ale jestem wku.............. aaaaa

Zaczęty przez marax, 08 Wrz 2007, 08:52:03

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marax

Normalnie moja przyszla godzilla(teściowea) wczoraj doprowadzila mnie do szalu.Od roku slyszala ze nie chce kamerzysty az tu nagle wczoraj dowiaduje sie ze ona zarezerwowala nam kamerzyste :evil: i to zeby bylo bnajlepsze na nasz koszt bo ona ani zlotowki nie doklada do wesela.Ta kobieta jest kuzwa jakas szalona pozapraszala nam na wesele sasiadki nie no nie moge ksiedza zaprosila no i my za wszystko musimy placic.Moj M tak sie wkurzyl ze przez 3 h byla tam wcvzoraj klotnia-ona niby mowi ze ona za to wszytko zaplaci ale w praktyce to i tak my bedziemy musieli zaplacic za kamerzyste 1000 zl.normalnie szlak mnei trafil na miejscu-a ze z regoly cicha nie jestem powiedzialam z\jej ze "nie zycze sobie zeby ktos robil cos za moimi plecami w sprawie mojego slubu' na co ona ze kamerzyta powiedzial jej ze on bedzie filmowal gosci a nie mnie-wezcie mnie trzymajcie bo skonam.Jedyny argument za kamera ejst taki ze "wszyscy maja kamere na weselu i jak to bedzie wygladac,co goscie powiedza" .Ja pieprze normalnie mam ochote wszystko odwolac.Chcialam jechac do slubu wojskowym dzipem po czym wczoraj sie dowiedzialm ze ona zarezerwowala bryczke-no ko0chane jak ja tam wybuchnelam to chyba sie juz do mnei nei odezwie,nienawidze filozofi zastaw sie a postaw sie.kobieta ledwo sie moze sama utrzymac a co roz na nasz koszt sobie cos funduje .Najlepsze ze kamerzyste zamowila mojego kolege z ktorym sie nei bardzo lubimy.No tylko wyjsc z siebei i stanac obok aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ZABIJE

brawurka

maraxela a zaliczkę dała?jakąś umowę spisała?jak nie dała zaliczki to odwołaj kolesia, a jak spisała umowę to od niej może się zapłaty domagać, no chyba że Twój podpis podrobiła. Wiesz co zrobiła moja? "zastaw sie...", a teraz powiedziała, że ona jednak nie ma pieniędzy (za wesele płacą nasze mamy, a właściwie moja). i kombinuje skąd by tu pożyczyć, ciekawe tylko kto to będzie musiał oddać... ja się nie dam.szkoda mi tylko mojego N. widze jak mu wstyd.

marax

moj M ma rodzenstwo jego matka i rodzenstwo maja sie zrzucic na kamerzyste i to ma byc pres\zent slubny kuzwa jeszcze mi text powiedziala "bo my tu wszyscyustalilismy ze kamera musi byc" noz jasna........................... chyba eni zauwazyla ze to juednak Moj slub a nie jej.Boze ja musze sie z tego miasta jak najdalej wyneisc bo tej baby to nei strawie.Ona chyba chce dobrze tylko ze wogole nei umie przewidziec konsekwencji.Nie podpisala chyba zadnej umowy jeszcze ani zaliczki ale tak sie uparla ze nie wiem czy da rade to odkrecic.moj M jej powiedzial ze jak ejst taka uparta to niech ja kameruje bo my sobie tergo niezyczymy.No i zorbil sie kwas 3 tyg przed weselem:(

sweedee

Jasna cholera, co za babsztyl?!  :evil: Jak to Twój znajomy, chociaż nielubiany, to go odwołaj. Powiedz, że teściowa sie zarządziła bez Twojej i męża zgody, a Ty nie chcesz kamery i koniec. No, w mordę, nie dajmy się, dziewczyny, bo nam na głowę wlezą!!!  :evil: To TWÓJ ślub i ma być jeep wojskowy i zero kamery, bo tak sobie wymarzyłaś!!!  Pieprzyć jakieś sąsiadki, pociotki i co ludzie powiedzą! Nienawidzę tego hasła, bo aż sie cała jeżę i mam ochotę zrobić na przekór!!!  :evil:
Nie daj się, Monia!!! Ja tez miałam kwas przed ślubem, że prawie bym sie rozstała z chłopem i to przez godzillę! Nie daj jej mieszać w swoim życiu już od samego początku!!!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

vobi

Masakra... ale jak nie podpisala jeszcze umowy, to mysle ze mozna wszystko odkrecic. Moze z rodzenstwem Twojego M. da sie to jakos obgadac, i tak juz sa w temat wciagnieci? To samo z bryczka - co to znaczy "ona zarezerwowala"? Wy niczego nie zamawialiscie, ja bym spokojnie pojechala tym jeepem, ona sobie moze bryczka jechac jak zarezerwowala, to nie Wasz problem w koncu jest?

Mysle ze lepsze kwasy nawet kilka dni przez slubem, niz pozwolenie jej juz przed slubem na decydowanie za Was, bo to moze miec znacznie wieksze konsekwencje.

Powodzenia i nie dajcie sie Godzilli :!:

adrianna79

NIE DAJ sie Maraxela!!!! To jest TWOJ i Mlodego slub wiec z jakiej racj ta kobieta moze cos rezerwowac bez rozmowy z Wami!!! Powiedz jej, ze milo jest Wam ze o Was pomyslala, ale Wy sobie nie zyczycie videografa i ze to tylko bedzie strata jej pieniedzy. Zycze powodzenia.

wrobelek0403

maxi, nie dawaj sie!!!!! Dobrze, ze chłop jest po twojej stronie. Jakos to odkrecicie, trzeba pogadac z kamerzysta i juz. Zawsze mozna zrobic tak, ze tescowa bedzie przekonana, ze kam bedzie, a tu ... zonk :/
Ja nie wiem, co z tym kamerzystami - czy to kuzwa jakis obowiazek, bez tego slub niewazny czy co????? Nienawidze kamery!!!!! Ja sie tak pokłociłam z własna matka o kamere, ze az walnełam pieścią z stół. Na razie jest spokoj, ale jeszcze tesciowa nie zaczeła sie wpieprzac, wiec wszystko przede mna :(
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

kamelia04.08.2007

maraxela, teściowej zamawianie polega prawdopodobnie na tym, że zamawia ale nie płaci. Sytuacja łatwa do odkręcenia, kamerzyście i panu od bryczki uprzejmie wytłumaczysz, że nie dziekujesz i już.

Kamery nie będzie, bo nie chcecie, a do slubu pojedziecie dżipem, bo tak chcecie. teściwej trzeba wytłumaczyć  :-x   :evil: , że nie ma prawa sie wtrącać.


Przyznam, że by mnie tez szlag trafił i wstapiłyby we mnie mordercze instynkty.  :evil:
legalna teoria dowodowa rozbudowała klasyfikację dowodów wg. ich wartości, znano min. dowody pełne, niepełne, półpełne, niezupełne, więcej niż półpełne, mniej niż półpełne, a także oczywiste, poważne, przekonujące, rzeczywiste, wątpliwe, podejrzane

ishka82

Maraxela! Pod żadnym pozorem nie dawaj się Godzilli :!: Mogłas swój ślub organizować, a od Twojego niech się odchrzani :evil: Jezu, co te baby sobie myślą. Chociaż nie tylko baby. Mój teść na naszym weselu próbował przekonać DJa do zrobienia jakichś głupich zabaw, ale ten na szczęście najpierw nas zapytał czy wyrażamy zgodę. Oczywiście nie wyraziliśmy i nic takiego się nie odbyło. Inaczej chyba zamordowałabym ich obu :-x

malutenka

Nie daj się i już. Wiem, że niemiło mieć takie spięcia przed ślubem, ale znając godzille, to jak się na jedno jej pozwoli, to zaraz rozpędu nabierze i inne pierdoły wymyśli (patrz moje wesele i fajerwerki, a nikt o tym nie wiedział). Wprost, że nie chcesz żadnego kamerzysty, to jest Wasz ślub i Wasze wesele i chybamacie najwięcej w tej sprawie do powiedzenia ;-)

goga

maraxela - a nie możesz ty cichaczem z tego szpitala jakiego skalpela wynieść, albo jakichś prochów??? ;-)
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

dzidzia101

Postaw sie Godzilli, walnij piescia w stol, tupnij mocno noga  :mrgreen:   To w koncu Wasze wesele!!  Wiem ze nie latwo jest stawiac sie rodzince przed slubem ale chyba nie macie wyjscia :-(
U mnie jest wrecz odwrotnie: jak poprosilam moja przyszla tesciowa zeby cos zalatwila zanim my sciagniemy do Polski, to zorientowala sie jak wyglada sytuacja ale powiedziala, ze chyba bedzie lepiej jak sama sobie wybiore i zalatwimy to osobiscie :mrgreen:
Nie jest tak zeby nie chciala nam pomoc- tego nie moge powiedziec- ale wydaje mi sie ze nie chce chyba podejmowac decyzji ktore nam moglyby pozniej nie pasowac  :lol:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

asik801

Maraxela nie daj się niech od początku wie kto żądzi w waszym małżeństwie. Takim to najgorzej pozwolić na jedno, a potem jak zobaczą,że można to dopiero mogą się rozkręcić. Ja też na początku miałam takiego trolla- a to sukienka nie taka bo powinna być tańsza, bardziej widoczna, tzn sukienka bo ja bym w niej zniknęła. Jak pojechałam z nią dla świętego spokoju do według niej super salonu z pięknymi sukniami to na wejsciu nie widząc nic ciekawego dla siebie, a wręcz odwrotnie same paskudztwa ona podniecona zaczęła mi pokazywać te piękne według niej suknie, rozwinęla się rozmowa z Panią z salonu na temat wizji mojego wyglądu, dodatków, butów itp. Mnie o mało szlak nie trafił bo dla mnie to kompletnie zmarnowany czas. No i po naradach z Panią z salonu, obejrzeniu sukienek wybrała, oczywiście taką która dla mnie była fuuuuuuuuuuuu:( Twerdząc, że będę wyglądała jak księżnicza kazała mi przymierzyć, ja wkurwiona już na maxa z miną wściekłego psa delikatnie a zarazem dosadnie powiedziałam co sądzę o tej sukni i o jej zamyśle na mój wyglad, oczywiście nie było mierzenia tej cudnej sukni.
Potem była jeszcze fryzura, że za delikatna, że powinnam mieć taką bardziej okazłą (czytaj kopiec pokręconego siana na czubku głowy, nad welonem), ale to przemilczałam i powiedziłam, że to nie lata 90 kiedy to ślubowała jej córka, że teraz obowiązuje inna moda, a ja mam swój styl i wiem jak chcę wyglądać i, że w tej kwesti nie ma tematu. Szkoda, że ona ma krótkie włosy- bo bym jej zaproponowała coś takiego:))
Potem po jeszcze kilku próbach wtrącania się zrezygnowała, kiedyś tylko podczas rozmowy z moją mamą stwierdzila, że niby one to nie maja nic do gadania. Moja mama zdecydowanie bardziej nowoczesna i inteligentniejsza powiedziała, że to przeciez nasze wesele, a jak ona chce organizować po swojemu to zawsze może zrobić swoje- jako odnowienie ślubów9 wyobrażam ją sobie kuźwa w tej suknie którą mi wybrała, tej fryzurze- oj to mógłby być hit- tak 65 letnia "PM").
Teraz nawet idzie się dogadać, bo chyba juz widzi, że nie ma innego wyjścia.

importerka2008

o cholera  :shock:  skąd się biorą tacy ludzie?
Ale po raz kolejny potwierdza się teoria: z rodziną na zdjęciach. i nie jest ważne, czy to rodzina nabyta, czy własna. z daleka i tyle.
trzymaj się.

foszek

A ja sie wsciekalam jak sie dowiedzialam ze tesciowa kupila juz szampana na moje wesele, oczywiscie nie tego co bym chciala  :)
Widze ze i tak w porownaniu z maraxela mam szczescie.

A tego wojskowego dzip bym nie odpuscila za cholere !!

kamu2

Maraxela nie daj sie,odwołaj kamerzyste i bryczkę.Co to za babsko,jak ona tak może o wszystkim decydować.
Jak to  czytam to myśle ze mam szczescie bo mimo że rodzice finansowali nam ponad połowe wesela to kompletnie do niczego się nie wtrącali, o wszytskim decydowalismy my i wszystko sami załatwialismy.Mielismy szcęscie
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

vobi

Hej, maraxela, i jak Wam sie udalo rozwiazac kwestie dorozki i kamery?

inkageo

Imagine there is no hate

marax

rozwiazalam to sposobem przekonalam tesciowa zeby mi dala to 800 zl a ja sobie kupie kamere i moj kolega nagra cale wesele -wilk syty i owca cala.dorozki tez nie bedzie!!!!!!!

inkageo

U nas też filmował kumpel i film bije rekordy popularności :) Nikt się nie wstydził i ludzie wyczyniali cuda przed kamerą :) Część z kościoła też jest super :) A najlepsze było to, że nie musieliśmy czekać na film i od niedzieli oglądamy go namiętnie :)
Imagine there is no hate

tachogti

maraxela,  i dobrze zrobilas, a tesciowej moglas powiedziec ze jak lubi p[atrzec jak rodzina je ( bo od tego sie sprowadza filmowanie wesel) to niech sobie ich zaprosi do knajpy na obiad  :-P
Dzip to super pomysl  :-D  :-D  :-D Moi znajomi wczoraj na swoje wesele podjechali swoim starym, bialym "cinkolem" ubranym w kwiatki i efekt tez byl super  :)
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

sweedee

I baaardzo dobrze zrobiłaś!!!  :-D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

vobi

Gratulacje dla Maraxeli, pogromcy tesciowych ;)

Swoja droga, mozemy wszystkie zalozyc Front Walki z Godzillami, idzie nam swietnie! A ten watek moglby byc naszym manifestem  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: