Storczyk- HELP

Zaczęty przez olgaaa1, 31 Sie 2009, 18:55:40

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

olgaaa1

Dziewczyny, zabiłam już dwa storczyki  :blush:, przyszła kolej na trzeciego i teraz tak...  :knuje: jak go nie zabić :) Nie wiem co robiłam źle, więc pomocy. Stoi na parapecie gdzie ma trochę słoneczka, ale nie za dużo, podlewam raz na dwa tygodnie prysznicem w wannie., kupiłam nawet odżywkę, no ale i tak dwa poprzednie storczyki utraciły życie. Wiec może ja robie coś źle? bardzo dziękuje z góry za poradę, bo strasznie lubię te kwiaty, a tu kicha.  :stupid:

Anupka

Wiesz co.. my dostaliśmy storczyka, stoi w takim samym miejscu jak Twój, czyli trochę słońca, ale nie bezpośredniego... w ogóle go nie przesadziliśmy jeszcze, a podlewamy jak nam się przypomni, więc pewnie też co 2 tyg. Kwiatki mu odpadają, ale rozwijają się nowe. W sumie właśnie mi uświadomiłaś, że nawet się jeszcze nie zorientowałam, jak się nim zająć  :rotfl:
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

elve

olgaaa1 ja prawie zamordowałam fikusa odżywką do roślin

może nie podlewaj pod prysznicem.... kwiaty to chyba wolą wodę odstaną
nie znam się na storczykach, ale czemu podelwasz pod prysznicem? ze niby wolą zraszanie niż podlewanie ziemii?

Anupka

A właśnie, różnica taka, że my nie podlewamy pod prysznicem, tylko normalnie, konewką. I nie za dużo.
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

olgaaa1, ja jakiś czas temu zabiłam storczyka przesadzając go do ziemi :blush: Teraz niedawno (ze dwa, trzy mce temu) dostałam pięknego storczyka od męża, nie przesadziłam, stoi w tym plastiku wstawiony w ozdobną osłonkę, czasem wleję mu odrobinę wody i na razie jest ok, kwiaty piękne, nie opadają, wszystkie pąki się rozwinęły. Mam nadzieję, że pozostanie piękny ;)

zuzia

ja mam storczyka w pracy, teraz to nie wiem bo mój kolega z pokoju to raczej marnie z obsługą kwiatów.
w każdym razie przez ostatnie 2 lata stał na oknie, nie przesadzony do ziemi i podlewany jak mi sie przypomni :blush: i zdecydowanie nie pod prysznicem. storczyki są delikatne więc może ten prysznic to za ostro?

mati

storczyki lubią światło na korzeniach i nie wiem czy zauważyłyście, że są sprzedawane w przezroczystych doniczkach
i dlatego dobrze jest je przesadzać docelowo w przezroczyste albo jasne doniczki
poza tym nie są zbyt wymagające, umiarkowanie podlewać i tyle ;)

inkageo

Ja nic nie robię i pięknie kwitną kilka razy w roku. Nie przesadzałam, postawiłam tylko na spodkach, żeby korzenie miały światło, nie wkładam w osłonki. Podlewam trochę raz w tygodniu i nic więcej. Raz tylko się wygłupiłam i poprzyczepiałam do patyczków spinkami "łamliwe łodyżki", M wrócił z pracy i rozpłakał się ze śmiechu, bo to nie były łodyżki, tylko korzenie  :rotfl:
Imagine there is no hate

Angie

mój też umarł  :crying:  nie mam ja reki do kwiatów   :headbang: :headbang:

chocoladette

Mój storczyk też niestety umarł  :headbang:

Może jest cos w tym, zeby nie wkladac go do dodatkowej, ozdobnej doniczki?
Moj kwiatek wygladal jakby usechl, mimo, ze go podlewalam niby tak jak polecala mi mama, a jej storczyki kwitna jak szalone :crying:


ishka82

A może nasze florystki by się wypowiedziały :) :knuje:

zwierzatko_mojej_mamy

wlasnie wlasnie - bo w domu jak bylam to storczyka maja w pieknej szklanej doniczce!!! to te korzenie, zeby swiatlo mialy ;)

a moja babcia to guru kwiatkowe - zyje w dzungli i ostatnio, jak w niedziele padalo, to kobieta z endoproteza wydarla wszystkie kwiaty doniczkowe w tym 2x szable po 150 cm w odpowiednio wielkich doniczkach na schody obok balkonu "zeby deszcz na nie napadal, bo to najlepsze dla kwiatow"...... padlam jak to zobaczylam - potem moj T. wnosil i sie dziwil, skad miala tyl pary, zeby to wydrzec na zewnetrz...
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

rilla

#12
a moje zyją, ale nie kwitna. Juz prawie rok:/ jak je "pobudzić"? :headbang: :headbang: :headbang:

Anupka

Cytat: rilla w 31 Sie 2009, 22:54:17jak je "pobudzić"?

tylko sex kochana, tylko sex....
:rotfl:
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

konwalia

rilla przesuszyć,
ja ewidentnie przesuszam i kwitna jak szalone-podlewam w fazie wzrostu pedów 1-2/tydz
okres przesuszania trwa do 4tyg-jak zaczynaja mdleć liście dolne, podlewam
mam 5szt, rosną jak szalone
odżywka tak co 3mce(1raz)
i trzeba znaleźć na nie miejsce, jak na każde kwiaty0- w jednym padna w innym nie

ja storzcyki mam, bo wszytskie inne kwiaty mi padały

Angie

Ja tez mam liście. Tylko liście bo kwiatów brak  :zly:

konwalia

a mam phalenopsis

P. kupił mi kiedyś miniaturki i jakiś inny gatunek z pierzastymi liścmi i padły  :hmm:

emcia

#17
primo - nie wolno podlewać z góry po liściach!
raz na tydzień delikwenta wstawia się z doniczką do wanny, miseczki czy tam umywalki i tak kilka godzin sobie naciąga, tak jest najbezpieczniej
jak przelejemy to zgnije

secundo- nie przesadzajcie do ziemi ogrodniczej, bo storczyk to epifit z tego co pamiętam i on rośnie bez ziemi, w takich wiórach lekkich,pyle, na gałęzi,  są dla nich specjalne podłoża

jak przekwitnie i pęd zżółknie obcinamy trzy oczka od końca, ale nie jak tylko przekwitnie tylko jak całkiem pęd zdechnie...na pedzie mogą być młode oczka i możemy uciąć nie wiedząc o tym


z moim się cackałam i padł, ogólnie raczej trzeba je olać jak zamioculcasy i nie być nadgorliwą

no i te przezroczyste doniczki wskazane, żeby te "nibyłodyżki" korzenie powietrzne sobie wyłaziły, mają tak wyłazić z doniczki, nie obcinamy ich

mówię tu ogólnie phalenopsisach, nie wiem co tam macie za gatunki




Dodany tekst: 31 Sie 2009, 22:37:20

Cytat: rilla w 31 Sie 2009, 21:54:17
a moje zyją, ale nie kwitna. Juz prawie rok:/ jak je "pobudzić"? :headbang: :headbang: :headbang:

kup nawóz i zastosuj raz na 2 tygodnie
daj mu więcej światła i sprawdź czy nie ma robali takich białych kudłatych wełnowców tak na wszelki wypadek

justynaaaa2

ja się nie znam  :blush: kupiłam ostatnio 3 sztuki, bo były mi potrzebne do wiązanki, ciachnęłam pędy tak jak emcia pisze 3 zgrubienia od dołu i .... dałam babci na hodowanie :D
emcia tylko ja ciachnęłam te pędy jak były kwitnące, ładne, myślisz że ma szanse zakwitnąć  :hmm: czy już poszedł na stracenie ?

emcia

Cytat: justynaaaa2 w 31 Sie 2009, 22:52:06
ja się nie znam  :blush: kupiłam ostatnio 3 sztuki, bo były mi potrzebne do wiązanki, ciachnęłam pędy tak jak emcia pisze 3 zgrubienia od dołu i .... dałam babci na hodowanie :D
emcia tylko ja ciachnęłam te pędy jak były kwitnące, ładne, myślisz że ma szanse zakwitnąć  :hmm: czy już poszedł na stracenie ?

pewnie swoje odchoruja
storczyki sa "niewyczute" i robia rózne numery, wiec wszystko mozliwe

effik

#20
mój ładnie kwitnął. teraz mu kwiatki opadają, ale nie usycha.
tylko wydaje mi się, że te dwa wystające na wierzch korzenie jakieś uschnięte są - czemu??? wiem, że są jasne, jak ma sucho, a zielone, jak ma mokro. i rzeczywiście tak się dzieje, ale teraz widzę, że jeden cały suchy, a drugi tak do połowy :(

podlewam przez wstawianie do wody, nie częściej niż raz w tygodniu, 2 tyg temu pierwszy raz nawoziłam.
acha, słyszałam, że pędów nie trzeba obcinać, to tylko wtedy, jak się chce coś porobić z kształtem.
jak mu nie obetnę, to zakwitnie też?
i ile to potrwa?

inkageo

Ja nie obcinam, same usychają i odpadają jak mają ochotę ;)
Imagine there is no hate

effik

Cytat: inkageo w 01 Wrz 2009, 10:19:10
Ja nie obcinam, same usychają i odpadają jak mają ochotę ;)

też mam taki plan. mają dużo odgałęzień i nie chcę dokładać nowych.
tylko nie wiem, czy z tymi korzeniami to normalne...

a jak po przekwitnięciu? podlewacie mniej czy tyle samo? nawozić?

inkageo

Ja podlewam tak samo (czyli jak sobie przypomnę) i kwitną pięknie :)
Imagine there is no hate

effik