nie będzie solarium

[eva_luna]

Ale jestem zawiedziona- mialam w planie zaczac w tym tygodniu chodzic na solarium (tak delikatnie, zeby sie zarumienic troche) i nic z tego  :-/  Domowe kuracje cery, ktorej wyglad pogorszyl sie w wakacje nie przynisoly skutku i wczoraj zniecierpliwiona poszlam w koncu do dermatologa. Lykam antybiotyki, smaruje sie antybiotykami i jeszcze jakims innym badziewiem. O pogrzaniu kosci na solarium nie ma mowy...

[inkageo]

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.. Ja moją wysypkę dostałam kilka godzin po ostatniej przed ślubem wizycie na solarium, myślałam że to przypadek i nie ma związku, a teraz przeczytałam, że promienie UV zmniejszają odporność organizmu i mogą pośrednio wywołać opryszczkę i półpasiec..

[ishka82]

Ale zawsze możesz użyć samoopalacza lub balsamu brązującego A na solarium pewnie jeszcze nie raz pójdziesz ;-) Zdrowa, ładna skóra jest ważniejsza.

[kamelia04.08.2007]

nie ma za czym płakac i bardzo dobrze, że nie pójdziesz, po co jeszcze płacic za zmarszczki, przebarwienia i raka skóry.
Jasna karnacja jest bardzo ładna

[zwierzatko_mojej_mamy]

eva_luna, pij karotke chyba pomaga bez slonca, ale nie przesadzaj - kolega pil litr dziennie przez miesiac i i delikatnie pozolkl ;d

[eva_luna]

tylko ja w zyciu na solarium nie bylam, i to mial byc ten pierwszy raz widac nie dane mi byc opalona....balsamow brazujacych wole nie uzywac bo wyjde w packi.

[salsa]

eva_luna, ja używam Garniera, muśniecie słońca i nie ma smug a skóra ładnie wyglada. Generalnie opalania w ogole nie uznaje-czy to słonecznego czy to solarium

wiadomo-latem pod kocem nie chodzę, ale juz np leżenie na plaży i smażenie tyłka doprowadza mnie do szału

biała skóra powoli staje sie mniejszością-za 20 lat gdy pokażesz swoje foto, to będzie to mega wydarzenie:D rarytas!

[zwierzatko_mojej_mamy]

eva_luna,  a ja mam taki co sam w sobie jest juz kolorowany na brazowo i jak rozsmarowywujesz to widac od razu gdzie sie obsmuzylas

[kamelia04.08.2007]

eva_luna,
nie ma czego opłakiwać.
od balsamów mozna wyjść w paćki

Ja na swój ślub świciłam nieopaloną skórą, chronioną przed słońcem filtrami.
Nadal świecę niopalona skórą  :mrgreen:

[ishka82]

balsamow brazujacych wole nie uzywac bo wyjde w packi.

Tak się może stać po samoopalaczu, ale po balsamie brązującym raczej nie :mrgreen:

[salsa]

ishka82,

eva_luna napisał/a:   
balsamow brazujacych wole nie uzywac bo wyjde w packi.   

Tak się może stać po samoopalaczu, ale po balsamie brązującym raczej nie :mrgreen:

ja w sumie mam podobne doswiadczenia:0 uzyłam kiedys samoopalacza i bardzo załowałam:P

ale po tym balsami Garniera skóra wyglada łądnie, nie ma zapachu jak po samoopalaczu a jak sie nałozy na cała skóre rownomiernie to nie zauwazyłam zadnych smug

[ishka82]

nie ma zapachu jak po samoopalaczu

I to jest dla mnie najważniejsze, nie cierpię zapachu samoopalaczy :evil:

[tachogti]

po tym balsami Garniera skóra wyglada łądnie

to prawda ten balsam jest super i ladnie pachnie ale ma 1 minus!!! Jak nosilam bialy stanik to zostawaly po nim ciezkie do doprania brzegi na bieliznie od wewnatrz, jak bedziesz chciala sprzedawac suknie to musisz uwazac... Pij tez karotke i jedz Capivit sun  8-) Ja mam naturalny kolor skory w okolicach bialego sera wiec tez sie musze czasem kolorystycznie wspomoc  ;-) I na makijazu nie daj sobie zrobic na buzi ciemnej maski raz jak szlam na wesele "przydomowa" makijazystaka PM powiedziala ze mnei rtoszke "ozywi" i musialam leciec 10 min przed wyjsciem do kosciola sie umyc i pomalowac sama bo wygladalma jakbym wpadla twarza do blota...  :-P

[salsa]

to prawda ten balsam jest super i ladnie pachnie ale ma 1 minus!!! Jak nosilam bialy stanik to zostawaly po nim ciezkie do doprania brzegi na bieliznie od wewnatrz,

hmmm, ale to trzeba troche odczekac, zamini sie ubierzesz, kazdy balsam brazujacy tak ma:)
dlatego ja sie nim smaruje po wieczornej kapieli
potem chodze sobie w szlafroczku
a rano zakładam stanik i nic mi nie zostaje....

[eva_luna]

balsam brazujacy ma jeszcze jedna wade, super wielka dla mnie- wymaga SYSTEMATYCZNEGO STOSOWANIA    :-P  regularnie smaruje z 2, 3 dni a potem oczywiscie zapominam albo mi sie nie chce. Chociaz do smarowania pleckow to moglabym N wykorzystac, z masazykiem... ;-)

[zuzia]

eva_luna,
znam ten bol. Niby pamiętam, że mam się nim posmarować, ale jak przychodzi co do czego to chwytam inny, a przecież nie będę się smarować warstwowo.

[eva_luna]

zuzia dobrze ze chwytasz ;-) ja jestem okropna- nie smaruje sie prawie wogole. zmuszam sie tylko do kremu do twarzy. jestem naturszczyk...

[zuzia]

eva_luna,
kiedyś też tak mialam. ale później bylam w US i przywiezlam sobie takie fantastycznie pachnące i aż mi się chce nimi smarować bo później pachnę np. malinami czy coś. Dodam, że nie wszystkie balsamy na mnie pachną. Dermatolog powiedzial mi kiedyś, że mam bardzo silny zapach wlasny (nie mylić z zapachem potu), że ciężko wybrać taki balsam, którego zapach będzie trochę czuć.

[tachogti]

salsa,  ale jak sie spocilam to tez zlazlo szczegolnie pod biustem tam gdzie druty stanika  ;-)
eva_luna,  to zmus sie przed weselem skora zaraz lepiej wyglada i wychodzi na zdjeciach  

[salsa]

tachogti,  to sie pod biustem nie smaruj:)


zuzia, eva_luna, NIE ŁADNIE!!
jak można zapomnieć sie posmarować
to jak mysie zębów, nie wyobrażam sobie życia bez kremu i balsamu  :shock:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

[eva_luna]

salsa ale ja nie zapominam.... dla mnie zmycie makijazu i pokremowanie twarzy sa jak mycie zebow... cala reszta wydaje mi sie niekoniecznym dodatkiem :-/  a poza tym wkorza mnie jak leze w lozeczku i mi sie nogi kleja jedna do drugiej ::

[tachogti]

salsa,  haha bardzo smieszne  :-P

nie wyobrażam sobie życia bez kremu i balsamu

szczegolnie kremu do rak i stop  :shock:  btw mam swietny krem do skorek z Sally Hansen brzoskwiniowy bardzo polecam sa potem miekkie i ladnie pachna i sie je odsuwa latwo bardzo i sie nie strzepia wiec to szczegolnie fajne dla "skubiacych" i "obgryzaczek"

[eva_luna]

a ja do rak uzywam zwykly, aloesowy za 1,40 :: uwazam, ze jest super...

[tachogti]

eva_luna,  ja do stop uzywam kremu tego samego do rak, moj ulubiony to Kamill bo ja mam straszliwie sucha skore konczyn wszelakich szczegolnie dolnych  ;-)

[eva_luna]

z dolnymi konczynami to i ja mam problem, tzn. stopami i uzywam tak samo jak i ty, tego do rak lub klasycznego, granatowego nivea bo jest fajny tlusty.