dzień świra - moj panienski

Zaczęty przez marax, 23 Wrz 2007, 20:40:24

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.


foszek

Zainteresowanie wsrod panow jak bylo widac, wzbudzaliscie niemale... dobrze ze byly sztuczzny dym bo widac by bylo jak sie slinia :-D

aniak1211

WOW  :!:

Podziwiam odwage :!:
Ja to w takim stroju bym sie nie odwzyla!!!!!!!!!!!

Widac ze super imprezka,obys sie tak swietnie na slubie bawila 8-)

eva_luna

hehehe, bomba!! podziwiam odwage. Widac, ze zabawa byla przednia :-D

Moj panienski w sobote, nie mam pojecia bladego gdzie, jak i o ktorej. Tylko liste gosci przygotowywalam ja. Az sie boje na mysl, co sie bedzie dziac...

abkasia

:shock: no coz ja bym sie nie odwazyla...... i szczerze mowiac nie podziwiam tego..
ale fajnie ze sie dobrze bawilas :-P

Kasia

a ja na panieński bym się odważyła
:mrgreen:

marax

w sumie ten kostium wyszedl przypadkowo mialam byc poprostu w obcislej krotkiej mini a kostium dostalam w prezecie i dziewczyny kazaly mi go zalozyc ( dopiero na zdjeciach zobaczylam jaki jest haha obciachowy:P) ja wychodze z zalozenia ze zycie mam tylko jedno i chce sie bawic i cieszyc nim.to sie moze wiecej nie powtorzyc,na codzien mam szare i nudne zycue wiec ja sie bardzo ciesze ze poszalalysmy

[ Dodano: 23-09-2007, 21:22 ]
pod sukieneczka mam czarna sukienke wiec to nei tak ze jestem tam na golo:) tego po prostu nie widac to ejst tylko nalozone,didzej caly czas wyglaszal "pozdrowienia dla diabelka,ktory ostatnią noc MOZE, z okazji wieczoru paniensiego" ja sie bawilam przednio

adrianna79

swietne zdjecia! ciesze sie ze sie dobrze bawilas! to najwazniejsze. rowniez zajebiste wdzianko! gratuluje odwagi :-)!!!! Maraxela, czy Olga bedzie spiewala na slubie?

marax

wdziaqnko mi sie podarlo welon byl tak rozchwytywany ze od rogow odpadl welon:) tak olga bedzie spiewala

Anupka

hahaha! odlot! podobaja mi sie takie wieczory tematyczne... siostra byla ostatnio na panienskim, gdzie tematem przewodnim byly lata 70. Skombinowaly gdzies peruki w stylu afro i sie poprzebieraly. Podobno tez niezla zabawa byla :-)
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

importerka2008

fantastyczny pomysł. gratuluję!!! nie uważam, żeby to była kwestia odwagi... raczej spojrzenia na świat (z przymrużeniem oka  ;-) )
bardzo mi się podoba  :mrgreen:

malutenka

Maraxela, zdjęcia świetne!! :mrgreen:

marax

ja tam bede kiedys leczyc ludzi w tej olesnicy mam nadzieje ze mnie nikt pozniej nie skojazy ze striptizerka:)eee tam raz sie zyje jak sie bawic to sie bawic

tachogti

Fajnie wygladalyscie  :-D  Nie masz sie  co przejmowac wieczor panienski to wieczor panienski i ludzie o tym wiedza  :-P My kolezanke wcisnelysmu w calys troj panny mlodej wykonany z firanek  8-)
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

ewa.wie

Maraxela rzeczywiście jak na przyszłą panią doktor to odważna jesteś ;-) Na moim wieczorze był striptizer (załatwiła go moja świadkowa) Nie mam pojęcia czy dziewczyny, które  były na imprezie nie były zniesmaczone, ale nic mnie to nie obchodzi. Ja na początku byłam zaniepokojona, ale jak teraz to wspominam, to bardzo się cieszę, bo nigdy tego nie zapomnę :-D

marax

jak na pania dokor a co to pani doktor bawic sie nie moze :mrgreen:

[ Dodano: 24-09-2007, 09:16 ]
na tej imprezie przysiadlo sie paru facetow do nas i pytaja mnie czym sie zajmuje na co ja ze niedlugo bede lek medycyny a co jeden z nich "a ja bede kosmonauta" hihihihihihiihi :mrgreen:

ewa.wie

Nie o to chodzi, pewnie, że może!! ale w naszym społeczeństwie pokutuje opinia, że lekarz to osoba poważna, zajmująca się tylko ważnymi sprawami. Jakbym mieszkała w małej miejscowości to bym się chyba bała tak wygłupiać z obawy, że potem nie będą mnie traktować poważnie. Każdy jest jednak inny i ma prawo się bawić jak chce ;-)

marax

ewa no jasne ze jakbym tam pracowala jako lekarz ot bym tylkiem nie swiecila na jakiejsc dyskotece w stroju diabelka(to byloby samounicestwienie) ja juz tam nei meiszkam 5 lat nikt mnie juz w sumie nei kojazy a jak na razie mieszkam we wroclawiu a pracowac w olesnicy  bede ale za kilka lat jak bedzie tam wakat tak wiec o moim wieczorze nikt juz pamjietac nei bedzie:)

julka

Maraxela, gratuluję imprezki, super zdjęcia, jak się ma takie nogi, to można TAK szaleć  :-D
Widać, że świetnie się bawiłyście, a o to przecież chodzi.
Ja chyba nie mam co liczyć na taki wieczorek, większość moich znajomych to stateczne  :-P  mężatki, posiadające bardzo zazdrosnych i mało tolerancyjnych wobec takich zabaw mężów  :-( , poza tym mieszkam w jeszcze mniejszym miasteczku niż Oleśnica  :mrgreen:

ewa.wie

Maraxela ja jestem dietetykiem i też przyjmuję pacjentów, ale w warszawie. Sama się zastanawiałam czy ktoś mnie nie przyuważy, i poczyta o moim nie poważnym życiu ;-)  Teraz się nie przejmuję, chyba musiałabym mieć dużego pecha, żeby ktoś mnie skojarzył :mrgreen:   Wrocław jest też bardzo anonimowy więc nie masz się czego obawiać :)

Julka wieczór panieński to nie musi być imprezka z takimi atrakcjami. Wystarczy winko w miłym gronie nie koniecznie panienek. Polecam, bo później będziesz żałowała, że takiego nie miałaś.

marax

ewa ja nie mialam striptizera uuuuuuuuuuuu jestem nie pocieszona chyba musze sie wybrac na jakich cipendeilsuw sobie popiszczec.nie wiem jak wy ale ja uwazam ze zycie w kolo jest na tyle szare ze trzeba sobie je samemu kolorowac.julka nie musicie rpzeciez wychdozic na disko niech sie przebiora u ciebie w domu zawsze to smiesznie

julka

ewa.wie, maraxela - macie rację, wiem, że nie muszę szaleć i może się coś fajnego rozkręcić ze zwykłej domowej prywatki (matko, jak to brzmi, młodsi kumple z pracy uczyli mnie, że to sie teraz nazywa melanż  :-P ). Tylko parę lat temu, jak koleżanki się wydawały, to szalałyśmy razem, a teraz - połowa wyjechała, druga połowa nawet większych dekoltów nie nosi, nie mówiąc wyganianiu didżeja z kanciapy  :mrgreen:

marax

o boze julka ty masz 26 lat co ty za farmazony opowiadasz u mnie na imprezie byly 30 latki i tanciowaly rowno nie robcie z siebie starej cioci zrzedy na sile mlode jestescie mlodosc sie nie wroci raz w zyciu ejst wieczor panienski 'zrzuccie te kajdany z rak i do boju" hihihihihi :lol:  :mrgreen:  :shock:

julka

maraxela, nie opowiadam farmazonów, masz rację, młodość i te sprawy, ale ja naprawdę mam jakieś takie towarzystwo wokół -  z depresjami, nieszczęśliwymi małżeństwami, brakiem pracy, itp., a fajni ludzie -bardzo imprezowi - porozjeżdżali się po studiach i kontakty się deczko urwały.
A na swój panieński - jeśli go zorganizuję - z pewnością zaproszę koleżankę z poprzedniej pracy - ma 42 lata, ale podobny spoób myślenia i dogadujemy się świetnie, ma w sobie więcej życia niż niejedna moja równieśniczka  :-D
Maraxelka - co Ty tak żałujesz uciekającej młodości? Wyglądasz na dwudziesteczkę, pacjenci mają do Ciebie zaufanie? Nie mówią:"Eee, pani taka młoda, to pewnie niewiele umie, pani pewnie praktykantka z I roku studiów?"  :mrgreen:

marax

mam 24:)prawie 25walcze ze studiami jeszcze ale studia na am polegaja na tym ze juz w koncowym etapie praktycznie samemu prowadzi sie pacjetow pod kontrola starszyzny .pacjeci nic nie mowie pewnie swoje mysla.No a na codzien w kubraku lekarskim wygladam nieco starzej i powazniej .ostatnio w supermarkecie mi kasjerka piwa nie chciala przedac ja zapomnialam dowodu i byly jaja ,moj M sie na to napatoczyl i smiel l sie do rozpuku.julka zapros mnie ja ci rozkrece impreze haha znajomi na mnie "wujek wodzirej" mowia