prosto i elegancko.. ale czy nie za prosto??

[panikarola]

no chyba że eli cichcem zapasowa kopię szyje
eli, przyznaj się!

[eli]

no właśnie google...

wygooglałam ją już po wpłaceniu połowy ceny sukienki i z drżeniem serducha czekałam bo miałam nadzieję że to pomówienia i że przecież moja sukienka jest bardzo prosta i nic tam nie można zepsuć..  a jednak. wkleję zdjęcia jutro to same zobaczycie.
co do materiału:
sukienka ma podszewkę i to ten materiał jest tu kluczowy. W sobotę byłam na ślubie u koleżanki która też szyła sukienkę i podobną do mnie ale w zupełnie innym miejscu i nawet byłam z nią na przymiarce i krawcowa 10 razy sprawdzała czy szwów nie widać i czy wszystko się zgrywa (powiedziała że przez pół tygodnia  szukała odpowiedniej jakości satyno-tafty żeby nic nie prześwitywało) a gdy ja powiedziałam że może by inny materiał dobrać to usłyszałam: zobacz dziewczyno (Pani wskazała na zupełnie inna sukienką którą mierzyła dziewczyna, taką z tych księżniczek z mnóstwem ozdób) ta dziewczyna ma tylko ten materiał który Ty masz na podszewce (nie prawda, miała jeszcze pod spodem całą masę tiulu) i nic jej nie widać a ty masz tu jeszcze na wierzch (cytuje dosłownie) jeszcze jedną szmate. Ramiączko przyszyte, ale te mało tych kwiatków, a gdy powiedziałam ze chce jeszcze to dowiedziałam się że nie mogę bo sukienka jest już tak tania, żebym nie wymyślała. Zabrałam ze sobą koleżanka do obrony i ona próbowała wywalczyć dłuższa halkę, usłyszała: "nie uszyjemy dłuższej bo wszystkie dostajemy takie same, halki sprowadzamy gotowe" to niech Pani doszyje szeroką taśmę (tj gumkę) u góry to jakoś będzie to wyglądać odpowiedź: "nie mamy takich gumek", koleżanka: pójdę do pasmanterii i kupię i odpowiedź: "po co tak wymyślać, założy sobie dziewczyna wysoko pod gorset i będzie dobrze" ( nie ważne ze wtedy sukienka z prostej robi się poszerzana i brakuje ok 15cm halki na dole)

aj dziewczynki.. nikomu nie życzę, ale nie mogę dać się załamać, najwyżej "uszyję sobie sukienkę"
Być może są dziewczyny zadowolone z pracy tej Pani ale ja niestety (podkreślam niestety, bo bardzo chciałabym żeby było inaczej) do nich nie należę.

Dziękuję za wszelki ciepłe słowa

[zwierzatko_mojej_mamy]

eli to sie nadaje do tych od praw konsumenta... ale to pozniej - teraz walcz o swoja stylizacje - pokazesz sie w tej poki co?

[eli]

Tak pójdę w niej, bo nie mam innej możliwości, spróbuję nadrobić kwiatami i fryzurą i przerobić co się da. Będę miała w koło siebie rodzinę i przyjaciół i to mi dodaje siły. Szkoda że nie do końca jest jak w bajce.

[suegro]

eli dostałaś moje pw?

[aniak1211]

eli
Strasznie mi przykro ze tak sie stalo

A moze poszlabys do innej krawcowej ktora poprawilaby troszke suknie???
I jak juz ktoras pisala,nikomu o tym nie mow i nikt nie zauwazy ze w sukni jest cos nie tak

A jak juz zalozysz suknie w dniu slubu,bedziesz miala piekna fryzure,makijaz,dodatki i reszte to odetchniesz z ulga i stwierdzisz ze pieknie

[callja]

eli, nie myślisz o odkupieniu "na szybko" sukienki z allegro??? właśnie jakiejś prostej??? czasem dziewczyny sprzedają ładne sukienki za grosze, bum cyk cyk!!!

Coś takiego znalazłam na szybko - ciut inny styl, ale całkiem ładna, i zdaje sie dziewczyna chce za nią niewiele pieniążków co szkodzi spróbowac??
http://images36.fotosik.pl/104/20d0a9e7861260c1med.jpg

[eli]

drogie dziewczyny..

bardzo Wam wszystkim dziękuje za pomoc, postanowiłam iść w tej sukience, jest ciągle w przeróbce i mam nadzieję że w końcu wyjdzie na tyle ładnie zeby nie prowokować u mnie łez. kończy mi się czas bo to już za 2 dni, bardzo się boję ale moze znajdę chwilę to jeszcze coś napiszę.

POZDRAWIAM

[zwierzatko_mojej_mamy]

eli a to slub w niedziele macie? :> czy w poniedzialek ? :> trzymam kciuki za sukienke