Karta kredytowa warto czy nie?

Zaczęty przez konwalia, 29 Paź 2009, 08:57:48

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

cumberland

a ja w necie płacę zwykłą kartą płatniczą, płaciłam zwykłą kartą także za bilety lotnicze bukowane za granicą u zagranicznych przewoźników i nigdy nie krzyczało mi że potrzebują karty kredytowej; co najwyżej chcieli ten numer z rewersu karty....;D

szelma

Ja mam kredytówkę z mBanku i bardzo ją sobie chwalę, bo płacę dużo w necie - bilety lotnicze, zakupy różnego rodzaju itp. Teraz mniej mi potrzebna, bo mam mało płatności w złotówkach, a w euro płacę belgijską kartą, więc chyba ją zlikwiduję niedługo. Ale gdybym mieszkała w PL, to bym na pewno dalej ją miała. Miałam też kredytówkę podpiętą do konta mojej mamy, ale to było mniej wygodne, bo musiałam robić jej przelewy do spłaty.

nionczka

Ja mam 1, maz chyba ze 3, ale u nas to tani interes. Gratis znaczy. Zreszta my sie nie zadluzamy nigdy. Nigdy nie wydajemy wiecej niz mamy, ale fajnie miec na wszelki wypadek, na wyjazdy, etc.
ja mam mastercard tak skonfigurowany (na wlasne zyczenie), ze dopoki sa srodki na koncie dziala jako debetowa czyli pieniadze sa sciagane od razu a kredytowa zaczyna byc kiedy srodków brakuje. to dla mnie idealne rozwiazanie. Funkcji kredytowej jeszcze nidgy nie uzylam :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

inkageo

No i jest jeszcze jedna kwestia, nie wiem z czego ona wynika.. Już wiele razy za granicą nie przyjęło nam naszych kart płatniczych (visa), a kredytową (mastercard) przyjmuje zawsze i wszędzie. Nie wiem co byśmy bez niej zrobili ostatnio na stacji paliw w Czechach. Zatankowaliśmy do pełna, dajemy jedną płatniczą - odrzucona, drugą płatniczą - odrzucona.. Nie mieliśmy ani jednej korony.. Na szczęście kredytową przyjęło bez problemu. Sytuacja w ciągu tygodnia powtórzyła się jeszcze trzy razy.
Imagine there is no hate

nionczka

Cytat: inkageo w 29 Paź 2009, 12:32:07No i jest jeszcze jedna kwestia, nie wiem z czego ona wynika.. Już wiele razy za granicą nie przyjęło nam naszych kart płatniczych (visa), a kredytową (mastercard) przyjmuje zawsze i wszędzie. Nie wiem co byśmy bez niej zrobili ostatnio na stacji paliw w Czechach. Zatankowaliśmy do pełna, dajemy jedną płatniczą - odrzucona, drugą płatniczą - odrzucona.. Nie mieliśmy ani jednej korony.. Na szczęście kredytową przyjęło bez problemu. Sytuacja w ciągu tygodnia powtórzyła się jeszcze trzy razy.

bo platnicze nie kredytuja wiec, zeby potwierdzic dostepnosc srodków na koncie i pobrac oplate sklep musi sie polaczyc telefonicznie z Twoim bankiem a jak sa przeciazone linie to moze byc trudno. przy kredytowych nie musi sie laczyc wiec zawsze dziala.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

inkageo

Oj stres był.. Jak podawałam tą ostatnią już kartę, to zastanawiałam się jak oddamy im, w razie czego, zatankowane paliwo.. W sklepie zawsze można towar zostawić i sobie pójść, trudniej z tym na stacji, czy w restauracji :D
Imagine there is no hate

nionczka

Cytat: inkageo w 29 Paź 2009, 12:42:25
Oj stres był.. Jak podawałam tą ostatnią już kartę, to zastanawiałam się jak oddamy im, w razie czego, zatankowane paliwo.. W sklepie zawsze można towar zostawić i sobie pójść, trudniej z tym na stacji, czy w restauracji :D

w restauracjio czesto zmywasz gary :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

betaka 25

Bez kredytowej ani rusz zakupy w necie ,wyjazdy za granice no i tankowanie oj byl stres wiec teraz bez niej ani rusz:)

magoo

#33
mam debetowa i nigdy mi nie odrzucono platnosci, a duzo kupuje przez net

P. mial kiedys kredytowke, bo powiedziano nam, ze nie wynajmiemy samochodu na wakacjach, co nie bylo prawda, przez 2 lata ani razu kredytowej nie uzylismy wiec ją zlikwidowal

Dodany tekst: 29 Paź 2009, 13:36:12

a paypal to moja milosc ostatnio, place tak wszedzie gdzie sie da :)

wis

Mamy, korzystamy. Wynagrodzenie po tym jak zejdą zlecenia stałe idzie na konto oszczędnościowe, a my płacimy kredytówkami.