Własna Działalność Gospodarcza

Zaczęty przez tusia, 04 Lut 2009, 12:50:37

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

abkasia

Cytat: emcia w 04 Lut 2009, 13:35:54
a księgowośc prowadzę sama w asyście kuzyna z US
ja zupelnie nie ma do tego glowy...jestem zbyt zabiegana, zeby dopilnowac sama tej ksiegowosci..

tusia

Cytat: justynaaaa2 w 04 Lut 2009, 13:44:28
...
emcia tylko z tego co ja zrozumiałam to tusi chodzi o założenie działalności, ale po to by pracować dla/u kogoś  :hmm: a nie tak jak my mamy, że sam sobie panem, sterem i okrętem  ;)

Dokładnie tak. Niestety, byłby ktoś jeszcze nad...
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jo_miekka

nie uważam, żeby brakiem wyrozumiałości było, że zleceniodawcę niespecjalnie inetresuje, że "jednoosobowa firma" jest w ciąży


tusia

Cytat: jo_miekka w 04 Lut 2009, 13:48:48
nie uważam, żeby brakiem wyrozumiałości było, że zleceniodawcę niespecjalnie inetresuje, że "jednoosobowa firma" jest w ciąży

Ja odebrałam to jako zarzut, że osoba ta "odważyła się" zajść w ciążę.
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

emcia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 04 Lut 2009, 13:43:16
NO I JESZCZE JEDEN ARGUMENT PRZECIW - przy prowadzeniu wlasnej dzialalosci jak sie chce kredyt na mieszkanie i takie tam, to sa inne reguly udzielania go, musisz miec wykazane przychody z jakiegos tam okresu dzialalnosci i w sumie to nie pamietam dokladnie, ale nie jest lekko ;)

z roku
i ja nie dostanę na 100%

magdalinska


jo_miekka

Zwierzak nie płaci podatków, to nie wie ;)

zwierzatko_mojej_mamy

ja nic nie wiem - to te jakies progi czy cos? :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mayagaramond

Cytat: jo_miekka w 04 Lut 2009, 13:48:48
nie uważam, żeby brakiem wyrozumiałości było, że zleceniodawcę niespecjalnie inetresuje, że "jednoosobowa firma" jest w ciąży



tak, ale to jest inna para kolszy jak naprawde masz firme i pracujesz dla roznych zlecoeniodawcow. A w przypadku abkasi to jest to poprostu pozorne samozatrudnienie, bo to nie jej gabinet, a ona pracuje tylko i wylacznie dla tego jednego zleceniodawcy.

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

abkasia

Cytat: jo_miekka w 04 Lut 2009, 13:48:48
nie uważam, żeby brakiem wyrozumiałości było, że zleceniodawcę niespecjalnie inetresuje, że "jednoosobowa firma" jest w ciąży



ja nie wymagam, od niej tego zeby mnie wspierala jak zajde w ciaze, czy bede na maciezynskim, ale stwierdzenie:
ze to nie jej wina, ze jestem w ciazy, i ze jak zaszlam to musze sobie teraz sama radzic, nie bylo potrzebne

mayagaramond

Cytat: abkasia w 04 Lut 2009, 14:51:05
Cytat: jo_miekka w 04 Lut 2009, 13:48:48
nie uważam, żeby brakiem wyrozumiałości było, że zleceniodawcę niespecjalnie inetresuje, że "jednoosobowa firma" jest w ciąży



ja nie wymagam, od niej tego zeby mnie wspierala jak zajde w ciaze, czy bede na maciezynskim, ale stwierdzenie:
ze to nie jej wina, ze jestem w ciazy, i ze jak zaszlam to musze sobie teraz sama radzic, nie bylo potrzebne

Twoja szefowa to glupia cipa, powinnas byc normalnie zatrudniona na umowe o prace a ZUS powinnien takie historie scigac. To co innego jak lekarz ma wlasny gabinet i swoja firme, ale jak drugiego lekarza zatrudnia to jest to umowa o prace.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

abkasia

mayagaramond ale niestety tak jest w polsce.. nie chca zatrudniac dentystow na etaty.. to im sie nie oplaca.. nie to co w niemczech.. u was, kazdy dentysta jest na etacie..i kobieta jak zachodzi w ciaze, to idzie na przymusowe zwolnienie na caly okres ciazy, ze wzgledu na szkodliwe warunki pracy... jesli dziecko urodziloby sie z jakimis wadami, taki pracowadca, nie wyplacilby sie..
Mam kolezanke pracujaca w Niemczech, stad to wiem..

mayagaramond

Cytat: abkasia w 04 Lut 2009, 15:01:48
mayagaramond ale niestety tak jest w polsce.. nie chca zatrudniac dentystow na etaty.. to im sie nie oplaca.. nie to co w niemczech.. u was, kazdy dentysta jest na etacie..i kobieta jak zachodzi w ciaze, to idzie na przymusowe zwolnienie na caly okres ciazy, ze wzgledu na szkodliwe warunki pracy... jesli dziecko urodziloby sie z jakimis wadami, taki pracowadca, nie wyplacilby sie..
Mam kolezanke pracujaca w Niemczech, stad to wiem..

sa i zatrudnieni na etacie i majacy wlasne gabinety, mam znajoma dentyskte, ktora pracuje na pol etatu (!!!), a tyle zarabia, ze zakup torby za 1000€ to dla niej zaden problem...
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

abkasia

no tak, bo jak maja wlasne gabinety, to i musza miec wlasne firmy..ale jak chca zatrudnic do pracy lekarza, to musza go na etat zatrudnic.. i nie za takie pieniadze jak w polsce oczywiscie...u nas jesli juz znajdzie sie gabinet, ktory zatrudni cie na etat to za najnizsza krajowa, i reszte dostaje sie: % od obrotu..

mayagaramond

Cytat: abkasia w 04 Lut 2009, 15:21:17
no tak, bo jak maja wlasne gabinety, to i musza miec wlasne firmy..ale jak chca zatrudnic do pracy lekarza, to musza go na etat zatrudnic.. i nie za takie pieniadze jak w polsce oczywiscie...u nas jesli juz znajdzie sie gabinet, ktory zatrudni cie na etat to za najnizsza krajowa, i reszte dostaje sie: % od obrotu..

paranoja, moja ciocia jest lekarzem rodzinnym, pracuje w przychodni i tez oczywiscie ma wlasna dzialalnosc. Wujek jest z kolej anastezjologiem w szzpitalu, wiec ma etat.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

abkasia

;D tyle tylko mozna powiedziec.... bo zrobic niewiele mozna..

zwierzatko_mojej_mamy

#41
abkasia prawde powiedziawszy to nie bardzo rozumiem sytuacji Twojej - siedzac jakoby rodzinnie w swiatku medycznym mam jakies, moze mgliste rozeznanie w zarobkach/specjalizacje - dentysci NIGDY nie byli w jakims dziwnym "ogonie" zarobkowym - z doswiadczenia wiem, ze ze znajomych 20 dentystow to chyba 100% ma wlasny gabinet i zarobki taaaakie, ze wrecz ida w czolowce.. to ja nie rozumiem, czemu Ty masz tak jakos dziwnie ?

Dodany tekst: 04 Lut 2009, 15:34:30

tzn ja przepraszam, ze tak wnikam, ale jak nie rozumiem to pytam ;) jak nie chcesz to nie odpowiadaj ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

justynaaaa2

abkasia a nie możesz sobie otworzyć własnego gabinetu? ja wiem, że to koszty duże, sprzęt itd. ale kurcze no  :crazy: może jak odchowasz dziecię to warto by było pomyśleć? tzn. być może już myślałaś o tym, tylko ja nie wiem, i być może są jakieś inne powody dla których nie chcesz tego robić, dlatego pytam ;)
a klientów na pewno masz swoich, więc na bank by zaczęli do ciebie przychodzić ;)

magdalinska

zeby otworzyc wlasny gabinet to nie musi sie miec jakiegos tam stazu?? tak jak lekarz po studiach odrabia staz i pozniej musi zdawac egz to moze tak samo jest tez z dentystami.....chyba ze kasia juz jest po tym stazu i egz, to tez nie wiem dlaczego nie mysli o czyms swoim....
Kasia  jak to jest? :)

konwalia

jest jeszcze taka kwestia, że jeśli jestes na pozornym samozatrudnieniu masz prawo wystąpić do sądu pracy i wtedy dostaniesz etet z urzędu, ale pewnie też szybko wypowiedzenie

abkasia

#45
Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 04 Lut 2009, 15:31:33
abkasia prawde powiedziawszy to nie bardzo rozumiem sytuacji Twojej - siedzac jakoby rodzinnie w swiatku medycznym mam jakies, moze mgliste rozeznanie w zarobkach/specjalizacje - dentysci NIGDY nie byli w jakims dziwnym "ogonie" zarobkowym - z doswiadczenia wiem, ze ze znajomych 20 dentystow to chyba 100% ma wlasny gabinet i zarobki taaaakie, ze wrecz ida w czolowce.. to ja nie rozumiem, czemu Ty masz tak jakos dziwnie ?

Dodany tekst: Wed Feb  4 15:34:30 2009

tzn ja przepraszam, ze tak wnikam, ale jak nie rozumiem to pytam ;) jak nie chcesz to nie odpowiadaj ;)

no tak.. tylko zalozenie gabinetu to sa wielkie pieniadze... o wiele wieksze niz  zalozenie gabinetu lekarskiego...zadno z moich znajomych z takim stazem pracy jak ja nie ma jeszcze wlasnego gabinetu.. chyba ze ktos dostanie w prezencie po rodzicach np..
jesli ktos da mi w prezencie ze 300 tys + lokal to moze pomysle..  ;) ale za te pieniadze wiele bym nie zrobila.. potrzebny jest lokal, sprzet.. to sa ogromne koszty...
oczywiscie ze nie bede caly czas pracowac u kogos.. i daze do tego zeby miec wlasny gabinet, al epoki co niestety takich mozliwosci nie mam..


Dodany tekst: Wed Feb  4 20:10:00 2009

Cytat: magdalinska w 04 Lut 2009, 17:25:00
zeby otworzyc wlasny gabinet to nie musi sie miec jakiegos tam stazu?? tak jak lekarz po studiach odrabia staz i pozniej musi zdawac egz to moze tak samo jest tez z dentystami.....chyba ze kasia juz jest po tym stazu i egz, to tez nie wiem dlaczego nie mysli o czyms swoim....
Kasia  jak to jest? :)
ja jestem po stazu i po egzaminach :) moze otwierac gabinet pod tym wzgledem :)

justynaaaa2

abkasia dzięki za odp.  :thankyou: czyli od strony teoretycznej możesz otwierać, tylko kasa... :knuje: w sumie to ty młoda jesteś, więc chyba faktycznie masz jeszcze czas, ale trzymam kciuki żeby się udało  :thumbup:

tusia

Dziewczyny, wszystkim Wam bardzo dziękuję za rozjaśnienie tematu :thankyou: :thankyou: :thankyou:
Oczywiście piwko Wam się należy za pomoc :beer: :beer: :beer:
Polewam każdej :highfive:
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

tusia, dopiero teraz miałam czas przeczytać ten wątek ;) I mówię tak jak już na żywo słyszałaś. Uważam, że zakładanie działalności tylko po to, żeby łazić co dzień do biura, siedzieć tam 9 godzin (a często dłużej), mieć czasem pracujące soboty i kiepsko zarabiać jest pomyłką. Pracodawca po prostu chce zaoszczędzić na ZUSie i nie martwić się Twoim urlopem, L4, czy macierzyńskim :zly: Działalność gospodarcza tak, jeśli masz mieć swoją firmę i być "sterem, żeglarzem i okrętem", ale nie jak ma to być praca jak na etat, tylko z działalnością w tle.

niewiemjaka

ja dodam tylko tyle ze dzialalnosc gosp. na ryczalcie ewidencjonowanym mojego mezusia jest zajebiscie fatalnie kalkulowana do zdolnosci kredytowej , kazdy bank ma swoj "wzór" ktory pomaga mu wyliczac to i niektore tylko licza to sprawiedliwie, pozostale robia 0,3-0,4 x to co zostaje mu netto w kieszeni - wiec kijowo