program rodzina na swoim - kredyt dla młodych małżeństw???

Zaczęty przez bagietka12, 18 Kwi 2009, 08:05:13

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

bagietka12

pewnie wiecie że od kilku lat jest taki program gdzie państwo dopłaca do oprocentowania kredytów udzielanych na zakup lokalu mieszkalnego, budowę i zakup domu jednorodzinnego albo wniesienie wkładu budowlanego do spółdzielni mieszkaniowej.

http://www.bgk.pl/index.php?module=site&catId=304&pl

tylko nie jest jasne dla mnie jaki może byc metraż takiego domu czy mieszkania?? orientuje sie któraś z Was?? a może któraś z Was ma taki kredyt. ja to zrozumiałam tak:

że dopłata jest do 70m kwadratowych pow. uzytkowej ale dom nie może przekroczyć 140 m kwadratowych. Dobrze myślę czy nie????

martullek

ja się bardzo tym interesuję, bo mamy nadzieję kupić mieszkanie korzystając z tej dopłaty

z tego co pamiętam warunki muszą być następujące:
- małżeństwo lub osoba samotnie wychowująca dziecko
- w chwili wzięcia kredytu z dopłatą nie można być właścicielem żandej innej nieruchomości, w tym też nie można mieć np. spółdzielczego prawa do mieszkania
- dopłatę można uzyskać kupując mieszkanie do 75 m2, albo dom do 140 m2
- cena za metr kwadratowy kupowanej/budowanej nieruchomości nie może przekroczyć publikowanego przez BGK raz na kwartał poziomu (np. w II kwartale dla Warszawy jest to 7259 pln) - ważna jest wartość wpisana w akcie notarialnym

w ramach dopłaty państwo spłaca Ci przez 8 lat połowę odsetek za kredyt (ale tylko od wartości 50 m2 mieszkania, lub 70 m2 domu), czyli jeżeli powierzchnia np. mieszkania jest pomiędzy 50 a 75, to tak naprawdę jest to trochę mniej niż połowa odsetek - czyli odpowadając na Twoje pytanie, moim zdaniem, dobrze myślisz

bagietka12

martullek no to dobrze myślę :) dziki za info  :beer: soczek oczywiscie :)

mobka

martullek a gdzie chcecie kupic mieszkanie? W Piasecznie? Czy w Warszawie? Jesli Warszawa to jaka dzielnica? My chyba juz odpuscilismy - na Bemowie nic sensownego nie znajdziemy, a Ursus raczej odpada ze wzgledu na kiepska infrastrukture dojazdowa...

Dodany tekst: 13 Maj 2009, 04:47:34

A, no i myslalam, ze Wy juz na swoim mieszkacie..

martullek


golinda

ale wiecie też oczywiście, że ten kredyt okazuje się być najdroższy z możliwych, mimo dopłat państwa?

rilla

golinda zależy od banku i marży... w kilku pierwszych jest lepiej, w tych nowych kredyt jest droższy

zosia2007


mobka


golinda

no może to, że banki udzielają tego kredytu chętnie, ale na bardzo niekorzystnych warunkach, tłumacząc się tym, że ludzie go biorący są mniej wypłacalni, mają gorszą zdolność kredytową, a więc są "bardziej niebezpieczni" dla banku i bank się musi jakoś "zabezpieczyć"

po czasie kiedy państwo kończy spłacać "swoją część", rata nagle bardzo wzrasta, w rezultacie czego kredyt staje się o wiele droższy w końcowym rozliczeniu od normalnego, bez dopłat

zosia2007

Cytat: mobka w 14 Maj 2009, 04:06:12
Yyyy Zosia nie bardzo rozumiem co mialas na mysli :D

jak to co? chcialam wam wkleic linka z wyliczeniami, bo tego kredytu naprawde sie nie oplaca brac, nie teraz jeszcze jak banki daja baaaardzo wysokie marze

taks w linku sie rozwija :D

sierpniowajulka

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mobka

Cytat: zosia2007 w 14 Maj 2009, 08:29:13
jak to co? chcialam wam wkleic linka z wyliczeniami, bo tego kredytu naprawde sie nie oplaca brac, nie teraz jeszcze jak banki daja baaaardzo wysokie marze

taks w linku sie rozwija :D

Hmmm, ja tam wyliczen nie znalazlam - sa tylko ogolne warunki komu sie taki kredyt nalezy.

sierpniowajulka twoj link mi sie nie otwiera.

A co do kredytow, to w tym momencie sa bardzo drogie... tylko pytanie czy czekaz az stanieja (o ile w ogole stanieja), czy brac kredyt teraz w obawie, ze deweloperzy wstrzymaja inwestycje i mieszkania pojda w gore, bo na rynku ich w ogole nie bedzie..

Dodany tekst: 15 Maj 2009, 03:01:43

Cytat: golinda w 14 Maj 2009, 08:28:18
no może to, że banki udzielają tego kredytu chętnie, ale na bardzo niekorzystnych warunkach, tłumacząc się tym, że ludzie go biorący są mniej wypłacalni, mają gorszą zdolność kredytową, a więc są "bardziej niebezpieczni" dla banku i bank się musi jakoś "zabezpieczyć"

po czasie kiedy państwo kończy spłacać "swoją część", rata nagle bardzo wzrasta, w rezultacie czego kredyt staje się o wiele droższy w końcowym rozliczeniu od normalnego, bez dopłat

Dlatego trzeba miec nadzieje, ze po 8 latach doplat, jak juz sie skoncza, bedzie mozna znalezc lepszy kredyt w innym banku i splacic stary nowym ;)

konwalia

Cytat: mobka w 15 Maj 2009, 03:00:44

Dlatego trzeba miec nadzieje, ze po 8 latach doplat, jak juz sie skoncza, bedzie mozna znalezc lepszy kredyt w innym banku i splacic stary nowym ;)

a nie ma zastrzeżenia w umowie odnośnie wcześniejszej spłaty?

golinda

Cytat: mobka w 15 Maj 2009, 03:00:44


A co do kredytow, to w tym momencie sa bardzo drogie... tylko pytanie czy czekaz az stanieja (o ile w ogole stanieja), czy brac kredyt teraz w obawie, ze deweloperzy wstrzymaja inwestycje i mieszkania pojda w gore, bo na rynku ich w ogole nie bedzie..


nie wstrzymają inwestycji, a z kupnem naprawdę warto chociaż pół roku poczekać


sierpniowajulka

Cytat: mobka w 15 Maj 2009, 03:00:44
sierpniowajulka twoj link mi sie nie otwiera.

to wklejam tekst z artykułu:
Przeżywające kłopoty finansowe banki, wykorzystują rządowy program dopłat do kredytów hipotecznych ,,Rodzina na swoim" i drenują portfele klientów. Czy powyższa teza jest prawdziwa? Nie – odpowiadają analitycy Open Finance.

Przeciwko bankom podnoszone są dwa zasadnicze argumenty: na programie to one zarabiają najwięcej oraz że wykorzystują naiwność chętnych na zakup mieszkania i specjalnie podnoszą oprocentowanie kredytów preferencyjnych.

Tymczasem bank na kredycie preferencyjnym zarabia dokładnie tyle samo jak na zwykłym. Każdego miesiąca na jego konto wpływa rata kredytu, ale część z niej pokrywa rząd, a nie kredytobiorca, bo to właśnie on (lub ona – rodzina) jest beneficjentem programu – przez osiem lat płaci niższe odsetki.

Zdaniem analityków Open Finance podobnie niesłuszne jest oskarżanie banków o to, że wykorzystują sytuację i na kredyty z ,,Rodziną na swoim" nakładają wyższe marże.

Gdy przyjrzeć się ofercie banków mających kredyt preferencyjny, widać jak na dłoni, że warunki obu kredytów w danym banku są zwykle takie same lub podobne. Część instytucji w ogóle nie różnicuje marż, część ma ją podobną, a w niektórych kredyty z dopłatami są tańsze. Jedynie Bank BPS ma ofertę ,,Rodziny na swoim" nieco droższą.

- Rządowe dopłaty do kredytów cały czas zyskują na popularności, lecz na razie nie ma podstaw, by ogłaszać, że banki zarabiają na tym kokosy, a już tym bardziej, że żerują na rządowej chęci pomocy potrzebującym. Owszem, dzięki pomocy rządowej rynek kredytów hipotecznych nieco się rozruszał i przychody banków wzrosną, ale nie ma w tym nic zdrożnego – przecież ktoś tych kredytów udzielać musi – argumentuje Marcin Krasoń, analityk Open Finance
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mika

open fajans bym powiedziała
banki zarabiają nie tylko na marzy i o tym przede wszystkim nalezy pamiętać biorąc kredyt w banku :D

mobka

Cytat: konwalia w 15 Maj 2009, 08:16:11
a nie ma zastrzeżenia w umowie odnośnie wcześniejszej spłaty?

Nie ma. Znaczy sie nie wiem jak konkretnie w umowach, ale sam program nie naklada na Ciebie niemoznosci wczesniejszej splaty.

sierpniowajulka

Cytat: mika w 15 Maj 2009, 21:41:55
open fajans bym powiedziała
banki zarabiają nie tylko na marzy i o tym przede wszystkim nalezy pamiętać biorąc kredyt w banku :D

może i fajans ;) nie upieram się przy nich... nie zrobili na mnie dobrego wrażenia... jednak - jako, że sami rozglądamy się za kredytem w czasach kryzysu - to oczywiście wzięliśmy pod głęboką rozwagę kredyt z dopłatą. I drożej nam od komercyjnego taki kredyt nie wyszedł... wręcz przeciwnie. Przynajmniej od złotowego komercyjnego kredytu, bo o nadal najtańszym - frankowym (jako przedstawiciele wolnego zawodu) w dzisiejszych czasach możemy jedynie pomarzyć... :(
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jo_miekka


Kasia

Ja wam powiem że frank najbardziej sie opłaca a wiele osób wykańcza psychicznie. Wielu moich znajomych ma gigantyczne kredyty we frankach i widziałam jak im włosy dęba stawały jak rata rosła o ca 1000zł
Myslę że ze złotówkowym spi sie spokojniej :) a jeszcze z dopłata to juz w ogóle super :)




zwierzatko_mojej_mamy

Kasia mnie wykanczal psychicznie frank, ale nie we wlasnym kredycie, tylko w kredytach kolegow, ktorzy ze sraczka sledzili franka i kazdy dzien zaczynal sie od okrzykow "kuuuu...a juz 2,90!!!!!!" i "o jezu jak wtopilem!!" - dostawalam doslownie drgawek  :crazy: :crazy:
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mayagaramond

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 19 Maj 2009, 15:03:06
Kasia mnie wykanczal psychicznie frank, ale nie we wlasnym kredycie, tylko w kredytach kolegow, ktorzy ze sraczka sledzili franka i kazdy dzien zaczynal sie od okrzykow "kuuuu...a juz 2,90!!!!!!" i "o jezu jak wtopilem!!" - dostawalam doslownie drgawek  :crazy: :crazy:

bo ludzie nie mysla, biora kredyty w walucie obcej i nagle sa zdziwieni wahaniami kursow, mysleli, ze Bretton-Woods dalej trwa???

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

Kasia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 19 Maj 2009, 15:03:06
Kasia mnie wykanczal psychicznie frank, ale nie we wlasnym kredycie, tylko w kredytach kolegow, ktorzy ze sraczka sledzili franka i kazdy dzien zaczynal sie od okrzykow "kuuuu...a juz 2,90!!!!!!" i "o jezu jak wtopilem!!" - dostawalam doslownie drgawek  :crazy: :crazy:


no mnie tez frank w naszym kredycie nie rusza bo akurat kredyt mamy dość mały więc wahnięcia były w granicach 80zł

no ale własnie doszłam do takiego wniosku patrzac na znajomych

maya no ryzyko w walutowym zawsze jest ale takiej spekulacji to nikt sie nie spodziewał.