uniknac efektu fabryki

Zaczęty przez elizapj, 08 Sie 2007, 18:20:17

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

elizapj

prosze Was bardzo, oswieccie mnie, jak sie to robi by na wlasnym slubie nie bylo tak ze sie jakas pare popedza do wysjcia z kosciola, a nastepnie przyjmuje sie zyczenia podczas gdy kolejna para wlasnie do kosciola wchodzi ?:(

bylam ostatnio ogladac kosciol, w kt chcemy sie pobrac i jednoczesnie byly obecne 3 rozne pary!!!! jedni odjezdzali (widocznie dopiero co skonczyli godzinne przyjmowanie zyczen), drudzy dopiero co wyszli i zaczynali je przyjmowac, a trzeci wlasnie weszli i zaczynala sie ich msza.....

:cry:  :-/  :-/

ponoc najlatwiej uniknac tego efektu biorac slub o dziwnej porze w miesiacu zimowym bez 'r'

ale my akurat bedziemy mieli w sierpniu i ja sie uparlam, ze najbardziej pasuje mi 16h!!!!

czy sie placi ksiedzu za 3 msze? czyli oprocz swojej rezerwuje sie godzine przed i po wlasnym slubie?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

importerka2008

jejku, nie strasz mnie, ja tez w sierpniu i też zależy nam na 16tej  :shock:
ale u nas zwyczaj jest trochę inny: pod kościołem przyjmuje się tylko życzenia od tych, którzy nie idą na wesele, reszta składa zyczenia już na sali. zawsze to trochę mniejszy tłok.

wrobelek0403

Cytat: "importerka2008"jejku, nie strasz mnie, ja tez w sierpniu i też zależy nam na 16tej  :shock:
ale u nas zwyczaj jest trochę inny: pod kościołem przyjmuje się tylko życzenia od tych, którzy nie idą na wesele, reszta składa zyczenia już na sali. zawsze to trochę mniejszy tłok.
)

ja mam slub w sierpniu, o 17.00 (16.00 byla juz zajeta) w katedrze (fabryka slubow, ale kosciol przepiekny).
dlatego tez tak jak u importerki zyczenia beda juz w restauracji. Myslimy nad usprawnieniem wszystkiego, byc moze papiery bedziemy podpisywac przed msza w zakrystii i sama msza juz nie bedzie przedluzana. Jak jeszcze mi cos wpadnie do glowy, dam znac :)

pozdrawiam
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

angy78

My tez bierzemy slub w sierpniu. Na całe szczęście bedziemy mieli msze na 17-tą a po nas nie ma juz nikt. Martwi mnie tylko para przed nami. Pewnie jak my podjedziemy to oni będą jeszcze pod kościołem

miszawa_24

my z kilku powodów (miedzy innymi goście którzy dojeżdzaja 500 km) i żeby uniknąć natłoku par przed kościołem bierzemy ślub 25.08 o godz. 19-stej, przed nami od godziny 15-stej są 3 pary ale o 18-stej jest msza więc nikt nie bedzie miał przed nami ślubu,  nie będzie problemu z gośćmi i tak dalej, chociaż muszę przyznać że mieliśmy duze problemy żeby znaleśc kościół w którym dadzą nam ślub o tak późnej porze

elizapj

#5
ok, czyli nikt nie placil ksiedzu za 3 msze?
albo radzil sie go jak inaczej zapobiec...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

misiopysio

Ja bym zapłacil za te godziny przed i po uroczystosci i miał święty spokój - w koncu slub bierze sie tylko 1 raz w zyciu.
Oczywiscie negocjowalbym jeszcze jakis rabat na cala kwote  :mrgreen:

wrobelek0403

Cytat: "elizapj"ok, czyli nikt nie placil ksiedzu za 3 msze?
albo radzil sie go jak inaczej zapobiec...


zmienilabym kosciol na inny, mniej znany, ale i tak ubolewam bardzo nad architektura wawskich kosciolow, jedyne jakie ewentualnie mi podchodza to te na starowce...i wiadomo ze te sa wlasnie fabrykami.
chyba ze ktos zna kosciol gdzies na uboczu, a ladny, bez blokow prl w tle

moi znajomi brali slub w kosciele Nawiedzenia NMP na ul. Przyrynek. Jest tam piekny dziedziniec i pary sie nie mieszaly, zyczenia byly skladane w kacie dziedzinca, a nowa para sobie wchodzila. Sa nawet miejsca zeby samochody mlodych sie pomiescily.

Kosciol jest bardzo ladny, wyszly piekne zdjecia.

Chcialabym miec taki kosciol w lublinie, przed Katedra jest parking i wszyscy sie tlocza na schodach, dlatego zyczenia beda w lokalu.

pozdrawiam
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

czarodziejka

Hm ja akurat się nie spotkałam z taką myślą,aby płacić za 2 inne msze,tym bardziej,że to niezbyt ładnie,wobec par,które chciałyby się pobierać przed i po was.My nie mysleliśmy o tym.Wzięliśmy godz. 17,nawet nie myśląc,czy potem będzie ślub.Logicznie nie było,bo przecież msza jest o 18.00.Wydaje mi się,że dobrym rozwiązaniem jest składanie życzeń przez gości weselnych na sali.A więcej nie wiem jak uniknąć.Byłam na wielu ślubach,i poza interesującą mnie parą młodą,nigdy nie zwracałam uwagi na inne pary:)

plumka25

elizpj - szczerość za szczerość, zaskoczył mnie niesamowicie Twój pomysł, nie bądźmy tak egocentryczni, mam nadzieję, że ksiądz, nigdy nie zgodzi się na taki pomysł... można temu zaradzić, na pewno wokół kościoła jest sporo miejsca, odsunąć się z goścmi od wejścia i nie będzie tłoku, przede mną był ślub, nie czulam żadnego dyskomfortu z tego tytułu, nikomu to nie przeszkadzało

foszek

U mnie sa 3 wejscia :-)
Mlodzi wchodza glownym, a ze pozniej i tak ida do zachrysti podpisac papierki to wychodza pozniej na jeden z bocznych.
Co do placenia za 3 msze... to troszke niesmaczne. Jezli juz to skroc troszke swoja msze

elve

My mieliśmy ślub w fabrycznym okresie. Przed nami były śluby (po nas już nie), ale wszystko odbyło się bezkolizyjnie. Widzieliśmy się, ale nie pomieszaliśmy się ;-)
Wszystko zależy od przestrzeni jaką kościół dysponuje.
Byłam kiedyś na ślubie gdzie Przyszła Panna Młoda gratulowała Pannie Młodej... też miało swój urok.

dr_chaos

No bez efektu fabryki w sierpniu, w czasie kiedy wyż się wydaje i to jeszcze w architektonicznie ładnym kościele, odwiedzanym przez turystów - to chyba tylko w erze. A tak na poważnie, to płacenie za kilka mszy tez nie jest w porządku, bo przecież wypada być na mszy za którą się płaci. Tyle technicznych przeszkód. Najistotniejszą moim zdaniem przeszkodą to jest tego typu podejście do ślubu - bo suknia podeptana, bo dzieciaki denerwujące, że już nie wspomnę o tym, że Kościół to miejsce publiczne, w którym każdy może przebywać, wejść, obejrzeć i tego się nie powstrzyma, bo nie wypożycza się budynku Kościoła.

inkageo

No nam się udało, nawet nie zobaczyłam pary, która była przed nami, mimo że podobno blokowali wejście do 16:00, bo spóźniliśmy się chyba 2 minuty. Nasi goście byli już w ławkach, a przed kościołem było pusto. Rodzina bardzo się denerwowała tym obcym tłumem przed wejściem, ale my go nie zobaczyliśmy :) Życzenia przyjmowaliśmy przed zamkiem, daleko od głównego wejścia do kościoła żeby nikomu nie przeszkadzać i schronić się przed wiatrem.
Imagine there is no hate

eva_luna

My podpisalismy papiery przed slubem i to juz troche przyspieszylo, natomiast zyczenia przyjmowalismy juz w restauracji. Bylo to o tyle dobre, ze juz nikt sie spieszyl, bylo cieplo w srodku wiec nie trzeslismy sie, kazdy mogl spokojnie poejsc i chwile z nami porozmawiac. Para, ktora miala slub po nas mignela mi tylko przelotem (stali z boku kosciola), natomiast bardzo duzo gosci z tego kolejnego slubu cisnelo sie juz pod kosciolem, wiec nie bylo sensu blokowac wejscia. Taka organizacja byla u nas bardzo spontaniczna, ale swietnie sie sprawdzila.

magdalinska

nam tez sie udalo (slub 22 wrzesnia o 16). w tym dniu mielismy my i jeszcze jedna para o godz 14. poczatkowo zapisalismy sie na 15, pozniej zmienilismy na 16, i cale szczescie.. wybralismy kosciol najwyzej polozony w przemyslu, parking przed kosiolem malutki, do tego prowadza tam tylko dwa bardzo strome podjazy. jak pozniej rozmawialam z ta dziewczyna, co miala przede mna, to mowila, ze dobrze ze przesunelismy slub, bo ich zyczenia trwaly chyba z 40 min po slubie i pewnie nawet bysmy nie wyjechali na gore, tak bylo tam zapchane... tak wiec dobrze jest miec godzine przed i godzine po wolna, chyba ze jest duzy parking przed kosciolem i jest gdzie sie odsunac z zyczeniami, zeby nie przeszkadzac nastepnym w wejsciu

dagi

My jak poszliśmy do księdza zaklepać termin to nastawiliśmy się na godz. 16 ale ksiądz sam zaproponował, że lepiej wybrać godz. 17 bo wtedy po nas nie będzie ślubu (o 18 jest msza) i tak zostało, swoją drogą miło z jego strony, że nas uświadomił.
url=http://www.przewodnikmp.pl] Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
[/url]

inkageo

Do osób, które przyjmowały życzenia w trakcie przyjęcia - co z tymi którzy przyszli tylko na ślub? U nas było kilka osób, nie zaproszonych, które przyszły z kwiatami i chciały złożyć życzenia.. Chyba zawsze zdarzają się tacy niespodziewani kościelni goście..
Imagine there is no hate

eva_luna

Inka te osoby zlozyly po prostu zyczenia pod kosciolem. Jest to tylko kilka osob wiec idzie szybko :)

inkageo

A udało się pohamować gości weselnych? My w razie ulewy mieliśmy zrobić tak jak Wy, ale jak tu zapanować nad tłumem ;)

[ Dodano: 25-10-2007, 10:07 ]
Nasi goście byli nie do opanowania ;) Wszystkich prosiliśmy żeby mnie nie całowali bo jestem chora, a wszyscy całowali i jeszcze obejmowali za bolące plecy brudząc sobie ubranie o mój kamuflaż ;)
Imagine there is no hate

eva_luna

moi rodzice glosno i wyraznie powiedzieli, ze zyczenia na sali. Poza tym troszke padalo i bylo zimno wiec wszyscy skwapliwie biegli do samochodow :)  
a propos uporu gosci- prosilismy zeby nie kupowac kwiatow, tylko kupony totolotka. Rzeczywiscie chyba wszyscy przyniesli kupony, ale kwiatow tez sie 2 wiadra uzbieraly.....

inkageo

Cytat: "eva_luna"a propos uporu gosci- prosilismy zeby nie kupowac kwiatow, tylko kupony totolotka. Rzeczywiscie chyba wszyscy przyniesli kupony, ale kwiatow tez sie 2 wiadra uzbieraly.....
A ja im bardziej kogoś prosiłam, żeby nie kupował bukietów, tym większy podarował. Rekordzistą tu był kuzyn. Specjalnie zadzwoniłam do niego i poprosiłam, żeby nie kupował kwiatów, a przytargał chyba ze 30 róż.. Aż mi się głupio zrobiło.. Oj Ci goście :)
Imagine there is no hate

Louve

My miesiliśmy ślub na warszawskiej Starówce, w kościele rektorskim - ślubnie mało popularnym, aczkolwiek tuż przy Placu Zamkowym  8-) Nasz ślub odbył się o godzinie 16.00, ku mojemu zdziwieniu (ze względu na niepopularność owego kościoła) tego samego dnia odbył się jeszcze jeden ślub, o godzinie 12.00. Przyjętym zwyczajem jest przyjmowanie życzeń na wewnętrznym dziedzińcu kościoła, pod krużgankami, czyli nawet jeśli ktoś po nas/przed nami brałby ślub, to i tak pewnie nawet nie mielibyśmy styczności... A nawet jeśli - nie sprawiłoby to dla mnie problemu; części naszych gości i tak nie rozpoznałam - znajomi męża z pracy, dalsza rodzina męża.

didi_loczek

My bedziemy miec slub o 14:00, po nas beda jeszcze dwa sluby (o 15:00 i 16:00).
Wyjdziemy bocznym wyjsciem prosto do ogrodu obok kosciola i tam przyjmiemy zyczenia.
Nastepna para mloda bedzie czekala przy glownym wejsciu i kolizji byc nie powinno.

eva_luna

jesli rzeczywiscie jest mozliwosc przyjecia zyczen pod kosciolem, bo np. jest wewnetrzy dziedziniec, to nie ma problemu. Przy naszym kosciele jest malutenki placyk przed kosciolem, a i parking miesci niewiele samochodow, wiec skladanie zyczen pod kosciolem byloby naprawde problematyczne.