Linoleum, gumolit, lentex ;)

Zaczęty przez tachogti, 23 Paź 2009, 16:12:38

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tachogti

Drogie Wiedzmy :)

Jak niektore (dokladnie 4 :P ) z Was wiedza, mam w kuchni i przedpokoju paskudne kafle po poprzednich wlascicielach. Sa szare, bure, zniszczone, zimne i ble ;). Nie mam rowniez srodkow finansowych, zeby sie ich pozbyc w jedyny wlasciwy sposob - skuc :(. O ile na scianach to mniejszy problem, moj Olo- zlota- raczka przedpokojowa wneke garderobiana, zwana "rzeznia" pieknie zakleil tapeta winylowa, nawet tak ze fugi ze spodu nie wylaza i ma zamiar to samo zrobic w kuchni, z podloga pojawia sie problem. Nie moge na to pieprzonstwo polozyc paneli bo bedzie za wysoko, korek mi sie odwidzial jakos. Docelowo maja tam byc dechy (  i w kuchni i w przedpokoju), jednak to bedzie sporo kosztowac, a teraz mamy inne priorytety ( zlew i blat do kuchni, panele do mojego pokoju pracowego, nowe opony do auta itd) i najwczesniej za 3 lata uda nam sie cos z ta podloga zrobic. A mnie cholera bierze jak na nia patrze i po niej chodze. No i Olo wymyslil.. wykladzine elastyczna, czyli linoleum mowiac po staropolsku ;). Najpierw sie obruszylam, ze tez wiocha i ohyda, pojechalismy do Komfortu, obejrzalam wykladziny "drewnopodobne" i musze stwierdzic, ze sa nawet niezle, nawet maja fakture "drewnopodobna", maja dluga gwarancje, sa przyjemne w dotyku, ekologiczne itd. Nawet mi sie spodobaly jako rozwiazanie przejsciowe. Ale potem ogarnely mnie watpliwosci, czy aby nie bedzie zbyt "ceratowo", czy nie bedzie na kilometr widac ze gumolit. Z drugiej str.potrzebuje czegos latwego w utrzymaniu, bo przychodza do mnie uczniowie prawie codziennie.
Co o tym sadzicie? Wyrazcie sie prosze!

Do przedpokoju typowalismy takie:

http://www.komfort.pl/wykladziny-elastyczne/info/kod/285268
http://www.komfort.pl/wykladziny-elastyczne/info/kod/285264
http://www.komfort.pl/wykladziny-elastyczne/info/kod/285261
http://www.komfort.pl/wykladziny-elastyczne/info/kod/285296

Do kuchni takie:

http://www.komfort.pl/wykladziny-elastyczne/info/kod/286155
http://www.komfort.pl/wykladziny-elastyczne/info/kod/285338

moze to byc, czy podkielecka wies?  :hmm:
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

ddu

widziałam kiedyś w jakiejś gazecie takie wykładziny, wyglądały super, ale były w pojechanych kolorach.
osobiście nie lubię, jak coś udaje drewno. położyłabym jakąś czerwoną,niebieską, zieloną wykładzinę, wtedy już nawet drewnopodobną. kojarzy mi się, że świetnie wyglądała taka czerwona...z bąbelkami jakimiś, jak lawa, rozlana farba - coś takiego

zwierzatko_mojej_mamy

oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

tachogti

#3
ddu tylko przedpokoj mam zielono- ciemnobrazowy, sciany zielone, tapeta zielona w brazowy wzor http://www.allegro.pl/item793149899_winylowe_tapety_zmywalne_tapeta_na_flizelinie.html  wydaje mi sie ze "drewnopodobnosc" tam tylko pasuje  :hmm:
do kuchni jestem sklonna dac zielona albo jakas inna zolta..

Dodany tekst: pią 23 paź 2009 15:37:49 GMT-1

zwierzatko no w dotyku to nie takie chamsko gumowe i nawet przyjemne, aczkolwiek bardziej miekkie niz panele :P
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

didi_loczek

tachogti teraz w naszym tymczasowym wynajmowanym mieszkaniu mamy w sypialni takie cos,
jakby wlasnie linoleum wygladajace jak drewno i jak sie stanie gola stopa to nawet chropowate toto jest i calkiem
przyjemne

Skoro to rozwiazanie tymczasowe dalabym bez wahania, a jesli okropne plytki nie daja Ci spokoju to tym bardziej. :)

elve

#5
ja bym zrezygnowała ze wzorów imitujacych coś (kamień, drewno) a wybrała coś co wygląda jak linoleum
coś jak to, tylko w pasującym kolorze: http://www.komfort.pl/wykladziny-elastyczne/info/kod/285968/PG/8/POZ/8

Dodany tekst: 23 Paź 2009, 17:00:05

to jest super: http://www.komfort.pl/wykladziny-elastyczne/info/kod/289806/PG/11/POZ/8

tachogti

elvik to przemysle "niedrewnopodobne" do kuchni  :beer: didi no wlasnie to jest calkiem mile, stad moje zaskoczenie ;D  :beer:
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

elve

tachogti ja tam lubię linoleum  :blush: połowę życia miałam linoleum w mieszkaniu :P takie imitujące lastriko

tachogti

ja nie lubilam, bo u moich rodzicow do 99 roku bylo koszmarne linoleum  :bad: z lat '60 jeszcze na dodatek bezowe, majace tendencje do ciemnienia i trzeba je bylo szorowac szczota i proszkiem i potem pastowac, cholery sie od tego dostawalo  :stupid: stad moje zdziwienie, ze moga byc takie ladne i lekkie teraz ;D
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

wrobelek0403

ja miałam takie drewnopodobne na studiach - myło sie szybko i bez problemów, nawet slady po kolach rowerowych.

wygladało całkiem, całkiem - z daleka prawie jak panele.

ale do kuchni dałabym cos mniej drewnopodobnego :D
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

tachogti

myslicie ze znajde cos z kuchennym motywem np w sery? albo w kurczaka jo? lol
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

zosia2007

moj fryzjer ma takie cos w swoim salonie
http://www.komfort.pl/wykladziny-elastyczne/info/kod/286156/PG/1/POZ/7

w pierwszym momencie myslalam ze to normalne panele

tachogti

no bo to serio bez blizszego przygladania wyglada jak panele ;)
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P


tachogti

#14
Nad ta Havana tez sie zastanwialam :)

Dodany tekst: 23 Paź 2009, 17:54:58

a najbardziej mi sie podoba to:
http://www.komfort.pl/wykladziny-elastyczne/info/kod/195855/PG/1/POZ/32
:point_lol:
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

konwalia

nigdy w życiu, umarłabym-każdy okruch widać

justynaaaa2

tachogti wg mnie z tych do przedpokoju ostatnie a z tych do kuchni pierwsze :)
ja to znam pod nazwą gumoleum  :mocking:

tachogti

justynaaaa masz za zgodnosc wyboru, nam sie te tez najsensowniejsze wydaja  :beer:
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

effik

hehe, w sery lol lol

ja miałam mnóstwo linoleum w mieszkaniach studenckich. w jednej kuchni pamiętam było całkiem ładne drewnopodobne w kuchni, fajnie się komponowało z tapetą. ale największą zaletą tych wykładzin była łatwość mycia :)
no i cieplejsze niż kafle :)