Czego nie wyczytałam/nie wiedziałam w ciąży..

Zaczęty przez rubin04, 03 Sty 2010, 21:56:14

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ishka82

#25
Mnie zaskoczył wilczy apetyt, do czasu ciąży nie rozumiałam w pełni tego wyrażenia ;) Pierwszy raz wstawałam w nocy, żeby jeść, normalnie, to było do opanowania, a w I trymestrze się nie dało...kilka razy mi się zdarzyło takie nocne podjadanie :blush:
Zaskoczyła mnie też niemiłosierna senność, wiedziałam, że może chcieć się spać, ale sądziłam, że jest to do opanowania.
Nie sądziłam, że można mieć tak wiele pozytywnych uczuć, czuć się tak bardzo szczęśliwą z powodu "kropki na monitorze"...to były tak silne emocje, że po pierwszym USG potwierdzającym i po tym w 12tc beczałam jak bóbr jak już z gabinetu wyszłam ;)
Nie sądziłam, że można się wzruszyć z powodu reklamy w TV i mieć problem z pohamowaniem łez, bo mąż "krzywo spojrzał" ;)


Dodany tekst: 04 Sty 2010, 14:39:53

Cytat: Kasia w 04 Sty 2010, 14:02:56
o tutaj tez zmienił się mój punkt widzenia

bo owszem nie choroba ale normalny stan to to tez nie jest ;D
mocno odmienny rzekłabym ;)

Zgadzam się w pełni i już się nie dziwie wielu zwolnieniom w ciąży. Ten stan niestety może dać nieźle w kość.

Angie

Ja ogólnie bylam pozytywnie ciążą zaskoczona, mimo iż miałam
swoje dolegliwości ;D  Czułam się ładnie :)

zaskoczyło mnie bardzo obniżone libido ;D

Nie miałam ataków głodu innych niż typowe :D

Poruszałam się w miarę sprawnie, choć pamiętam, że pod koniec ciąży po przejściu z Powiśla
na Krakowskie w 10 minut  byłam całkiem zasapana :D

zosia2007

Cytat: Angelos w 04 Sty 2010, 14:42:50zaskoczyło mnie bardzo obniżone libido

Nie miałam ataków głodu innych niż typowe
o toto, atakow glodu nie mialam ale ochoty na sex tez nie mam :(

ishka82

Angelos, o własnie, przypomniałaś mi ;) Bardzo niemiłe zaskoczenie, to wręcz zanik libido :( Czekałam na II trymestr, że wtedy będzie lepiej, ale doopa, nie mam ochoty i koniec ;D A tak bardzo bym chciała się fajnie, solidnie pokochać :blush:

Kasia

Cytat: Angelos w 04 Sty 2010, 14:42:50Czułam się ładnie Smiley

ja takiej cery jak miałam w ciąży to każdemu bym zyczyła :)
takiej brzoskwinki to nigdy wcześniej i później nie miałam

elve

1. szybszy wzrost włosów na głowie i wolniejszy na nogach
2. depresja(?) w I trymestrze mimo iż ciąża zaplanowana i wyczekana
3. że mimo bardzo dobrego samopoczucia i kondycji fizycznej mój organizm się na mnie wypiął i musiałam przestać pracować
4. że po terminie można swobodnie biegać po lesie w poszukiwaniu grzybów :P
5. i że mimo iż ciąża to nie choroba to czasem jest naprawdę bardzo ciężko

Angie

Cytat: Kasia w 04 Sty 2010, 14:51:33
ja takiej cery jak miałam w ciąży to każdemu bym zyczyła :)
takiej brzoskwinki to nigdy wcześniej i później nie miałam


ja też miałam ładną cerę i super włosy :)

rubin04

Cytat: Kasia w 04 Sty 2010, 14:51:33ja takiej cery jak miałam w ciąży to każdemu bym zyczyła

a ja wprost przeciwnie - na poczatku dostałam takich pryszczy że mój brat (nie wiedzac jeszcze wtedy ze jestem w ciazy) jak mnie zobaczył powiedział: "..o k...a Tobie co sie stało.. idź bo moze to zaraźliwe" :rotfl:


..i tu widac mądrosc ludową co do płci - Ty cera piękna ja cera do dupy i obie mamy chłopców :D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aniak1211

#33
Dla mnie zaskoczeniem byly ruchy diecka,
uwielbialam polozyc sie w wannie,polewac brzuch woda i parzec jak brzuch zmienia ksztalty :D

Ciaza byla dla mnie mega pozytywnym zaskoczeniem,
zadnych mdlosci ani dolegliwosci,
zapachy czasem mi przeszkadzaly.
Czulam sie dobrze cala ciaze :)

No i te wzruszenia :)

magdalinska

1. głod - nie wiedziałam ze tak czesto (srednio co 2-3godz) i nagle mozna byc głodnym i nie zadowolic sie byle owocem tylko wielka buła, w przeciwnym wypadku robiło sie słabo, trzesły sie rece, oblewały "siodme poty", raz było mi az niedobrze
2. brak wymiotów i nudnosci - byłam przekonana, ze kto jak kto, ale ja to napewno1trymestr spedze w łazience
3. zadyszka pod koniec ciazy - czasami to moze zmeczyc pare szybkich kroków czy szybsza rozmowa i brakuje mi juz tchu

rubin04

Aniak - ja uważam, że poza ruchami dziecka  ciaza jest "przereklamowana"
Żaden tam cudowny stan..
jakbym mogła mieć swoje dziecko i nie byc w ciazy to z przyjemnoscią!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aniak1211

Cytat: rubin04 w 04 Sty 2010, 17:36:51
Aniak - ja uważam, że poza ruchami dziecka  ciaza jest "przereklamowana"
Żaden tam cudowny stan..
jakbym mogła mieć swoje dziecko i nie byc w ciazy to z przyjemnoscią!

No racja :)
Ale przez te 9 miesiecy mozna sie przygotowac :D

jestynka

#37
Cytat: rubin04 w 04 Sty 2010, 17:36:51

jakbym mogła mieć swoje dziecko i nie byc w ciazy to z przyjemnoscią!

też bym tak chciała :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rilla

na razie moje obserwacje po 31 tygodniach stanu "błogosławionego"
Zaskoczyło mnie, że:
- można wymiotować nieskończoną ilość razy jednym sucharkiem lub 2 krakersami,
- woda mineralne może powodować mdłości,
- ruchy dziecka to nie tylko kopniaki, ale przeciągania i czuć gdzie właśnie się układa,
- włosy na nogach rosną taaaaaaaaaaaaak wolno (to ogromny plus)
- moje nogi nie mają kostek:/
- mam problem ze schylaniem się, męczę się syzbko, sprzątam 5 razy wolniej niż przed ciążą,
- nie mam zachcianek smakowych i nie jem za dwoje (to mnie akurat wkurza),
- nie mam skoków nastroju,
- już ponoć zaczynam chrapać grrr na razie ponoć chrumkam jak królik i dość niegroźne, ale mam nadzieję, że to przejdzie!!!

feeling.good

świetny wątek :)

Mnie zaskoczyło, że:
-ciąża może odebrać rozum i powodować trudności w wysłowieniu się
- mogę czućpiękna, choć przed ciążą mi się to nie zdarzało
- waga może tak drastycznie skakać, z dnia na dzień np. 1,5 kg, a później nic
- stałam się asertywna i już nie mam obaw w upominaniu się o swoje :)

aniak1211

No i paznokcie piekne :)
tzn zdrowe nielamiace sie :)

nionczka

Mnie zaskoczyl fakt, ze nie rosly mi wlosy na nogach :-) Niby o tym czytalam, niby zmiany hormonalne, ale zobaczyc to na wlasnym ciele i czytac to nie to samo.
Druga sprawa to zatykajace sie uszy. Bardzo mi to przeszkadzalo. Nie spotkalam sie  ztym nigdy wczesniej i tylko w jednej jedynej ksiazce przeczytalam, ze to jest objaw ciazowy.
A podczas porodu tylko jedna rzecz, ktorej nie wiedzialam: drgawki przed samym porodem. Zaczelam trzesc sie w pewnym momencie, poprosilam o koc, potem drugi i dalej mnie telepalo. Az wreszcie jedna polozna powiedziala, ze niektore maja takie drgawki tuz przed samym porodem. W zyciu nie slyszalam!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Lwica

Cytat: nionczka w 04 Sty 2010, 20:59:11A podczas porodu tylko jedna rzecz, ktorej nie wiedzialam: drgawki przed samym porodem. Zaczelam trzesc sie w pewnym momencie, poprosilam o koc, potem drugi i dalej mnie telepalo. Az wreszcie jedna polozna powiedziala, ze niektore maja takie drgawki tuz przed samym porodem. W zyciu nie slyszalam!

Nionczka tez tak miałam ale jak juz po 10 godzinach porodu lezałam na stole i robili mi CC, też zapytałam pielęgniarkę i usłyszałam że tak często bywa.
Kiedy życie daje ci sto powodów do płaczu, pokaż mu, że masz tysiąc powodów do uśmiechu!

nionczka

Cytat: Dorotka1981 w 04 Sty 2010, 21:07:46
Nionczka tez tak miałam ale jak juz po 10 godzinach porodu lezałam na stole i robili mi CC, też zapytałam pielęgniarkę i usłyszałam że tak często bywa.

No ja to mialam po 10 h lezenia i nudzenia sie w sali do "rozwierania". A chwile pozniej zostalam zabrana do pokoju porodowego.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82


magdalinska

tez dodam jeszcze piekna cere, ani jednego pryszcza :)

elve

o mnie jeszcze w czasie porodu zaskoczyło wymiotowanie, po każdym skurczu partym  :bad:

aja

Cytat: elvelve w 04 Sty 2010, 21:25:35o mnie jeszcze w czasie porodu zaskoczyło wymiotowanie, po każdym skurczu partym
o matko - pierwsz słysze że i tak bywa
ja pamiętam że byłam strasznie głodna podczas porodu - zjadłabym wszystko co by przynieśli ale nie przynieśli  :hmm: olali moje wołanie o jedzenie

rubin04

Cytat: elvelve w 04 Sty 2010, 21:25:35
o mnie jeszcze w czasie porodu zaskoczyło wymiotowanie, po każdym skurczu partym  :bad:

a ja się partych nie doczekałam...
Musiałam wypierać na zwykłym..
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

brawurka

zaskoczyło mnie,że kleik ryżowy w dodatku szpitalny może tak smakować
nie wiedziałam,że szwy czasem mogą sie wrosnąć w ciało