sloikowe mamy - meldowac sie ;)

Zaczęty przez zwierzatko_mojej_mamy, 25 Maj 2009, 17:04:06

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

jusia

Cytat: panikarola w 25 Maj 2009, 18:13:36
o, jusia, to dobry pomysl jest. a co do tego musu - mozna?
ale jaki to mus? ja jak podgrzeje jablko i zmiksuje w malakserze (15s. ;) ) to mam mus ;)
a co do poczucia taniości, to mały słoiczek 120 ml musu z jabłek Bobovity (najtansza) ok. 2,39 zł (to mam kilo jablek, a nawet 1,5 ) to daje 5-6 jablek, czyli 5-6 dni, czyli...no wlasnie, oszczędność duża, ale ja nie jestem ortodoksem, jak np. jest deserek z różą, z różą to kupujemy, bo skąd ja różę wytrzasnę...
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

marax

#26
zloty srodek to podstawa. ja bede  pol na pol ,dla nas tez gotuje jak mam wene a jak nie restauracja

jusia

a co do miksowania, na poczatku wszystko miksowalam bardzo (konsystencja majonezu), a teraz powoli rozdrabniam coraz słabiej (no ale nadal to jest mus, tylko czasem sie trafi cos wiekszego co trzeba pomemlac)...
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

panikarola

jusiu, takiego dla dzieci to nie znam, mialam na mysli taki zwykly, w sloikach po 700 gram, kolo jablek prażonych w sloikach w supermarkecie stoi zazwyczaj. on mi sie dosc tani wydaje, kolo 4 zl myślę kosztuje.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


obrazek stad: http://www.scalafood.pl/index.php?menu=oferta&szczegol_p=1&id_temat=23&jezyk=pl, ale nie moge znalezc ceny.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

jusia

panikrolciu a jak to jest utrwalane ? bo moze ma konserwanty ? trzeba by sie nad składem pochylić
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

zwierzatko_mojej_mamy

jusia takoz pisza:

"100 % naturalnego jabłka ze specjalnych odmian, z niewielką ilością cukru ( ok 18 % ).

Wyśmienity produkt dla dzieci i dorosłych. Idealnie nadaje się jako dodatek do deserów i ciast.
Nie zawiera żadnych środków konserwujących, koloryzujących i sztucznych aromatów. "

18% cukru to chyba jednak za duzo ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

jusia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 25 Maj 2009, 20:28:09
jusia takoz pisza:

"100 % naturalnego jabłka ze specjalnych odmian, z niewielką ilością cukru ( ok 18 % ).

Wyśmienity produkt dla dzieci i dorosłych. Idealnie nadaje się jako dodatek do deserów i ciast.
Nie zawiera żadnych środków konserwujących, koloryzujących i sztucznych aromatów. "

18% cukru to chyba jednak za duzo ;)
za dużo...chyba...no sugar ;)
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

panikarola

akurat na stronie napisane jest, ze bez konserwantow, mus dla rodzicow i dla dzieci. ja nie chce namawiac, po prostu my tego uzywamy b. czesto, czasem tez na cieplo i sie zastanawiam jak czytam o scieraniu i miksowaniu, czy nie mozna po prostu takiego musu kupic gotowego.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

brawurka

konwalia ale dla 8-9 miesięczniaków słoiczki nie sa juz z musem wśrodku,jest np krupnik z normalną kaszą.

panikarola

#34
a, że za słodki i jednak nie?

a mogło być tak pięknie...

Dodany tekst: 25 Maj 2009, 20:33:54

http://www.opinie.egospodarka.pl/Aldi-Golden-Fruit-Mus-Jablkowy,28510.html

albo taki

gdzie sie sprawdza ten cukier? tu jest 91% jablek.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

nionczka

Ja miksuje wszystko bo moje dziecie innego nie toleruje póki co. Pozniej bede wrzucac do robota i miksowac krocej (tak zeby zostaly grudki) az dojdziemy do momentu kiedy bede kroic w kawalki a potem podawac w calosci.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

zwierzatko_mojej_mamy
ty?
taki watek?
czyzby sie cos zmienilo???????

vobi

#37
Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 25 Maj 2009, 17:22:33
no wlasnie to zarcie w sloiczkach przeciez jest ostrzej badane, niz normy bezpieczenstwa naszych samochodow prawdopodobnie ;) dlatego tak sie zastanawialam - pomijajac cene, co moze byc w nich takiego, ze tak gotujecie - dla mnie bylaby to katorga :D

zwirzu, moja potwora je sloiczkowe jedzenie od 3-ch miesiecy, chcialam ja na sloiczkach przetrzymac do 10-11 miesiaca (plus probowac w miedzyczasie czasem w weekend cos ugotowac zeby sie od sloiczkow nie uzaleznila), ale zdrajca maly zjadla ostatnio zupke made by Babcia i ewidentnie smakowala jej bardziej niz Hipp-y... Babcia (znaczy moja Mama) powiedziala ze bedzie jej gotowala, to sie nie czepiam, tylko szukam przepisow zeby wiedziala co i jak ;D

Dodany tekst: 25 Maj 2009, 21:40:40

faktem jednakoz jest, ze o ile obiadki sloiczkowe sa dla mnie smakowo :bad: to taka zmiksowana zupka by Babcia, choc bez soli, byla zupelnie niczego sobie... gdyby nie mord w oczach Hani to moze sama bym ja wszamala  :rotfl:

zwierzatko_mojej_mamy

zuzia tak - na gorsze ;D sutki przetrwalam, ciecia tez, parcia, vacuum, cewniki, nocne ryki, niedojadanie, przejadanie, - jak w kawale "ale jak nasrales do lozka, wsadziles z to zapalki i powiedziales, ze jezyk dzisiaj pije z nami" - tak gotowania i mielenia nie wytrzymalam  :rotfl: :rotfl: :rotfl:
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

doris8008

no to ja się też (póki co) tutaj melduję :)

zuzia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 25 Maj 2009, 21:50:48
zuzia tak - na gorsze ;D sutki przetrwalam, ciecia tez, parcia, vacuum, cewniki, nocne ryki, niedojadanie, przejadanie, - jak w kawale "ale jak nasrales do lozka, wsadziles z to zapalki i powiedziales, ze jezyk dzisiaj pije z nami" - tak gotowania i mielenia nie wytrzymalam  :rotfl: :rotfl: :rotfl:

lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol

Angie

U mnie pewnie też będą słoiki, bo jak zacznie się jedzenie inne niż mleko to zaczną się też studia ;D

kasiad

a u mnie jeszcze nie wiem, co będzie ;D
myślę, że pół na pół :D

justynaaaa2

zwierzak nie wierzę  :padam: ale podpisuję się pod tym co piszesz rękami i nogami i czym tam jeszcze się da  :thumbup: poza tym mam wrażenie, że po moim gotowaniu moje dziecię dalej by srało niż widziało ;D jedynie jabłko czy banana mogę zetrzeć, bo tu nie za bardzo jest co zepsuć :D zupki, papki, miksowanko...no way  :headbang:
a słoiczki sa niczego sobie ;) owocowe bardzo lubię - jadłam po wyrywaniu zębów oraz na początku jak miałam aparat  :mocking: warzywne są takie sobie, nawet mój pies miał opory, żeby to jeść, choć on do wybrednych nie należy, pochłania wszystko ;) choć na początku jak był taki malutki to mu kupowałam właśnie gerberki i trochę sobie ciumkał ;) ale jak dzieciom smakują to ja im bronić nie będę ;D

wrobelek0403

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 25 Maj 2009, 21:50:48
zuzia tak - na gorsze ;D sutki przetrwalam, ciecia tez, parcia, vacuum, cewniki, nocne ryki, niedojadanie, przejadanie, - jak w kawale "ale jak nasrales do lozka, wsadziles z to zapalki i powiedziales, ze jezyk dzisiaj pije z nami" - tak gotowania i mielenia nie wytrzymalam  :rotfl: :rotfl: :rotfl:

opluty opluty

ja nie moge przetrwac nawet tego pierwszego - na samą mysl cierpnie mi skóra  :headbang: :headbang:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Juz wole zupki gotowac niz pieluchy zmieniac ;D tylko niestety nie ma wyboru ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

sweedee

słoiczki są u nas od biedy albo jak gdzieś wyjeżdżamy, ale Maja toleruje tylko Hippy;
jak sama upichcę, to wiem, co tam jest, jakoś do kawałków szkła np. w Gerberze mi się nie spieszy (pamiętacie, kiedyś była cała afera?)
poza tym, jak kiedyś spróbowałam dyni z ziemniaczkiem, to  :bad:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

zwierzatko_mojej_mamy

wlsnie gadalam z mama :) powiedziala, ze teraz jak sa sloiki to musieliby ja kolem lamac, zeby mi gotowala lol lol lol

wymienila tylko gerbery, nutricie i hippy - te poleca :)

sweedee podejrzewam, ze jakbym ja sprobowala takiej domowej dyni z ziemniaczkiem, bez soli i przypraw i niczego to tez bym zzieleniala :) a tak sie chyba dla maluchow gotuje nie? :>
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

sweedee

tak, bez soli i bez przypraw sie gotuje
słoiczki sa wygodne, pewnie! tylko dla mnie to tez za drogi interes... niestety
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

zwierzatko_mojej_mamy

sweedee to akurat jest jak dla mnie jedyny argument przeciw w tej chwili ;) no ale zeby bylo jezcze tanio, to tylko w erze ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl