fotelik samochodowy 9-18kg czy 9-36kg ?

Zaczęty przez jusia, 25 Maj 2009, 16:19:18

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

marax

#1825
Wy tu o automatycznym dopinaniu pasów a na forum matek z mojej miejscowości dziewczyna pyta czy jej w sklepie z torebkami dorobią pasy do fotelika bo pies pogryzl oryginalne ..... według niej to tako sam pasek jak przy torebce .....kurtyna

zuzia

Cytat: marax w 30 Sty 2017, 18:09:12
Wy tu o automatycznym dopinaniu pasów a na forum matek z mojej miejscowości dziewczyna pyta czy jej w sklepie z torebkami dorobią pasy do fotelika bo pies pogryzl oryginalne ..... według niej to tako sam pasek jak przy torebce .....kurtyna

OJP

wrobelek0403

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

justynaaaa2


Kaisi

Najlepszy chyba taki do 36 kg, ja taki właśnie mam dla córki i jest ok.

niewiemjaka

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-w-volvo-v70-zginelo-troje-dzieci-nowe-ustalenia,nId,2404400

pamiętacie tą tragedię ?
bardzo ciekawa jestem szczegółów .. czy to były poddupniki Volvo, bo gdzieś było, że to ich fabryczne,
czy zwykłe od fotelików, no i jak były zapięte pasy, tak dokładnie,,

wrobelek0403

niewiemjaka, straszna tragedia, ja tamtędy jezdze do rodziców. Ale ciekawy artykuł, tak ogolnie.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

magdalinska

pamietam to, ja nie wiem jak mozna dalej zyc po takiej tragedii....

errata

ale tragedia :( Mnie ciekawi, jak się te dzieci wysunęły dołem? górą? Moje dzieci jeżdżą w fotelikach wszystkie póki co. Na krótkie trasy do przedszkola Ania ma podstawkę.

No i odwieczne pytanie, czy dobry fotelik w kiepskim aucie pomoże? Czy kiepski fotelik w dobrym samochodzie uratuje?

wrobelek0403

errata, ja tez jestem ciekawa, z zawodowego punktu widzenia. Myslę, ze niestety nie byly dobrze zapięte, moze spały, jak dodatkowo dzieci drobne, szczupłe, to zwykly pas mogł nie utrzymać. Poza tym 6latka bez fotelika??? Zdaje sie, ze granica jest 12 lat lub 150 cm, a żaden 6latek nie ma 1,5 m.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

errata

ciekawe, czy zupełnie bez fotelika, czy jednak te podstawki były?

niewiemjaka

#1836
no niby piszą, że były podstawki, pytanie czy to były fabryczne podstawki volvo, bo gdzies taka informacja padła, bo volvo wprowadzilo takie, czy to były zwykłe podstawki ruchome
jakie by nie były to jak mogły sie wysunac z pasow? - czy byly zle zapiete te pasy?
(np Wiktor przeklada sobie pas za plecy, jak siedzi na poddupniku), wtedy trzyma go wtedy tylko dół przy pasie, wiec automatycznie wylatuje w takie sytuacji, oczywiście mu nie pozwalamy, rzadko tez na tym jezdzi
bo jezeli pasy byly zapiete prawidłowo to nie wiem jak mogly sie wysunac?
dlatego chcialabym wiedziec dokladnie jakie poddupniku, jak pasy byly zapiete..

"Nieoficjalnie wiemy, że żadne z nich nie podróżowało w foteliku, dwoje jechało na podstawkach podwyższających."
zakładam, że ten 6latek siedział na podstawce

Kasia

Mogły napinacze nie zadziałać. Chociaz ja obstawiam ze pas piersiowy sobie pod pachę wzięli np.

Dzievko 6 letnie na poddupniku to ma ten pas wrzynającym sie w szyje wiec odruchowo je zdejmują.

Kasia

U nas z pasami tez jest jazda. Maja wiecznie zdejmuje z ramion. Michalowi tez sie zdarza kombinować.

rubin04

u mnie na szczęscie z pasami nie kombinują, bo też z pływania nauczone ze w kwestiach bezpieczeństwa nie ma dyskusji,
czasami tylko jak jadą to za bardzo się do siebie nachylają jak sie bawią,  zamiast prosto w foteliku siedzieć
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403



powiem Wam, ze cieszy mnie jedno. Moje dziecinstwo przypadło na czas, kiedy na drogach przeważały maluchy i polonezy, nie było czym szalec, zagrożenia mniejsze, a człowiek cały dzien nad morze lub w góry spał rozłozony na tylnym siedzeniu ;) Jak sobie pomysle, ze musiałabym 10 godzin siedziec przykuta do fotelika i jeszcze prosto, to chyba bym odmówiła wspólpracy w kwestii wyjazdów ;)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rubin04

Cytat: wrobelek0403 w 12 Cze 2017, 13:28:59

powiem Wam, ze cieszy mnie jedno. Moje dziecinstwo przypadło na czas, kiedy na drogach przeważały maluchy i polonezy, nie było czym szalec, zagrożenia mniejsze, a człowiek cały dzien nad morze lub w góry spał rozłozony na tylnym siedzeniu ;) Jak sobie pomysle, ze musiałabym 10 godzin siedziec przykuta do fotelika i jeszcze prosto, to chyba bym odmówiła wspólpracy w kwestii wyjazdów ;)
zgadzam się, pamiętam te czasy, że wyjazd na Suwalszczyzne to prawie wyprawa na cały dzień, czeto wyjeżdzalismy własnie na noc bysmy mogli spać.

a dziś.. z Wro do Gdańska w 4 godziny... Inne drogi, inne auta, szybciej, ale też wiadomo że więcej aut, i więsze ryzko wypakdu.


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jo_miekka

Cytat: wrobelek0403 w 12 Cze 2017, 13:28:59

powiem Wam, ze cieszy mnie jedno. Moje dziecinstwo przypadło na czas, kiedy na drogach przeważały maluchy i polonezy, nie było czym szalec, zagrożenia mniejsze, a człowiek cały dzien nad morze lub w góry spał rozłozony na tylnym siedzeniu ;) Jak sobie pomysle, ze musiałabym 10 godzin siedziec przykuta do fotelika i jeszcze prosto, to chyba bym odmówiła wspólpracy w kwestii wyjazdów ;)
Oczywiście! I widzę, że to dlatego moje dzieci nie przepadają za podróżami autem. Jagoda przestała marudzić dopiero w tym trzecim foteliku, to też pewnie kwestia wieku też.
Nienawidzę fotelików powiem Wam szczerze.

wrobelek0403

-ja jeszcze miałam chorobe lokomocyjną. Jedyna pozycja, w której mdłości były mniejsze - skulona na kolanach własnych, z głową na tych kolanach, za siedzeniem przednim. W razie wypadku pewnie przerwanie rdzenia w odcinku szyjnym murowane.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

niewiemjaka

#1844
doczytałam
"W momencie wypadku rodzeństwo jechało na fabrycznie montowanych siedziskach, wysuwanych z kanapy. Są to jednak siedziska przystosowane do przewozu dzieci. Mają homologacje i są zgodne ze standardami bezpieczeństwa."

i jeszcze
"Natomiast prokurator prowadzący sprawę potwierdził , że w Volvo fotelików nie było. Co więcej, jedno z dzieci w ogóle nie było zapięte pasami, a w przypadku drugiego pasy zapięte były w nieprawidłowy sposób."

no ale co jest prawdą ....

wrobelek0403

niewiemjaka, prawda jest w aktach. Wiec pewnie sie dowiemy prędzej czy pozniej, z procesu, o ile bedzie gdzies relacjonowany (nie mowie o transmisji, ale moze potem beda jakies informacje).,
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

tiliam

#1846
No dobra - odświeżam wątek, bo powoli muszę myśleć nad nowymi fotelikami..
Mateusz już głową jest na styk w nosidełku (tym pierwszym) Wiec przesadzę go do obecnego Michała tj. britax romerKing II Ats (9-18 kg). Michał zatem potrzebuje nowego.
Jak kupię Michałowi, to będę miała rozwiązany problem w moim aucie tylko. Potrzebuje Wiec jeszcze fotelika dla Mateusza w aucie P. Tam Michał Ma romera sport hero. A Mateuszowi jaki?

Potrzebuje Wiec :(najlepiej na isofixy oba)
Fotelika dla Mateusza do mojego auta (9-18 najlepiej)
Fotelika dla Michała do auta P.(w przedziale od 15 kg chyba albo 9-36)
Doradźcie co wybrać!!!
Help!
Mam na stanie
Dla Mateusza - britaxa RomeraKinga II ats
Dla Michała - romera sport hero (9-36)

Ten britax jest świetny i nie wiem czy nie kupię takiego samego dla Mateusza.. bo ten sport hero to taki sobie..
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

konwalia

Przypomnij wiek, wzrost, masę ciała

tiliam

#1848
Mateusz - fotelik 9-18 najlepiej (ma rok i miesiąc)
Michał - fotelik 9-25 albo 9-36 ( 3,5 roku waga ok 14 kg), wzrost nie wiem dokładnie bo ze 2
Miesiące temu miał ok 100 cm.
Teraz mamy dla Michała w jednym aucie  9-18 (britax king2 ats)z którego wyrasta, i w drugim 9-36 (Recaro young sport hero). Ze względu na mała wagę <15 kg musiałam kulić ten fotelik 9-36 kg chociaż nie jestem z niego zadowolona za bardzo No i ten rozstrzał kg jakos nie wydaje mi się super bezpiecznym. No ale co zrobić jak nie ma tych 15 kg? Chociaż w sklepie się zdziwiłam bo pan z obsługi (w Tosi-zaufanym sklepie) mówił żeby brać od 15 kg bo wzrostem dorósł..

konwalia, liczyłam na Ciebie;) bo Ty ekspert jesteś!!

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

justynaaaa2

podczepię się pod pytanie bo my na jesień jak dojdą cieplejsze ubrania to też już musimy zmienić
mój adaś ma podobne parametry co Michał, ja absolutnie nie widzę go w foteliku zapinanym zwykłym pasem a jednocześnie nie chciałabym wydawać na ten trzeci fotelik grubych tysięcy :/ myślę że potem posłuży też idze bo ona też pewnie tych 15kg nie osiągnie
tiliam co z tym recaro young sport jest nie tak? bo ja nie bardzo widzę alternatywę