na czym nie oszczędzamy

Zaczęty przez marlen_ka, 04 Wrz 2009, 14:20:18

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marlen_ka

jako, że padła propozycja nowego wątku, to tutaj dziewczyny piszemy na czym nie oszczedzamy i na czym naprawde nie warto oszczedzac

to może ja zaczne. -
Nie oszczedzam na ubraniach i butach, wole kupic cos porzadniejszego i potem dłużej to nosić, niż kupić jakis tani ciuch słabej jakości, który sie szybko zniszczy i rozpadnie. To samo jest z butami, nie widze sensu w kupowaniu byle jakich butów, bo szybko sie rozpadaja, a poza tym noga sie meczy w zle wyprofilowanych butach. buty musza być koniecznie skórzane, wygodne i dobrze wykonane.

w ogóle nie oszczedzam też na benzynę i samochód. nie lubie jezdzić ekonomicznie, lubie czuc samochód i przyspieszenie.

jak mi sie cos jeszcze przypomni, to napisze  ;) :P

szelma

Ja nie oszczędzam na ciuchach, butach i kosmetykach. To znaczy - jeśli kupię coś na wyprzedaży, to super, ale często jest tez tak, że zakocham się w czymś i kupuję już, teraz, bo się boję, że nie doczeka wyprzedaży ;).
I oboje nie oszczędzamy na wyjściach jedzeniowych - ja mogłabym jeść na mieście dużo mniej, ale D. jest sybarytą i zazwyczaj jemy w jakiejś porządnej restauracji raz w tygodniu i ze 2-3 razy w czymś gorszym.

nionczka

Ja nie oszczedzam na jakosci (glównie ubran i jedzenia) i na zdrowiu. Wole kupic mniej ciuchów i butów, ale lepszej jakosci (potem i tak nosze ciagle te same ulubione). W Pl nie oszczedzalam na zdrowiu (prywatne wizyty, etc) mimo, ze jestem zdrowa. Tutaj publiczna sluzba zdrowia jest tak dobra, ze nie potrzebuje, ale  gdyby zaszla taka potzreba to bym sobie nie zalowala.
Poza tym bylabym w stanie wydac naprawde duze pieniadze na rzeczy do domu (lampy, krzesla, wysokiej jakosci wzornictwo).
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

buty - tak, jesli do stalego chodzenia, ciuchy - tylko fasony niezalezne od mody ;) kazde inne jak najtaniej, no chyba, ze sie zakocham w czyms :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

magoo

na kosmetykach, ale juz wiem co mi sluzy i tego sie trzymam
sprzecie rtv i agd i ogolnie na rzeczach ktore kupuje sie na dluzej, wtedy warto wydac wiecej, bo kupic tanie, znaczy kupic dwa razy

marlen_ka

ja na razie nie szaleje z wydatkami na mieszkanie, bo w czerwcu planujemy powrót do kraju, wiec nie am sensu kupowac wypasieone rzeczy do mieszkania teraz, bo i tak je tu zostawie albo sprzedam.

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 04 Wrz 2009, 14:34:38
buty - tak, jesli do stalego chodzenia, ciuchy - tylko fasony niezalezne od mody ;) kazde inne jak najtaniej, no chyba, ze sie zakocham w czyms :D

to u mnie jest inaczej, bo ja generalnie nie kupuje ciuchów takich,które sa modne przez chwile, generalnie mam większość ciuchów czarnych i tylko z dodatkami szaleje.
i jeszcze nie oszczedzam na torebkach. Po prostu kocham torebki, mam ich kilkadziesiat sztuk i praktycznie nie ma miesiaca,żebym sobie jakiejs nowej nie kupiła

mignon

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 04 Wrz 2009, 14:34:38
buty - tak, jesli do stalego chodzenia, ciuchy - tylko fasony niezalezne od mody ;) kazde inne jak najtaniej, no chyba, ze sie zakocham w czyms :D

mam identycznie :D

do tego także nie oszczędzamy na zdrowiu, korzystamy najczęściej z prywatnych gabinetów i klinik, a że firma nam tego nie zapewnia, to idzie sporo

magdalinska

tak jak zwierzak nie oszczedzam na rzeczach, w ktorych pochodze długo, ponadczasowych, reszta to taniocha.
rzeczy do domu - wole wydac wiecej i miec cos fajnego
na niektorych kosmetykach
chodze prywatnie do dentysty i ginekologa
i na pascie do zebów nie oszczedzam- mozna kupic tansze ;)

zwierzatko_mojej_mamy

marlen_ka no ja wlasnie ostatnio zaczelam kupowac calkiem sporo (wyprzedaze) rzeczy modnych jeden sezon, bo szlag mnie trafil jak zobaczylam swoja szafe i oprocz 30 rzeczy, ktore sa wielce wyjsciowe i fajne i oczywiscie nie nosze ich, bo nigdzie nie wychodze lol to reszta to na przyklad 6 golfow tej samej firmy, z tego samego rzutu rozniace sie tylko kolorami - nasmieszniejsze jest to, ze golfow ogolnie nie lubie i nie wiem, po co je mam i dlaczego w nich uporczywie chodze i czuje sie jak wlasna mac ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zosia2007

kiedys nie oszczedzalam na fajkach, moglam nic nie jesc a fajki musialam kupic, teraz hmmmm jeszcze nie wiem, w sumie to ja sknerus jestem wiec jak mam kupic cos drozszego to sie 5 razy zastanowie i to obejrze z kazdej strony :D

elve

na wyposażeniu mieszkania
na reszte mi zawsze szkoda (jedzenie, ubrania, kosmetyki)

emcia

na telefonach
na sprzęcie firmowym
papierosach
antykoncepcji ;)

marlen_ka

Cytat: emcia w 04 Wrz 2009, 17:54:51
na telefonach
na sprzęcie firmowym
papierosach
antykoncepcji ;)


na papierosach to i ja nie oszczedzam,a sa tu cholernie drogie, ale zrezygnowałam z tabletek anty, wiec to zawsze jakas kasa do przodu;)

emcia

Cytat: marlen_ka w 04 Wrz 2009, 18:04:00
na papierosach to i ja nie oszczedzam,a sa tu cholernie drogie, ale zrezygnowałam z tabletek anty, wiec to zawsze jakas kasa do przodu;)
wiesz, odstawienie anty grozi odstawieniem fajek ;)

wis

Na jedzeniu :)
Fakt, że nie wydajemy na nie dużo, wcale nie kłóci się z tym, że na nim oszczędzamy.
Mam ochotę na czekoladę z Lindta za 7zł - kupuję. Na szynkę za 50zł/kg - kupuję.
Kawę robię w DolceGusto (akurat dostałam od chłopaka mojej siostry, który pracuje w grupie SEB i sporo takiego sprzędu znosi do domu :) - chociaż 16 kapsułek kosztuje 20zl.
Na rzeczach do domu ogólnie pojętych - od mebli po farby, kafelki, dodatki, sprzęt, garnki itp. - zgodnie z zasadą skąpy dwa razy płaci, wolę dołożyć i kupić coś porządnego.

marlen_ka

Cytat: emcia w 04 Wrz 2009, 18:16:06
wiesz, odstawienie anty grozi odstawieniem fajek ;)


emcia , m.in. po to odstawiłam tabsy. mam zamiar ograniczyc sie tez z fajkami (na razie zamiar ;D )

inkageo

Cytat: emcia w 04 Wrz 2009, 18:16:06
wiesz, odstawienie anty grozi odstawieniem fajek ;)

I wielkimi wydatkami za 9 miesięcy :D
Imagine there is no hate

emcia

Cytat: marlen_ka w 04 Wrz 2009, 18:20:11
emcia , m.in. po to odstawiłam tabsy. mam zamiar ograniczyc sie tez z fajkami (na razie zamiar ;D )
aaa
coś ma być ...

marlen_ka

Cytat: emcia w 04 Wrz 2009, 18:30:41
aaa
coś ma być ...

na razie nic nie ma, ale kto wie ;)

kasiad

Cytat: wis w 04 Wrz 2009, 18:16:57
Na jedzeniu :)

Mam ochotę na czekoladę z Lindta za 7zł - kupuję. Na szynkę za 50zł/kg - kupuję.


to tak jak ja :)


wrobelek0403

nie oszczedzam na butach :) no i zdrowiu oczywiscie.

z ciuchami róznie, mam juz pare rzeczy "za ciezkie pieniadze", które zrobily sie za małe i zal mi okrutnie, wiec wole jednak kupowac cos tanszego, bo jak sie spierze, rozciagnie to nie bedzie zal wyrzucic, a przynajmniej za rok kupie nowe zamiast sie denerwowac, ze nie wchodze. grrrrr

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

#21
nie oszczedzam na swoim mlodym :D nawet nie powiem ile w tym tyg na niego wydalam... :padam: :padam:

justynaaaa2

#22
Cytat: wis w 04 Wrz 2009, 18:16:57
Kawę robię w DolceGusto (akurat dostałam od chłopaka mojej siostry, który pracuje w grupie SEB i sporo takiego sprzędu znosi do domu :) - chociaż 16 kapsułek kosztuje 20zl.
pyszna jest prawda ;) ja też na tym nie oszczędzam i pijemy kiedy nam się zachce i mam wrażenie, że non stop kupuję te kapsułki  :crazy: rozpuszczalna poszła w odstawkę  :bad:
u nas kosztuje 18.99 :D
nie oszczędzam jeszcze na benzynie i aucie, choć czasem mogę gdzieś podjechać metrem i zajmie mi to mnie czasu i za bilet zapłacę 2 zł. to wolę pojechać samochodem  :blush:
i nie oszczędzamy jeszcze na wyjazdach ;) zawsze jak jedziemy to pewien standard musi być zachwawany no i na wyjazdach mamy zasadę, że nie oszczędzamy  ;)
i na winie też nie oszczędzamy ;) choć to M. zawsze kupuje w naszym zaprzyjaźnionym sklepiku, więc poznajemy cały czas nowe gatunki, ale na razie wybiera w cenach tych bardziej przystępnych ;)

kasiad

#23
Cytat: abkasia w 04 Wrz 2009, 19:53:40

nie oszczedzam na swoim mlodym :D

to samo miałam napisać  :blush:

Dodany tekst: sob 05 wrz 2009 07:50:05 GMT-1

Cytat: justynaaaa2 w 04 Wrz 2009, 21:22:32

i nie oszczędzamy jeszcze na wyjazdach ;)

my też nie oszczędzamy  :P
w zeszłym roku jak byliśmy na Rodos wydaliśmy na przyjemności tyle pieniędzy, ile kosztowała wycieczka za jedną osobę czyli duuużo :D

Kasia

Ja bym chyba bardziej w tym watku mogła bym sie wypowiedzieć ;)

w zasadzie nie oszczędzamy na niczym ;)
Nasze oszczędności wynikaja głównie z tego że po prostu coś tańszego nam smakuje tak samo jak droższy odpowiednik, bądz działa jak ten droższy odpowiednik :)


Chyba z wyjątkiem ciuchow na niczym nie oszczedzamy ;) A oszczednosci ciuchowe wynikaja z tego że w większosci ciuchów sie sobie nie podobam wiec ich nie kupuje ;) :) Jak bym wygladała jak laska nebeska to pewnie i tutaj oszczędnosci by nie było ;)