jak zasypiają wasze dzieci?

Zaczęty przez abkasia, 28 Cze 2009, 20:55:41

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

vobi

Cytat: nionczka w 30 Cze 2009, 09:40:41
No wlasnie. U nas nigdy nikt nie krzyczy ani nie mówi podniesionym glosem. Ale jednak trudno przestac chodzic, otwierac drzwi czy spuszczac wode...

Po pierwsze trudno, po drugie - IMHO - nie ma sensu przesadzac w druga strone, tzn. dziecko spi, caly dom zamiera. Chyba mu tym wiecej krzywdy niz pozytku mozemy wyrzadzic, bo pozniej nie bedzie potrafilo usnac wlasciwie w zadnym miejscu poza wlasnym wyciszonym domem.

Kiedy Hania spi, zachowuje sie tak samo, jak kiedy spi moj maz, tzn. nie wlaczam odkurzacza czy miksera, nie tluke sie jakos specjalnie garkami w kuchni ani nie slucham na maksa muzyki, ale chodze normalnie po mieszkaniu, ogladam TV, odkrecam kran/spuszczam wode w WC itd. Telefonow nie wyciszam, tylko pilnuje zeby nie zostawic telefonu tam gdzie spia. Domofonu tez nie wylaczam.

jestynka

#51
dziewczyny Wy macie złote dzieci :) Filip do niedzieli wstawał w nocy co dwie godz. Przez pierwsze dwa miesiące co godz- 1,5. W ciągu 4- rech miesięcy miał tylko jeden tydzien, że budził się co 3 godz, to był luksus wtedy dla mnie. A teraz od niedzieli je o 21, 23, 3-4, 6-7. Tak mniej więcej i oby już nie powrócił do starych nawyków, bo wreszcie się wysypiam.
A co do spania, to na wieczór zasypia sam w łożeczku, o 23 przenoszę go do nas i śpi już nami. Usypianie w dziń za to jest koszmarem



Dodany tekst: 30 Cze 2009, 11:52:03

Cytat: vobi w 30 Cze 2009, 09:47:45
Po pierwsze trudno, po drugie - IMHO - nie ma sensu przesadzac w druga strone, tzn. dziecko spi, caly dom zamiera. Chyba mu tym wiecej krzywdy niz pozytku mozemy wyrzadzic, bo pozniej nie bedzie potrafilo usnac wlasciwie w zadnym miejscu poza wlasnym wyciszonym domem.

Kiedy Hania spi, zachowuje sie tak samo, jak kiedy spi moj maz, tzn. nie wlaczam odkurzacza czy miksera, nie tluke sie jakos specjalnie garkami w kuchni ani nie slucham na maksa muzyki, ale chodze normalnie po mieszkaniu, ogladam TV, odkrecam kran/spuszczam wode w WC itd. Telefonow nie wyciszam, tylko pilnuje zeby nie zostawic telefonu tam gdzie spia. Domofonu tez nie wylaczam.

my też zachowujemy się cały czas tak samo. Przez pierwsze 20 min snu nei właczamy głośnych urządzeń, potem już się nie wybudza. Filip często zasypia, gdy odkurzamy. Jak nie dajemy rady ululać go w ciągu dnia to właczamy odkurzacz. Muzyka u nas w domu leci prawie cały czas
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

jestynka wygodniej Wam spać z małym?

jestynka

tak :) wogóle go nie czujemy, co prawda mamy spore łóżko (160cm szerokości). Ja bym się już do końca wykończyła jak bym miała go co godz. lub dwie z łóżeczka wyciągać.
Jest też "szósty zmysł" gdy się śpi z dzieckiem, nawet przy mocnym śnie
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

no tak,

ja mam inne doswiadczenia bo ja malego w nocy nawet z łózeczka nie musze wyciągać

mały zakwili to daje mu butlę i po 5-10 minutach moge z powrotem iść spać

zresztą ja w zasadzie w nocy to wstaje tylko raz
bo jak położę sie o 23-24 top mam pobudke ok. 2-3 i nastepną dopiero ok 6 rano


marax

kasia jak mu dajesz butle -na leząco go karmisz?

Kasia

Cytat: maraxela w 30 Cze 2009, 12:36:32
kasia jak mu dajesz butle -na leząco go karmisz?

no tak, mały lezy na boczku i sobie pije :)

ma podłozona pieluche pod plecy i nocy spi tylko na boku

marax

#57
Cytat: Kasia w 30 Cze 2009, 12:48:47
no tak, mały lezy na boczku i sobie pije :)

ma podłozona pieluche pod plecy i nocy spi tylko na boku

ale trzeba go przeciez po butli odbic

Kasia

#58
ale jemu sie odbija bez problemu na leżąco, poklepie po pleckach i juz jest odbekniete :)


Dodany tekst: 30 Cze 2009, 12:53:08

on sie w nocy nawet czasami dobrze nie obudzi :) jak zdąże na pierwsze zakwilenie że głodny to on sobie zje, odbeknie, nawet mu sie uleje i spi dalej :)

Angie

A moja nie zawsze beknie po jedzeniu. W nocy jak zaśnie przy butli,
to rzadko beka.

abkasia

#60
moj dzis pierwszy raz w nocy na jedzenie udzil sie co 2 godz  :headbang: :headbang:... to byla pierwsza taka noc... ale chyba byl glodny po moim wczorajszym kryzysie laktacyjnym...
no i wczoraj zasnal sam w lozeczku... :D
my nie spimy z malym, po pierwsze dlatego ze teraz spimy na mniejszym lozku(140) i jest nam niewygodnie, po drugie nie chcemy go do tego przyzwyczajac... po 3 z leku ze go przygniiemy.
ja tylko biore go do lozka nad ranem, jak maz pojdzie do pracy, i spimy sobie wtedy dluzej :D

rubin04

KASIA - a Ty czemu karmisz butlą? Nie chcialaś cyckiem? Jesli mogę zapytac?
Bo dla mnei karmienie cyckiem okazało się zaskakujaco fajne i bezproblemowe :)

Mój ma dopiero 8 dni ale co do zasypiania staram sie trzymac zasady że nie zasypia na cycku - karmię go, jak sie naje to chwila przytulania i odkładam do kołyski i tam zasypia. Jak nie chce to go głaskam i rozmawiam z nim. Na razie sie udaje.. Nie chce go przyzwyczaić do zasypiania na cycku by potem nei mieć problemów jak np. bedzie musiał go tato położyć, który cyckiem nie dysponuje :)

No i smoczka nie daje wcale - smoczek jest w sytuacjach awaryjnych - jak lezał pod lampami i nie mógł się uspokoić, albo jak poszłam do lekarza i M. chwile z nim został to miał w razie wojny przygotowany smoczek.

Nie chce Synalka przyzwyczajać do smoka by potem go nie odzwyczajać, zobaczymy jak sie uda :)

No i nie biorę go do łózka na spanie z nami - czasami w nocy biorę tylko na karmienie ale jak sie naje to odkąłdam do kołyski..

Jejku, moze ja wyrodna matka jestem, za dużo od niego wymagam? No ale na razie wygląda na to że Synalek sie nie buntuje na takie warunki..
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nionczka

Jesli chodzi o smoczka, Irene, identycznie zreszta jak jej kuzyn, do 2 m-ca odmawiala korzystania ze smoczka. Pozniej go zaakceptowala i stal sie on dla nas wybawieniem.

A co do spania razem, my owszem praktykowalismy i nadal praktykujemy, ale coraz rzadziej bo chcemy dziecine do swojego pokoju wyniesc wiec jest na odwyku. Ale to bylo wygodne i przyjemne dla calej naszej trojki.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

ja tez planowalam bez smoka, ale sie nie udalo.. ;D
moja maly do miesiaca to wspaniale zasypial w lozeczku po karmieniu, teraz w nocy zasypia w dzien... no coz... spi zadko...
wole jak byl mniejszy, t nie lubil noszenia, lulania na rekach, zasypial sam.. teraz wiele rzeczy u sie odmienilo... dziecko sie zmienia, to co bylo dobre miesiac temu, teraz juz nie jest...

Kasia

#64
rubin04 przez pierwsze dwa dni nie miałam pokarmu, mały ssał bardzo ładnie, nie denerwował sie ale ze pokarmu nie było, lub bylo go kilka kropel to trzeba było go dokarmiac butla

No i na trzeci dzień jak ja miałam nawał pokarmu to mały spryciarz juz cycka nie chciał
jak go przystawiam to się kreci wierci i chociażby mleko mu ciurkiem do buzi leciało to juz nie ssie

wiec odciągam i butle daję ;D

Ja podobno taka sama byłam  :crazy: butle kochałam a na cycka sie obrazałam ;)

rubin04

no u nas w szpitalu jak w pierwszym dniu nie ma sie za wiele pokarmu to daja sztuczne ale z kieliszka poją, by sie dziecko nie przyzwyczajało..
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

Cytat: Kasia w 30 Cze 2009, 18:20:58
rubin04 przez pierwsze dwa dni nie miałam pokarmu, mały ssał bardzo ładnie, nie denerwował sie ale ze pokarmu nie było, lub bylo go kilka kropel to trzeba było go dokarmiac butla

No i na trzeci dzień jak ja miałam nawał pokarmu to mały spryciarz juz cycka nie chciał
jak go przystawiam to się kreci wierci i chociażby mleko mu ciurkiem do buzi leciało to juz nie ssie

wiec odciągam i butle daję ;D

Ja podobno taka sama byłam  :crazy: butle kochałam a na cycka sie obrazałam ;)
kasia, ale nie poddawaj sie tak szybko!!! uwiez, mi ze po 2 dniach, to maly jeszcze wcale sie nie obrazil na cyca, fakt ze moze sie denerwowac, bo mleko mu buzie zalewa, ale sie przyzwyczai! ty wiesz ile jak wlaczylam? i walcze dalej i to z sukcesami, bo maly jest wlasciwe na cycu, czasem jak juz ma duze fanaberie to odciagam i daje mu z butelki!
mowie ci przystawiaj go do piersi! po co sie meczyc z tymi butelkami.
moj w szpitalu zazwyzaj byl na butli, z piersi tez jadl, ale bardzo nerwowo i sie nie najadal. wiec karmilam do z butli zeby ladnie pod lampami chcial lezec. z persia wlasciwe zaczeisy walczyc po powrocie do domu czyli po 10 dniach!!!

kasiad

Cytat: maraxela w 29 Cze 2009, 21:23:29
halas dnia codziennego jest obecny ale wyłączam tv jak ona śpi a przynajmniej ściszam je dosyć znacznie.Jak przychodzą goscie mala pi w oddzielnym pokoju.Nie da sie ograniczyć hałasu do 0 ale zawsze pamiętam o tym ze ona spi i staram sie jej spokój uszanowac .Nie krzyczę do męża ,rozmawiamy trochę ciszej psy uciszam itp


mnie też o to chodziło tylko być może wyraziłam to innymi słowami

Kasia

Cytat: abkasia w 30 Cze 2009, 18:29:17
kasia, ale nie poddawaj sie tak szybko!!! uwiez, mi ze po 2 dniach, to maly jeszcze wcale sie nie obrazil na cyca, fakt ze moze sie denerwowac, bo mleko mu buzie zalewa, ale sie przyzwyczai! ty wiesz ile jak wlaczylam? i walcze dalej i to z sukcesami, bo maly jest wlasciwe na cycu, czasem jak juz ma duze fanaberie to odciagam i daje mu z butelki!
mowie ci przystawiaj go do piersi! po co sie meczyc z tymi butelkami.
moj w szpitalu zazwyzaj byl na butli, z piersi tez jadl, ale bardzo nerwowo i sie nie najadal. wiec karmilam do z butli zeby ladnie pod lampami chcial lezec. z persia wlasciwe zaczeisy walczyc po powrocie do domu czyli po 10 dniach!!!


my też walczymy :) na rzie mały łapie cycka tylko jak jest spokojny, najedzony i po prostu nie ma nic lepszego do roboty ;D

zosia2007

Cytat: rubin04 w 30 Cze 2009, 18:27:45
no u nas w szpitalu jak w pierwszym dniu nie ma sie za wiele pokarmu to daja sztuczne ale z kieliszka poją, by sie dziecko nie przyzwyczajało..

hehe a jak sie do tego kieliszka przyzwyczai? :D

vobi


rubin04

Cytat: zosia2007 w 01 Lip 2009, 14:28:40
hehe a jak sie do tego kieliszka przyzwyczai? :D

Do kieliszka to pewnie po mamie już jest przyzwyczajony  ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

moj dziec od tyg zasypia w lozeczku bez zadnego lulania!!! :jupi: :jupi: :jupi: jestem w eufori!!! i nie chodzi juz spac o 11 czy pozniej tylko o 9-9.30.. :D

kasiad

#73
Cytat: abkasia w 07 Lip 2009, 15:40:30
moj dziec od tyg zasypia w lozeczku bez zadnego lulania!!! :jupi: :jupi: :jupi: jestem w eufori!!! i nie chodzi juz spac o 11 czy pozniej tylko o 9-9.30.. :D

:bravo: :bravo: :bravo: dla Hugusia :)


Angie

abkasia gratulacje dla Hugo!! Aby mu się juz nie odmieniło.

Lena też coraz lepiej śpi. Kładzie się spać koło 20-21 i na jedzenie budzi się dopiero 4-5  :jupi: :jupi: :jupi:

Zjada i śpi do 8-9, a czasem nawet dłużej  :aaaa: :aaaa: