Czego nie wiedziałam/nie wyczytałam o macierzyństwie

Zaczęty przez rubin04, 03 Sty 2010, 22:22:59

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

aniak1211

Mnie zaskakuje samo dziecko,
to jak szybko sie uczy i rozwija,
codziennie jest madrzejsze :)

Niestety Dominika nie jest grzecznym dzieckiem a ja spedzam z nia 24h na dobe przez co jestem wykonczona i czasem mam naprawde dosc wlasnego dziecka,
wieczne wstawanie w nocy-do tej pory,
czasem jestem bardzo nie mila dla niej i meza-nasze stosunki malzenskie przez to ucierpialy.
a najgorsze jest to ze nie mam jej z kim zostawic zebym wyszla gdzies sama,wszedzie musze brac ja.
Strasznie mi jej szkoda ze nie ma tu swoich kuzynow,
widze jak lubi inne dzieci.

No i bol ktory poszedl w niepamiec :D

brawurka

wiedziałam,że dziecko poznaje matke po głosie,zapachu itd,ale to taka abstrakcja dla mnie była, niesamowite było to przeżyć.przynieśli mi Maje bo strasznie płakała, tylko ją położyli obok mnie i  cisza :)

rubin04

Brawurka - masz racje to zupełnie niesamowite jak bierzesz takie płaczące dziecko na ręce i ono się uspokaja.. No cudne to jest.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

Cytat: rubin04 w 05 Sty 2010, 23:04:24
Brawurka - masz racje to zupełnie niesamowite jak bierzesz takie płaczące dziecko na ręce i ono się uspokaja.. No cudne to jest.
i że w pewnym momencie to już tylko mama, nikt inny, musi być mama.

jestynka

Cytat: zuzia w 06 Sty 2010, 11:57:58
i że w pewnym momencie to już tylko mama, nikt inny, musi być mama.

u nas nie było takiego momentu
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

giga

Cytat: golinda w 04 Sty 2010, 13:31:10
karmienie i mleko spoko, odciąganie jest dla mnie obrzydliwe - i nieprzyjemne

ja nie nawidziłam odciągania mleka.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

dragonfly

jestynka i Kasia  nextbeer nextbeer nextbeer bo myslam, ze ze mna cos nie tak,  bo nie lubilam karmic piersia  :beer:

zuzia

Cytat: jestynka w 06 Sty 2010, 12:07:19Cytat: zuzia  Dzisiaj o 11:57:58
i że w pewnym momencie to już tylko mama, nikt inny, musi być mama.


u nas nie było takiego momentu

u nas są. Jak np. jest bardzo zmęczony to tylko do mamy i tylko mama jak go przytuli to on się uspokaja.
Poza tym jak się przestraszy (ale tak poważnie przestraszy, a nie włączoną zabawką) to tylko ja jestem w stanie go uspokoić.


Dodany tekst: 06 Sty 2010, 17:49:22

Cytat: brawurka w 05 Sty 2010, 09:20:36
wiedziałam,że dziecko poznaje matke po głosie,zapachu itd,ale to taka abstrakcja dla mnie była, niesamowite było to przeżyć.przynieśli mi Maje bo strasznie płakała, tylko ją położyli obok mnie i  cisza :)
cudowne to jest.
jak w szpitalu poszłam pod prysznic (zostawiłam Michała z tatą, moim bratem i jego M.) to wytrzymał... 5 minut. K. twierdzi, że uspokajał się na chwilę jak trafiał na "nowe ręce", ale tylko na chwile.

jestynka

to Filip u każdego na rekach się uspokajał, i od początku uwielbiał byc przy P.on jest tatusiowy ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

u mnie tylko raz był mega płacz ale to chyba skok był i Michał u nikogo nie chciał sie uspokoić
w koncu ostateczie zasnął mi na ramieniu ;)

wiecej okazji do uspokajania nie było więc nawet nie wiem u kogo by się szybciej uspokoił :D




zosia2007

czym jest ten skok rozwojowy? bo tak o nim piszecie jakby to cos zlego bylo

jestynka

skok rozwojowy jest to taki moment, w którym dziecko nabrało dużo nowych umiejętności, jak je nabierze robi się płaczliwe, chce do mamy, niektóre dzieciaki zachowują się jak by się cofnęły w rozwoju, gdy minie etap płaczu dziecko korzysta już z nabytych umiejętności. To tak prostym językiem napisałam ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

Cytat: zosia2007 w 06 Sty 2010, 19:44:43
czym jest ten skok rozwojowy? bo tak o nim piszecie jakby to cos zlego bylo

u nas płaczliwy był tylko pierwszy, michał z pół godziny płakał a byl nakarmiony, wypoczety, kolki nie miał, bólu brzucha raczej też, no nie było powodu do płaczu a on płakał długo i bardzo
aż usnął
wiec to PEWNIE był skok bo i czas sie zgadzał i rzeczywiscie nowe rzeczy umiał :)

http://ebobas.pl/forum/read.php?96,17701,17701

kolejne nie miały zadnych "skutków ubocznych" ;)

zosia2007

jestynka, Kasia :beer:

kurcze ilu rzeczy ja jeszcze nie wiem :(

elve

i jeszcze jedna rzecz "techniczna" mnie zaskoczyła, karmienie piersią wyzwala niesamowite pragnienie

Angie

Cytat: elvelve w 06 Sty 2010, 20:48:20
i jeszcze jedna rzecz "techniczna" mnie zaskoczyła, karmienie piersią wyzwala niesamowite pragnienie

To prawda, miałam tak samo, od razu jak karmiłam musiałam pić ;D

rubin04

o, tak - do karmienia bez butelki z woda mineralna to nie ma co siadać :)

A, no i jeszcze jedno - jak dziecko ma tak ze 3 m-ce i zacznie to swoje gadanie tzw "głużenie" to po jakimś tam czasie (juz nei pamietam dokładnie) kończy to głużenie. Może to był 4 miesiac? No nie ważne - ja myślałam że on juz jak zaczal tak gadać-głużyc to juz tak będzie a tu nagle "cisza" Nie wiedziałam że to tylko etap, i że mija i myślałam, że mi sie dziecko "popsuło"
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Angie

rubin04 u nas była tak samo, jak Lenka była malutka, to wydawała dużo dzwięków,
nawet niektóre powtarzała :D :D
A potem przyszedł etap, że przestała "gugać", a zaczęła piszczeć i krzyczeć z radości :D
Teraz powoli znowu zaczyna powtarzać. Zdarza jej się mówić tata (ale po cichu),
na kota mojej mamy woła "kiki" i mówi tik tak :D :D

jestynka

Cytat: zosia2007 w 06 Sty 2010, 20:47:18jestynka, Kasia

kurcze ilu rzeczy ja jeszcze nie wiem


niczym się nie przejmuj, a już szczególnie skokami rozwojowymi i tym podobnymi rzeczami.
ja wiem, że za ok.2 miechy Filip będzie miał Pierwszy kryzys Eriksona :rotfl: i na co mi to :D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

kasiad

tutaj też dopiero dotarłam :D

Cytat: jestynka w 04 Sty 2010, 09:26:09
mnie zaskoczyło karmienie peirsią negatywnie, miałam nastawienie, że jest to tak naturalna czynność i nie powinno byc żadnych problemó, akurat, dziś już sie z tego potrafię śmiać.

myślałam, że lepiej bedę radziła sobie z niewyspaniem,
budzenia nocne mnie rozwalają.


mogę się pod tym podpisać obiema rękoma i nogami  ;)

Dodany tekst: nie 10 sty 2010 17:09:02 GMT-1

Cytat: Kasia w 04 Sty 2010, 09:42:03
eh mnie też zaskoczyło, wiedziałam że jestem antywydzielinowa ale myslałam że tutaj też zadziałaja hormony i nie będę czuła obrzydzenia :blush:



pod tym też się podpiszę wszystkimi kończynami  ;)

Dodany tekst: nie 10 sty 2010 17:11:37 GMT-1

Cytat: golinda w 04 Sty 2010, 12:13:02

ze złych spraw: nie sądziłam, że mnie, babkę ze stali, jest w stanie dosięgnąć baby blues - trwał wprawdzie tylko kilka dni, ale nie wiedziałam, że to taki koszmar


to też potwierdzam  ;)

Dodany tekst: 10 Sty 2010, 17:13:11

Cytat: golinda w 04 Sty 2010, 12:13:02
wiedziałam, że dziecko zmienia, ale nie sądziłam, że aż tak

to też prawda :)

nionczka

Ja dzis zdalam sobie sprawe z tego, ze zanim nie zostalam mama nie zdawalam sobie sprawy ze tego jak krotko trwa ten okres noworodkowy, takie male spiace, nieksztaltne i wozone w gondoli. A wszyscy mi mowili, ze cudne sa te noworodki i ze szkoda, ze to tak szybko mija. I na dodatek przypada na okres, w ktorym rodzice sa wykonczeni.
Oczywiscie o niebo lepiej miec w domu dziecko roczne  niz miesieczne, ale gdybym teraz miala drugie postaralabym sie na nie dluzej napatrzec, zrobic wiecej zdjec, etc. Bo ten czas bardzo szybko ucieka. Co nie znaczy, ze sie nie wgapialam i nie obfotografowywalam :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jestynka

dla mnie okres noworodkowy bardzo się dłużył, myślałam, że sie nigdy nie skończy.
Ja z niecierpliwością czekałam jak Filip będzie miał pół roku, intuicyjnie czułam, że skończą się w tedy ciągłe histerie, będzie się mniej nudził i będzie poprostu łatwiej. Faktycznie tak było :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jestynka

Cytat: golinda w 11 Sty 2010, 09:43:37
jestynka, odebrałaś mi nadzieję  :crying:

co Ty to się tyczy tylko Filipa :D on wyczerpał limit na strefie jeśli chodzi o częstotliwość histerii, cześtotliwość wstawania,no wogóle o wrodzoną upierdliwość ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

jak czytam te opisy to az się boję kolejnego dziecia ;)
bo a nóz widelec nie bedzie tak pieknie jak teraz :padam:

kasiad

Cytat: jestynka w 11 Sty 2010, 09:59:46
co Ty to się tyczy tylko Filipa :D on wyczerpał limit na strefie jeśli chodzi o częstotliwość histerii, cześtotliwość wstawania,no wogóle o wrodzoną upierdliwość ;)


nie tylko :D zgadnij kogo jeszcze :D