Małe auto dla początkującego kierowcy ;)

Zaczęty przez inkageo, 05 Mar 2010, 10:23:46

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

inkageo

#200
Cytat: adrianna79 w 06 Mar 2010, 14:53:56
inka, bierz tez pod uwaga ze wiele razy mozesz sie targowac o cene - a nawet musisz! wiec moglabys nawet ogladac samochodu w granicach 16-17tys i potargowac sie o opuszczenie ceny. ja wlasnie dzisiaj jade kupowac samochod dla mnie i tez mam na celu negocjacje do 2-3tys.
Tak właśnie robię, liczę na to, że ok. 1000 zł mogę utargować :) 2000 przy takiej cenie to pewnie nie ;)

Dodany tekst: 06 Mar 2010, 15:01:18

Maya z klimą bo civica mamy bez i wsiadanie do niego, gdy postoi chwilę na otwartym parkingu to koszmar, ka było też bez klimy i też bardzo nam to przeszkadzało. Nigdy więcej ;)
Imagine there is no hate

mayagaramond

Cytat: inkageo w 06 Mar 2010, 14:59:16Maya z klimą bo civica mamy bez i wsiadanie do niego, gdy postoi chwilę na otwartym parkingu to koszmar, ka było też bez klimy i też bardzo nam to przeszkadzało. Nigdy więcej


wyglada na to, ze jestem odporna na upaly ;)

Co do Diesla - nie wiem czy mialabys zamiar jechac samochodem np. do Niemiec (daleko nie masz), ale tam do wielu miast nie wjedziesz dieslem bez filtra.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

Cytat: mayagaramond w 06 Mar 2010, 15:09:29Co do Diesla - nie wiem czy mialabys zamiar jechac samochodem np. do Niemiec (daleko nie masz), ale tam do wielu miast nie wjedziesz dieslem bez filtra.
Nie zamierzam :) To auto na krótkie dystanse :D Zresztą to wielce prawdopodobne, że trafi mi się okaz z Niemiec, więc chyba będzie miał co trzeba :)
Imagine there is no hate

mayagaramond

Cytat: inkageo w 06 Mar 2010, 15:30:01
Nie zamierzam :) To auto na krótkie dystanse :D Zresztą to wielce prawdopodobne, że trafi mi się okaz z Niemiec, więc chyba będzie miał co trzeba :)

miejmy tylko nadzieje, ze nie taki okaz, jaki trafil sie tym rodzinom, ktorych policja tutaj zatrzymala ;)

Ale nawet jak jest z Niemiec to i tak nie zawsze ma wszystkie filtry, te przepisy wprowadzono chyba dwa lata temu - sa 4 kolory plakietek i w zaleznosci od tego ktory kolor masz mozesz jezdzic wszedzie albo nie ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

marax

#204
maya a aj jestem stanowczo na nie 3 drzwiowym . Czesto zdaza sie przeciez ze trzeba cos polozyc na tylne siedzenie jak sie ma np maly bagaznik i tam wszystko sie nie miesci . Wyciaganie rzeczy z tylu jak nie mozna otworzyc drzwi to tez straszne . Ja mam samochod 5 drzwiowy ale te tylne drzwi sie tak slabo otwieraja i strasznie mnie nawet to denerwuje nie mowiac juz o braku drzwi . Ja 80% jeżdżę samochodem sama -z dzieckiem barrdzo sporadycznie . Pozniej ciezko taki samochod 3 drzwiowy sprzedac wiec najczesciej one maja nizsze ceny

claridad

ja tez optuje za 5 drzwiowym. 3 sa po prostu niewygodne jak dla mnie. Ale ja czesto woze kogos innego niz ja i maz wiec jakbym miala za kazdym razem wysiadac gdyby ktos chcial wysiasc/wsiasc to bym (przepraszam za brzydkie slowo ;P pierdolca dostala.
Ja mam civica wiec maly to on nie jest, ale przynajmniej wiem ze niezawodny. Troche problemow przestrzennych z nich mialam, ale opanowalam w koncu co gdzie i dlaczego inaczej :) 

mayagaramond

Cytat: maraxela w 06 Mar 2010, 15:47:07maya a aj jestem stanowczo na nie 3 drzwiowym . Czesto zdaza sie przeciez ze trzeba cos polozyc na tylne siedzenie jak sie ma np maly bagaznik i tam wszystko sie nie miesci . Wyciaganie rzeczy z tylu jak nie mozna otworzyc drzwi to tez straszne .

mamy od lat 3-drzwiowy samochod i naprawde spokojnie wystarcza, nawet mniejsze meble nim przewozilismy. Jezdzimy czesto samochodem na urlop itp. Jasne, ze do 5-drzwiowego kombi mojego szwagra wejdzie dwa razy tyle, ale samochodem glownie jezdzi H. albo my we dwoje. Nie wiem jak pojemny jest bagaznik w innych samochodach, ale golf ma bagaznik takiej samej wielkosci jak audi a3.

Gdyby Inka miala dziecko to ok, ale skoro to samochod glownie dla niej to chyba nie ma sensu wydawac wiecej, bo od czasu do czasu ktos bedzie siedzial z tylu albo cos bedzie na tylnym siedzeniu przewozic.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

Dziewczyny c2 jest tylko w opcji 3D więc co ja poradzę :D Potrzebuję malutkiego auta do nauki parkowania w wąskich uliczkach ;) Chyba wolę mieć mniejsze i bez tylnych drzwi, ale za to parkować pod biurem, a nie pod supermarketem 400 m dalej :D Myślę, że będę jeździć ze złożonym jednym fotelem z tyłu i wrzucać wszystko do bagażnika :) Mam nadzieję, że we wszystkich wersjach to się tak fajnie składa :) Zresztą ja drabiny nie wożę, a torebka zmieści na siedzenie obok ;)
Imagine there is no hate

magoo

#208
Cytat: mayagaramond w 06 Mar 2010, 15:59:10
mamy od lat 3-drzwiowy samochod i naprawde spokojnie wystarcza, nawet mniejsze meble nim przewozilismy. Jezdzimy czesto samochodem na urlop itp. Jasne, ze do 5-drzwiowego kombi mojego szwagra wejdzie dwa razy tyle, ale samochodem glownie jezdzi H. albo my we dwoje. Nie wiem jak pojemny jest bagaznik w innych samochodach, ale golf ma bagaznik takiej samej wielkosci jak audi a3.

Gdyby Inka miala dziecko to ok, ale skoro to samochod glownie dla niej to chyba nie ma sensu wydawac wiecej, bo od czasu do czasu ktos bedzie siedzial z tylu albo cos bedzie na tylnym siedzeniu przewozic.

popieram, z tego co inka pisze to samochod tylko dla niej, na niezbyt dlugie trasy, a skoro bardzo zalezy jej na gabarytach to 3-drzwiowe sa jednak sporo mniejsze
poza tym maja przeciez drugi samochod, wiec po wieksze zakupy moga jezdzic wiekszym ;D

Dodany tekst: 06 Mar 2010, 16:05:44

a na dodatek skoro sa tansz, a inka chce samochod KUPIC a nie sprzedac, to chyba dobrze, nie?? ;)

marax

#209
to wszystko chyba zalezy od upodoban . Ja nawet jak nie mialam dziecka  mialam 3 drzwiowy samochod to dostawalam z nim kurwicy polaczonej z napadami histerii . No poprostu tak mi to nie lezalo ze nie dawalam rady polubic tego samochodu . Teraz mam 5 drzwiowy jest duzo lepiej ale to tez nie to co powinno byc -mam za maly bagaznik i to jest bol

Dodany tekst: 06 Mar 2010, 16:43:14

ja tez szukam malego ale ze wzgledu na oszczednosc takiego samochodu . M miel kiedys takiego wiekszeg busa i tez sie dobrze nim jezdzilo . Raz tyolko nie wzielam pod uwage ze takim busem to trzeba wziasc duzy promien luku lol lol no i skosilam samochod zaparkowany kolo mojego :):)

mobka

#210
Cytat: inkageo w 06 Mar 2010, 14:29:23Ja nie z tych, którym auto gaśnie, raczej z tych, którym silnik wyje i osiąga maksymalne obroty przy wciśniętym sprzęgle Cheesy

Dlatego nie bierz diesla - zajedziesz go!

Dodany tekst: 06 Mar 2010, 18:21:11

Cytat: magoo w 06 Mar 2010, 14:32:26szelma no nie wiem, wydaje mi sie ze z malym silnikiem trudniej jest ruszyc, szczegolnie na gorce

To totalnie  nie ma znaczenia  :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: Przepraszam  :blush: Ale wiecie, ze ja sie nie spodziewalam, ze kobiety maja takie broblemy z jezdzeniem?




Dodany tekst: 06 Mar 2010, 18:23:32

Cytat: mayagaramond w 06 Mar 2010, 14:56:39ze jestem nieczasowa, ale wszystkie nasze poprzednie samochody byly bez klimy i jezdzilismy do wloch, do chorwacji i nigdy nie cierpielismy z powodu goraca - otwieralismy okn wink Jedyny kraj, w ktorym do tej pory bylam i w ktorym otwarcie okna nic nie dawalo to byla hiszpania, ale tam i tak mielismy samochod wypozyczony i z klimatyzacja.

Maya, jezdzac po miescie nie otworzysz okien, bo raz ze halas jest przeogromny, dwa, ze spaliny smierdza. Ja mam auto bez klimy i to jest najwiekszy jego minus! Ale drugie auto w rodzinie nie musialo miec klimy, pierwsze natomiast kupowalismy z zalozeniem, ze klime miec musi.


Dodany tekst: 06 Mar 2010, 18:25:04

Cytat: mayagaramond w 06 Mar 2010, 14:56:39Jesli samochod ma byc glownie dla Ciebie to kupilabym 3-drzwiowy. Dziecko nie pojawi sie z dnia na dzien wink Pasazerowie - coz, jak chca jechac to moga wsiac z tylu, przeciez nie kupujesz samochodu w ramach dzialalnosci "przewoz osob" wink

Nie zgadzam sie. 3 drzwiowki maja zazwyczaj dluzsze drzwi niz 5 drzwiowe i moze byc bardzo ciezko z takiego auta wysiasc nawet siedzac z przodu na  mocno zatloczonym parkingu, gdzie samochody stoja poupychane jak sadynki. Zgadzam sie 3 drzwiowe sa ladniejsze, ale z doswiadczenia 5 drzwiowe polecam.

zwierzatko_mojej_mamy

ja chcialam zaprzeczyc :D ja nie mam zadnych problemow z jezdzeniem :D jedyny moj problem to koszty benzyny i dziury na drodze ;D ale to tez sie da wyminac nawet z 999 pojemnosci :D a jak nie to wlatuje w dziure na pelnej predkosci ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mayagaramond

Cytat: mobka w 06 Mar 2010, 18:19:50Nie zgadzam sie. 3 drzwiowki maja zazwyczaj dluzsze drzwi niz 5 drzwiowe i moze byc bardzo ciezko z takiego auta wysiasc nawet siedzac z przodu na  mocno zatloczonym parkingu,

wiem to wszystko bo mamy 3-drzwiowy ;) ale jak juz w luke wjedziesz to i wysiadziesz. Poza tym inka z jej gabarytami problemu raczej nie bedzie miala ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

mobka

I na zakonczenie - popieram Inke - C2 nie jest zlym wyborem. Popieram tez ktoras pzedmowczynie, ktora stwierdzila, ze kazdy maly samochod dla Inki bedzie ok :)

magoo

#214
Cytat: mobka w 06 Mar 2010, 18:19:50

Dodany tekst: 06 Mar 2010, 19:21:11

To totalnie  nie ma znaczenia  :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: Przepraszam  :blush: Ale wiecie, ze ja sie nie spodziewalam, ze kobiety maja takie broblemy z jezdzeniem?
mobka napisalam wydaje mi sie :P
prawde mowiac to nigdy nie jezdzilam mniejszym niz 1.8 ;D

Dodany tekst: 06 Mar 2010, 18:31:32

ale skonsultowalam sie ze znajacymi sie bardziej niz ja i niestety, ale pojemnosc silnika ma znaczenie :P

zwierzatko_mojej_mamy

magoo  no istotnie - pojemnosc silnika ma znaczenie ;D jesli by nie miala to wszystkie by mialy te sama ;D ale nijak sie nie ma do stwierdzenia "mala pojemnoscia jest trudniej ruszyc, szczegolnie na gorce" :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mobka

#216
Cytat: magoo w 06 Mar 2010, 18:29:13ale skonsultowalam sie ze znajacymi sie bardziej niz ja i niestety, ale pojemnosc silnika ma znaczenie Tongue

Tez sie skonsultowalam i  moje zrodlo mowi, ze nie ma :P


Dodany tekst: 06 Mar 2010, 18:36:06

Jelsi chodzi o ruszanie i gasniecie :D

justynaaaa2

magoo mnie też rozśmieszyłaś swoim przypuszczeniem :D :beer:

dla mnie silnik ma znaczenie tylko na trasie, gdzie trzeba wyprzedzić ;) w mieście dla mnie nie ma znaczenia czy silnik 1.0, 1.6 czy 2.5 ;D bo i tak nie wyprzedzam nikogo z prędkością 140 km/h jadąc po centrum ;) no i nie mam traumy z powodu tego, że ruszę spod świateł jako druga ;) obawiam się, że Inka i tak nie wykorzysta możliwości auta nawet 1,6 więc nie bardzo widzę sens po co ma więcej za niego płacić  :hmm:
i też się zgadzam, że każdy mały samochód będzie dla niej fajny i wystarczająco dobry :)

feeling.good

Jeśli autkiem będziesz jeździć zazwyczaj sama, moim zdaniem lepszym wyborem jest 3 drzwiowy. Przede wszystkim wygodniej się wysiada, zazwyczaj są ładniejsze (to już wiesz sama :) ) i bezpieczniejsze są rzeczy przewożone na tyle :D W ostatnim czasie już kilka razy zdarzyło się wśród moich znajomych, że np. na światłach ukradziono torebkę z tylnego siedzenia.
Zazwyczaj jeździłam 3-drzwiowymi autami i teraz nie mogę się przyzwyczaić do blokowania tylnych drzwi w focusie, a na przodzie nie mogę wozić bo zazwyczaj mam na tyle ciężką torbę, że czujnik pasów mi się włącza :D

justynaaaa2

jak ktoś nie umie jeździć i gaśnie mu auto przy ruszaniu to nawet silnik 3.0 mu nie pomoże ;)

mobka

Cytat: justynaaaa2 w 06 Mar 2010, 18:36:23
magoo mnie też rozśmieszyłaś swoim przypuszczeniem :D :beer:

dla mnie silnik ma znaczenie tylko na trasie, gdzie trzeba wyprzedzić ;) w mieście dla mnie nie ma znaczenia czy silnik 1.0, 1.6 czy 2.5 ;D bo i tak nie wyprzedzam nikogo z prędkością 140 km/h jadąc po centrum ;) no i nie mam traumy z powodu tego, że ruszę spod świateł jako druga ;) obawiam się, że Inka i tak nie wykorzysta możliwości auta nawet 1,6 więc nie bardzo widzę sens po co ma więcej za niego płacić  :hmm:
i też się zgadzam, że każdy mały samochód będzie dla niej fajny i wystarczająco dobry :)

Popieram w calej rozciaglosci :D

magoo

#221
zwierzatko_mojej_mamy szczerze mowic to ja sie bede upierac, ze dla poczatkujacego (szczegolnie) kierowcy bedzie to istotne. zgadzam sie, ze jak ktos umie jezdzic, to na taki szczegol nie zwraca uwagi, ale na poczatku moze to byc istotne

mobka mamy widac inne zrodla

Dodany tekst: sob 06 mar 2010 18:39:12 GMT-1

justynaaaa2 jak ktos umie jezdzic to i owszem ;)  :beer:

zwierzatko_mojej_mamy

magoo tzn ze poczatkujacy musi miec wieksza pojemnosc? a jakie to ma znaczenie? :D dla mnie wlasnie karuzo kierownicy bedzie sie cieszyl z kopa :D pojemnosc to nie szczegol :)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

magoo

zwierzatko_mojej_mamy dla mnie takie, ze pewne manewry jest latwiej wykonac samochodem, ktory ma kopa. zgadzam sie z tym co piszecie, ze w jezdzie po miescie to znaczenia nie ma, generalnie wiadomo, jedziesz za innymi i tyle sobie mozesz ;)
a co do poczatkujacego kierowcy, to niestety jeszcze bardzo dobrze pamietam jak to jest...

zwierzatko_mojej_mamy

no coz - ja sie nie zgadzam ;) jak auto ma kopa, a poczatkujacy problemy z opanowaniem sprzegla to w najlepszym wypadku walnie 30 razy wszystko dokola, bo mu auto wyskoczylo jak zajac do przodu - i przy ruszaniu, i parkowaniu tylem, przodem, jak dla mnie kazdy manewr bylby ryzykowny przy takim poczatkujacych i autem z kopem ;)
jak ma auto bez kopa to mu najwyzej zgasnie i pozostanie w tym samym miejscu ;)
jesli nie ma problemow ze sprzeglem, a jest niedoswiadczony w wyprzedzaniu, to jesli nie boi sie docisnac to auto z kopem moze mu uratowac zycie przy zlej ocenie odleglosci, ale jesli nie docisnie albo ze strachu skreci kierownice to i tak jest w rowie albo na czolowce - przyklady mozna mnozyc - oczywiscie duzo zalezy od stylu jazdy kierowcy, ale jakbym kupowala mojemu dziecku auto do nauki, to w zyciu nie dostaloby auta z kopem.
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl