Gdy bylam mala wierzylam, ze ...

Zaczęty przez mayagaramond, 28 Kwi 2009, 22:04:16

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mayagaramond

Cytat: Anupka w 29 Kwi 2009, 11:37:36
A i usłyszałam gdzieś magiczny termin 9 miesięcy w odniesieniu do kobiety. Byłam jednak święcie przekonana, że chodzi o to, że zanim wyjdzie się za mąż trzeba mieć 9 narzeczonych i  każdym z nich być przez 9 miesięcy :D

lol lol lol
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

jo_miekka

Cytat: justynaaaa2 w 29 Kwi 2009, 12:13:51
długo myślałam, że studia trwają 11 lat i to każde, niezależnie jaki kierunek  :crazy:
swoją drogą to chyba byłby koszmar jakiś  ;)

No co Ty?! Super by było!
I może nawet zdążyłabym się czegoś nauczyć :)

sputnik_sweetheart

hm, no to teraz ja :D
wierzyłam, że zegarki mają ząbki i żywią się ludzką krwią - miałam fobię zegarkową, oglądałam tacie ręce czy na pewno nie ma śladów zębów a on oczywiście, żarty sobie stroił i potrafił keczupem się wysmarować- do dzisiaj nie noszę zegarków chociaż w zęby już nie wierzę :D

wierzyłam, że ćmy żywią się ludzką krwią- heh, nadal ciężko mi się do ciem przekonać

wierzyłam, że w każdej książce jest pusta strona- jak się wejdzie na nią o 12.00 to się umiera :D odkładałam przezornie książki o 11.45 - sobie i wszystkim, którym smierci nie życzyłam :D

ktoś zgadnie czego naczytał się 5-letni Sputnik? :D oj, jaka Babcia była zła jak się dowiedziała!

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: sputnik_sweetheart w 29 Kwi 2009, 13:53:37
wierzyłam, że w każdej książce jest pusta strona- jak się wejdzie na nią o 12.00 to się umiera :D odkładałam przezornie książki o 11.45 - sobie i wszystkim, którym smierci nie życzyłam :D


umieraaaam lol lol lol
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

panikarola

nieeee no, sputnik, co przeczytalas??

ja wierzylam, ze jak w takim kalendarzu z wyrywanymi kartkami jest kartka bez numerka dnia, tylko np. z przepisem, to ten dzien sie "nie liczy" i dopiero nastepnego dnia znow zaczynaja sie liczyc dni miesiaca :D takie wakacje :)
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Cytat: sputnik_sweetheart w 29 Kwi 2009, 13:53:37
ktoś zgadnie czego naczytał się 5-letni Sputnik? :D oj, jaka Babcia była zła jak się dowiedziała!

Wislocka? Starowicza? Przy czym mysle, ze w wieku 5 lat, nawet gdybym umiala czytac to i tak nie zajarzylabym o co chodzi ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

sputnik_sweetheart

Julio Cortázar "Opowieści o kronopiach i famach" - książka mojego dzieciństwa, nauczyłam się jej na pamięć - nie jestem pewna czy chciałabym żeby moje dziecko to czytało w wieku 5-6 lat :D
no ale wiadomo przynajmniej na co zrzucić moje porypanie :D

inkageo

A to one jednak nie czują?  :mocking: My do tej pory mamy szczurka i nietoperka i z nimi rozmawiamy czasem i mieszkają w sypialni  :mocking:
Imagine there is no hate

sweedee

a ja byłam przekonana, że jak obetnę lalce włosy, to jej urosną
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

salsa

Cytat: sweedee w 29 Kwi 2009, 22:36:12
a ja byłam przekonana, że jak obetnę lalce włosy, to jej urosną

oj, ja tez ;)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

brawurka

bylam przekonana,że w piwnicy mieszka wielka łapa ( ja kudlaty...itd)

zosia2007

Cytat: sweedee w 29 Kwi 2009, 22:36:12
a ja byłam przekonana, że jak obetnę lalce włosy, to jej urosną

ja tez :D

nawet swojej nowej barbi z pewexu obcilam z mysla ze jej odrosna geste :D

aniak1211

Cytat: sweedee w 29 Kwi 2009, 22:36:12
a ja byłam przekonana, że jak obetnę lalce włosy, to jej urosną

Ja bo zabawie lalkami przykrywalam je dokldnie na noc zeby nie zmarzly :D

niewiemjaka

- ja wierzylam ze w telewizorze sa te małe ludziki co mowia i graja w filmach zamknieci, ze oni istnieja gdzies tacy malutcy (z kuzynem wymyslalilismy co z nimi zrobimy jak ich dostaniemy w swoje rece) takie fajne krasnale

- pestki w brzuchu ze kielkuja rowniez :D

ishka82

niewiemjaka, właśnie, o ludzikach z telewizora zapomniałam :D


gioseppe

hehe ale fajny watek :)))
usmialam sie jak norka :P

z nowosci, to ja myslalam, ze krowa i koń to PARA! ;)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

nionczka

Do 2007 roku wierzylam, ze 30% i 1/3 to to samo.
A kiedy bylam mala myslalam, ze wszyscy mówiacy po angielsku to Anglicy i ze Honolulu to zmyslone miejsce,no bo powiedzcie same czy cos moze sie tak nazywac i naprawde istniec?

Jednym slowem moje wierzenia to niedouczenie! Ale wstyd...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Angie

Cytat: nionczka w 30 Kwi 2009, 23:42:41
Do 2007 roku wierzylam, ze 30% i 1/3 to to samo.
A kiedy bylam mala myslalam, ze wszyscy mówiacy po angielsku to Anglicy i ze Honolulu to zmyslone miejsce,no bo powiedzcie same czy cos moze sie tak nazywac i naprawde istniec?

Jednym slowem moje wierzenia to niedouczenie! Ale wstyd...

Do 2007?? To już wcale mała nie byłaś  :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Musze sobie przypomnieć w co ja wierzyłam, bo na razie nic mi do głowy nie przychodzi  :knuje: :knuje:

jo_miekka


Anupka

A mnie się jeszcze przypomniało, że wierzyłam w "czarną łapę" i czarną wołgę co jeździ po Warszawie i porywa niegrzeczne dzieci.
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

yoy

Ja uważałam, że jak się je np kanapkę, albo kotlecika (albo cokolwiek innego co trzeba pokroić/pogryźć) to potem to jedzonko z powrotem w brzuszku sie skleja i wygląda identycznie jak przed jedzeniem  :point_lol: No i że się ładnie w tym brzuszku układa... Ziemniaczki obok ziemniaczków, sałatka obok sałatki... Porządek musi być! A co!  :rotfl:

Mój Narzeczony myślal, że człowiek ma ogroniczoną liczbę słów do wygadania i jak już je wszystkie powie to przestanie mówić i bedzie niemową... Wierzenie to wcielił oczywiście w życie i milczał jakiś czas   :rotfl: :mocking: Do tej pory jakiś małomówny jest :)

Myślał również, że jak w radiu "leci" jakaś piosenka to zespół/wykonawca gra tą muzykę na żywo ze studia.. Kiedyś usłyszał Phila Collinsa i był przeszcześliwy, że Phil zechcial przyjechać do Polski :)

wrobelek0403

ja swiecie wierzyłam, ze kremy do opalania spowoduja, ze wroce z wakacji blada jak sciana, wiec chowałam się do łazienki - niby na smarowanie, i smarowała się zwykłym kremem nivea lol

i myslałam ze dzieci wychodza przez pepek i się zastanawiałam dlaczego tata tez go ma  :rotfl:

wiecej nie pamietam  :blush:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

przypomnialo mi sie, ze myslalam jeszcze, ze ksiadz i zakonnica to małżeństwo jest :)
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

Angie

Cytat: Anupka w 01 Maj 2009, 10:01:30
A mnie się jeszcze przypomniało, że wierzyłam w "czarną łapę" i czarną wołgę co jeździ po Warszawie i porywa niegrzeczne dzieci.

O właśnie tez wierzyłam w czarną łapę. Strasznie sie bałam tej historii o niej  :ohboy: :ohboy: