Ulubione zabawki z dziecinstwa :D

Zaczęty przez zwierzatko_mojej_mamy, 14 Kwi 2010, 13:14:35

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

suegro

Moja ulubiona zabawa to gotowanie herbaty z rumianku w piaskownicy oraz straszenie 60 letniej sąsiadki kijem i pytaniem "chcesz się bić?".

A tak to lego, rower, zabawa w msze św (landrynki zamiast hostii), zbieranie puszek oraz nagrywanie audycji radiowych.

Miałam WYŁĄCZNIE kolegów :)
"Każdy cytat w internecie wygląda na prawdziwy..."

Józef Piłsudski

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

su - nie robiliscie z kolegami katjuszy z patyka i reklamowek ?? :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

emcia

Cytat: OlaFasola w 14 Kwi 2010, 14:05:21
Moją ulubioną lalką była fleur, którą ojciec przywiózł mi z Niemiec.
Przeżyłam prawdziwy dramat, kiedy córka sąsiadów wcisnęła mojej lalce rzęsy do głowy.  :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Bo fleurki miały rzęsy wystające z oka, a nie jak barbi tylko namalowane :)

moim dramatem była chwila, gdy pies mi podżarł Barbie
nadal ma ślady kąsane na ręce

suegro

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 14 Kwi 2010, 14:08:57
su - nie robiliscie z kolegami katjuszy z patyka i reklamowek ?? :D

a co to? :)
"Każdy cytat w internecie wygląda na prawdziwy..."

Józef Piłsudski

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

bozena.dp

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 14 Kwi 2010, 14:41:49masterminda mialam

miałam i mam do dziś :D

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 14 Kwi 2010, 14:41:49magdalinska za 100? Cheesy to ja jade do domu pozbierac stare wink mialam wilka, samoloty, i kucharza z nalesnikami Grin

ja miałam myszkę łapiącą jajka i auta -trzeba było omijać przeskody na drodze jadąc autem - i w sumie mam do dziś, auta uwielbiałam ;)

emcia

a zaglądałyście Kenowi pod spodnie?
czy on w ogóle miał majtki?
:)


szelma

Mój miał gacie kąpielowe, więc bielizny niet. Taki świntuch z niego był!

zwierzatko_mojej_mamy

ja tez mialam tego z gaciami zmieniajacymi kolor ;) nie mial majtek ;) ani sisora ;)

su - pokaze Ci kiedys jak bedziemy sie upadlac na lawce lol lol
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

Angie

#58
Wilk i jajka były super :D Chcieliśmy ostatnio kupić na allegro, ale ceny są porażające  :rotfl:

Pamiętam też swoje ulubione lalki. I to jak mama się kłóciła w sklepie z jakąs babą,
że ona musi kupić dwie, bo ma dwie córki i co jej po jednej lalce :D A sprzedawali po jednej  :rotfl: :rotfl:

Dodany tekst: 14 Kwi 2010, 14:23:41

I frajda było jak mama pozwalała spać na podłodze  :rotfl: :rotfl:
Albo namioty z koca na krzeslach :D Spałam w nim w mieszkaniu :D

effik

Cytat: jo_miekka w 14 Kwi 2010, 13:18:32
Bardzo proszę: moje lale.


jo, one są plastikowe? pytam, bo miałam takiego misia, miał takie same oczyska i chyba czerwony albo pomarańczowy sweterek :D

martullek

#60
z rzeczy przez Was wklejonych miałam suszarkę - żółtą, bierki, myszkę na kluczyk, łunochod przywieziony przez babcię z wycieczki do zsrr (zepsuł się po pierwszym użyciu), gierkę z wilkiem. też pamiętam jeszcze zapach gumy donald...

ale chyba najwięcej bawiłam się barbie z moją młodszą siostrą, uwielbiałam pewex w mariottcie, bo tam była cała ściana barbie. w naszym pokoju z regału wywalałyśmy książki i miałyśmy pokoje dla barbie. nasze barbie uprawiały sex z kenem - a do tego regularnie się z tego spowiadałam, miałam ułożone jak to powiedzieć w konfesjonale, żeby ksiądz się nie skapnął o co chodzi ;)

Angie

Cytat: martullek w 14 Kwi 2010, 14:25:12
z regału wywalałyśmy książki i miałyśmy pokoje dla barbie. nasze barbie uprawiały sex z kenem - a do tego regularnie się z tego spowiadałam, miałam ułożone jak to powiedzieć w konfesjonale, żeby ksiądz się nie skapnął o co chodzi ;)

martullek posikam się ze śmiechu lol lol lol
Mów jak sie spowiadalaś :D

effik

Cytat: magdalinska w 14 Kwi 2010, 14:41:00miałam taka gierke, cudna była  dreaming dreaming http://www.allegro.pl/item937147251_gierka_rewelacja_wilk_lapie_jajka.html


ja miałam od dziadka wersję z jakimiś kosmitami :D
oczywiście ruska była, a jakże :D
ja bym nie wyrzucała, ale się zepsuła totalnie :(

mignon

Miałam wilka i jajka :D I elektroniczny mózg, który był wklejony.

mój Ken też nie miał gaci, ale sisiora miał ;)

effik

Cytat: Angelos w 14 Kwi 2010, 15:26:36martullek posikam się ze śmiechu LOL LOL LOL
Mów jak sie spowiadalaś Cheesy


ja też czekam lol

zajebisty wątek :opluty:

suszarkę też miałam, chyba pomarańczową. i miałam dooopnego Koziołka Matołka :D

mada1981

ale fajny temat, zwierzu   :beer:

no więc tak:
- suszarke żołtą ma dotej pory moja babcia i anwet działa,
- odpustową myszkę w pudełku doskonale pamiętam,
- lego - obowiązkowo duże pudełko,
- gierkę z kucharzem i patelnią tez mieliśmy, tylko niestety utopiła się w wannie  :crying:
- gumy donald i turbo miały cudony i niepowtarzyalny samk, którego cały czas szukam w róznych produktach (ostatnio najbardziej mi ten smak przypomina jojo marshmallow kolorowe :)

bozena.dp

#66
suszarkę mieliśmy, kolor taki ciemny żółty chyba

martullek pisz jak się spowiadałaś :knuje:
:rotfl:  :rotfl:  :rotfl:

ishka82

Ja długo zbierałam maskotki i pocztówki ze zwierzętami :) Miałam też rodzinę barbie - barbie, ken, synek i córka, którą z radością kupiłam w pewexie po bardzo dłuuugim zbieraniu pieniędzy ;) Uwielbiałam klocki lego, które odziedziczyłam po starszych braciach :) A z bandą z podwórka najczęściej bawiliśmy się w Dynastię na pobliskiej jabłonce ;D
Gumy donald i turbo to było coś :D A pamiętacie vibovit i wyżeranie go na sucho ???

effik

Cytat: mada1981 w 14 Kwi 2010, 15:31:38- odpustową myszkę w pudełku doskonale pamiętam,


do odpustowych trzeba dołożyć kiwające głową pieski, sztuczne szczęki i diabły pokazujące język :D

a! zbierałam karteczki ;)

ishka82

martullek, pisz o tej spowiedzi !!! :rotfl:

mada1981

no i oczywiscie nie mogłam zawsze doczekac się lata, żeby rozłożyć koc pod blokiem
w sumie to całe wakacje u dziadków spędzaliśmy na kocu, ogrywając się wzjaemnie w karty


a pierwszą lalkę Barbi dostałam na komunię i miała zginane nogi w kolanach :)

effik

#71
Cytat: ishka82 w 14 Kwi 2010, 15:36:10zbierałam maskotki i pocztówki ze zwierzętami

do dziś mam część pocztówek :) teraz już takich nie robią :)

Dodany tekst: 14 Kwi 2010, 14:38:11

Cytat: ishka82 w 14 Kwi 2010, 15:36:10A pamiętacie vibovit i wyżeranie go na sucho Huh?

no jaha, nie wiem, czy jakikolwiek wypiłam :D

martullek

z tego, co pamiętam mówiłam chyba "źle się bawiłam". bardzo długo pozostawało to bez reakcji ze strony księdza. kiedyś w końcu jakiś mnie zapytał o co chodzi, więc musiałam powiedzieć. ksiądz nie skomentował - chyba go zatkało  :rotfl:


zwierzatko_mojej_mamy

a kto mi pokaze mysze w pudelku? bo nie mialam ;(
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl