Doświadczone Panny Młode - kiedy zacząć

[zwierzatko_mojej_mamy]

mary_popins,  to nie spiesz sie na razie - nowa kolekcja w calosci dopiero w polowie pazdziernika - moze wczesniej, ale takie mam ostatnie wiadomosci.

hmm wymierzylam juz pol madonny rondalle, jaguara, olge, nervion, levante, indie, soroya, saturno, lorne, orense, a poszlam tylko jedna mierzyc - czyli satelite - poczatkowo moj typ, przy ktorej dostalam ataku smiechu, bo ona ma zwaly materialu na brzuchu, ktore robily mi drugi brzuch i w dekolcie ma gabke na biust i przy moich cyckach to wygladalo to tak, ze gabka stala bo sztywna, potem byla otchlan, a dopiero potem moje cialo miedzy sukienka a prawdziwym cyckiem byla czarna dziura dziwne, ze nie odkrylam nowych wymiarow czasoprzestrzennych

[vobi]

Ja sie wtrace odnosnie szycia u krawcowej - na pewno nie ma sensu jesli upatrzylas sobie jakas suknie z salonu i chcesz ograniczyc koszty - zawsze bedziesz rozczarowana, bo nie da sie uszyc identycznej sukni np. za polowe ceny. Jesli natomiast nie znajdziesz nic interesujacego w salonie i masz jakis pomysl na "cos innego", to krawcowa jest na pewno opcja warta rozwazenia, pod warunkiem ze znajdziesz DOBRA, specjalizujaca sie w szyciu sukni, sprawdzona przez inne dziewczyny.

Ja szylam u krawcowej, i choc mialam moment zalamania po ktorejs przymiarce, to z efektu koncowego bylam zadowolona. Troche wybrzydzalam, zmodyfikowalam  wstepny projekt chyba ze dwa razy, bo okazalo sie ze to co sobie wymyslilam na mnie wygladalo tak sobie. Zmiany byly mozliwe, bo najpierw przymierza sie taki "szkielecik" sukienki, ktory sie z czasem odpowiednio pozniej "modeluje".

Nie zachecam do szycia u krawcowej, ale uwazam ze warto wziasc pod uwage i taka opcje. Tak jak napisalam na poczatku - zalezy czego szukasz.

[mary]

zwierzatko_mojej_mamy, czy w madonnie nie robią żadnych problemów z przymierzaniem sukien w dużych ilościach? A może TY tam partiami chodziłaś, raz w tygodniu na np. 4 suknie ?  ;-)  Satelite też mi się na fotkach podobała. Szkoda, że te zdjęcia tak odbiegają od rzeczywistości...

[vobi]

hmm  wymierzylam juz pol madonny  rondalle, jaguara, olge, nervion, levante, indie, soroya, saturno, lorne, orense

o kurde, dobra jestes!  :mrgreen:

[zwierzatko_mojej_mamy]

mary_popins, vobi, chodzilam partiami i sie ukrywalam przed paniami z ktorymi mierzylam wczesniej - ogolnie bylo to z 5-6 wizyt, pod koniec dalam se juz siana z ukrywaniem, bo babeczka sama donosila nastepne i proponowala, wiec w sumie jestem zadowolona z uslug jednorazowo rekord to chyba wlasnie 4, z tym ze sama rondalle juz z 4 razy i olge 2

[mary]

zwierzatko_mojej_mamy, a ceny, jakie są? Skoro już mam tu ekspertkę od pronovias to muszę Cię wykorzystać i zamęczyć pytaniami  :-P  ;-)

[zwierzatko_mojej_mamy]

mary_popins,  yyyy - wiem ze rondalla i jaguar ostatnio byla za 3400, olga za 5400 bo z jedwabiu, co do takich co mi sie nie podobaly to nie pytalam nawet, a takich wyszla wiekszosc z tych wczesniej upatrzonych..

[mary]

nie wiesz nawet ile za NACAR sobie życzą? Pytam z ciekawości, żeby ostatecznie rozwiać moje netowe marzenia

[zwierzatko_mojej_mamy]

mary_popins,  nie wiem , ale wiem ze na przyklad Nectar kosztuje 4290 - a to juz nowa kolekcja

http://suknie-slubne.pl/pl/pronovias.php?s=nectar

[mary]

NACAR to też nowa kolekcja. Gdybyś się dowiedziała to koniecznie zaspokój mą ciekawość A teraz się pochwal jaki model Ci przypadł do gustu po tych wizytach w madonnie? Przymierzałaś może CORZO?

[zwierzatko_mojej_mamy]

yy no chyba jednak rondalla: http://suknie-slubne.pl/pl/stpatrick.php?s=rondalla&nr=1
ale z bolerkiem od indii http://suknie-slubne.pl/pl/pronovias.php?s=india&nr=1
ale mojemu T. podobaja sie chyba bardziej obszerne i w takim wypadku ladnie tez zapowiada sie levante: http://suknie-slubne.pl/pl/pronovias.php?s=levante

z kolei czekam na nectar bo ona jest jakby pomiedzy tymi dwoma nie obcisla i nie beza

[ Dodano: 19-09-2007, 18:24 ]
a CORZO to z ktorej podfirmy? pronovias? san patrick? la sposa? czy jeszcze inne? bo jakos nie widzialam - mozesz wkleic linka?

[mary]

http://www.pronovias.com/  W kolekcji na 2008, 21st Century Josephines, na drugiej stronie jest.

[ Dodano: 19-09-2007, 18:34 ]
BAILE też wydaje mi się sensowna, choć tył zdecydowanie gorszy. Z St. Patrick, widziałaś na żywo, moja ekspertko?

[zwierzatko_mojej_mamy]

a to nie mierzylam bo kolekcja jeszcze nie weszla to co jest to jakies 8 wybranych modeli jako przedkolekcja na cala Polske i w krakowskiej madonnie jest to nacar, nervion i jakies dwie jeszcze.

a mierzyc raczej nie bede bo do mnie ramiaczka w jakiejkolwiek formie pasuja nie przypial ni przylatal najlepiej moj dekolt sie prezentuje w gorsecie prostym lub w serduszko bez ramiaczek i tej wersji bede sie trzymac (przynajmniej zaweza sie teren poszukiwan )

[ Dodano: 19-09-2007, 18:40 ]
a BAILE gdzies w polsce powinna byc bo jest na stronie madonny ale tez za szerokie ramiaczka - cycki by mi zginely w tej koronce

[mary]

a ja właśnie stanowczo potrzebuję ramiączek, dla podtrzymania biustu, którego mam w niedomiarze Przed ślubem chyba za radą Inki zaopatrzę się w "zapełniacz"  :mrgreen:

[zuzia]

a ja właśnie stanowczo potrzebuję ramiączek, dla podtrzymania biustu, którego mam w niedomiarze Przed ślubem chyba za radą Inki zaopatrzę się w "zapełniacz"  :mrgreen:

nie kumam. Po co ci te ramiączka????? nawet jak będziesz miala zapelniacze to i tak przecież ci to nie ucieknie? tylko stanik dobierz dobry, sukienkę dopasuj i nic nie ma prawa się ruszyć!

[abkasia]

tylko stanik dobierz dobry, sukienkę dopasuj i nic nie ma prawa się ruszyć!

popieram dobrze dopasowana sukienka i wszystko jest na swoim miejscu. niezaleznie czy male czy duze :-P

[zwierzatko_mojej_mamy]

mary_popins,  skoro masz w niedomiarze to co chcesz podtrzymywac? :> chyba ze to taki biust z olowiu maly a ciezki
ja wlasnie dlatego ze mam maly to nie chce tych ramiaczek by wtedy mam juz tak zabunkrowany ze prawie go nie ma

[mary]

U mnie suknia nie miałaby się na czym trzymać, gdyby była bez ramiączek. Dlatego stanowczo muszą być. Kobiety, ja jestem zupełnie zielona w tematyce ślubnej, stąd brak precyzyjnego wyrażania swoich zamiarów. Dobrych rad chętnie wysłucham

[zuzia]

mary_popins,

podtrymuje swoją wypowiedź Po kiego ci te ramiączka????? nawet jak będziesz miala zapelniacze to i tak przecież ci to nie ucieknie? tylko stanik dobierz dobry, sukienkę dopasuj i nic nie ma prawa się ruszyć!
Większość dziewczyn ci to powie. Ramiączka w większości  psują efekt a i tak nic nie dają. Ślubne sukienki są specjalnie inaczej szyte, usztywniane etc. żeby w modelu, który nie ma ramiączek nie bylo potrzeby ich doszywania.

[mary]

zwierzatko_mojej_mamy,  a widziałaś może model ORIANA ( z kolekcji 2007)? Właśnie wpadł mi w oko.


zuzia, dzięki za pocieszenie Nadal pozostaję przy ramiączkach, co nie oznacza, że nie przymierzę modelu bez, jeśli takowy wpadnie mi w oko. Poza małym, co tu kryć, biustem obstaję przy ramiączkach także z powodu własnego komfortu i pewności, że nie będę musiała nic poprawiać przy "górze" sukni.

[zuzia]

mary_popins,
to nie jest pocieszanie. To prawda. Przymierzaj! Ja poszlam w modelu, którego nawet nie bralam pod uwagę przeglądając zdjecia w necie (fason - też chcialam ramiączka z innego powodu). Mialam sznurowanie z tylu, co pozwalalo na modelowanie i w razie czego - przywiązywanie mnie do kiecki . Po prostu nie sugeruj się internetem - to stanowczo za malo.
Moim zdaniem najpierw powinnać coś przymierzyć, zorientować się w fasonach a dopiero później szukać swojego wzoru, udziwnień czy uproszczeń. Naprawdę będzie ci latwiej.

[zwierzatko_mojej_mamy]

mary_popins,  tak jest - popieram zuzie w calej rozciaglosci - pomierzysz a potem bedziesz obstawac
na przyklad rondalla ma tak cudownie wyprofilowane fiszbiny na calej dlugosci brzucha od biustu az do bioder, ze nie ma prawa sie ruszyc, a jednoczesnie da sie usiasc fajne uczucie jak ubierzesz i wiesz, ze nawet pol faldki tluszczu ci nie wyjdzie bokiem bo pancerz trzyma
ale z kolei india juz nie ma tak mocno trzymajacego, wiec mierzyc, mierzyc i jeszcze raz mierzyc - ja podczas pierwszej wizyty chcialam byc taka asertywna, ze niby mam swoj gust i koniec - ze mierze tylko to co sobie znalazlam, ale po drugiej bralam wszystko co podtykaly

[tachogti]

Poza małym, co tu kryć, biustem obstaję przy ramiączkach także z powodu własnego komfortu i pewności, że nie będę musiała nic poprawiać przy "górze" sukni.

Dlatego ja tez marze o sukience z "gora" w stylu Pronoviasowych Josephines i innych Fluid Empire Lines  ;-) Mierz mierz, ja sie namierzylam jak szalona w wakacje i przynajmniej wiem w czym mi dobrze i wczym sie dobrze czuje  8-) A w salonach w katowicach jest sredni wybor. W chorzowie na wolnosci zobacz i w sosnowcu na modrzejowskiej - tam kupowala kolezanka z grupy i byla bardzo zadowolona... A krakow jak mowi zwierzatko_mojej_mamy to sama przyjemnosc, pakuje psiapsiole do pociagu/busika i w tany  ;-)

vobi, jeszcze co do watku szycia - nie musze miec identycznej sukni jak na obrazku, podoba mi sie jakis fason, ale tez bym chciala zeby dobrze lezal na mojej figurze ktora jest daleka od idealu (wystajacy tylek, brzydkie plecy, zbyt umiesnione uda, niefajne ramiona) i w tym wypadku sprawdza sie krawcowa  :-D Podobaja mi sie jako wzory Cobre, Niegra i dol tylu w Niagarze wybralam sobie piekny jedwab i piekna koronke (firanke jak powiedzial moj Tata  :-P )  i gleboko wierze ze bedzie super  :mrgreen: i ze uda sie z nich (wzorow) wyciagnac jak najwiecej rzeczy udoskonalajacych moj wyglad  :-D

[marie]

Ja zakochałam się w modelu NIERGA z nowej kolekcji pronovias i bardzo bardzo chcialam ja miec, ale niestety slub w tym tygodniu i nie bylo mozliwości zamowienia sukienki z nowej kolekcji w maju. Tak wiec zdecydowalam się na LORNE. Tez jest sliczna, ale numerem jeden zawsze bedzie NIERGA.

[zwierzatko_mojej_mamy]

mary_popins,  nie widzialam oriany, ale znalazlam sobie na necie - i wszystko fajnie, ale znowu te cholerne ramiaczka dokladnie wiem jakbym w tym wygladala - jak 7dniolatka bez biustu pasajaca owieczki - wlasnie takie ramiaczka mi go strasznie splaszczaja i moj dekolt wyglada baaardzo ubogo