Swiateczny slub grudniowy - co radzicie?:)

Zaczęty przez Szaraczek, 01 Wrz 2009, 20:48:51

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zosia2007


szelma

Aleś ładna! :)

A może bukiet z ostrokrzewem czy jak to tam się nazywa? Holly w każdym razie :). Takie z czerwonymi jagodami :).

Szaraczek

 :blush:
Wlasnie! Ostrokrzew to jest to co mi sie kojarzy swiatecznie.
Chyba powinnam zapytac moja florystke, jakie kwiaty przetrwaja w tej temperaturze. To moze okazac sie kluczowe...

effik

chciałam odkrywczo napisać, że w naszym kraju to gwiazda betlejemska, ale mnie zwierzak widzę ubiegł lol lol lol
ja lubię też czerwoną wersję :)

marlen_ka

i Ty nam mówisz, że brak Ci udanego zdjęcia? b. ładnie wyglądasz.

a myslałaś już, w jakim kierunku chciałabys pójsc ze swoja stylizacja? może jak napiszesz jakie kolory lubisz, o jakiej koncepcji myslisz, to łatwiej bedzie cos doradzic

callja

Szaraczek, śliczna z Ciebie dziewczyna !!! Ulala, już zacieram ręce, bo szykuje się autentyczna stylizacja zimowej królewny Śniezki - czarnej jak śnieg, rumianej jak krew i ciemnowłosej :) Ewentualny pomysl na stylizację a'la rosyjska księżniczka (mufki, futrzane czapy etc.) do Ciebie niezbyt mi pasuje, masz delikatną, choć wyrazistą urodę i taka mocna stylizacja po prostu "zatupałaby" Ciebie dokumentnie. Choć SAMA mufka do toczka/woalki jeszcze przeszłaby, ale wtedy albo mufka, albo bukiet, bo będzie za wiele szczęścia na raz ;)

Skoro jasny strój a czerwony względnie z czerwonymi elementami bukiet (ostrokrzew ma czerwone jagódki :) ), to wtedy pomyślałabym o biżu z kryształkami czerwonymi i białymi (Swarovski rouge & cristal), we włosy może też kilka kryształków, jeśli boisz się zamarzniętych kwiatów - gwiazda betlejemska we włosy to już chyba jednak lekkie przegięcie ;) I może czerwone usta ??? a dla Młodego czerwony krawat ze srebrzystawymi elementami + bardzo prosta przypinka może bez ostrokrzewu (żeby nie zaczął wyglądac jak asystent św. Mikołaja ;) ).
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

dragonfly

Szaraczek, jak Ty ladna jestes :) Ja w przygotowaniach nie pomoge za bardzo, bardziej kompetentne wiedzmy tu masz, ale sledze, sledze... i  bardzo mi sie podoba to co widze :)

Szaraczek

#32
dziewczyny, dzieki, bardzo mi milo :blush:
To zgodnie z waszymi zaleceniami okreslam swoje preferencje - myslalam nad mufka, ale w futerku mam dlugi rekaw, rozkloszowany na koncu, wiec uznalysmy z mama ze odpada. Wiec zdecydowanie bukiet.
Bardzo mi sie podoba pomysl z czerwonymi krysztalami od swarovskiego, bo przyznam ze na razie nic nie znalazlam - sukienka jest pod tym wzgledem trudna! (odsylam do zdjec). Myslalam tez o perlach, ale na razie nic mi sie w oczy nie rzucilo pasujacego.
Czerwone usta - przyznam ze uwielbiam! Ale moj narzeczony nie przepada... I na slub to dla mnie chyba za mocny makijaz. Wiec pod tym wzgledem bedzie chyba bardziej tradycyjnie.
Nie wiem co Callja na to, ale narzeczony chyba wystapi w smokingu...  Zważywszy na fakt, że zimą o 16 jest juz ciemno, wiec zakladam ze można. Bo zdaje sobie sprawe ze wedlug zasad SV jest to stroj wieczorowy... Caly czas sie zastanawiam... Chociaz coraz czesciej widze Panow Mlodych w smokingach latem, czasem w upale ;)
Jezeli chodzi o kolory, to lubię: czerwony, złoty (nie w nadmiarze i raczej nie w biżuterii), wszelkie kremy, beże etc.



Dodany tekst: 02 Wrz 2009, 18:24:22

Ale powiedzcie mi szczerze, czy jesteście przekonane do bukietu nawiązującego do świąt? Konkurencyjny byłby gładki, jednokolorowy jasny bukiet. W takim stylu:
Co według Was bedzie bardziej pasować?

callja

#33
Cytat: Szaraczek w 02 Wrz 2009, 19:15:15narzeczony chyba wystapi w smokingu...  Zważywszy na fakt, że zimą o 16 jest juz ciemno, wiec zakladam ze można

Ogólnie zasada jest taka, że w stroju balowo-wieczorowym do kościoła wkraczać się nie powinno ;) Inną opcja jest tzw. frak dzienny czyli inaczej mówiąc żakiet męski (obowiązkowy strój na ślubach arystokratycznych) - wtedy wilk będzie syty i owca cała. Jeden warunek - DOBRY i doświadczony krawiec. Zaraz wkleję Ci galerię z tegorocznego ślubu książęcego, tam widac stroje zarówno Młodego i drużbów, jak i gości (wlącznie z koronowanymi głowami ;) ).

Jasny bukiet - śliczny, ale wtedy zdecydowanie biżu delikatna i z perłami, a dla Młodego perłowe dodatki.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

chocoladette

Ja sie nie znam na zasadach SV ale mysle, ze smoking na tak uroczysta okazje pasuje, szczegolnie w swieta.

Co do bukietu to nie przesadzalabym  z ta swiateczna stylizacja, bo rownie dobrze moglabys wziac ze soba choinke lub stroik z wigilijnego stolu.  bardzo natomiast widzi mi sie tu bukiet z bialych roz np z krysztalkami i do tego krysztalki we wlosy ;)  

co do bizu, to perly do tej sukienki chyba nie pasuja :hmm: moze lepiej ten Swarovski ??



Szaraczek

Chyba sie wybiore do salonu jeszcze raz przymierzyc sukienke i zrobic sobie w niej zdjecia... I wtedy sprobuje dopasowac cos z bizuterii mojej mamy;) A chociaz zorientuje sie co do niej pasuje a co nie...
Och, zobaczymy co bedzie z tym smokingiem, bo moj narzeczony jest nastawiony. Ale to jeszcze przed nami, wiec wszystko sie moze zdarzyc ;)

callja

Cytat: chocoladette w 02 Wrz 2009, 19:44:08Ja sie nie znam na zasadach SV ale mysle, ze smoking na tak uroczysta okazje pasuje, szczegolnie w swieta.

chocoladette, popatrz wyżej ;) ogólna zasada - do kościoła nie wchodzimy w strojach BALOWYCH (dotyczy to zwłaszcza panów), a smoking takowym jest

W ramach sugestii wklejam linka do zdjęć z wesela z panami w żakietach:
http://www.royalpress.nl/categories.php?cat_id=323&sessionid=4ef4fdafefcde474c4b872f98da2a28d

A perły pasowałyby bbbbb ładnie, ale może w odcieniu nieco miodowo-złotawym, nie klasycznie białe
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

Szaraczek

Jesli perly to tylko w takim cieplejszym odcieniu.
A ktore swarovskiego mialas na mysli?

callja

#38
Kolczyki - pierwsze albo drugie :) Trzecie poprzez osadzenie na sztywnym sztyfcie bardzo "ciężko" siedzą w uchu i sprawiają dość nienaturalne wrażenie nie podążając za ruchem głowy. Jeśli czerwone kryształki (które rzeczywiście mogłyby Cię bbbb ładnie ożywić), to wtedy jednak zdecydowanie czerwony element w bukiecie i w dodatkach Młodego. W wątku bagietki-uparciuchy był wklejony ładny i ciekawy bukiet, który nazwałam "motylim", postaram się wrzucić link.

Tu jest, w połowie strony 17:
http://strefaslubna.pl/forum/index.php/topic,3437.400.html
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

Szaraczek

Podobają mi się jeszcze te. Ale kolor musiałabym zobaczyć w realu i porównać z koronką.

callja

Ciekawe ;) ale też troszkę "sztywno" mogą w uchu wyglądac, choć dziewczyna z wklejonej przeze mnie stylizacji miała w uszach bbbb podobne ;)

Ale wtedy bukiet też powinien być taki delikatnie łososiowy, coś w stylu, jak wkleiłaś kilka postów wczesniej.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

Szaraczek

W sumie wolę dłuższe wiszące kolczyki. Będę szukać:)

chocoladette

Cytat: callja w 02 Wrz 2009, 19:53:12ogólna zasada - do kościoła nie wchodzimy w strojach BALOWYCH (dotyczy to zwłaszcza panów), a smoking takowym jest

W ramach sugestii wklejam linka do zdjęć z wesela z panami w żakietach:
http://www.royalpress.nl/categories.php?cat_id=323&sessionid=4ef4fdafefcde474c4b872f98da2a28d

no i mowilam ze sie nie znam  :P

taki frak jak pokazalas i sztuczkowe spodnie sa moim niespelnionym marzeniem, jesli chodzi o stroj mojego przyszlego meza, ale on nie da sie niestety przekonac :crying:



callja

#43
Coś znalazłam takiego:
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,1224
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,322
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,287
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,1056
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,1193

W różnym stylu, ale w delikatnej kolorystyce - złotawa, łososiowa.

Dodany tekst: 02 Wrz 2009, 20:01:18

Cytat: chocoladette w 02 Wrz 2009, 20:54:17taki frak jak pokazalas i sztuczkowe spodnie sa moim niespelnionym marzeniem, jesli chodzi o stroj mojego przyszlego meza, ale on nie da sie niestety przekonac

A może zasada "wiercę dziurę w brzuchu" jednak zadziała ??? ;) Aha, uważaj - tu chodzi o frak DZIENNY = żakiet, nie frak wieczorowy czyli taki jaki widzimy np. na dyrygentach. Wtedy czarne spodnie z jedwabnym lampasem, jedwabne wyłogi kołnierza i biała kamizelka z piki + biała mucha do koszuli z łamanym kołnierzykiem. A tu - jedwabna kamizelka, KRAWAT i oczywiście koszula z klasycznym kołnierzykiem.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

Szaraczek

#44
Oczywiscie, masz na mysli frak angielski (teraz powszechnie nazywany w gazetach ślubnych surdutem). Ale do niego nie jestem przekonana. Po pierwsze, slub musi odbywac sie w ciagu dnia. Po drugie, swiadek wtedy tez powinien miec frak... Natomiast smoking jest specjalnie przeznaczony na swieta i uroczystosci wieczorne i ponoć jest dopuszczalny gdy slub jest zawierany wieczorem. No nic, musze to jeszcze skonsultowac z biegłymi  ;) Ale pan mlody to przeciez sprawa drugorzedna;)

callja

Cytat: Szaraczek w 03 Wrz 2009, 00:09:01Oczywiscie, masz na mysli surdut

Nie !!! Surdut to przedłużana marynarka z klasycznym, rewersowym kołnierzem - nosi się do niej albo klasyczną koszulę z krawatem, albo koszulę z kołnierzykiem łamanym, do tego żakardowa kamizelka i wiązany, spinany szpilą jedwabny fular (nie poliestrowy fastrygowany musznik na sznurku!). Żakiet ma z kolei krój jaskółki = zaokrąglone poły, i zakłada sie do niego klasyczną koszulę + jedwabną kamizelkę i krawat.

Cała zabawa polega właśnie na nieustannym myleniu zakietu z surdutem, a to dwie zupełnie odrębne bajki są, panie dzieju ;) A Pan Młody owszem, winien być głównie piękną oprawą do promiennej Panny Młodej, ale chyba wskazane jest miec oprawę z platyny, zamiast z cyny ;)
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

Szaraczek

Dzieki za uwagi, tylko ze w mojej wypowiedzi chodzilo o to, ze wlasnie spotkalam sie kilka razy z tym, ze frak angielski byl nazywany surdutem! Szczesliwie rozpoznaje te stroje na tyle dobrze, aby wychwycic pomylke;)

zwierzatko_mojej_mamy

boze - jak dobrze, ze moj maz mial garnitur lol lol chyba bym sie zgubila w tych specyfikacjach ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

callja

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 03 Wrz 2009, 00:43:56chyba bym sie zgubila w tych specyfikacjach

Jak nie jestem pewna, pytam mądrej książki ;) Taka mundra-przemundra to ja nie jestem, zostawmy to pannie emilce walentynce z GW ;)

Szaraczku - super że sie rozumiemy, piwko stawiam :)


PS. Mój też poszedł w gajerze, i to nienowym bynajmniej ;) Za to ładnym i ulubionym.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

zwierzatko_mojej_mamy

callja ja tez ;D ale zwykle pytam madrej ksiazki o java scripta albo inne pierdoly ;D:D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl