Gdy bylam mala wierzylam, ze ...

[Anupka]

przypomnialo mi sie, ze myslalam jeszcze, ze ksiadz i zakonnica to małżeństwo jest

ja też!

[magdalinska]

z tego co pamietam, to strasznie bałam sie zjedzenia pestek, zeby mi cos nie wyrosło w brzuchu, ale widze ze nie tylko ja
swego czasu brat mi wkrecił, ze kazdy czlowiek ma w srodku rózne rury, jedne grubsze, inne ciensze, polaczone ze soba

[salsa]

przypomniało mi się, ze ja wierzyłam, ze promienie słoneczne prześwitujące przez chmury to promienie boskie , takie jak na tych obrazkach do kolorowania z religii
oraz ze w ciąze zachodzi sie przez całowanie

[golinda]

oraz ze w ciąze zachodzi sie przez całowanie

generalnie miło jest się pocałować przed
ja w wołgę też wierzyłam

a ksiądz i zakonnica to może małżeństwo nie jest, ale ich "związki" są bardzo często skonsumowane

[salsa]

golinda  dla mnie to był warunek konieczny i wystarczający

[elve]

wierzyłam w kiełkujące pestki
stwora pod łóżkiem, który mi nogę odetnie/odgryzie jeśli w nocy noga mi wyjdzie poza obręb łóżka
że noszenie klipsa od prania na nosie sprawi ze będzie węższy (otóż nie, będzie tylko siny)

[golinda]

ja nadal nie znoszę, jak mi ktoś uszy wygina, bo wydaje mi się, że staną się odstające

[panikarola]

a jak chodzilam po chodnikach to staralam sie nie nadepnac na linie
no ale to nie sa wierzenia, tylko ten drugi watek o zboczeniach

[salsa]

Pani K. - ja tez robilam to z ta linia

[panikarola]

a pamietasz jak bylo ciezko, jak plytka byl zbita

[golinda]

to jest nerwica natręctw

[suegro]

a jak chodzilam po chodnikach to staralam sie nie nadepnac na linie
no ale to nie sa wierzenia, tylko ten drugi watek o zboczeniach

ja też, ja też

[panikarola]

to jest nerwica natręctw

kurdę, wydało się

[zwierzatko_mojej_mamy]

o to z chodnikiem to ja tez - caly czas mysle i mysle, w co dziwnego wierzylam... i nie pamietam.. ;(

na pewno wierzylam, ze Bog mnie nie widzi, jak sie schowam pod lezanke

[salsa]

to była taka zabawa, ktora ktos kiedys wymyslił i sie "rozrosła"
generalnie chodziło o to, zbey nie wejsc na linię
ja sie w to bawiłam z koleżanką - ktora wygrala to miała rozkaz

[suegro]

wierzyłam jeszcze, że można jeść zegarki, budziki

a to wzięło się stąd -> http://www.wykop.pl/link/113801/muzzy-in-gondoland

[wrobelek0403]

przypomniało mi się jeszcze - wierzyłam, ze jak połknę gume, to mi zaklei brzuch i trzeba bedzie jechac na operacje 

[szelma]

W kwestii jedzenia myślałam też, że jedzenie w żołądku tak tam sobie leży i gdyby otworzyć komuś żołądek, to dalej wyglądałoby tak jak na talerzu . I że ziemniaczki leżą koło ziemniaczków, a marchewka koło marchewki .

[effik]

O rany, ale wątek 
ja tylko pamiętam, że bardzo długo, idąc spać, przykrywałam się kołdrą po szyję i bałam się, że jak zostawię ręce na kołdrze, to coś wyjdzie zza szafy i mi je odgryzie
ale ja dalej śpię przykryta - przyzwyczajenie 

[magoo]

Ale fajny wątek.

Wierzyłam, że nasz pies Kuba pochodzi z Kuby i że tam ludzie nie mówią tylko szczekają i "rozmawiają" w ten sposób z psami. Tato mi takich bzdur naopowiadał, a ja łykałam wszystko...

Poza tym wierzyłam, że jak ktoś przesunie mi nad głową nogę i powie przy tym magiczne słowa "nie urośniesz" to naprawdę nie urosnę...

A pestki, z których wyrastały w brzuchu drzewa to był powód do niezłej traumy

I byłam święcie przekonana, że Jan Paweł II to drugi papież w kolejności, no bo przecież wyraźnie mówią DRUGI!!

[szelma]

O, w kwestii rośnięcia mocno wierzyłam w moc sprawczą wiosennego deszczu .

[jusia]

a ja jak się dowiedziałam o świętych objawieniach, to jak gasiłam światło i byłam sama to się bardzo bałam, że mi się Jezus lub Maryja objawią

to sie cieszyc powinnas a nie bac 
o matko co za watek

[rubin04]

A ja długo nie wiedziałam co to, kto to jest "PTANOC"

A wzieło sie to z piosenki Domowego Przedszkola : "...dokąd tuPTA NOCą jeż..."

[effik]

szelmaaa ta stronka mnie zabije płaczę ze śmiechu od 15 minut:

Podczas mszy ksiądz wymawia słowa "... Oto jest ciało i krew naszego pana J.Chrystusa...", a następnie "... po wieczerzy wzniósł kielich..." To myślałem, że Powieczerzy to jakiś przyjaciel Jezusa.  

[sunflowerka]

A ja na skutek obejrzanej bajki wierzylam, że zabawki w nocy ożywaja, ale nie mogłam tego zobaczyć , bo gdy tylko otworzylam oczy zaraz wracały na swoje miejsce.
Wierzylam też, ze Gremliny istnieją naprawdę.