się i w ogóle nie chciał jeździć.

rudasekawf

Ooo dzięki :) myślę, że z bocznymi. Ciekawa jestem.czy da sobie radę.

niewiemjaka

rudasekawf, na pewno da rade, troche pojezdzi z bocznymi i zobaczysz jak śmignie bez ;)
Wik już jezdzil bez podpórek jak miał 4 lata, a ona ma jeszcz etrening biegowy, co podobno ułatwia

nasz pierwszy rower był z decathlonu i paru osob ze strefy tez, nie narzekały :)

jo_miekka

Jaga ma ten najmniejszy z decathlonu kupiony w zeszłym roku i w tym już widac, że mały, ale śmiga.
Jeśli dziecko ma dobrą równowagę i praktykę z biegówki, to szybko może opanować jazde na dóch kółkach. U nas samo pedałowanie było wyzwaniem, ale jak to opanowała, to za dwa miesiące zdjęliśmy boczne kółka. Jazda z bocznymi jest moim zdaniem dużo bardziej ryzykowna!

niewiemjaka

no wlasnie jazda z bocznymi nie uczy łapania rownwagi, a wywalic sie mozna,
ale moze po biegowym nie powinno sie wracac juz do bocznych tylko od razu rower na pedalki ? :knuje:
bo traci sie ta nauke balansu na biegowym wracajac sie do podporek, to takie krok w tył

Kasia

Cytat: niewiemjaka w 27 Kwi 2017, 09:02:07ale moze po biegowym nie powinno sie wracac juz do bocznych tylko od razu rower na pedalki ?
tak powinno być o ile dziecko na biegowym jeżdzi :)

rower na 4 kółkach bardzo przyzwyczaja dziecko do tej wygody, że rower stoi, nie trzeba go trzymać, można się rozsiąść wygodnie i dopiero ruszyć. Nauka jazdy na dwóch kółkach idzie wolniej niż w przypadku przejścia z biegowego od razu na dwa kółka :)

niewiemjaka

no też mi się tak wydaje, rudasek żebyś spróbowała bez tych bocznych nauczyć

Wiktor nie jeździł na biegowym, więc nie wiem jakby to było, on najpierw jeździł z bocznymi a potem bez i tyle, poszło szybko,
ale jakby umiał na biegowym, to myślę, że to od razu można próbować przesiadki na rower

OlaFasola

Cytat: jo_miekka w 27 Kwi 2017, 08:59:16U nas samo pedałowanie było wyzwaniem,

Mnie to u nas mega zaskoczyło. jakoś myślałam, że to takie oczywiste, że jak śmiga na biegowym jak szatan, to normalny będzie łatwizną, ale pedałowanie okazało się wyzwaniem :D

jo_miekka

Cytat: OlaFasola w 27 Kwi 2017, 09:11:36
Mnie to u nas mega zaskoczyło. jakoś myślałam, że to takie oczywiste, że jak śmiga na biegowym jak szatan, to normalny będzie łatwizną, ale pedałowanie okazało się wyzwaniem :D

Ja też byłam baaaaardzo zdziwiona. Bo Jaga równowagę ma super, na biegowym pędziła, na hulajnodze dwukołowej też a tu... nie umiała pedałować! Nie umiałą przyłożyć jakoś odpowiedniej siły czy coś. No i też traktowałam to jako krok w tył, a pozas tym widziałam, że fun mniejszy jakby. Na szczęście ona sama chciała docelowo jeździć bez, więc szybko boczne kółka poszły w kąt.

jo_miekka

I z bocznymi kółkami non stop łapała glebę, bo to się zachacza o nierówności albo na zakrętach o coś zawadzała. Jak zdjęliśmy boczne - bardzo rzadko upada, bo ma pełną kontrolę. Nie mówiąc już o prędkościach rozwijanych...

A właśnie, powiedzcie, ale szczerze... jeżdżą Wasze dzieci w kasku?

niewiemjaka

Joł Wiktor jeździ obecnie w kasku, choć zdarza się bez, ale ma duży rower itd, ja mu daję, on czasem zdejmuje, widze przez okno, bo np rzucają rowery z chłopakami i zaczynają grać w nogę, to zdejmuje,
ale jak był mniejszy to nie jeździł w kasku, tak50/50, nie pamietam, patrzę na filmiki i widzę, że jak się uczył to bez kasku, chyba go wtedy kask denerwował