imiona

Zaczęty przez golinda, 09 Maj 2009, 10:21:40

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

golinda

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 09 Maj 2009, 11:17:01
golinda minodonda to bym nie uzywala, bo nie lubie nazw/imion, ktore zle mi sie wymawiaja :D:D

Mindondo, a nie Minodondo ;)
one są okresowe, stały i niezmienny jest tylko Misiek

salsa, leję na to, jak ktoś mówi do kogoś, a że coś uważam za mniej lub bardziej oklepane to inna sprawa
choć "Niunia" do 40-letniej baby brzmi dość żałośnie ;)

zwierzatko_mojej_mamy

salsa no w kraku - tylko tam na starym lotnisku kolo politechniki
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

salsa

#27

choć "Niunia" do 40-letniej baby brzmi dość żałośnie wink


jak MAma do mnie mowi tak, to jej wolno i koniec ;)

Dodany tekst: sob 09 maj 2009 10:22:07 GMT-1

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 09 Maj 2009, 11:21:26
salsa no w kraku - tylko tam na starym lotnisku kolo politechniki

aaaa
kolejna była w Krakowie i sie nie pochwaliła
co za baby ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

Kasia

#28
mój mąż mówi do mnie pieszczotliwie Stefcia lol lol lol


raz  w sklepie obuwniczym babka do mnie: a może te buciki Pani Stefanio lol lol lol lol

Dodany tekst: 09 Maj 2009, 11:43:02

swoja droga myslałam że Michałow bedzie mniej!

kasiad

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 09 Maj 2009, 10:55:21

kolega z biurka obok przed swoim slubem odbieral 17 telefonow dziennie od przyszlej malzonki i w kazdej rozmowie uzywal dziubaska 60 razy  :crazy: :crazy: :crazy:

mój kolega z pracy mówi do swojej żony bubcia  :crazy:
ona dzwoni do niego 20 razy dziennie, a on za każdym razem mówi bubcia i to przy ludziach  :stupid:
a facet ma 50 lat :D

golinda

no dobra, Sonia to pies sąsiadów moich rodziców
czy ludzie naprawdę nie mają w sobie za grosz kreatywności? nasz królik był Zjebek
na pewno żadne dziecko tak nie ma na imię lol

zosia2007

ostatnio robilam wniosek dla kienta - Krzysztofa Jarzyny :D

dragonfly

Cytat: golinda w 09 Maj 2009, 10:46:33

ja mówię do męża Dziuniek
ja mowie do malej Dziunka czasem, nie wiem skad mi sie to wzielo kompletnie.... A najczesciej wolam na nia Zdzicha.... ;D

golinda

Cytat: dragonfly w 09 Maj 2009, 18:00:15
ja mowie do malej Dziunka czasem, nie wiem skad mi sie to wzielo kompletnie.... A najczesciej wolam na nia Zdzicha.... ;D

ja do brata od zawsze mówię Mjetek (przez j ;) ) i on już sam czasem nie pamiętam, jak ma naprawdę na imię, bo nikt go nim nie nazywa lol

gioseppe

mysle golinda, ze pod koniec ciazy bedziesz chciala miec wybrane imie zeby mowic jakos do brzucha/dziecka ;)

Cytat: golinda w 09 Maj 2009, 10:24:42
no Igor pewnie zostanie, choć strasznie mi się podoba Borys i Bruno
sasiadka ma BRuna i dziadkowie wolaja na niego Bronek :D
z kolei inna chciala dac na imie synkowi Tobiasz, jakie to szczescie, ze urodzila 2 dziewczynki :)

Cytat: kasiad w 09 Maj 2009, 10:28:20
mój hit to Myszon i Żyraf  :padam: to wcale nie jest śmieszne ;D
Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 09 Maj 2009, 10:37:44
matko przenajwietsza - jest jedna calineczka!!
litosci! ;D

Cytat: golinda w 09 Maj 2009, 10:32:55
mój to zdecydowanie Niunia
weź sobie wyobraź dorosłą, poważną kobietę, dyrektor banku, pani Niunia X lol

ale imie takie??

Cytat: salsa w 09 Maj 2009, 11:09:57
ja mowie do męza Kitek i nie uwazam,  żeby było w tym cos złego
niech sobie każdy mowi jak mu sie podoba - przeciez skoro nam pasuje to innym nic do tego :P
tez tak uwazam
to ja sie moze nie przyznam jak my na siebie mowimy i co mamy wygrawerowane na obraczkach :P

Cytat: golinda w 09 Maj 2009, 13:40:25
czy ludzie naprawdę nie mają w sobie za grosz kreatywności? nasz królik był Zjebek
na pewno żadne dziecko tak nie ma na imię lol
JESZCZE nie :)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

golinda

gioseppe, no właśnie ktoś dał dziecku na imię Niunia...  :bravo:

rubin04

No moja kolezanka kiedys sie śmiała ze córce da na imie tak melodyjnie - Toiletta... ;)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

gioseppe

niunia, toiletta..no imiona piekne :)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

dragonfly

Cytat: gioseppe w 09 Maj 2009, 20:13:12
mysle golinda, ze pod koniec ciazy bedziesz chciala miec wybrane imie zeby mowic jakos do brzucha/dziecka ;)

niekoniecznie, ja do samego konca mowilam "Pasozycie" ;D
a powaznie to chyba nie da sie nie nadac imienia, jakos tak to juz jest....

golinda

Cytat: dragonfly w 10 Maj 2009, 06:56:59
niekoniecznie, ja do samego konca mowilam "Pasozycie" ;D
a powaznie to chyba nie da sie nie nadac imienia, jakos tak to juz jest....


ja mówię na nią/niego Kijanka ;)


balbina

Cytat: golinda w 09 Maj 2009, 10:32:55
mój to zdecydowanie Niunia
weź sobie wyobraź dorosłą, poważną kobietę, dyrektor banku, pani Niunia X lol


a Calineczka ! prof.Calineczka X  :headbang:

sonatina

#42
Cytat: gioseppe w 09 Maj 2009, 20:13:12

z kolei inna chciala dac na imie synkowi Tobiasz, jakie to szczescie, ze urodzila 2 dziewczynki :)
litosci! ;D

gioseppe
Tobiasz chyba nie jest aż takie złe!! Przyznam ,że kiedyś rozważałam czy nie nazwę właśnie tak drugiego syna ( jeżeli bedę miała szczęście go mieć  ).

Swoją drogą..., mamy na strefie jednego Tobiasza -  synek Nefrey 

rubin04

Cytat: dragonfly w 10 Maj 2009, 06:56:59
niekoniecznie, ja do samego konca mowilam "Pasozycie" ;D
a powaznie to chyba nie da sie nie nadac imienia, jakos tak to juz jest....

O ja z z Pasożyta przeszłam na Synalka, ale jakoś imieniem do brzucha nie umiem mówić, mimo ze imię wybrane..
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

zabawa zaczerpnięta z forum Wszystko o imionach.
macie ochotę?

"Dawniej częste było nadawanie imion z kalendarza. W myśl tej zasady
robimy sobie taki właśnie kalendarz, w którym codziennie
odnotowujemy DWA imiona - męskie i żeńskie, które nadalibyśmy, gdyby
był przymus nadawania właśnie imion z kalendarza. Nawet jeśli nie
będzie danego dnia imienia, które by nas zachwycało, to z
konieczności wybieramy jedno podchodzące najbardziej, zamiast szukać
fajnych w okolicy."


13 maja, imieniny: Andrzej, Aaron, Ciechosław, Cieszmir, Dobiesław, Dobiesława, Gerard, Gerarda, Gliceria, Jan, Magdalena, Maria, Mucjusz, Natalis, Piotr, Robert, Roberta i Serwacy.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

suegro

Gliceria i Serwacy brzmią dumnie :D
"Każdy cytat w internecie wygląda na prawdziwy..."

Józef Piłsudski

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

jak nam sie zabawa spodoba to se zrobimy osobny wątek ;D

Cieszmir i Gliceria, bez zmrużenia oka!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

balbina

Gerard, Gerarda :rotfl:

jo_miekka

Gerard to bardzo ładne imię.
Dziecku bym nie dała, ale znam dwóch przefajnych Gerardów!