porodowo :)

Zaczęty przez magdalinska, 20 Gru 2009, 15:47:45

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

magdalinska

porodowo :)

ps. wyciągnęłam tą dyskusję z wątku wyprawkowego magdalinskiej
zuziak

elve

Cytat: magdalinska w 20 Gru 2009, 15:12:33czy dopiero jak mnie wywioza z sali porodowej
a nie wychodzi sie samemu?

magdalinska

Cytat: elvelve w 20 Gru 2009, 17:37:59
a nie wychodzi sie samemu?
a nie wiem, moze i wychodzi sie, tak mis ie napisało :D napisze juz po, czy wyszłam czy mnie wywiezli ;)

zuzia

Cytat: elvelve w 20 Gru 2009, 17:37:59
a nie wychodzi sie samemu?
mnie przewiezli bo jak wstałam to straciłam równowage i oni wola przewieść na wózku.


abkasia

#5
ja w czasie porodu nie jadlam nic..
jak byly skurcze, to jedynie wymiotowalam.. :D wiec jako nie maialam ochoty nic jesc.. :)

Dodany tekst: 20 Gru 2009, 23:13:58

mnie z porodowki wywiezli lezaca na lozku. u nas w szpitalu po porodzie przez godzine lezalo sie na porodowce na plasko, potem wiezli na sale i tam tez przez jakis czas na lezaco.
tlumaczyli to tym, zeby nie bylo nagle zbyt duzego krwawienie, no i zeby sie nie zemdlalo.

ale ja chyba nie bylabym w stanie wrocic o wlasnych nogach na sale...

elve

hmmm a u mnie wszystkie same wychodziły, tylko jedna zostałą wywieziona

Angie

Mnie też wywozili ;D  Chyba nie miałabym siły wstać ;D 
Potem tak mnie bolało, że nie mogłam nawet do Leny wstać,
jak ona płakała :( 

elve

mnie się to niewyobrażalne wydawało, ot tak wstać i iść
ale byłam w takim szoku, ze co by mi nie powiedzieli to bym zrobiła
ale mnie położna zgoniła, pomogła się ubrać i zaprowadziła do sali

abkasia

ja nie wiem, czy mialabym sile isc.. nogi mi sie trzesy jak galareta. i bylo mi masakrycznie zimno.. mialam cala dreszcze.. lezalam na tym lozku przykryta 3 kocami
a wsztsko bylo ok :)

Angie

Jeju jak ja to zle wspominam  :crying: :crying: :crying: :crying:
Mam traume do końca życia :( :( :(

kasiad

#11
Cytat: Angelos w 20 Gru 2009, 23:51:40
Jeju jak ja to zle wspominam  :crying: :crying: :crying: :crying:
Mam traume do końca życia :( :( :(

to tak jak ja :(

Dodany tekst: 21 Gru 2009, 00:32:27

ale to wątek magdalinskiej i Kubusia  ;)
więc lepiej jej nie straszyć  ;)

Angie

kasiad no wiem przepraszam  :blush: :blush: :blush:
taką miałam refleksję jak sobie przypomniałam  :crying: :crying: :crying:

magdalinska

e tam, co miałam przeczytac to i tak przeczytałam juz wczesniej, nie przepusciłam zadnej relacji ;)
co ma byc to bedzie...... na razie nie martwie sie na zapas, boje sie jedynie, ze zamkna ten cholerny oddział i pojade do obcego szpitala 80km dalej.
no i ze strasznie zmarzne, mi wiecznie zimno, a poza tym te sale ogolne są zimne, jakas taka czesc szpitala zle wykonana chyba.....

Angie

magdalinska sorry, ja nie chciałam straszyć, ale tak mi sie przypomniało :(

Pamiętaj, że jednak większość z nas ma w miarę znośne wspomnienia,
a ja chyba miałam pecha...

elve

magdalinska to spakuj jakas bluze, najlepiej rozpinana na suwak

martullek

ja sama zeszłam z fotela porodowego, ale wywieźli mnie na wózku. potem do sali poporodowej też na wózku jechałam - to było 2 piętra wyżej

elve

w sumie ostatnią rzeczą na jaką miała ochotę to siedzieć ;)

kasiad

#18
Cytat: Angelos w 21 Gru 2009, 00:47:49
kasiad no wiem przepraszam  :blush: :blush: :blush:
taką miałam refleksję jak sobie przypomniałam  :crying: :crying: :crying:

Angelos ja mam taką samą refleksję jak tylko przypomnę sobie o porodzie :(

Dodany tekst: pon 21 gru 2009 17:11:06 GMT-1

Cytat: Angelos w 21 Gru 2009, 08:36:30
magdalinska sorry, ja nie chciałam straszyć, ale tak mi sie przypomniało :(

Pamiętaj, że jednak większość z nas ma w miarę znośne wspomnienia,
a ja chyba miałam pecha...

i ja :(
ale cóż było, minęło ;D liczę, że następnym razem będzie lepiej ;D

Dodany tekst: pon 21 gru 2009 17:11:43 GMT-1

a magdalinska będzie miała tak lekki poród jak martullek :)

kasiad

Cytat: golinda w 21 Gru 2009, 21:17:38
jeśli jeszcze kiedyś decyduję się na dziecko, to na pewno wybiorę cc


ja miałam i miło tego nie wspominam ;D

Angie


abkasia

Cytat: golinda w 21 Gru 2009, 21:17:38
jeśli jeszcze kiedyś decyduję się na dziecko, to na pewno wybiorę cc

a ja porod sn :)

kasiad

Cytat: abkasia w 21 Gru 2009, 22:37:39
a ja porod sn :)

ciekawe jak to jest  :hmm:
może warto by spróbować  :knuje:

eee chyba 12 godzin prób mi wystarczy ;D :D


abkasia

Cytat: dragonfly w 21 Gru 2009, 23:16:57
ja tez, i mam nadzieje, ze bedzie taki luzacki jak z Ingrid ;D
:highfive: :highfive: :highfive:
moj nie byl lekki, ale teraz z perspektywy czasu powiem, ze bylo ok :D
skurcze trwaly 11 godz, zanim zaczely sie parte ;)