Czego nie wyczytałam/nie wiedziałam w ciąży..

Zaczęty przez rubin04, 03 Sty 2010, 21:56:14

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

rubin04

Piszcie tu co Was zaskoczyło - mile i nie mile - w ciąży i porodzie. Bo poradniki poradnikami a jednak zawsze coś zaskoczy...


Co do mnie:
- w ciąży poznałam nowy sens znaczenia słowa "głod" - kiedyś głód objawiał się jako lekki dyskomfort, w ciąży głod = szaleństwo.. Potrzeba jedzenia, zaspokojenie głodu była silniejsza niż kiedykolwiek wczesniej
- że w zaawansowanej ciąży korzystając z WC można się zastanawiać czy aby owo korzystanie z WC nie sprowokuje porodu :D
- że hormony ciązowe potrafią tak walic po głowie że można się rozpłakać bo.. bo tak! :)
- że najpiękniejszym momentem w porodzie jest chwila kiedy uświadamiasz sobie (bo już urodziłaś) że nie nadejdzie już kolejny skurcz i to już koniec  :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

vobi

- ze wbrew wczesniejszym przypuszczeniom porod nie jest az taka masakra, i duzo gorzej zniose 9 miesiecy ciazy niz kilka godzin porodu ;D

zosia2007

oooo tak - hormony, w zyciu nie wiedzialam ze moge miec az tak skrajne emocje w sobie


rubin04

Zosia - mi sie zdarzyło wyrzucic galaretkę drobiowa do kubła bo M. powiedział że "nie dziekuję, teraz nie chce galaretki" No to ostentacyjnie ja wyrzuciłam i się popłakałam :rotfl: do dziś nie wiem o co mi chodziło i skąd we mnei ten smutek nad brakiem konsumpcji galaretki :)


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zosia2007

rubin04 hehe to jest najlepsze, ze pozniej nie wiadomo o co ci tak naprawde chodzilo :D

ja kiedys przyjechalam z pracy i akurat tak sie zdarzylo ze R chwile przede mna tez przyjechal i zobaczyl jak wjezdxzam do garazu wiec sie zaczail i jak wychodzilam z auta to "wyskoczyl" i mnie przestraszyl, boze jak ja sie rozplakalam. do tej pory nei wiem dlaczego, zachowalam sie jak dziecko :D biedny R chyba z godz mnie przepraszal :D


rubin04

..a co do porodu jeszcze  - no zaskoczyło mnie że po porodzie te wydzieliny to nei tylko takie jak standardowy okres ale na początku może zdarzyć się "ciało stałe" i jest to normalne.. Ale o tym nikt nie mówi a ja mało zawału nei dostałam że się rozpadam na kawałki :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonja

Cytat: rubin04 w 03 Sty 2010, 22:12:39
..a co do porodu jeszcze  - no zaskoczyło mnie że po porodzie te wydzieliny to nei tylko takie jak standardowy okres ale na początku może zdarzyć się "ciało stałe" i jest to normalne.. Ale o tym nikt nie mówi a ja mało zawału nei dostałam że się rozpadam na kawałki :)

:padam: :padam: :padam: :padam: :padam:

gioseppe


kurcze, musze pomyslec bo tak "na juz" to nie pamietam :/
na pewno glod byl inny / u mnie odwrotnie jak u rubin; bo to wlasnie w ciazy czulam cholerny dyskomfort na glodzie. Az mi sie wymiotowac chcialo wiec zawsze mialam przy sobie sucharki i wode, tk na wszelki wypdek

i co mnie zdziwilo - pod sam koniec ciazy... ze mozna TAK WOLNO sie poruszac!

ja w sumie skrajnych emocji nie mialam


http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

brawurka

mnie w ciąży zaskoczyło szczypanie sutków na mrozie ;)
a po porodzie, to że karmienie piersią może az tak boleć

gioseppe

Cytat: brawurka w 03 Sty 2010, 22:21:55
mnie w ciąży zaskoczyło szczypanie sutków na mrozie ;)

:knuje: jestes pewna, ze to byl mroz?:P
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

rubin04

#11
Cytat: brawurka w 03 Sty 2010, 22:21:55a po porodzie, to że karmienie piersią może az tak boleć

na dzieciowej jest oddzielny wątek na to co nas zaskoczyło w macierzyństwie :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

martullek

mnie zaskoczyło:
- że ciąża może tak zmienić nastawienie do życia, jestem ogólnie panikarą, za dużo myślę i jestem za nerwowa, a spokój jaki miałam w sobie w ciąży naprawdę mnie zaskoczył. po prostu byłam przekonana, że wszystko będzie dobrze! a mój mąż wciąż podziwia mnie za mój spokój w czasie porodu...
- że można przejść przez ciążę właściwie bez żadnych jej większych objawów (oprócz brzucha i braku okresu ;) )
- że wraz z wyjściem dziecka z brzucha skurcze momentalnie się kończą
- że rodzenie łożyska to nic takiego (jakoś mnie to wcześniej przerażało ;) )
- że pierwszy pociążowy brzuch jest taki duży, i brzydki ;)

jestynka

ja w ciąży miałam "swój świat", a z natury jestem realistką i na bieżąco analizuję sytuację.
Nie ptorafiłam się wysłowić, 5 minut zajęło mi wytłumaczenie pani w urzędzie, że zginął mi dowód, ale i tak zmieniam miejsce zameldowania i nie chcę wyrabiać nowego tutaj tylko już w tym drugim urzedzie po zmianie meldunku, urzędzniczka musiała być bardzo wyrozumiała ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aniak1211

Ja to do tej pory rycze bez powodu :D
Glod w ciazy byl straszny,jak tylko czulam ze nadchodzi to musialam cos zjesc,

jestynka

głod też miałam okropny, o 3 w nocy potrafił mnie wyrwać ze snu i pędem biegłam do lodówki, po cokolwiek
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rubin04

O tak - jeszcze ten potworny spadek formy intelektualnej - zapominałam słów, nie umiałam się wysłowić.. No macica uciskała mi mocno na mózg.

I to co pisała Martulek - rodzenie łożyska jest praktycznie niezauważalne. I na szczęscie - przynajmniej ja - go nei widziałam, bo to podobno mało efektowny flak...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rubin04

Cytat: doda w 04 Sty 2010, 12:10:59nie zauważyłam zapominania słów, etc, spadku formy ogólnie (na razie)
no mi to przyszło jakos w okolicy 30 tyg a potem byla juz równia pochyła :D
do dziś nei wiem jak zdołalam nauczyć się i podejśc do egzaminu na uprawnienia zawodowe i zdać go z całkiem niezłym wynikiem!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

dla mnie okropny był głód w I trymestrze - albo zjesz coś natychmiast albo jest ci niedobrze i już nic nie zjesz!

i bardzo zaskoczył mnie fakt, że wszyscy uważają, że ciąża to L4

Kasia

Cytat: zuzia w 04 Sty 2010, 12:34:26dla mnie okropny był głód w I trymestrze - albo zjesz coś natychmiast albo jest ci niedobrze i już nic nie zjesz!
Ja znowu miałam ten problem że byłam głodna i wiedziałam że jak coś zjem to bedzie mi niedobrze :(
to mnie tez zaskoczyło bo wszyyscy mi mówili że mdłosci sa na głodniaka a u mnie na odwrót było :(

a jak nie zjadłam to po pewnym czasie bolała mnie z głodu głowa tak mam zawsze)

Justynna

nie wiedziałam, że mdłości mogą trwać cały czas, nawet po wypiciu wody :( i cieżko było cokolwiek przełknąć, nawet kilka łyków herbaty :(

Lwica

Co do ciąży zawsze słyszałam i czytałam że ciąża to nie choroba...normalny stan..etc.etc. Miałam taką wizję ze jak zajde to bede pracowac normalnie uwazać tylko bardziej na siebie itp. Niestety w moim przypadku okazało sie że połączenie ciąża+ moja praca = jest niemożliwe. A szkoda! Bo niechętnie szłam na długotrwałe zwolnienie (na początku się nie poddawałam i wracałam z kilkudniowych zwolnien do pracy i tak naokrągło) Z drugiej strony wybór zdrowie dziecka i jego istnienie a moje aspiracje okazał się najszybszą i najlepszą decyzją w życiu.
Co do reszty coś czytałam, słyszałam, wiedziałam z życia znajomych sióstr itp. I jakoś się to wpasowało w mój przypadek w mniejszym lub większym stopniu.
Kiedy życie daje ci sto powodów do płaczu, pokaż mu, że masz tysiąc powodów do uśmiechu!

Kasia

Cytat: Dorotka1981 w 04 Sty 2010, 13:56:13Co do ciąży zawsze słyszałam i czytałam że ciąża to nie choroba

o tutaj tez zmienił się mój punkt widzenia

bo owszem nie choroba ale normalny stan to to tez nie jest ;D
mocno odmienny rzekłabym ;)

Justynna

Cytat: Kasia w 04 Sty 2010, 14:02:56
o tutaj tez zmienił się mój punkt widzenia

bo owszem nie choroba ale normalny stan to to tez nie jest ;D
mocno odmienny rzekłabym ;)

u mnie w pracy czasem tego nie dostrzegają, może dlatego, że pracują prawie sami faceci i nie bardzo wiedzą jak to jest :)

Kasia

Ja mimo iż kobieta też nie wiedziałam, kidyś, teraz juz wiem że nawet dobre samopoczucie w ciąży byłoby nie do zniesienia bez ciąży ;)