USG genetyczne

Zaczęty przez ishka82, 21 Lip 2009, 15:07:34

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

elve

mayagaramond to jest bardzo dobra uwaga !!! dowiedzieć się co jest finansowane w ramach NFZ żeby mieć argumenty w dyskusji z lekarzem

troche jednak inna sprawa ma miejsce gdy leczysz się/prowadzisz ciążę prywatnie

ishka mam nadzieję, ze poza niemerytoryczną częścią, wątek ten zawiera także informacje warte uwagi


i jeszcze na koniec: standard opieki medycznej to coś co jest rekomendowane/ finansowane/ podstawowe
jesli nie jest powszechnie wykonywane to nadal jest standardem, tylko nieprzestrzeganym
niekiedy nie przestrzega się standardów, bo są nielogiczne, niepotrzebne
a niekiedy wynika to z innych pobudek

mayagaramond

elvelve - chcialam nawet sama dzwonic, ale w koncu zapomnialam, a dzis z pracy dzwonic nie bede.

No jak prywatnie to trzeba albo samemu wiedzic i sie zapytac, a jak sie nie wie to zonk.

Mnie sie wydaje, ze to czego brakuje to rzetelne informacje, napisana zrozumialym jezykiem i pochdzaca z roznych zrodel (od lekarzy, roznych organizacji pozarzadowych itp.).

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

ishka82

Ja chodzę do gina prywatnie i on informuje o tym w taki sposób, że nie byłam przekonana o konieczności tego badania. Nie wiem co na to NFZ i właściwie jest mi to obojętne, ponieważ USG również wykonuję prywatnie.
Nie wiem dlaczego u nas lekarze do tego podchodzą w taki, a nie inny sposób, ale nie mam też na to wpływu. Jedyne co mogę, to opierając się na wcześniejszej wiedzy dociekać i drążyć dalej. Gina nie zmienię, bo pomimo wszystko mu ufam, a poza tym musiałabym zmienić na kogoś spoza Ostrowca ;D

kasiad

Cytat: Angelos w 24 Lip 2009, 12:44:42
Nie zgodze się z tym, że pomiar NT powinien robić tylko specjalista. Jeśli lekarz jest w stanie na usg zmierzyć głowę, brzuch, kość udową to powinien również zmierzyć przezierność.


i ja się z tym nie zgodzę
mój ginekolog nie jest specjalistą radiologiem, a robił wszystkie moje usg
i tak jak potrafił zmierzyć kość udową, tak i potrafił zmierzyć kość nosową czy przezierność karkową

konwalia

#454
uff przebrnęłam przez całość

uważam, że każdy ginekolog powinien móc wykonać usg w okol.12tyg, ale spotkalam się z tym, że kieruje do innego specjalisty albo szpitala na to usg(na nfz lub prywatnie, to róznie)
rozumując, że powinien je wykonywac tylko radiolog przeczymy idei badania przesiewowego, które ma być ogólnie dostępne i tanie

Dodany tekst: pią 24 lip 2009 18:54:18 GMT-1

a i jeszcze co do płacenia przez nfz, jesli lekarz chce wykonać więcej niż planowe usg w prawidłowej ciazy, to albo rozpisze je sobie inną procedurą medyczną podobnie punktowaną, co nie jest rzadką praktyką, albo ten porządniejszy kieruje pacjentkę do zaprzyjaźnionego osrodka(najczęściej szpitala, gdzie pracuje) i nfz płaci



Dodany tekst: 24 Lip 2009, 20:00:37

mignon, a z tymi tabletkami, to wiem o którego doktora chodzi :), zreszta sa jeszcze inni ciekawi w poznaniu(rozpiety kitel i koszulka-masz 72h)....

mayagaramond

Cytat: konwalia w 24 Lip 2009, 19:50:31
uważam, że każdy ginekolog powinien móc wykonać usg w okol.12tyg, ale spotkalam się z tym, że kieruje do innego specjalisty albo szpitala na to usg(na nfz lub prywatnie, to róznie)
rozumując, że powinien je wykonywac tylko radiolog przeczymy idei badania przesiewowego, które ma być ogólnie dostępne i tanie

moze powinnien, pytanie jest tylko czy potrafi.

I skoro ma to byc badanie przesiewowe to powinno byc wykonywane przez wyszkolonego (nie musi byc radilogiem) ginekologa, zeby byc miarodajne.

Wyobrazcie sobie kobiete w malej miejscowosci. Wychodzi jej przeziernosc 5 mm. Musi jechac do innego miasta na konsultacje, czekac na wolny termin itp. To jest stres, ktorego mozna uniknac, jesli ginekolog prowadzacy bedzie wystarczajco wyszkolony.

Bo idea badania przesiewowego nie polega na tym, ze sie je wprowadza i niech sie dzieje wola boza, tylko potrzebne sa odpowiednie standardy, zeby badanie i jego wynik mialy jakis sens.

Żeby zdiagnozować powyższe anomalie potrzebny jest sprzęt ultrasonograficzny najwyższej
jakości. Wymagana jest 128. stopniowa skala szarości, bardzo dobra rozdzielczość umożliwiająca
uwidocznienie na całym ekranie główki płodu. Skok znacznika do pomiaru NT musi być o 0,1 mm.
Dobrze aby aparat wyposażony był w opcję Color Doppler do oceny przepływu w naczyniach
krwionośnych i sercu płodu. Oczywiste jest, że sprzęt tej klasy jest bardzo drogi i dysponują go
nieliczne gabinety, szpitale i kliniki. Zasada jest prosta: jeżeli lekarz nie posiada odpowiedniego
sprzętu, powinien skierować swoją ciężarna do ośrodka, który ma możliwości techniczne do
wykonania tego skriningu. Oczywistym jest, aby lekarz wykonujący badanie był odpowiednio
wyszkolony. Najwyższym stopniem umiejętności jest certyfikat wydawany przez organizację Fetal
Medicine Foundation w Londynie pod kierownictwem prof. Kyprosa Nicolaidesa, strona
internetowa www.fetalmedicine.com

http://www.medic.hg.pl/BADANIE%20USG%20W%20I%20TRYMESTRZE%20CIAZY.pdf

A to moze zainteresowac dziewczyny z Podlasia:
http://www.diagnostykaprenatalna.com/bezplatne_ulotka.html

A tu oficjalne stanowisko Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego:
http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/902_50.pdf
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

konwalia

maya aler dla mnie jest jasne, że jak lekarz ma specjalizację ginekolog-położnik, to ma obowiązek przejść takie porzeszkolenie i kształcić sie dalej w tej dziedzinie, a jeśli nie ma (tylko gin np, a prowadzi ciaze), to niech wysyła dalej

mayagaramond

#457
Cytat: konwalia w 24 Lip 2009, 20:53:04
maya aler dla mnie jest jasne, że jak lekarz ma specjalizację ginekolog-położnik, to ma obowiązek przejść takie porzeszkolenie i kształcić sie dalej w tej dziedzinie, a jeśli nie ma (tylko gin np, a prowadzi ciaze), to niech wysyła dalej

dokladnie o to samo mi chodzi.  :beer: :beer:
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zuzia

Cytat: golinda w 23 Lip 2009, 15:41:14
magdalinska, to może być dziewczynka, bo podobno chłopcy mają zwykle poniżej 140 :)

no to mój był zdecydowanym wyjątkiem :)

nionczka

Moja dziewczynka miala zawsze miedzy 140 i 145.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

CytujTo jest stres, ktorego mozna uniknac, jesli ginekolog prowadzacy bedzie wystarczajco wyszkolony.
Lub będzie miał odwagę się przyznać, że nie umie lub nie ma możliwości sprzętowych do miarodajnego wykonania badania. Mi np. nie zależy, żeby mój gin robił wszystko, ale żeby umiał mnie pokierować, jeśli czegoś nie umie, nie może. Najgorsze moim zdaniem jest robienie badań przez każdego gina, bo trzeba, a wynik może być nieprawdziwy (czy to dobry, czy zły), bo gin ma za małe umiejętności/doświadczenie lub za słaby (za mało czuły) sprzęt.

goga

W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

marax

#462
wicie co strasznie duzo napisalyscie i nie czytalam doklanie ale z tego co wiem ginekologia i poloznictwo to jedna calosc i chyba nie mozna byc tylko ginekologiem lyb tylko poloznikiem.Kazdy ginekolog musi przejsc kurs z obslugi usg (nie wiem czy jest to rownoznaczne z umiejetnoscia wykonywania tgo badania) .Usg w 12 tygodniu powinien umiec zrobic kazdy ginekolog bo jest to objete programem specjalizacji z ginekologi .Jak cos mu wyjdzie nie tak wtedy kieruje do zakladu genetyki (najczesnij przy klinikach) tam oni posiadaja sprzet za grubą mamone ,lekarze to specjalisci wad rozwojowych plodu i oni wykonuja prawdziwe usg genetyczne ktore trwa ponad godzine i kosztuje nawet 300 zl Moim zdaniem lekarze uzywaja jednej nazwy na 2 kąpletnie inne badania.usg genetyczne(rozumiane jako kosc nosowa przeziernosc i takie ogolne pomiary wagi wielkosci ,obwodow) usg genetyczne robione przez specjaliste na wysokiej klasy sprzecie np w klinice ginekologii .Kazdy pracuje na takim sprzecie na jakim musi stad bardzo duzo pomylek i pozniej wszytko okazuje sie w porządku (maja podkresliwa wage poprawnej rozdzielczosci).Moim zdaniem lepiej 100 pomylek niz jedno przeoczenie.Jak lekarzowi cos wychodzi nie tak wtedy 1 krokiem jest skierowanie tego do konsultacji do kliniki genetyki(to sa nagle przypadki i pomijana jest kolejka-tutaj czas gra duza role) tam spec patrzy czy gin mial racje i to on podejmuje sie dalszego prowadzenia diagnostyki pacjentki.

Dodany tekst: 24 Lip 2009, 21:40:06

maya zeby spelnic twoje oczekiwania to w realiach polskich najpiepiej zrezygnujmy w ogole z ich przeprowadzania .
1 nie ma pieniedzy na kupno takiego sprzetu-ty sama nei wiesz o czym ty piszesz o ile to kosztuje !!
2 nie wiem czy u was w kazdej "szpitalu na peryferiach"pracuja lekarze majacy dr z radiologi i certyfikaty
3 wez pod uwage ze to badanie mozesz zrobic przez plus minus 3 tygodnie a ty wymagasz najnowszego sprzetu i specjalisty.Musimy wiec jeszcze wprowadzic usluge klonowanie roszkowskiego :).Ja mowie droga maju masz racje ale ten sprzet i specjalista sa dla pacjetech wylapanych przez "konowalow bez certyfikatow".Ludzie zyjemy w polsce wiele zeby powinno byc innych niz jest ale jest jak jest.Powinno byc inaczej ale jeszcze lata uplyna zanim cos sie zmieni a takie gadanie jak powinno byc ................................ szkoda klawiatury

Dodany tekst: 24 Lip 2009, 22:43:10

Mozemy sobie tak dyskutowac do us........j smierci jak powinno byc to w Polsce ale czy cos to da? Mamy sprzet jaki mamy i trzeba sobie z tym jakos rodzic.Klonowania dr hab radiologi jeszcze sie nie prowadzi,certyfikaty raczkuja (zreszta kto ma je robic jak kosztuja kupe kasy a szpital ci zlotowki nie dolozy)

Dodany tekst: 24 Lip 2009, 23:46:55

maya wyeliminowanie hemofili poczytaj nasze polskie prawo kwestia bardzo dyskusyjna jest mozliwosc usowania ciazy z ZD  nie mowiac juz o hemofili ktora nie jest choroba przez ktora mozesz przerwac ciąze.Dzieci z zespolem downa zyją dlugie lata wiec usowanie ciazy jest przy braku wspolistnienia wad anatomicznych naciaganiem przepisow

kasiad

Cytat: maraxela w 24 Lip 2009, 23:20:34
wicie co strasznie duzo napisalyscie i nie czytalam doklanie ale z tego co wiem ginekologia i poloznictwo to jedna calosc i chyba nie mozna byc tylko ginekologiem lyb tylko poloznikiem.Kazdy ginekolog musi przejsc kurs z obslugi usg (nie wiem czy jest to rownoznaczne z umiejetnoscia wykonywania tgo badania) .Usg w 12 tygodniu powinien umiec zrobic kazdy ginekolog bo jest to objete programem specjalizacji z ginekologi .Jak cos mu wyjdzie nie tak wtedy kieruje do zakladu genetyki (najczesnij przy klinikach) tam oni posiadaja sprzet za grubą mamone ,lekarze to specjalisci wad rozwojowych plodu i oni wykonuja prawdziwe usg genetyczne ktore trwa ponad godzine i kosztuje nawet 300 zl Moim zdaniem lekarze uzywaja jednej nazwy na 2 kąpletnie inne badania.usg genetyczne(rozumiane jako kosc nosowa przeziernosc i takie ogolne pomiary wagi wielkosci ,obwodow) usg genetyczne robione przez specjaliste na wysokiej klasy sprzecie np w klinice ginekologii .Kazdy pracuje na takim sprzecie na jakim musi stad bardzo duzo pomylek i pozniej wszytko okazuje sie w porządku (maja podkresliwa wage poprawnej rozdzielczosci).Moim zdaniem lepiej 100 pomylek niz jedno przeoczenie.Jak lekarzowi cos wychodzi nie tak wtedy 1 krokiem jest skierowanie tego do konsultacji do kliniki genetyki(to sa nagle przypadki i pomijana jest kolejka-tutaj czas gra duza role) tam spec patrzy czy gin mial racje i to on podejmuje sie dalszego prowadzenia diagnostyki pacjentki.



maraxela trzeba było to napisać na samym początku to nie byłoby całej tej dyskusji ;D

zwierzatko_mojej_mamy

zamykam w zwiazku z tym watek USG - dyskusja etyczna przeniesiona do watku obok ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

konwalia

w gazecie trafiłam na artykuł, gdzie pisze, że liczbowe ryzyko wad genetycznych może byc wyliczane przez lekarza posiadającego certyfikat Fundacji Medycyny ZPłodowej wg metidy prof.Kyprosa Nocolaidesa
w innych przypadkach podaje sie wartość przezierności w mm
jakość sprzętu usg ma tu znaczenie, bo pomiar musi być wykonany z dokładnością do 0,1mm

może którejś sie to przyda