prosto i elegancko.. ale czy nie za prosto??

Zaczęty przez eli, 09 Kwi 2010, 16:47:53

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

effik

Cytat: wrobelek0403 w 10 Kwi 2010, 12:05:22
ja tez, ale spojrzałam na suwaczek eli i mam watplwiosci czy na poczatku maja juz beda :hmm:

no właśnie tu jest jedyny problem. frezje też mi się podobają :)

wrobelek0403

#26
dorzucam jeszcze z gozdzików - one takie postrzepione, mogłoby fajnie pasowac

i luzno zwiazane tulipany

Dodany tekst: 10 Kwi 2010, 12:12:41

albo taki
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

jeżeli nie piwonie bo z nimi może być problem to moim zdaniem goździki by świetnie pasowały

emcia


eli

Dziewczyny...

Bardzo dziękuje za pomoc!! Nie spodziewałam się tak szybkiego i dużego odzewu. Wybiła mnie zupełnie z nastroju dzisiejsza katastrofa i nie zaglądałam tu wcale, za bardzo było i jest mi smutno. Myślę że i pewnie dużo z Was teraz tu nie ma...
W każdym razie gdyby jednak ktoś znalazł chwilę to proszę o rady co do biżuterii. Myślałam o perłach (króciutki naszyjnik z małych perełek, spełniał by rolę przedmiotu pożyczonego :) ) lub mam bardzo malutką zawieszkę z białego złota z brylancikiem w kształcie gwiazdy na także delikatnym cienkim łańcuszku i do tego takie same małe kolczyki wkręty. Będę wdzięczna za rady.
Co do bukietu to spodobały mi się 4 stylizacje i rozmyślam nad nimi.
BARDZO dziękuję za słowa otuchy!!!!! :thankyou: Niby wiedziałam to co mi piszecie ale po tylu naciskach ze strony rodziny już zgłupiałam i o mało nie zaczęłam dokupywać masę dodatkowych ozdób, super że się do Was zgłosiłam :)

zuzia

eli
ja jestem z frakcji "bez naszyjnika ale z długimi kolczykami".
naszyjnik najczęściej skraca szyję
długie kolczyki za to wysmuklają i nie odwracają uwagi od dekoltu :)

callja

Cytat: eli w 10 Kwi 2010, 23:00:34Wybiła mnie zupełnie z nastroju dzisiejsza katastrofa i nie zaglądałam tu wcale, za bardzo było i jest mi smutno. Myślę że i pewnie dużo z Was teraz tu nie ma...

Wszystkim nam dzisiaj smutno :( Ale wręcz należy myślec o czyms innym niż zaistniała tragedia, bo inaczej oszalejemy...

Cytat: zuzia w 10 Kwi 2010, 23:05:14ja jestem z frakcji "bez naszyjnika ale z długimi kolczykami".
naszyjnik najczęściej skraca szyję
długie kolczyki za to wysmuklają i nie odwracają uwagi od dekoltu

Popieram w całej rozciągłości. Zwróć uwagę, że puchate "ramiączko" Twojej sukni jest samo w sobie tak mocnym akcentem, że z całą pewnością starczy za pięć naszyjników!! Dekolt zatem pozostawiłabym odsłonięty, bez żadnych ozdóbek, a w uszy włożyłabym lekko wiszące, ale niezbyt duże kolczyki (zerknij może w wątek Sawy - wkleiła tam ładne dyskretne perełeczki :) ). Za to bransoletka z perełek pogłaby być ładnym i nienachalnym dopełnieniem całości.

Zdradzisz, które bukiety bierzesz pod uwagę??
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

ddu

doradzać nie będę, bo są tu specjalistki, ale suknia przepiękna!!!!!! 

miałam bardzo skromną sukienkę. zastanawiałam się, czy potem nie będę żałowała, że trochę nie zaszalałam. i czasem podobały mi się suknie na strefie, na koleżankach, w gazetach....ale nigdy nie wyobrażałam sobie w nich siebie
dlatego jestem pewna, że skrmna sukienka to znakomity wybór!!

rubin04

Piwonie będą! To ja miałam problem w połowie czerwca bo już przekwitły!

Sukienka piekna, a ciotkom powiedz że one juz miały swoja szanse się wykazać na własnych slubach ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

justynaaaa2

hmmm moim zdaniem piwonii nie będzie :( ślub za 13 dni a ja dzisiaj oglądałam stan piwonii w wiejskim ogródku i dopiero co wystają z ziemi 20cm badyle ;) a u nas na działce to dopiero takie 5cm. wystają z ziemi ;) pamiętam, że w zeszłym roku 6 czerwca były piękne :) a to miesiąc różnicy :(
suknia absolutnie piękna i brałabym ją z tym puchatym ramiączkiem  :thumbup:

emcia

Cytat: justynaaaa2 w 18 Kwi 2010, 23:31:15
hmmm moim zdaniem piwonii nie będzie :( ślub za 13 dni a ja dzisiaj oglądałam stan piwonii w wiejskim ogródku i dopiero co wystają z ziemi 20cm badyle ;) a u nas na działce to dopiero takie 5cm. wystają z ziemi ;) pamiętam, że w zeszłym roku 6 czerwca były piękne :) a to miesiąc różnicy :(
suknia absolutnie piękna i brałabym ją z tym puchatym ramiączkiem  :thumbup:
moje takie 15cm badylki, ale żeby zakwitły w dwa tygodnie?

sobieska

#36
sliczna puchata  suknia! dekolt juz jest pieknie ozdobiony :D ja tez szukam puchatych bukietow- i jak ci sie uda z piwoniami to zazdroszcze :D

Dodany tekst: 20 Kwi 2010, 09:28:31

a kolorek masz jakis ulubiony, czy kazdy, ktory bedzie pasowal do munduru?
wrzucam kilka zdjec bizu i kwiatków z mojej kolekcji :D

Dodany tekst: 20 Kwi 2010, 10:31:04

:knuje:

Dodany tekst: 20 Kwi 2010, 11:38:23

kwiotki mi nie chca sie zalaczyc sprobuje pozniej...

eli

Dziewczyny kochane...


Bardzo, bardzo, bardzo wam dziękuję za pomoc i przepraszam że się ukryłam na długi czas ale wpadłam w deprechę jak stąd do tamtąd i naprawdę nie było łatwo. A wszystko przez:

"Artystyczną pracownię krawiecką Małgorzaty Obajtek"
w krakowie
BŁAGAM nie dajcie się nabrać!!!!!!!!!!! zapłaciłam 900zł za sukienkę a dostałam łach, poprzeszywany zaszewkami i dowiedziałam się że mam trudny charakter i tłuszcz mi na plecach wyłazi!!!!
Wiem że bardzo dużo dziewczyn nie może sobie pozwolić na kieckę za kilka tysięcy i szuka oszczędności ale nie idźcie tam! Ja strasznie żałuję że nie poszukałam innej krawcowej która w zaciszu swej malutkiej pracowni zrobi sukienkę dokładnie taką jaką chciałam a tak muszę się zgodzić na to co mam.. Pani ta owszem na początku bardzo miła zaczęła pokazywać swoje oblicze gdy tylko śmiałam pokazać że coś mi się nie podoba lub jest źle uszyte. Suknie  szyte tam szyte są taśmowo, Pani nie zależy na zadowolonej klientce tylko na ilości sprzedanych sztuk. Nie chcę już rozdrapywać tego mega bolesnego tematu, jeśli ktoś chciałby wiedzieć więcej wypiszę wszystkie błędy ( a jest ich nie mało) jakie ma moja wymarzona niestety nie uszyta suknia hlip hlip :crying:

panikarola

no sekunde, bez kiecki jesteś czyli?????
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

eli

sukienka jest, ale nie taka jak chciałam :(

jest z bardzo cienkiego materiału i wszystko spod niej prześwituje tj gorset który jest tam na stałe, halka która mi dali jest za krótka i powiedziała mi Pani Małgorzata żebym ja podciągnęła wysoko nad brzuch, wtedy nie będzie widać gdzie się kończy gorset, poza tym ponoć tak ma być bo to cienki materiał i zawsze widać, do tego 3 razy chodziłam na przymiarkę a sukienka i tak jest za szeroka, przy ostatniej przymiarce(gdy była już gotowa) nadal mi zjeżdżała wiec po prostu zrobiono zaszewki na całości sukienki tj. obie warstwy satynowa podszewkę z gorsetem i muślin przeszyto po całości i teraz te zaszewki są takimi pięknymi wałeczkami pod pachami i muślin się marszczy brzydko. I jeszcze dużo innych..

sukienka jest ale nie taka jak miała być, po prostu widać że jest bardzo tanim badziewnym zamiennikiem;(

panikarola

a ile czasu masz do ślubu? możesz jeszcze kupić np. jakąs używana, która byłaby bliska Twojej zaplanowanej, a ładniejsza niż uszyta?
:empathy:
moja przyjaciółka też się nacięła na swoją krawcową, wiem, jaki to ból
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

zwierzatko_mojej_mamy

eli  :praising: :praising: :praising: no to niezla wtopa, ale moze jeszcze sie da naprawic to jakos? nie da sie nie odebrac i kupic inna - jak same niedorobki? allegro peka w szwach od uzytych - myslalas o takiej opcji?
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

ddu

po 1. piwko na poprawę nastroju
po 2. - jaki nosisz rozmiar?

eli

piwko będzie w sobotę bo moje dziewczyny (kumpele wspaniałe) chcą mnie trochę oderwać a raczej rozerwać i pocieszyć a rozmiar różny od 34 do 38 zależy od producenta, na nową sukienkę już nie mam czasu, siedzę teraz z igiełkią i nitką i ratuję co mogę (i tak już od tygodnia) i tylko strasznie mi smutno że ktoś tak podeptał moje marzenia..
gdzie mogę napisać jeszcze żeby ostrzec inne dziewczyny? wpisałam sobie właśnie w google salon Pani M i okazało się ze nie jestem pierwsza i że już masę dziewczyn tak załatwiła..

zwierzatko_mojej_mamy

eli google prawde Ci powie - szkoda, ze nie wyguglalas przed zamawianiem ;( ale pozniej bedziesz mogla sie chwalic, ze sama uszylas wlasna sukienke ;) trzymam kciuki za efekt koncowy  :thumbup: :thumbup: moze sie pokazesz jak teraz wyglada?
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

sobieska

eli piwko! ogromnie współczuję! ale może warto poszukac i spróbować coś wypożyczyć?? bo tak najszybciej, w mairę tanio i modeli wiele, choć muślinów raczej nie wypożyczają, bo się nie da cofnąć poprawek... wrzuć zdjęcia!!! i trzymam kciuki!!! poszalej z welonem, kwiatami i piekną buzią z super fryzurką i nikt nie zauwazy kiecy... tylko nie rozglaszaj dalej,bo wszyscy beda się jeszcze bardziej ci przygladali i doszukiwali tych niedorobek :D

justynaaaa2

eli o rany masakra jakaś  :crazy:
ale może jesteś teraz kiepsko nastawiona, może kiecka w rzeczywistości wcale źle nie wygląda  :hugsurprise: pokaż nam się w niej to podpowiemy czy faktycznie jest tak fatalnie jak piszesz  ;)
a to puchate ramiączko ma ? bo jeśli ta puchata aplikacja będzie na brzuchu to może nie będzie widać, że halka za krótka i brzuch prześwituje ;)
no niestety te muślinowe kiecki są faktycznie bardzo cienkie, ja mierząc tego typu sukienki w madonnie też napotykałam na egzemplarze prześwitujące, więc to nie cena i firma świadczy o ich prześwitywaniu tylko po prostu materiał ;)
głowa do góry  :thumbup:

wrobelek0403

eli nie mow, ze odebrałas suknie i zapłaciłas????? :headbang: :headbang: :headbang:


współczuje strasznie  :empathy: :empathy: :empathy: 

moze jednak uda sie ją uratowac z pomocą krawcowej lub pozyczyc jakąś inna??? a nieuczciwą babe to bym pozwała o zwrot całej kasy, noz kurde - jak tak mozna :spank: :spank:

powodzenia  :hugsurprise:



Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

#48
wróbelku, czemu o całej sumy? przecież eli skoro ja sama doszywa, to odebrała chyba? ale o zmniejszenie chociaż

beznadziejna ta baba

eli, pisz gdzie się da o niej! sama jak na nią trafiłas?

i racja, jak chcesz to wrzuć zdjęcia może się da coś poradzić

Dodany tekst: 21 Kwi 2010, 22:50:53

a cała reszta, dodatki, kwiaty są?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

wrobelek0403

Cytat: panikarola w 21 Kwi 2010, 22:50:39
wróbelku, czemu o całej sumy?

teraz doczytałam, ze eli ją poprawia :headbang:

cofam, co napisałam ;)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login