Pizza (nie na kupowanym cieście) i przepis na cienki spód od tiliam

Zaczęty przez magda_ok, 20 Wrz 2007, 10:41:57

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

golinda

Cytat: jestynka w 16 Sty 2014, 23:23:42
jak zrobię za dużo ciasta tiliamowego, to wkładam do lodówki na noc

ale to już lipa
ciasto drożdżowe to ciasto ciepłych rąk. ono mrożone, czy schłodzone już nie będzie dobre

rudasekawf

Cytat: jestynka w 16 Sty 2014, 23:23:42jak zrobię za dużo ciasta tiliamowego, to wkładam do lodówki na noc
tez tak robię, tak samo dobre na drugi dzień

Dodany tekst: 17 Sty 2014, 11:22:39

Cytat: golinda w 17 Sty 2014, 10:30:47ale to już lipa
ciasto drożdżowe to ciasto ciepłych rąk. ono mrożone, czy schłodzone już nie będzie dobre
nie widzę różnicy szczerze powiedziawszy jeśli chodzi o ciasto na pizzę. Babka drożdżowa to zupełnie inna bajka.

golinda

Cytat: rudasekawf w 17 Sty 2014, 11:21:33nie widzę różnicy szczerze powiedziawszy jeśli chodzi o ciasto na pizzę.

a jaką różnicę chcesz widzieć?
ciasto drożdżowe=ciasto na pizzę

rudasekawf

Cytat: golinda w 17 Sty 2014, 11:38:17a jaką różnicę chcesz widzieć?
ciasto drożdżowe=ciasto na pizzę
Chodziło mi o to czy ciasto świeże czy po dniu w lodówce. Nie czuję różnicy jak jest upieczone.

aja

u mnie po nocy w lodówce była bardziej chrupiąca, ciasto opadło

jestynka

Cytat: rudasekawf w 17 Sty 2014, 12:15:36
Chodziło mi o to czy ciasto świeże czy po dniu w lodówce. Nie czuję różnicy jak jest upieczone.

dokładnie ;D
po wyjęciu z lodówki przez chwilę ugniatam,aby się ociepliło
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

Składniki

•  1 i 3/4 szklanki mąki (szklanka 200 ml)
   
•  1/2 szklanki letniej wody temperatura ok 37-38 stopni (wsadzam palca, ma być ciepła ale nie gorąca)
   
•  2,5 dkg drożdży (Kupuję takie 10 dag i dzielę je na 4 porcje- jedną zużywam od razu - resztę zamrażam na następne)
   
•  1/2 łyżeczki soli
   
•  1/2 łyżeczki cukru
   
•  2 łyżki oleju

Etapy przygotowania

1.  Z pokruszonych drożdży, cukru, połowy wody i 1-2 łyżek mąki zrobić rozczyn i pozostawić do wyrośnięcia. Ja czekam aż wyrośnie tak do połowy szklanki. Ustawiam na blacie koło zapalonego palika (mają tam ciepło).
     
2.  Mąkę przesiać do miski , dodać sól, olej, resztę wody i wyrośnięte drożdże. Wyrabiać ciasto do momentu, aż zacznie odchodzic od rąk i stanie się puszyste.Tak przygotowane ciasto można odstawić na chwile kiedy szykujemy składniki pizzy, nie wymaga ono jednak wyrastania.
     
3.  Dużą blachę posmarować tłuszczem i posypać mąką. Ja używam tej takiej dużej blachy co jest w piekarniku od razu:) ta czarna:)) Ja kładę na nią  papier do pieczenia - na to wylewam olej.  Ciasto cienko rozwałkować nadając kształt koła jednocześnie robiąc troszkę grubszy brzeg. Środek posmarować sosem pomidorowym i posypać serem  - Margerita gotowa, reszta dodatków według uznania, trzeba tylko pamietać, aby nie dawać zbyt dużo mokrych składników (dotyczy każdej pizzy) Piec ok 8-10 minut w temperaturze 220-240 stopni.
Ja ostatnio ograniczyłam się do sera, na to pikantne peperoni, i na to jeszcze raz ser żółty. Pycha. Zawsze wychodzi i robi się naprawdę prosto.
Nawet ja (beztalencie jeżeli chodzi o wypieki na bazie drożdży - dałam radę). Średnio robię ją raz na 2 tygodnie.