Rodzenstwo

[vobi]

jusia ehhhhh wrześniowe to pewnie też niewielka pociecha

eeej, uwazaj co mowisz (rzeklo wrzesniowe dziecie sprzed ponad 33 lat  )

[zwierzatko_mojej_mamy]

kolezanka mojej mamy byla na weekendzie z nia w kraku i namawiala gdybysmy zaczeli produkcje na jej model - 3 dzieci co 2 lata - mowi, ze nie musiala sie szczegolnie wysilac w zabawach i odrabianiu lekcji, bo same sobie pomagaly i ze poleca

[ze_nitka]

Ja mam siostre starsza 11 lat... zawsze mialam zal do rodzicow ze taka jest miedzy nami roznica wieku... ja prawie nia pamietam jak ona z nami mieszkala... mialam 11 lat ja wziela slub i wynisla sie z domu.
Dodany tekst: 02 Lut 2009, 22:08:15

ja też się chyba będę starać zbiorowo bo chciałabym w 2011 urodzić pierwsze, więc albo na jesień 2010 albo na początek 2011 mogę się zapisać 

hehe, to dużo nas będzie

[rubin04]

KASIAD - mój M. ma siostrę 10 lat młodszą, to ze nie miał z nią kontaktu to nic, ale najgorsze że rodzice kazali mu sie nią zajmować wtedy kiedy on miał ochotę raczej by z kolegami w piłkę grać. Potem ojca chwilę nie było bo pracował za granica i on tej siostrze jakby trochę ojca zastępował co skutkuje dziś tym, że siostra widzi we mnie głownie osobę co jej brata zabrała, oj chorobliwie jest zazdrosna o niego. Patologiczna sytuacja..

No i nie ma mowy byśmy swojemu dziecku takie wątpliwe atrakcje zapewniali..

Ja jak wspomniałam miała, 2 braci, a dodatkowo 2 kuzynów - jeden w moim wieku, drugi w wieku mojego starszego brata - i zawsze razem jeździlimsy na wakacje: las, jezioro, łodka, no dzicz... I powiem szczerze ze kazdemu dziecku zycże takich wakacji - banda ich 4 i ja jedna.. Zawsze było wesoło a pojęcie "nudzi mi się" było zawsze abstarkcyjne dla nas

I tego chcę dla swoich dzieci, tylko żeby tak jeszcze brat jakos sobie potomstwo zorganizował [bo młodszy ma 9-latkę więc juz za duża różnica wieku]

[ze_nitka]

Doda, skad ten placz, jakies niepowodzenia?

[konwalia]

ja mam siostrę 10 lat młodszą i to był zawsze taki pupilek

dla mnie optymalny schemat to :
rodze poczatek 2010 jak pójdzie zgodnie z planem
potem 2012

a potem tak po 5latach

[vobi]

a moja Hania raczej bedzie jedynaczka, troche mi zal bo sama mam dwojke rodzenstwa, ale
1/ za stara jestem na drugie (zbyt duze ryzyko wad genetycznych i powiklan, wiem ze kobiety rodza nawet po 40-tce, ale chyba nie stac mnie na podjecie ryzyka)
2/ gdybym stracila (w sensie zawodowym) kolejne pare miesiecy na urlop macierzynski (plus ewentualnie ciaze, gdyby trzeba bylo isc na L4) to w sumie zostaje mi tylko sprzedaz warzyw na targu (choc moze juz po jednym macierzynskim bedzie problem z praca, na razie nie wiem)
3/ finanse - wole zapewnic jednemu dziecku jak najlepsze warunki zyciowe, niz dwojce srednie albo i slabe...

[sonatina]

A mnie następne marzą się bliźniki:) Chciałabym mieć 3 dzieci ale wiem, że na to trzecie b. cięko się będzie zdecydować a męża trudno przekonać. A tak za jednym razem dwoje:)! Idealne wyjście.

[ze_nitka]

Doda, widziałam, i odpisałam.
Tak sobie myśle że nie powinnas porównywać się do innych... i pewnie stad Twoje doły?

[elve]

Ja chciałabym dwoje, z małą różnicą wieku, ale to może się okazać trudne do wykonaniu ze względu na pracę
Mam 9 lat młodszego brata i uważam to za fatalny układ, dopiero niedawno nawiązaliśmy ze sobą kontakt. Za długo byłam jedynaczką
Podobnie jest u męża

[Kasia]

ja bym chciała mieć co najmniej dwójeczke
ale jakoś do kolejnych ciązy mnie nie ciagnie




jak będę miała możliwości to MOŻE zastanowię się nad adopcja

[nionczka]

Ja bym chciala zajsc w druga ciaze kiedy bede miala 33 lata i trzecia 35 (w pierwsza zaszlam w wieku prawie 31 lat). I na tym poprzestac. Trojka to marzenie moje, ale tez troche luksus. Zobaczymy na ile bedziemy sobie mogli na to pozwolic. N aile starczy nam kasy, zdrowia i cierpliwosci.
Adopcji tez nie wykluczam, szczegolnie tego trzeciego. I wtedy to moze byc starsze dziecko to wiekiem byloby zblizone do dwojki.
Blizniakami tez bym nie pogardzila, ale z drugiej strony wtedy nie moglabym wykorzystac tak do konca wyprawki, ktora juz mamy. Trzeba by bylo zmieniac wózek, etc...

[sweedee]

nie planuję (ja nie, bo mąż by chciał) rodzeństwa dla Mai, bo:
- poród był dla mnie traumatycznym przeżyciem i nie chcę kolejny raz przez to przechodzić
- jestem za stara i boli mnie kręgosłup
- chcę, żeby Maja miała nas tylko dla siebie i nie musiała być zazdrosna/mądrzejsza/"ustąp, bo jesteś starsza" itp
- bałabym się, ze urodzi się chłopak albo, z racji mojego wieku, będzie mnoga ciąża, zespół Downa lub jakaś inna choroba
- lubię czasem być zdrową egoistką: pobyć sama ze sobą, w spokoju poczytać, polatać po sklepach itd.

[bagietka12]

ja bym chciała parke   pierwsze w przyszxłym roku (czyli starania zaraz po ślubie  ) a drugie jeszcze nie wiem

[mila]

my z małżem chcielibysmy dwoje dzieci, najlepiej z 2 letnia roznica wieku

obydwoje wychowywalismy sie jak jedynacy  ,

i choc nasze dziecinstwa wspominamy naprawde pozytywnie 

to ja np zawsze zazdroscilam kolezankom i kolegom, ktorzy mieli luksus posiadania brata/siostry 




poki co trzeba cierpliwie wyczekac jednego babla, potem sie zobaczy 

[aja]

oooo ja strasznie chcę dziewczynkę ale aż się boje pomyśleć - gdyby i drugie dziecko było chłopcem a z moim szczęściem to bardzo prawdopodobne że nie mogę liczyć na cud!
ale ja to chciałabym za jakieś 4/5 lat choć taka róznica nigdy nie podobała mi sie między dziećmi - ale to tak tylko z obserwacji - bo wszędzie widziałam że takie dzieci tylko się lały, potem kłotnie
między mną a siostrą jest 10lat róznicy ale to znów dość dużo -
a może zdecyduję się wcześniej - po 2/3 latach? kto to wie....

[magdalinska]

ja mam 2 braci, jeden starszy ode mnie 3 lata, drugi mlodszy o 5lat. Ze starszym cale dzieciństwo tluklismy sie i klocili, dopiero jak poszlam na studia to sie zmienilo i zaczelo byc miedzy nami swietnie
Mlodszy zawsze mial przewalone, byla miedzy nami wszystkimi troche za duza roznica wieku, dopiero jak skonczył liceum to sie w sumie zmienilo (u nas to jakis taki graniczny wiek ) no i teraz jest swietnie w sumie jestesmy zgranym rodzenstwem i tez chcialabym miec trojke dzieci......
no ale juz zeszlam do dwojki..... odstep 2 lata.
Moj brat ma wlasnie dwojke dzieci, parke, odstep 2letni. Najgorszy okres jest wlasnie teraz..... mała konczy  za 2 tyg rok, a mały 3 lata. Mała juz biega, trzeba jej pilnowac zeby sobie krzywdy jakiejs nie zrobiła, a mały zazdrosny i ją bije cały czas i popycha. Teraz to maja w domu cyrk na kolkach no ale minie, musza to jakos przetrwac

[rubin04]

Mój starszy o 1,5 roku brat jak się urodziłam to podobno wrzucał mi pietki od chleba do łóżeczka bym dużo jadła i szybko urosła bo sie chciał ze mną bawić

Jak juz pisałam - chcę trójkę z małą róznica wieku. Maż mówi że dwójka to plan minimum, a trójka maksimum, przy czym jeśli chcę trzecie to muszę na nie sama zarobić hihi..

[jusia]

nie planuję (ja nie, bo mąż by chciał) rodzeństwa dla Mai, bo:
-
- bałabym się, ze urodzi się chłopak

no ja tez sie tego boje, ale co tam podejme ryzyko tylko pozostaje pytanie co wtedy jak i 2- gi bedzie chopak? moim rodzicom sie chlopak udal za trzecim razem dopiero  a wujkowi za trzecim razem trzecia dziewucha wiec sobie odpuscil   
nas jest troje, ale chyba trojce nie dam rady, no coz pozyjemy zobaczymy


no to widze, ze polowa 2010 sie goraco zapowiada jesli chodzi o poczecia

[eva_luna]

ja tez jestem z rodziny gdzie byla 3 dzieci- siostra 8 lat starsza a brat 7.
I rzeczywiscie, ciezko bylo z nawiazaniem kontaktu (oni zawsze razem mieli jakies pakty i sojusze, a ja bylam ta mala, glupia co nic nie wie).
Sytuacja zmienila sie gdy poszlam na studia- kontakt z siostra znacznie sie poprawil, brat ciagle traktowal mnie jak mala glupia. A z bratem kontakt zmienil sie o 180 stopni po smierci siostry. Chyba uswiadomil sobie, ze mamy juz tylko siebie i, ze troche juz uroslam....

a rodzice zawsze traktowali mnie jak jedynaka i brat do tej pory powtarza, ze jemu i siostrze nie wolno bylo polowy rzeczy, ktore moglam robic ja...

[dragonfly]

u nas jak u rubina - 2 min - 3 max z tym, ze moj maz najchetniej bylby kurem domowym a ja do roboty (podobno to ja jestem ta inteligentniejsza)
a jaki odstep? mam przeczucie ze z drugim pojdziemy po bandzie i bedzie szybko chociaz zapowiedzialam, ze nie dam sie wrobic i kolejna zime "przeciazyc" bo tez mi sie od zycia cos nalezy (jak narty np ).... ale kto wie
jak 2 bedzie dziewczynka to zostajemy z dwojka (no, ewentualnie moje sie z aja sie wymienie jak jej sie chlopak znowu trafi ) a jak chlopak to trzecie tez pewnie bedzie, tylko moze nie za ekstremalnie w czasie (chociaz z drugiej strony 36 lat (tzn moj wiek, nie przerwa  to dla mnie ostateczna ostatecznosc)

[eva_luna]

dragon, narty i tak mamy na jakies 3 sezony zawieszone... my chcemy Tosie na deskach postawic, jak bedzie miala 3 lata

[dragonfly]

eva - no ja juz mam plana na Norwegie uderzyc w nastepnym sezonie, m pali sie do pomyslu tez - z tym, ze on chce mala brac z nami, ja chyba wolalabym zostawic ja z rodzicami.... z drugiej strony jak wczoraj ja zostawilam na 3 godz bo musialam jechac po laktator i jakies mega male ubranka dla niech to sie poryczalam w samochodzie i nie wiem ile przekroczen drogowych wczoraj zaliczylam....

[vobi]

z drugiej strony jak wczoraj ja zostawilam na 3 godz bo musialam jechac po laktator i jakies mega male ubranka dla niech to sie poryczalam w samochodzie i nie wiem ile przekroczen drogowych wczoraj zaliczylam....

[dragonfly]

a rodzice zawsze traktowali mnie jak jedynaka i brat do tej pory powtarza, ze jemu i siostrze nie wolno bylo polowy rzeczy, ktore moglam robic ja...

ja i moj brat do tej pory mamy pretensje o to do rodzicow i naszej mlodszej siostry