Stylizacja Kamy

Zaczęty przez kama, 19 Wrz 2009, 22:54:18

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zuzia

kama
no co ty? skoro ty sie tak lubisz to po co? bedziesz na slubie sztuczna i zle sie bedziesz czuc. a pozniej patrzac na zdjecia pomyslisz "i po co ja sie dalam namowic?"

magoo

#51
nie nie nie nie nie i jeszcze raz nie ;)


Dodany tekst: 13 Paź 2009, 11:43:52

po pierwsze to jak jestes blada i sie malo opalasz to mozesz sie poparzyc, a nie opalic, po drugie dziewczyny spalone na mahon w slubnych sukniach wygladaja bleee, a po trzecie to jezeli chcesz byc troche bardziej "kolorowa" mozesz spedzac wiecej czasu na powietrzu przed slubem, rozluzniajace spacery z narzeczonym itp, efekt powinien byc lepszy niz solarium

kama

Ostatnio zauważyłam, że coraz częściej potrzebuję "przywrócenia mnie do pionu" przez jakąś rozsądną osobę. :spank: Im bliżej ślubu tym mój debilizm wsteczny postępuje :D Biorę pod uwagę rzeczy o których wcześniej nawet bym nie pomyślała. Chyba wariuję   :stupid:
Ostatnio z równowagi wyprowadziła mnie moja przyszła bratowa, która oświadczyła, że wezmą ślub tydzień po nas, w tym samym miejscu! Myślałam, że trupem padnę.

zwierzatko_mojej_mamy

kama a niech biora ;) ja bralam tydzien po mojej kumpeli w tym samym kosciele, ta sama sala weselna ;) obie bylysmy u siebie na weselach :D bylo smiesznie ;) aha - ja pierwsza zaklepalam termin o czym wiedziala oczywiscie - zeby nie bylo :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

chocoladette

Moja bratowa to malo trupem nie padla, jak jej oznajmilam, ze biore slub w tym samym roku, co ona, mimo, ze jej slub jest na drugim koncu Polski, w odstepie 4 miesiecy ;) wiec roznie to bywa ;)

kama

#55
Zwierzątko to się wybawiłaś podwójnie :D
U nas sytuacja jest troszkę inna bo wiem, że w przypadku takiego podwójnego ślubu dużo bliskich mi osób odmówi przyjścia na wesele z powodu braku funduszy i na nic się zdadzą zapewnienia, że bez prezentów mogą przyjść...na szczęście okazało się, że to wesele to fałszywy alarm. Moja kochana niedoszła bratowa chciała zrobić mi na złość bo...za bardzo się ekscytowałam ślubem  :padam:

magoo


zwierzatko_mojej_mamy

kama no faktycznie - w rodzinie to wiecej dubli by bylo - mysmy mialy siebie nawzajem + 4 osoby zdublowane jedynie ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

kama

Ponad 80 osob by się zdublowało :D

Już wiem, że na solarium i tipsy nie dam się namówić :D a opalę się za wsze czasy jak będziemy w Brazylii :D i muszę zwolnić trochę bo zamiast wesela będzie zamknięty zakład dla nerwowo chorych  :jejeje:

Muszę się jeszcze pochwalić, że w pierwszym tygodniu listopada wyruszam na podbój stolicy żeby suknię zadatkować :D

Dzięki dziewczyny :*

zuzia

Cytat: kama w 13 Paź 2009, 12:17:26
Zwierzątko to się wybawiłaś podwójnie :D
U nas sytuacja jest troszkę inna bo wiem, że w przypadku takiego podwójnego ślubu dużo bliskich mi osób odmówi przyjścia na wesele z powodu braku funduszy i na nic się zdadzą zapewnienia, że bez prezentów mogą przyjść...na szczęście okazało się, że to wesele to fałszywy alarm. Moja kochana niedoszła bratowa chciała zrobić mi na złość bo...za bardzo się ekscytowałam ślubem  :padam:
a to juz pewne, ze to bratowa?

kama

Zuziu póki co tak :crying: ale ślubu jeszcze nie mają  :jejeje: więc jest dla mnie nadzieja :D Smutne jest tylko to, że dziewczyna jest po trzydziestce a zachowuje się jak piętnastolatka.

zuzia

#61
Cytat: kama w 13 Paź 2009, 12:49:10
Zuziu póki co tak :crying: ale ślubu jeszcze nie mają  :jejeje: więc jest dla mnie nadzieja :D Smutne jest tylko to, że dziewczyna jest po trzydziestce a zachowuje się jak piętnastolatka.
ja bym raczej ku przedszkolu sie sklaniala....

a do pionu to my cie mozemy stawiac. szczegolnie jak wymyslisz rekawiczki na 1 palec i welon z lamowka  :point_lol: :point_lol: :point_lol:

kama

gips i welon z lamówka mi nie grożą, ale mam duuużo innych fajnych pomysłów  :rotfl: :rotfl: :rotfl:

magoo

kama a dlaczego sukienka z warszawy, nic ciekawego we wroc nie ma??

kama

Jest już wybrana właśnie w jednym z wrocławskich salonów, ale w Warszawie sukienka jest 1000 zł tańsza a welon ok 1200-1400 zl tańszy w zależności od wielkości. Zaoszczędzę więc 2200-2400 :D Warto się przejechać

magoo

o fak!! wez mnie nie dobijaj!! Ja bede musiala kupic we wroc, bo nie bede miala czasu jechac gdzies indziej. A ta roznica jest mrzeciez masakryczna!! Mozesz napisac w jakich salonach jest taka?? Moze byc na prva.

kama

magoo napiszę Ci na priva bo nie chcę robić złej opinii. Salon jest bardzo dobry i z czystym sumieniem mogę go polecić. Ten model sukni w Wawie jest akurat przeceniony a we Wrocławiu nie. Co do welonu to nie mam pojęcia dlaczego we Wro kosztuje 2500  :crazy: a w Warszawie 1300.

magoo


emcia

ten welon 2500?
co to za cudo?

kama

magoo proszę bardzo:)

emcia hiszpański taki:) jest na pierwszej stronie wątku w komplecie z moją wybraną suknią. Cudny jest ale 2500 to w życiu za niego nie dam

callja

#70
Kama, kurczę, muszę spytać moję uczennicę o pewien adres... Dziewczyna miała piękny welon hiszpański, dłuuugi, obszyty szeroką koronką, a dała za niego chyba 200 i coś zł - po prostu poszła do hurtowni, pokazała "ten tiul, ta koronka", określiła wymiar i uszyli jej w kilka dni to co chciała. Cena w zestawieniu z salonowymi - groszowa. Może warto zaoszczędzić jeszcze troszkę??? bo ta cena welonu to kosmos jakiś :crazy: Wcześniej dziewczyny o tę hurtownie nie pytałam, bo welon szyłam sobie sama, więc namiar nie był mi potrzebny...

Z solarium daj sobie spokój, bo będziesz żółta jak Jola Rutowicz, po co Ci to ??? a "bratową" z welonowym zapaleniem mózgu olej, jak publisi nie będzie miała to skończy z cyrkami...

A jak czujesz koronkowy zawrót głowy, wal tutaj, już my Cię tu wespół w-zespół ustawimy do pionu jak trzeba ;)
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

aniak1211

kama
a JA MYSLE ZE TA BRATOWA TO Z ZAZDROSCI TAK POWIEDZIALA,tY CHYBA JESTES SPORO OD NIEJ MLODSZA I BIERZESZ SLUB A ONA NIE :D:D
NIE DAJ SIE TAKIEJ ;)

kama

Callja jeśli byś mogła zapytać to bardzo proszę:) W salonie powiedzieli mi 2500 za oryginalny, hiszpański i 1200 za uszyty przez nich - to i tak kosmos!
Co do bratowej wiem że celem jej życia są jakieś śmieszne knowania i utrudnianie egzystencji innym, ale wciąż się łudzę, że może się zmieniła...i co jakiś czas dostaję między oczy;d
Pionizujcie mnie, oj pionizujcie bo inaczej  :crazy:

Aniu, w sumie różnica między nami to jakieś cztery lata, ale czuję się jakbym była od niej starsza o jakieś dziesięć :D Moja "bratowa" uwielbia być w centrum uwagi, oj tak!

callja

#73
Cytat: kama w 14 Paź 2009, 00:08:01Moja "bratowa" uwielbia być w centrum uwagi, oj tak!

Ten typ tak ma, skąd ja to znam... w mojej rodzince to z kolei macoszka i teściowieńka celują w robieniu cyrku wokół siebie i tupaniu nóżka "ja KCEM, MUSZEM!" etc. - własną bratową za mało jeszcze znam, bo zaposiadam ją "po legalu" = ślubnie dopiero od miesiąca :P Olej laskę, trudno, szkoda wprawdzie że taka bratówka Ci się trafi, ale jesli masz pójść do ślubu z opalenizną a'la przejrzała karotka i mdleć z nerwów z powodu wyskoków bratowej, to może zawczasu zacznij popijać meliskę... ;)
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

kama

#74
Callja meliska już nie pomaga :D Tu by się młotek przydał (na bratową) albo setka wódki (dla mnie) choć w sumie wystarczy lampka wina i odpływam w niebyt  :dreaming:
Cytat: callja w 13 Paź 2009, 23:32:28
Ten typ tak ma, skąd ja to znam... w mojej rodzince to z kolei macoszka i teściowieńka celują w robieniu cyrku wokół siebie
w każdej rodzinie się trafi :D